Hogwarts Legacy na PC okiem graczy, dzielą się wrażeniami i wydajnością
Beta test się skończą, tak zwana dla niepoznaki premiera gry, to będzie można kupić.
No tak, przecież ujednolicony model sterowników, system operacyjny oraz standard ATX nie istnieją
ty chyba sobie nawet nie zdajesz sprawy ile to z tych ujednoliconych pctów nie posiada nawet włączonych w biosie XMP/DOCP pod dedykowana szybkość pamięci, takie "geimogowe" blaszaki dostaje w swoje ręce...a potem zdziwienie ze cos te gierki jakoś słabo chodzą, do tego z przestarzałymi o lata sterami lub 2/3 programami antywirusowymi, a rozmowy na temat "jakości" zasilaczy to już szkoda gadać, jeden z gości zdziwiony ze mu się jego składak wyłączał podczas grania..."serio zasilacz nie wyrabia przecież to tylko puszka z kabelkami", ale zapewne najważniejsze ze miał go w formacie ATX
działa na 16 gb ramu? Bo podobno 16 to mało na te gre. Ciekawe jak ma moim Rxe 6800 xt będzie działać i I7 8700 korci mnie żeby kupić podstawkę ale chyba się wstrzymam tydzień do wydania patcha i więcej opini będzie. Bo tak jak teraz czytam to nagle wszyscy gadają że jest okej poza tymi dropami do 20 klatek więc wychodzi że optymalizacja jest dobra a winowajcą jest niestety Denuvo.
Ja mam 16gb i działa bez problemu, najmniejszy drop jaki miałem to 80 klatek.
Gry często maja problemy techniczne w dniu premiery nawet z Day one Patch.
Gracze płacą 10 dolców więcej żeby mieć grę 3 dni przed premierą i są zdziwieni że gra ma problemy techniczne xD
Sami wystawiamy poślady żeby wydawcy i Deweloperzy nas wykorzystywali a potem szok że oni to robią.
spójrz na właściwości w pliku exe. podstawowa wersja powinna mieć wersje 1.0xxxx ;)
To zwykła bujda, to nie jest wersja przed premierą, to jest faktyczna premiera, a wszystkim innym po prostu przesunęli o 3 dni żeby wycisnąć więcej hajsu z deluxe.
Gra już była gotowa na wydanie, teraz będą już tylko klasyczne łatki.
Da się wyłączyć znaczniki i minimapę? Fajno. Ale bez minimapy to przesada. Z jednej strony jest inaczej, ale z drugiej strony jednak robi się irytująco, jak szukasz jakichś pierdół z misji, i musisz latać po całym zamku w poszukiwaniu jakichś gargulców. A z znacznikami i mapą znowu jest za łatwo. idziesz na znacznik, rozglądasz się, i masz.
Bo zazwyczaj devsi mają wywalone, możesz wyłączyć, ale gra w żaden sposób nie jest do tego dostosowana, tak jak piszesz, bez, przesadna strata czasu, z, jest za łatwo.
Eh, ale wy macie problemy. Tak jakby to zaburzało wam immersję, bo przecież bohater gry nic nie wie o świecie i nie podpowiada wam co bohater sam wie :).
No dobra po kilku godzinach gry moja opinia techniczna. Gra ogrywana na Ryzen 5 5500, 16 GB RAM i RTX 3050. Detale wysokie, Full HD. Gra przez większość czasu trzyma stabilne 60 klatek, zdarzają się dropy do 43 głównie w momencie wychodzenia z komnat zamku na dziedziniec. Ponadto czasami tekstury doczytują się lub dziwne załamania światła powstają zwłaszcza w miejscach gdzie światło przebija przez coś jak drzewa. Myślę, że spokojnie można to załatwić patchem. Grałem też z DLSS i bez ale większej różnicy nie zaobserowałem
W dzisiejszych czasach recenzje winny być dwie. Jedna na premierę, drugą po pół roku jak popatchuja (Cyberbug by się nie załapał, tego dwa lata patchuja i dalej nie mogą skończyć).
Najlepiej jakby recenzował ktoś, kto kupił swoje pieniądze i brał kasę za recenzje.
Jak sam zapłacić krwawica to nie będziesz twórcy w d.pe wchodził.
No ja się niestety odbiłem mocno od tych spadków klatek bo to irytuje kompletnie, zwłaszcza gdy stoisz w miejscu, nic się nie dzieje a nagle klatki spadają do 4 FPS po czym wracają do 75 FPS choć nic się nie zmieniło.
Do tego cała masa cut-scenek jest po prostu przez to zepsuta.
Udało mi się ograniczyć ten efekt dając na minimum ustawienie jakości postaci, ale nie wyeliminować.
Problem nie jest ze sprzetem tylko z grą.
Choć co trzeba pochwalić, że po 5 godzinach gry w tak duży tytuł nie zauważyłem większych bugów. Z takich najpoważniejszych to raz mi po prostu NPC utknął na schodach i musiałem wczytać grę.
