Take-Two zmęczone sądami; wydawca pragnie zawrzeć ugodę z twórcami modów do GTA
Praca chyba tez ich meczy biorac pod uwage ze wydali takie GTA trilogy nie planuja nic w najblizszym czasie i jeszcze zwalniaja ludzi
https://www.miastogier.pl/wiadomosc,50996.html
^jak ci chodzi o remaster, to oni go nawet nie robili, tylko zlecili zewnętrznej firmie
Jeszcze sporej liczby osób to będziesz powtarzał, bo ludzie nadal nie odróżniają wydawcy od dewelopera i firm zewnętrznych.
Może w 2069r to ludzie ogarną.
Napisalem ze wydali a nie zrobili. Wiem ze sami nic nie robia bo praca ich meczy ;)
Oni się pod nim podpisali, cała marka GTA należy do nich, oni zlecili tą robotę partaczom i oni odpowiadają za wszystko, co się wydarzyło.
Bardzo liczę, że na końcu twórcy modów "re" będą mogli wrócić do dalszego dłubania przy starych częściach.
To co wypuścili do tej pory (reIII oraz reVC) to jest coś kapitalnego.
Plus ich ówczesne plany na przyszłość napawały nadzieją (dalsze poprawianie ww. wersji, reSA, reLCS reVCS...).
Trzymam kciuki. :)
To jest niepojęte jak ta firma traktuje ludzi, obojętnie modderzy czy klient.
Firma, która bezczelnie i chamsko robi wszystko by zmusić do zakupu ich żałosnej odświeżonej trylogii,
A nawet nie chciało im się zrobić porządnego remastera.
I się z tym nie kryją, problemy techniczne, cenzura, wycięta zawartość, wysoka cena i nawet celowe wycofanie oryginałów z dystrybucji.
Dosłownie mogliby ludziom lać na twarz, a ci i tak by kupowali, to jest niepojęte.
Ja co prawda jestem przeciwnikiem instalowania modów i sam tego nie robię, ale uważam że twórcy są głupi idąc na jakieś wojenki z moderami. Mody przedłużają żywotność danej gry a wręcz pełnią rolę bezpłatnego marketingu.
Myślę że jeśli pójdą na ugodę, to być może ktoś tam faktycznie przemówił do rozsądku szefowi T2, albo może sam przejrzał na oczy, że gdyby nie moderzy GTA to seria którą stworzył Rockstar nadal byłaby dobra, ale pewnie już nie tak kultowa i miałaby o wiele mniejszą popularność, a jeśli przy popularności jesteśmy, to wtedy przy niskiej popularności nie wydali by na ~10 lecie remasterów GTA 3, VC i SA, a przy okazji nie byłoby też GTA: DE.
Dlaczego tak twierdzę ? Bo nadal Rockstar np. nie wydał chociażby mobilnej wersji GTA VC Stories, którego wydania rzekomo nie planowano, przez niską popularność (czyli dalej niski zysk z) mobilnego remastera GTA LCS, choć nie wykluczałbym też innych opcji. Podobnie sprawa się ma z mobilną wersją GTA: DE, która była zapowiadana, a temat jakoś ucichł.
Cokstar atakował moderów bo okazało się że pojedyńcze osoby są w stanie zrobić ładniejszy remaster gta vc czy innych części niż ich profesjonalne studia.
Bo profesjonalne studia to biznes - robią jak najtaniej i chcą sprzedać jak najwięcej, w dodatku pewno pracują tam rzemieślnicy, a ludzie z pasją jeśli jacyś są to zostają tłamszeni przez modele jakie narzucają korporacje.
Moderzy to pasjonaci, którzy nie są ograniczani, robią co chcą i jak chcą, a nie muszą. W dodatku brak terminów, mogą spokojnie latami ciułać, chociaż bywa że fani robią jakiś mały patch w dosłownie 5 minut, a wydawcy się zarzekają, że technologia im nie pozwoliła czegoś zrobić.
Powinni w końcu zrozumieć, że moderzy nie okradają ich tylko przedłużają życie ich niedopracowanych gier