Hogwarts Legacy brakuje w polskich sklepach, Cenega reaguje
W Bydgoszczy w piątek i sobotę podobno sprzedawały się w 2 godziny po otwarciu. Sprawdzałem w dwóch Media Expert i Media Markt Arkady. Przeczekałem największy hype, więc poczekam na obniżenie cen lub sprzedaż na rynku wtórnym :)
Też szukałem w piątek w Bydgoszczy po MM, ME i Empikach. W okolicach 16:00 nigdzie już nie szło dostać - zwykle byłem 10-15 minut po tym, jak ktoś wykupił ostatni egzemplarz.
Na PC (steam) to chyba wersji pudełkowej w ogóle nie było ...
Uwzględniając, że w tej chwili sprzedaż pudełkowych gier pecetowych to jakieś 2% całości, to cóż... jakoś mnie to nie dziwi.
No, ale jesli tak, to dlaczego ludzie robia preordery na Steamie :P?
Skoro ktoś chce kupić to co jest złego w pre orderze na Steam?
Rodzice kupują dla swoich dzieci.
Odbierałem zarezerwowaną kopię o 9:30 w piątek w MediaExpert i ludzie bez rezerwacji już byli odsyłani z kwitkiem.
Po co łazić po sklepach i tracić czas jak cyfra jest do kupienia?
Ponieważ wersja na płycie na konsole jest dużo więcej warta niż cyfra i można ją sprzedać, wymienić, pożyczyć czy ostatecznie (też na plus) postawić na półce i cieszyć oko teraz i za x czasu, a kiedyś to wydanie stanie się retro gra?
Ponieważ jak masz utopić 300 zł na jakąś grę to niech chociaż ma jakąś realna wartość? Cyfra jest mniej warta niż pirat, bo ten chociaż kopiujesz sobie na zewnętrzny HDD I możesz wgrać offline gdzie chcesz I kiedy chcesz.
I co z tego skoro po jakimś czasie dzisiaj do każdej gry musisz ściągać łączenie kilkadziesiąt GB aktualizacji więc co to za różnica czy masz cyfrę czy pudełko jak i tak po każdej nowej instalacji ściągasz te aktualizacje bo pudełkowe premierowe wydanie jest już przestarzałe.
A poza tym zawsze wyjść edycja Goty która jest kompletna na płycie. Na konsolach takie wydania są bardzo popularne.
W przypadku PC wiesz dlaczego jest tak niska sprzedaż gier pudełkowych? BO ICH NIE MA! Więc co masz kupić jak w elektromarketach alejki z grami PC praktycznie przestały istnieć? I to nie prawda że gracze przestali kupować. To jest ściema powtarzana przez wydawców i dystrybutorów, którym cyfrowa wersja jest na rękę! Czemu? Bo po pierwsze mogą ją sprzedawać drożej i robić rzadziej wyprzedaże. Po drugie obniżyli sobie koszty dystrybucji (tłocznia, logistyka etc.) Przykład- W 2010r kupiłam pół roku po premierze COD Black ops box za 89zł, a wiesz ile dziś kosztuje na steam, 13 lat po premierze? Dokładnie 169,86zł na Steam. Nowy Dead Space kosztuje 219zł box i to nic, że tam nie ma płyty. Takich przykładów można mnożyć. Zwykłe sklepy robią też częściej sensowne wyprzedaże, bo nie chcą, żeby im towar zalegał na półkach, a steamy i inne epiki mają nieograniczone ilości kluczy. Po prostu coś pięknego
Nie można się dziwić że wydawcy wolą cyfrę. Przecież płyty kupuje się tylko po to żeby je odsprzedać i grać po taniości więc jeden egzemplarz jest używany przez kilka(naście) osób. Jaki to biznes dla twórców? Zamiast 10 kopii cyfry sprzedadzą 1 płytkę. Dziwię się że oni jeszcze wydają gry na płytach i że nowe konsole w ogóle dostały wbudowane napędy.
A ty rozumiesz sprzedaż na Steam wogule ?
Gra Black Ops jest na wyprzedaży za 20 € czyli wyjdzie 90 zł. Gry są umieszczane na Steam w cenach ''premierowych'' by później je obniżać [patrz uncharted, immortal fenyx, itp ostatnie porty sony/ konsolowe] .
Wolny net?
