Gameplay z nowej Zeldy uczcił prezentację gier Nintendo
Jak byłem zakochany w Zeldzie BotW i wymęczyłem ta grę totalnie, to druga część nie wygląda zachęcająco. Jak większe DLC. Kilka nowych mechanik i reskin mapy. Oczywiście bardzo chcę się mylić. Ale mam złe przeczucia.
troche clickbait co do drogiej zeldy, botw też kosztowało 289,80 tak samo jak super smash bros. po prostu wydali trzecią grę AAAA na switcha
To chyba znaczy że w newsie jest błąd i podano nieaktualną cenę. Skoro podnieśli cene do 70 $ to niemożliwe żeby kosztowało tyle samo co Botw za 60$.
Doprecyzowaliśmy informacje. W Polskim eShopie widnieje 289,80 zł, czyli identyczna cena jak w przypadku BotW. Natomiast w USA cena podskoczyła z 59,99 dol. do 69,99 dol. Tak sytuacja wygląda na ten moment.
Wydaje mi się, że u nas jakoś się udało bez tej podwyżki. Za to kraje gdzie eShop ma ceny w euro też mają podniesioną cenę. W każdym razie w Polsce na ten moment bardziej opłaca się zamówić kopię fizyczną za 269 zł.
Via Tenor
Wiecie, co mnie bawią i irytują jednocześnie? Że na YouTube i inne strony prawie CODZIENNE pisali o Hollow Knight: Siksong (lub co tydzień/miesiąca), że może będzie, może będzie i tak dalej, oraz mnóstwo teorii. Nawet na chat podczas pokazu Nintendo Direct na żywo, co 1 na 10-100 osób krzyknął "SIKSONG!". Takie rzeczy widuję już od kilku lat. To jest gorsza plaga niż masowe newsy o Wiedźmin 3 i Cyberpunk 2077 na GOL. Co za dużo, to niezdrowo. Ile można? XD
Ja wolę nie pytać o Siksong i nic nie piszę i siedzę cicho. Pewnie dlatego twórcy Siksong w ogóle nic nie pisali z graczami, bo pewnie serdecznie mają już dość. Wyłączyli Internet i MOŻE zajmują się Siksong we własnym tempo, jak tylko chcą i to dla świętego spokoju.
A przecież przez ten czas pojawili się na rynku mnóstwo ciekawych gier soulslike i metroidvania. O inne gatunki gry nie wspomnę. Fanatyki Siksong nie mają nic lepszego do roboty?
Siksong? Pieśń sikania? Pieśń o sikaniu? Siku-piosenka?
spoiler start
Silksong ;)
spoiler stop
Też uważam, że deweloperzy i PR team powinni mieć jakiś odwyk od internetu kiedy robią jakąś grę i dopiero się odpalać z trailerami , info o grach, reklamy, rozmowy z deweloperami jakieś 2 miesiące przed premierą. Coś co redzi powinni zrobić podczas robienia C2077. Zamiast ustalać deadline to robić w spokoju bez tego marketingu i dopiero odpalić marketing najwyżej pół roku przed faktyczną premierą.
Dokładnie.
Czytanie komentarze i dyskusja z większości graczy na forum (np. STEAM) to kompletnie strata czasu, bo wielu z nich to banda idiotów i tyle (nie wszyscy, bez urazy).
Pierwsza cześć Hollow Knight już udowodniło, że twórcy znają się na rzeczy, jeśli chodzi o metroidvania i soulslike.
Lepiej jest dyskutować z tylko wybrane graczy, co są zaproszone do prywatny Discord czy coś podobnego i faktycznie znają się na rzeczy i wspierali dużo pieniędzy np. Kickstarter dla Hollow Knight 1. Albo przykładowy twórca remake Metroid 2 (projekt AMR2, nie ten od Nintendo), co został przyjęty do tworzenie kontynuacji Ori and the Will of the Wisps.
Ja czytałem forum o przykładowy World of Warships i wielu komentarzy są po prostu tylko narzekanie i nic nie wnoszą do tego.
Czas twórcy gier to cenny skarb, więc po co mają tracić czasu na czytanie większości komentarzy, co nic nie wnoszą do tego i mają powtarzać te same odpowiedzi na te same pytanie?
Rozsądni twórcy gier ogłoszą daty premiery tylko wtedy, kiedy uznają, że dzieło jest gotowy.
jak na to patrzę to się cieszę że przedwczoraj sprzedałem switcha. rok leżał i się kurzył. przereklamowany shit dla dzieci
Nawet dorośli dobrze się bawią w niektórych grach. To kwestia gustu.
