Gracze oceniają Hogwarts Legacy; entuzjazm przekracza najśmielsze oczekiwania
Via Tenor
Gra jest kapitalna. Historia intryguje, świat jest piękny, a sam Hogwart to czysty majstersztyk. Warto było dać szansę Avalanche na stworzenie tego tytułu. Jak nic dostaną kaskę na drugą część :)
Niecałe 2 godziny na liczniku. Gra się bardzo przyjemnie grafika bardziej jak w RDR2 niż w innych przerysowanych grach, fajny magiczny klimat, mordy postaci i muzyka.
Via Tenor
Gra jest kapitalna. Historia intryguje, świat jest piękny, a sam Hogwart to czysty majstersztyk. Warto było dać szansę Avalanche na stworzenie tego tytułu. Jak nic dostaną kaskę na drugą część :)
mordy postaci
Które psują klimat
Pijesz do tego, że przeniosła się do Szkocji, czy że w ogóle istniała taka szkoła jak Uagadou School of Magic ?
Esiu przecież koleś gry na oczy nie widział, to skąd ma wiedzieć, że dziewczyna przeniosła się z matką?
Edit: nawet screen jest z tej rozmowy.
Wielkie pająki, smoki i wilkołaki? Spoko, normalka w Hogwarcie.
Czarnoskóra dziewczynka z nakreśloną fabułą i pochodzeniem? Psuje klimat, do Azkabanu.
Czemu ruskie trolle zawsze muszą być też rasistami? Ja wiem że ten dziki kraj wyciąga z człowieka to co najgorsze, ale bez przesady.
Korci żeby kupić już ale chyba jeszcze się wstrzymam aż poprawią optymalizację na PC. Obejrzałem kilka streamów z gry i nadal nie przekonuje mnie walka. Po pierwsze za bardzo wydaje się sprowadzać do spamowania przycisku ataku i kojarzy mi się z walką Redhoodem w Gotham Knights a to nie jest dobre towarzystwo. Po drugie strasznie mało ruchawi przeciwnicy. Przy starciu z grupą raz na kilkanaście sekund któryś rzuci zaklęcie a tak to stoją jak kłody. Zdecydowanie przydałby się tu jeszcze jeden poziom trudności gdzie była by zwiększona agresja przeciwników.
Podejrzewam, że jeśli chodzi o walkę to najlepsze odczucia są jednak na konsoli np. z dualsense.
Szybciej konsole kupisz, niz doczekasz sie, zeby cos dobrze dzialalo na pc
Na konsoli ani nie pogram w 100+fps na full ultra RT w 4K, ani z wygodnym sterowaniem za pomocą myszy i klawiatury.
Co z tego, że konsola jest tania skoro granie na niej jest tak bardzo ograniczone.
Problemy wydajnościowe które są na PC są również dokładnie te same na konsoli, tylko tam nikt na nie nie narzeka bo jesteście do nich przyzwyczajeni i myślicie, że to to normalne. PC gracze mają większe wymagania co do tego jak gra powinna działać, stąd ta różnica w ocenach samej gry.
Do tego dochodzi fakt, że na konsoli producent tnie detale w dół, a na PC jest wielu nieogarniętych ludzi, którzy rzucają się na za wysokie na swój komputer ustawienia, bo czym wielkie zdziwienie, że gra nie działa tak płynnie jakby chcieli.
Powiedziałbym, że to wina producenta, że zamiast standardowych presetow ustawień "low", "medium", "high" i "ultra" nie zrobił jeszcze presetu "konsolowego", gdzie byłyby te same ustawienia co na konsoli. Zaraz by się okazało, że każdemu gra chodzi rewelacyjnie.
1. Jestem raczej niedzielnym graczem i rocznie ogrywam ze 2-3 duże tytuły i sporadycznie jakieś mniejsze do pojedynczych wieczorów dla "odmóżdżenia". Na więcej nie bardzo znajdę czas. Nie opłaca się mi więc kupować sprzętu jedynie do gier a komputer służy mi również do codziennej pracy i hobby jakim jest digital painting.