To całkiem dobry rezultat, zwłaszcza przed Day-0 łatką.
Wygląda na to, że głównie zgrzyty będą z RT On. Jak patrzyłem na porównanie to narzekają wszyscy na AOcclusion z włączonym RT. Ja zauważyłem choć być może to tylko przypadkowe sytuacje:
- wyłączyli animacje np. cienia drzew/liści,
- zmniejszyli ruch npc gdy kałuże są w pobliżu.
- cienie miejscami mają dziwną refrakcję - ciężko porównać czy RT On jest poprawne czy też RT Off.
RT ON on miał głównie sens gdy obiekt znajdował się blisko źródła światła, w ciemnym pomieszczeniu. Przy długiej drodze promieni zgaduję, że chyba jest to SSR dobrakowany przez RT, przez co może być mniej rozmyty. Rozmycie dla RT Off jest przez to raczej, że łatwiej załatać dziury tam gdzie SSR nie sięga, ale zazwyczaj nie widzę powodu aby SSR był bardziej rozmyty niż dla RT On. Lustra są naciągane - dało by radę dać je również bez RT On, ale nie warto na nie tracić wydajności, podobnie jak na kałuże.
Rozumiem, że recenzja zostanie uzupełniona o wady PC i ocena zostanie obniżona?
A po co mają obniżać ocenę skoro w recenzji jest wyraźnie zaznaczone że recenzja dotyczy wersji na PS5? xD
Czytam ten artykuł i po prostu oczom nie wierzę. Ta patologia sięga zenitu.
Mam taki postulat do branży. Zaorać i wystandaryzować rynek PC, tak aby pozostała tylko jedna targetowa PC-towa max konfiguracja obowiązująca twórców gier przez zdefiniowany okres czasu, konfiguracja a'la Alex dla pasjonatów i $-owych = defacto konsola delux z kilkuletnim cyklem życia, potem nowy standard. Konfiguracje nie targetowe i wydajność gier na nich nie byłyby w ogóle dyskutowane w branży i na portalach, a mogłyby być sobie przedmiotem pogawędek geeków w garażach. Rynek podzieliłby się wtedy na trzy tier-y:
1) Referencyjny PC-konsolowy-delux-max-konfiguracja dla pasjonatów i $-owych
2) XSX & PS5 dla ogółu
3) XSS budżetowa
Wtedy zaczniemy mówić o grach, a nie o patologii wydajności, konfiguracji i pieprz... klatkach i teksturach. :-) ;-)
Masz absolutną rację.
To gracze i ich sprzęt jest winny, nie developerzy. Biedni programiści nie powinni optymalizować gry, powinny śmigać tylko na czołowych podzespołach. Wszystko byłoby dobrze, gdyby tylko nie Ci patologiczni gracze i ich przedtopowy sprzęt.
Gracze nie, rynek jest chory. Gracze poddani marketingowym haczykom podejmują różne, mniej lub bardziej sensowne, decyzje. Ich i ich mentalu tutaj nie tykam. Chcą mieć jak najlepiej, to zrozumiałe, a okazuje się, że dostają jakąś kupę na premiery i są uczestnikiem ogólnoświatowego R&D na 1000 konfiguracjach. Na gamedevie się nie znam, ale potrafię sobie wyobrazić, że tworzenie produktu na tyle konfiguracji to musi być horror, jak widać z marnym skutkiem dla rynku, co udowadnia większość ostatnich premier (głównie na PC). Wystandaryzować to i spokój. R&D niech sobie działa u twórców sprzętu i gier. A garażowi pasjonaci, co to sobie lubią coś podłubać, poemulować lub posprawdzać jak co gdzie chodzi zawsze będą, ale litości - niech to nie dominuje portali o grach.
No patrz jakoś ten horror przez lata w większości nie stanowił problemu.
No i gra śmiga na genialnym, prostym UE!
Wiesz, że gry są tworzone głównie na Windows z DX11 lub DX12, że każda karta graficzna łączy się przez PCI-E, są standardowe złącza dla dysków, protokoły komunikacji, zasilacze, porty komunikacyjne? ...
Konsumenci są naprawdę coraz głupsi, producent już nie pluje im w twarz tylko ordynarnie... sprzedając grę z grafiką identyczną jak w sandboxach Ubi sprzed kilku lat, tylko ta grafika dławi teraz najpotężniejsze karty - a oni zadowoleni oblizują się i mówią, że jest OK!