Z drugiej strony, niektóre gry takich jak Legend of Zelda i Super Mario Odyssey dostarczają więcej zabawy i radości niż przereklamowane gry sandbox (niektóre) od UbiSoft.
Jedni oczekują dobra grafika i fabuła, a inni wolą grywalność.
Granie w takich gry to nie jest powód do bycia "niedojrzałość". ;)
Pozdrawiam i miłego dnia.
Też mnie to zawsze bawi, typowe ocenianie "książki po okładce". Pewnie jeszcze nie dojrzał. Ja mam 33 lata a uwielbiam gry Nintendo, świetnie się przy nich bawię i o to chodzi, gameplay gra pierwsze skrzypce. Lubię też gry "poważne" chociaż też śmieszy mnie to określenie bo to, że leje się na prawo i lewo juha, flaki, ołów lata i bawię się w wojnę w Battlefieldzie czy innym codzie a gra ma rating 18 nie znaczy, że gra jest poważna. Paradoksalnie mając 18-23 lat też bym nie spojrzał na gry Nintendo, taki kretyński okres w życiu gdzie przynajmniej ja na siłę próbowałem być dorosły a przyznanie się komuś, że grasz w takie "gry dla dzieci" byłoby jak samobój. Wiadomo wtedy tylko jakiś hardkorowy gore, mrok, nie te głupie kolorowe gierki. Na całe szczęście ten idiotyczny okres w życiu za mną i mam głęboko w dupie co ktoś sobie pomyśli widząc chłopa 33 lata grającego w Mario, cudowny okres :)
To było naprawdę dobre Nintendo Direct. Ogłoszenie dat premier kilku gier na które czekam, wypuszczenie wirtualnych konsol GB i GBA, kolejne wave''y DLC do MK8D i nowego Fire Emblem. Jestem bardziej niż zadowolony, ale do pełni szczęścia zabrakło Pokémon Fire Red w wirtualnej konsoli GBA. No cóż, może kiedyś.
Fajnie, że tobie spasowało. Niestety dla mnie to był w większości zbiór nudnych japońskich jRPGów i dziwnych tworów, których "funu" nie rozumiem.
Dziwnie jakoś się poczułem. Cała masa zapowiedzi i jak oglądałem, to myślałem, że niewiele dla mnie, ale jak zwykle gdy na chłodno podsumować w głowie po pokazie, to znowu dla każdego sporo dobrego. Widzę też, że Nintendowi youtubowcy zasadniczo zachwyceni.
Jak dla mnie przede wszystkim wave 3 DLC do Xenoblade Chronicles 3 - nowy hero i nowy świetny mod wyzwań walki, podobnie do Fire Emblem Engage. Na pewno Octopath Traveler 2. Advance Wars 1&2. Kilka potencjalnym mniejszych perełek jrpgowych. Do Metroid Prime RM raczej nie będe wracał. Ale chciałbym mieć nadzieję, że to rozbiegówka do zapowiedzi Metrid Prime 4 w drugiej części roku. Pikmin 4 to świetna gra taktyczna w trochę mylącej oprawie, grałem trochę w 3-kę na Wii U, ale nie planuję. Co do Zeldy, samym trailerem nie jestem zachwycony, jak również mrocznym klimatem tej części, ale zobaczymy jaka będzie sama gra. Przez tyle lat developmentu, zasadniczo w tym samym świecie, wyniesionym też w niebo, musieli zrobić coś dobrego, już samo wypełnienie tych przestrzeni większą treścią będzie super. Mam nadzieję, że przed premierą zrobią jeszcze podobną mini-serię świetnych zapowiedzi jak z Hyrule Warriors: Age of Calamity, które było rewelacyjnym dopełnieniem Zeldy BotW w sensie fabularnym i mistrzowskiej walki, i miało chyba z 10 mięsistych trailerów co 2 tygodnie przed wypuszczeniem. Fani Zeldy może nie potrzebują takiej reklamy, ale byłoby miło zobaczyć więcej niż dotychczas.
Myślę sobie też, czy nie dopełniają obecnego Switcha przez różne DLC do wypuszczonych już iteracji największych marek, które są na takim poziomie, że ciężko tam za wiele dodać plus sporo remasterów, a główny wysiłek idzie na nowe duże tytuły pod premierę nowego sprzętu.
Tez nie mam żadnych odczuć co do pokazu, ani pozytywnych ani negatywnych, jedyne gry które naprawdę mnie wciągnęły to każda wersja pokemonów które przeszedłem na 100 % i do dziś bawię się w Scarletach.
Cały news na jednej stronie, aż lepiej się to czyta niż te męczące "kartkowanie". Da się...