2. Nierzadko tytuły, które ogrywam to strzelanki a mimo prób na padzie nie wyobrażam sobie celowania w nich innego niż na myszce.
Mordo kupuj ta gre, ja gram na dziadziusiu ryzen 5 5600x 16gb ram 3600mhz i rx 580 8gb, gra wchlania VRAM kosmiczne wiec nie dziwota ze rtx 3070 sie dlawi, ludzie graja na max detalach bo ta karta ma moc zeby grac na ultra w 1444p ale co z tego jak nie ma VRAM, ja osobiscie gram full hd bez upscalingu(FSR) na miksie wysokich i ultra i nie mam zadnego stutteringu, poprostu trzeba zejsc na wysokie z teksturami jak sie ma 8gb vramu i nie wiecej niz full hd rozdzialka, mam czasami glitche graficzne ale gra ma prekompilowane shadery i w tego typu enginach to sie zdarza, nic powaznego w kazdym razie. A gierka jest wypasiona jak powrot do dziecinstwa, przebija ta gierke dla mnie to wlasciwie tylko Wiedzmin
Dobra jest obiecująco, ale mozę poczekajmy lepiej na opinie po tych 20-30 godzinach gry.
No, ja w ogóle nie ogarniam jak można pisać opinię po dwóch godzinach gry. Ja rozumiem, że przez taki czas kogoś może zachwycić grafika, odwzorowanie lokacji i inne typowo estetyczne sprawy. No ale... co z resztą gejmpleju..
Cieszę się że wielu graczy może spełnić swoje marzenia w świecie gier. Ja szczerze mówiąc nie jestem fanem Harrego Pottera, książki ani jednej w życiu nie przeczytałem. Filmy widziałem może ze dwa lub trzy i to z dziewczyną która była fanką. Miło też wspominam pierwszą grę z serii oraz wersję Lego i nie ukrywam że chętnie bym przytulił coś nowego na styl najnowszego Lego Star Wars.
Może kiedyś wypróbuję z czystej ciekawości.
narzeka np. na niespójność fabuły, wskazując dziury w scenariuszu.
Ktoś rozwinie temat?
Fabuła jest taka sobie, nie jest zła ale do książek się nie umywa, ale na szczęście reszta gry nadrabia.
12tyś po 2h xD Powinna być możliwość ponownego ocenienia gry na końcu. Mi osobiście taki system oceniania by odpowiadał bo większośc gier nie kończę bo są nudne i powtarzalne, choć poczatkowe kilka godzin są wciągające. Czekam na pudlo i mam nadzieje, że hogwart nie dołaczy do tych gier.
No tak bo wszystko musi mieć głębie i dawać przekaz. Nie można już po prostu bezmyślnie się wyczilować i pograć :V
Rozumiem, że zapoznałeś się z całą fabułą?
Rozumiem, że jakby w grze można było rozwalać łby które rozpaćkują się po całym terenie i by latały za tobą zombiaki z bebechami na wierzchu, to byś uznał, że gra jest wystarczająco dorosła?
Brak słów czasami, że odzywają się osoby które nawet w grę nie zagrały, ale pieprzą farmazony na forach i skoro mówimy o grze na bazie książek dla nastolatków, to znaczy, że to musi być coś infantylnego pokroju poprzednich HP gdzie latałeś, rozwiązywałeś puzzle i zbierałeś cukierki...
Hejtowanie dla hejtowania, bo trzeba iść pod prąd.
Chodzi o to że The Last of Us brakuje głębi?
To się zgadza.
Liniowa skradanko-strzelanka, wszyscy chcą cię zabić, ty zabijasz wszystkich the end napisy końcowe.