Diablo 3 wymiotło cały nakład w całym kraju w kilka godzin i w południe w dniu premiery już nic nie było.
To było osiągnięcie:)
Stałem w kolejce przy Media, ludzie z przodu walili w kraty i krzyczeli "dawać Diablo".
To było naprawdę zabawne, a i człowiek był 10 lat młodszy i chciało mu się jeszcze iść pod sklep przed otwarciem.
Podobnie było z PS4 na premierę, ale to widziałem tylko na filmikach.
Stałem w kolejce przy Media, ludzie z przodu walili w kraty i krzyczeli "dawać Diablo".
Nie warto było
Nawet nie wiedziałem, że takie problemy były. Zamówiłem sobie w MM z odbiorem w dzień premiery, ale bardziej dmuchając na zimne niż z faktycznego strachu przed brakiem.
Okazuje się, że trafiłem.
A ponoć pudełka nikogo. Widać ,że gracze chcą tej opcji na konsolach.
Przecież wiadomo dlaczego. Nikt nie kupuje gier na płytach bo to przeżytek a chodzi tylko i wyłącznie o odsprzedaż gry jak już się ją skończy. Sprzedajesz dwie dyszki taniej niż kupiłeś i grasz niemal za darmo.
Nie tylko dlatego, ludzie chcą też mieć coś fizycznego co można postawić na półce obok książek i innych gier
No i jak chcesz prezent komuś zrobić to kod też jakoś słabo wygląda xd
ja to szybciej cyfrówke ściągne niz z płyty by zainstalowało
Nie zainstalujesz z płyty 30 gb, tam masz tylko instalator do pobrania wszystkiego z serwera.
A na premiere nowej konsoli i tak te płyty tracą 70% wartości także takie wychwalanie fizycznego posiadania gry
Się zastanawiam jaki dziś sens pudełka dla PC. Wszystko sprzęga się z chmurą. Prezent, albo może coś kolekcjonerskiego? Nawet jak przeglądam gry w MediaMarkt to gdzieś przepadł dział gier PC, zostały same konsole.
Żyjemy w kraju PC. Nawet jak ktoś ma 5 konsol w domu to itak często składa PC bo jednak to najprzyjemniejsza do obsługi i pracy platforma plus pełna emulacja i wsteczna kompatybilność.
Jak dziecko ma PC czy gamingowy laptop, a chcesz mu dać fizyczny prezent zapakowany, ładny to co kupujesz.
Poza tym nie zapominajmy, że dorośli 40+ wychowywali się w erze kaset, płyt i Pudełek, dla nich wydać kilka stów na jakiś kodzik w przeglądarce to brzmi jakby nie kupić nic.
Moi Teściowie do dzisiaj nie ufają elektronicznej bankowości bo oszuści są w internecie i fałszywe strony mogą być, a co dopiero mieliby coś kupić w necie.
Sam jakbym miał wydać 200 zł na kod z gra a pudełko, wybrałbym bez zastanowienia pudełko, chodzby po to by czuć na co zużyłem pieniądze.
"...nie ufają elektronicznej bankowości.... a co dopiero mieliby coś kupić w necie." - zazwyczaj tacy ludzie nie grają też w żadne gry, ale to może moje tylko otoczenie. Faktycznie kupią młodym graczom prezent i nie będą patrzyli też nigdzie na promocje.
"... choćby po to by czuć na co zużyłem pieniądze." - mi się kojarzy to pudełko tylko z kolekcjami: a) dumnym miejscem, gdzieś na półce b) odpady suche. Zazwyczaj każdy myśli w kategorii a) ale kończy się po latach w punkcie b).
Może mniej żal byłoby wyrzucić figurkę z nadrukowanym kodem steam, albo coś tego, mógłbym nawet dopłacić.
Sam jakbym miał wydać 200 zł na kod z gra a pudełko, wybrałbym bez zastanowienia pudełko, chodzby po to by czuć na co zużyłem pieniądze.
Ale masz wykupionego gamepassa na trzy lata z góry, więc nie kupisz żadnego pudełka.
czy w gamepasie są wszystkie gry? skąd wiac czas żeby grać w to co jest w gamepasie i wtedy kiedy to w nim jest
lepiej kupić uzywke na płycie i sprzedać.
trzeba z tego korzystać póki jest możliwość. bo jak się skończą pudełka na konsolach to będą gierki za 500zl i 10% przeceny raz w roku.
