Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka zażenował mnie chamskimi, sztucznymi żartami
Co ty gadasz. Super film, żarty spoko, nie ma się za bardzodo czego przyczepić. Ty patrzysz tylko przez pryzmat poprzednich części.
^ Uuu, konto założone dzisiaj, pierwszy komentarz, tak bardzo wiarygodnie
Co tu jest ostatnio taki wylew fejk kont?
Komedia wymarłym gatunkiem, odcinek 3575
Co tu jest ostatnio taki wylew fejk kont?
nuda (w szkole, może w pracy albo bez niej) albo sztuczny ruch mający zastąpić ludzi których wygoniła Jego Exelencja swoimi onucnymi rzondami...
Koleś nie hejtuje a ty zakładasz, ze nie jest wiarygodny, bo to jego pierwszy komentarz? xD To który z kolei komentarz będzie wiarygodny, skoro twój brzmi jak argument z dupy?
Niezła odklejka, sam właśnie tak założyłem konto lata temu, żeby skomentować artykuł. Na forum zupełnie się nie udzielam, nie interesuje mnie udział w tejże społeczności, ale tu się chętnie udzielę raz na ruski rok. Czy to znaczy, że jestem FEJKOWY? zejdź na ziemię
W tym JEDNYM wątku naliczyłem z chyba 4-5 udzielających się kont, które założono góra 3 dni temu.
Z filmowych Asterixów tylko pierwszy - kontra Cezar był udany. Reszta już miała te żenujące, głupie żarty i mnóstwo odwołań do współczesności, aż za dużo. Nic dziwnego, że po Misji Kleopatra odciął się od filmów Uderzo. Powinni zostać wyłącznie przy animacjach.
Wszystko jest naturalnie kwestią gustu, mi się akurat Misja Kleopatra podobała najbardziej ze wszystkich części, choć nieznacznie tylko bardziej od Kontra Cezar i Na Olimpiadzie. W Służbie Jej Królewskiej Mości to już była totalna porażka, nie byłem w stanie nawet obejrzeć do końca tej abominacji.
Mnie tak jak Uderzo Kleopatra już nie podeszła. Wychowałem się na komiksach, filmach animowanych i miałem inne wyobrażenie. Po filmie z Olimpiadą już przestałem oglądać dalsze części filmowe, bo zapowiadały się jeszcze gorzej. Natomiast co innego nowe animacje - te podobają mi się.
Misja Kleopatra - rządzi i dzieli. Nic tego nie zmieni. Reszta po prostu jest.
ale bez takich...
Walić krytyków sami nic nigdy nie wniosą od siebie ale krytykują innych za nawet próby działania
***** ***
Ale źli Ci krytycy, że śmią tak krytykować ;///
Tyle lat czekania, a tu takie gówno. Branża filmowa niestety tak samo jak growa stacza sie na dno
A ten aktor co gra Obelixa, to nie ten co ... do Rosji, bo podatków nie chciał płacić?
On już za stary na tę rolę. Ale swój czas oddał pięknie w tej roli. Uwielbiam dwie pierwsze części.
Raczej producenci zatrudnili innego aktora bojąc się bojkotu filmu ze względu na powiązania Depardieu z Rosją :) Charakteryzacja potrafi zdziałać cuda, moim zdaniem jakby się uprzeć to i aktor w tym wieku mógłby zagrać Obelixa.
3,5/10 No nieźle. To jest jeszcze gorsze od Asteriksa na Olimpiadzie? Myślałem, że gorzej być nie może.
Filmu jeszcze nie oglądałem. Trailer jakoś szczególnie nie zachęcił a aktor grający Asteriksa wygląda jak typowy Zenek z polskiej wsi. Zdecydowanie najgorzej dobrany aktor spośród dotychczasowych Asterixów. Do aktora wcielającego się pod Obeliksa nie mam zastrzeżeń- po pierwszym obejrzeniu trailera nawet nie zwróciłem uwagi że tym razem to ktoś inny odgrywa tę postać :)
Jako że panu krytykowi nie wierzę ani na jotę, tak sama muszę przekonać się jak tam wyszło z piątym aktorskim Asteriksem. Bo część 4 w Brytanii wyszła bardzo fajnie, choć tu nie jestem obiektywna bo to mój ulubiony zagraniczy Asteriks (bo o Helwetach/Szwajcarach nie zrobili). Choć moim ulubionym aktorskim Asteriksem jest pierwsza część
Czyli pierwsza i druga. Christan Clavier grał zarówno w Misji Kleopatrze jak i Kontra Cezar :) Po prostu w Misji Kleopatra aktor nieco się roztył.
Cóż. Do mnie francuskie poczucie humoru nigdy nie trafiało. Nie pamiętam czy kiedykolwiek i cokolwiek rozbawiło mnie w aktorskich produkcjach znad Sekwany, za to poczucie zażenowania zawsze się pojawiało. Asterix i Obelix w wersji aktorskiej nie był tu niestety wyjątkiem, a szkoda. Najnowsza część nie zapowiada się lepiej.
Pozostanę przy komiksach i animacjach.
Nie jestem jakimś tam kinomaniakiem, ale gdy pierwszy raz usłyszałem o "francuskiej komedii" coś wydawało mi się nie pasować w połączeniu tych dwóch słów. Okazuje się jednak, że mają kilka fajnych filmów. Polecam jeśli nie widziałeś, a jeśli widziałeś i nadal nie pykło to faktycznie chyba nie ma co drążyć tematu.
https://www.filmweb.pl/film/Jeszcze+dalej+ni%C5%BC+P%C3%B3%C5%82noc-2008-453743
https://www.filmweb.pl/film/Przychodzi+facet+do+lekarza-2014-703065
https://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390 (niby nie jest to do końca komedia, ale dobry film, więc i tak polecam)
Mnie tam się podoba i chętnie obejrzę.
Swoją drogą ciekawe jakie by były wasze opinie jak by tytuł był inny bo jak widzę na innych forach czy stronach i wydźwięk newsa jest inny to komentarze są przeważnie pozytywne.