Entuzjazm entuzjazmem ale ja osobiście rezygnuję jednak z zakupu. Pooglądałem gameplay''e, poczytałem recenzje i wiem, że to gra nie dla mnie. Oczekiwałem czegoś innego, a to widzę że jest taki trochę bardziej interaktywny filmik przygodowy.
Miałem nadzieję na pełną ścieżkę kariery ucznia szkoły magii i czarodziejstwa, od klasy 1, przez Sumy aż do Owutemów. Jestem wielkim fanem książek i lubię to uniwersum, ale pozwiedzać Hogwart i okolice to jednak trochę za mało dla mnie jak na grę.
To że oceny będą jakie będą, było oczywiste, tylko dlatego by zrobić na złość pewnej grupie... pytanie tylko jak bardzo to zaburza odbiór gry, bo z tego co widziałem po gameplayach ludziom jakby mniej przeszkadzają rzeczy które w innych grach od razu by krytykowali... choćby NPC kukiełki i dość pokraczny mimika... obecnie mam wrażenie że oceny gier kompletnie przestają być jakimkolwiek wyznacznikiem, bo ludzie za bardzo lecą na fali hypeu, hateu, czy po prostu jakiejś wojenki platformowej/ideologicznej...
Weź nie pitu pitu. Fanem serii nie jestem, a gra jest dobra, porównywalna do innych porządnych AAA. Fabuła jest na tyle ciekawa ,że nawet poboczne questy bez przewijania dialogów dają radę.
Gra tak nahype''owana, że nie ma co się dziwić, że głosy krytyki się nie przebijają. A skoro mowa w nich o problemach w fabule to znaczy to bogaty open world dla 10-latków.
Mam wbite już ponad 15godzin grania i świat mnie pozytywnie zadziwia. Jestem zachwycona faktem, że wcale nie odczuwa się tych godzin spędzonych w świecie Hogwardu. Jak do tej pory dla mnie minusem jest za malo podstawowych slotów do czarów i ciutke męczące jest ich nom stop wymienianie, ale w ogólnym rozrachunku gra dla mnie jest na 5 -.
Polecam!
Trochę dalej pograsz i będziesz mogła mieć 4 paski zmieniane kółkiem myszki bądź F1-F4
Zrób fabułę chociaż do Pokoju Życzeń. Odblokują się miejsca na czary,rozdasz talenty i będziesz miał miotłę.
NPCs don''t react to anything you do. You can go around casting spells, no one will even look at you or react
Falling through the map
invisible walls everywhere, making exploration very linear
start at 110fps then drop to 7-22fps
The game is boggled with meaningless side quests
There is no becoming a dark wizard, or a good one... you''re just the character the game tells you to be.
there''s only 26 spells. Elden Ring has 150 spells, Skyrim 171 spells
Entuzjazm, powiadacie.
Tylko, że Hogwart Legacy to nie Skyrim ani Elden Ring i zawiera w sobie inne elementy na urozmaicenie rozgrywki a zaklęcia mają różne zastosowanie niż tylko walka, bo również funkcjonują do interakcji. Wiele zaklęć w Elden Ring czy Skyrim działa praktycznie tak samo, ale ma inną animację i nałożony efekt graficzny.
Ja nie jestem jakimś wielkim fanem Harryego Pottera i obejrzałem jedynie filmy. Sama fabuła filmów była typowa dla nastoletnich odbiorców a postać Voldemorta przerysowana i jedyne czego jestem pod wrażeniem w tej serii, to uniwersum magii które stworzyła autorka. Fakt, że gra nie bazuje na książkach jest wielkim plusem, daje nam znacznie większe możliwości eksploracji i poznania tego magicznego uniwersum i baśniowego klimatu.
Mam na pewno zastrzeżenia do optymalizacji gry, bo nie wygląda ona graficznie jakoś powalająco a wymagania wydają się nieadekwatne do jakości i te spadki fps nieco irytują. Jednak gra dopiero wyszła i zakładam, że z czasem wyjdą łatki które poprawią płynność gry.