No widzisz, nie wiem, nie muszę wiedzieć, nie chcę wiedzieć i dążę do tego, aby nie wiedzieć na czym są tworzone gry. Co mnie to obchodzi i co mnie obchodzą jakieś najprostsze nawet akronimy pod podszewką? Gracze PC nawet nie zdają sobie sprawy, że jak się włączają w dyskusję i zaczynają rzucać tymi hasłami, to powodują natychmiast wyłączenie i ziewanie graczy konsolowych. Tak jak przysłowiowi informatycy w firmach, gdy zaczynają rozmawiać z biznesem w swoim żargonie, dziwiąc się, że nikt nie rozumie ich problemów. Jako gracz dawno już nie PC-towy kojarzę te dyskusje od zawsze. Dziś kupuję produkt, ma być gotowy, siadam, gram, nie patrzę na specyfikację tego, na czym gram, nic nie mierzę, bo ma być standard - obecnie XSX i Switch. Mój ideał "miś" sprzętowy - to standardowe black boxy do gry. Dla pełnego komfortu marzy mi się jeszcze, aby w branży i na portalu growym, z którego korzystam było właśnie o grach, a nie o tej patologii konfiguracyjnej, pato-grafice i dociekaniu kto winny, że tak słabo. I aby twórcy, których pośrednio opłacam jako klient skupili się na tym, co ważne. Ale ogólnie to piszę z przymrużeniem oka ;-) Bawcie się dalej w te ekscytujące premiery i wydajności.
xandon-- to po jakiego grzyba wchodzisz w tematy poświęcone problemom gier w wersji na blaszaki?, zwłaszcza że jak to piszesz już dawno na tej platformie nie grasz, wiesz ze nikt cię nie zmusza do czytania tych tematów...
PS: a co tych biznesmenów to nie zdziwił bym się ze po godzinach wydzwaniają do tych "informatyków" bo im na laptopie ikonka do "internetu" gdzieś się zapodziała albo drukarka przestała "magicznie drukować"
Patrząc po filmikach na YT to działa zauważalnie lepiej niż kilka ostatnich dużych premier jak Dead Space, Forspoken, Callisto Protocol, Gotham Knights czy Plague Tale ale gorzej niż np. Dying Light 2. Czyli no nie ma aż takiego dramatu.
Wgl wczorajszy lament na GOLu był chyba tylko po to żeby artykuł się klikał i żeby gównoburza była. Ja też jestem zdania że mogłobyć gorzej a pragnę zaznaczyć że ta gra premiery jeszcze nie miała, więc sterowniki jeszcze wyjdą i pewnie patch w piątek.
plague tale dziala bardzo dobrze lepiej niz dying light 2 patrzac na wymagania :D
co do reszty sie zgodze
"...trudno je wytłumaczyć tym, co akurat dzieje się na ekranie." - Ależ nie łatwo to wytłumaczyć zaciemnieniem kodu gry przez Denuvo powodującym wykonywanie się tysięcy triggerów w losowej części programu w zależności od konfiguracji sprzętowej. Rozwiązaniem jest: ponowne poprawne zaimplementowanie Denuvo lub zdjęcie Denuvo lub....
Specjalnie się zalogowałem żeby to napisać mój pc to : ryzen 5 5600x,rtx 3060 ti plus 32 GB ram na takim sprzęcie gra działa bardzo dobrze w ustawieniach wysokich i rozdzielczości 2560 x 1440 płynne 80-100fps.Nie wiem na jakich sprzętach ludzie odpalają tą gre ale w większości to chyba karty typu gtx 1060 góra gtx 1080 i 16 gb ram a przypominam że mamy już 2023 rok .
NewGravedigger Ty tak serio? Przecież RTX 3060 by się osra** z RT a z dugiiej strony po co komu to potrzebne? Ja tego nie rozumiem czemu ludzie się tak spuszczają nadtym RT, barachło na które nie zwracasz uwagi i wygłąda fajnie tylko w kilku gierkach na krzyż, w Controlu wygląda faktycznie fajnie ten RT przyznaje
Jakoś w CP nic się nie obsrywało, nie wiadomo dlaczego tutaj ma to zrobić.
Nie chcesz, to nie włączaj.
Ale 1080 to wciąż bardzo dobra karta i spokojnie daje sobie radę do full HD i wysokich ustawień
Czekam na recenzje oceniające grę przez pryzmat gry, a nie uniwersum.
Dobra, a jak te problemy rozwiązać na konsolach bo np. najlepszy tryb na konsolach pod względem wizualnym jest niegrywalny i jakoś nikt o tym nie wspomina tylko recenzent na GOL-u mówił w wideo recenzji, że nawet na nim nie grał ale zapomniał powiedzieć, że dlatego bo nie da się na nim grać?
Gram na 5/6 letnim PC, który ma w sobie: GTX 1080 GAMING X+ OC 8GB, 32 GB pamięci RAM i i7-7700K 4.2GHz. Rozdzielczość w grze 3440x1440. Gram na wysokich i nie narzekam. Fakt, są lekkie spadki (niespecjalnie często), ale da się spokojnie grać i dobrze bawić. Sama gra jest naprawdę przyjemna, nie jest rewolucyjna, tak, ale na tle wszystkich gier z serii HP i tych związanych z "czarowaniem", zdecydowanie się wyróżnia. Poza tym przedstawienie świata zachęca do eksploracji i zwiedzania.