System walki w grze jest bardzo dobry i szczerze, nie spodziewałem się, że uda się tutaj zaimplementować tak dynamiczną walkę, bo mam w głowie te akcje z filmów, które wyglądały beznadziejnie i z poprzednich gier tego uniwersum, tak więc tutaj twórcy zaskoczyli naprawdę fajnym systemem.
Świat jest wielki, masa rzeczy do robienia i trudno tak naprawdę się skupić na jednej konkretnej rzeczy, bo robisz jedno a nagle wciąga Cię inna aktywność. Jest to też na pewno gra dla fanatyków wszelkiego rodzaju zbieractwa, ale nie tylko, mamy tu właściwie każdy rodzaj aktywności od właśnie zbierania, po walkę czy mini gry i inne aktywności. Najbardziej jednak cieszy fakt, że w tej grze czuć klimat przygody, eksploracja która daje odczucie szukania skarbów niczym z Fable.
Powiem szczerze, że gra na ten moment spełnia oczekiwania, widać masę pracy twórców i że włożyli w tą grę przede wszystkim pasję i ilość contentu jest warta swojej ceny.
Na ten moment Hogwart Legacy to pewnie jeden z głównych kandydatów do gry roku pomimo, że mamy dopiero połowę lutego. Na ten moment kompletnie nie ma się do czego w tej grze przyczepić poza optymalizacją a i tu ta gra naprawdę wypada dobrze, bo jak na tak obszerną grę z otwartym światem, to nie uświadczyłem ani jakoś bugów a i problemy z optymalizacją nie są aż tak duże a wiadomo jakie problemy tego typu gry mają zazwyczaj z tym przy premierze o czym m.in przekonały się takie produkcje jak Wiedźmin 3, Cyberpunk, Kingdom Come a tutaj gra na ten moment wypada całkiem dobrze i ma udany start.
Rozważałem długo czy grę kupić, monitorowałem materiały u innych graczy jacy odpalili grę przedpremierowo i chyba grzechem było by ominąć taką produkcję, bo przyznam, robi wrażenie.
Po ok. 4h grania na PC (ale na padzie) wydaje się całkiem przyjemną grą. Szczególnie podoba mi się wykreowany świat. Walka na razie mi się podoba - trochę jak w Wiedźminie: atak, unik i coś w rodzaju kontry z ogłoszeniem + dodatkowe czary np. wybijające w powietrze. Jedynym poważnym zarzutem od pierwszych chwil to optymalizacja - bo tu jest póki co naprawdę kiepsko. Na rtx 2060+ryzen 2600 w 1080p i DLSS w trybie wydajność koszmarne spadki. Da się grać, ale co jakiś czas - szczególnie przy wejściu do nowych lokacji i czasami w cutscenkach klatkowanie i to nawet na presecie "niskie".
Ja gram na RTX 4080 i kratkowanie w postaci doczytywania assetów czy tekstur zdarzają się ciągle obniżają klatakaż do około 17-20fps choć takie spadki zdarzyły się tylko kilka razy. Gra ma problem z wyciekaniem pamięci i mam nadzieję, że zostanie to wkrótce załatane.
Przeszedł już ktoś? Nadziałem się na spojler przez jednego trolla i chciałem zapytać czy to prawda?
spoiler start
Podobno jedna z głównych postaci ginie pod koniec(chyba dyrektor)
spoiler stop
Jakby zginął dyrektor, to radość w szkole trwałaby tydzień co najmniej ;).
A tak poważnie - jeśli nie wiesz na pewno, czy ta plotka jest prawdziwa, to po co chcesz rozwiewiać wątpliwości?
(Sam grę właśnie skończyłem, więc mogę powiedzieć, jeśli nalegasz).
Widziałem nawet na waszej stronie, że to ma być RPG. Niestety nim nie jest. Dalej posucha na rynku gier RPG. Nieprędko wrócę do grania.
No i super, że w końcu udana gra w świecie HP i nawet marudy tego nie popsuły ;)