Rozmawiając z siostrą, którą jest nastolatką, dowiedziałem się że w modzie wśród młodzieży, zaszedł ciekawy trend.
Do łask wracają spodnie o szerokich nogawkach, coś co przez ostatnie lata, w epoce rurek itp. było szczytem przypału.
Czyli wraca moda męska lat 2006-2011.
W ogóle to zauważycie że coraz mniej widać na ulicach dziewczyn w legginsach? :(
Czyli śmiało mogę wychodzić na miasto w moim outficie -----
Moje z roku 2010.
Wczesniej mogłem w nich chodzić tylko w domu bo przypał był, a teraz ponoć taka moda że mogę na maosto wyjść xD
Poważnie? Tak wygląda moda męska ?
Qverty, tak wygląda KLASYCZNA męska elegancja. To że ty nie masz o tym pojęcia to nie moja wina.
Skoro tak wygląda, to chyba nikt na swiecie nie ma pojecia o tym poza toba xDDDDD
Alohomora!
Doprawdy ?
https://kielban.pl/2013/10/jesienna-klasyka-fedora-trencz-i-brogsy/
https://www.szarmant.pl/czy-kapelusze-sa-dziadkowe
A plecak biznesowy mam, do pracy. Nie zakładam go oczywiście do płaszcza.
Koles w tym bialym plaszczu z linka wyglada jak gestapowiec i ekshibicjonista zarazem xD
Jakby mi się Iselor pokazał przed drzwiami w pełnym rynsztunku to nie wiem czy miałbym do czynienia z poborcą podatkowym czy egzorcystą.
Iselor nasz forumowy ChatGPT, wpisał sobie w google klasyczna meska elegancja, kupil z pierwszego wyniku google kapelusz, płaszcz i aktówkę, bo tak mu wyświetliło i nic, że teraz wygląda jak wikary z rodziny addamsów, o co ci chodzi qverty, wartość logiczna na frazę klasyczna męska elegancja wynosi 1
chociaż w sumie chyba muszę przeprosić chatGPT za to porównanie, otóż okazuje się, że AI już czuje niuanse
Klasyczna męska elegancja to styl oparty na prostych i ponadczasowych elementach garderoby, takich jak: jasne koszule, garnitury w stonowanych kolorach, ciemne buty i skórzane dodatki. Ważne jest, aby ubrania były dobrze skrojone i wysokiej jakości, a stylizacje skromne i subtelne. Kluczowe jest również zachowanie odpowiedniej sylwetki i pozy, co dodaje dodatkowej klasy i elegancji.
Faktycznie, Łukasz Kielban i Roman Zaczkiewicz nie mają pojęcia o elegancji. Za to mohenjodaro i Qverty mają. Ciekawe, ciekawe. Ale dla mnie EOT, ja się bede ubierał po swojemu, Gesty niech ubiera co chce i każdy z was też, jak mu wygodnie. Ja np. dresów na siebie nigdy nie założę.
Ja np. dresów na siebie nigdy nie założę.
Omg, to po domu też w kapeluszu chodzisz? XD
chodzi o to, ze jak przeczytasz książkę "Ja, Ibra" to nie znaczy jeszcze, że jesteś w stanie grać w piłkę na poziomie PSG
Nie chodzę po domu w kapeluszu. Lubię zwykłe bluzy i jeansy. Co nie zmienia faktu że często chodzę w swetrach, koszulach, chinosach, sztybletach i szarym płaszczu - bosmance. Tak naprawdę w tym czarnym płaszczu i kapeluszu ze zdjęcia chodzę "od święta", bardzo rzadko, lepiej mi w szarym i brązowym niż w czarnym.
A ty kuglarzu nie porównuj grania w piłkę do stylu ubierania się bo to porównanie z dupy. No ale ty trollować lubisz. W sumie zastanawiam się czemu jeszcze nie mam cię w ignorowanych.
Nie zawiodlem sie. Wchodzac do tego watku pomyslalem sobie, ze na pewno ktos tutaj wrzuci i wywola naszego kuglarza z Centralnej Polski :D
Ale casting do roli Dona Corleone to był 52 lata temu!
W moim odczuciu nie ważne kto kim jest.
Rodzina czy nie rodzina- nie lubię kogoś kto mnie irytuje czy atakuje w jakiś sposób. Tacy niech spadają na drzewo zająć się sobą. Takim sposobem z rodziny mam kontakt tylko z rodzicami.
Jeśli robią z ciebie pośmiewisko i ci to przeszkadza, to nie wiem co jest powodem waszych spotkań. Nigdy nie byłem oddany zasadom typu „Rodzinę zawsze trzeba szanować i kochać”. Raczej te zasady piętnowałem jako bezużyteczne.
Czemu by tak do tego nie podejść w twoim przypadku? Twoje relacje z nimi widzę tylko cię zagubiają. Żyjesz dla siebie, nie dla nich.
To faktycznie problem. Nie wiem co bym zrobił, gdyby mój wujek powiedział mi, że mam brzydkie spodnie...
Jak szerokie tylko cargo, reszta to piżamy. (Z wyjątkami).
Co do tej „mody” -> bardziej dotyczy to kobiet i zmiany leginsów na dzwony i inne „luźne” spodnie. U mężczyzn troszkę więcej cargo leci i mniej rurek. Nie widziałem by młodzież nosiła cokolwiek podobnego do tego co masz na sobie.
Nie jesteś młodzieżą i pod to nie podlegasz.
Ja totalnie nie stosuje się mody, bo co wejdę do sklepu to w męskim dziale jakieś ciuchy dla dziewczynek na wieszakach ;).
Mój wujek 15 lat temu w takich krowy pasł
Teraz do wypasu zakłada spodnie w kant?
Nie, nie żyje
Rozmawiając z siostrą, którą jest nastolatką, dowiedziałem się że w modzie wśród młodzieży, zaszedł ciekawy trend.
Łażą takie wynalazki, ale właśnie mam wrażenie, że widzę same alternatywki. Chłopaka w takim czymś może widziałem dwa razy w życiu, laskę co wyjście na miasto.
W ogóle to zauważycie że coraz mniej widać na ulicach dziewczyn w legginsach? :(
Wręcz przeciwnie, kult, czy trend pokazywania dupala dopiero się na dobre zaczął, w dobie obecnych instagramów, chodzenia na siłownie dla ubrania leginsa i wyrobienia sobie dupska, żeby było czym się pochwalić. Cieżko wróżyć, czy to kiedyś minie, bo to idzie w niedobrą stronę.
Co do Twoich kalesonów: ---> https://www.youtube.com/watch?v=nEYwlqBusqg
Ja sam po domu chodzę w jakichś dresach za 20zł z giełdy, co już się podarły, ale są niesamowicie wygodne, i innych takich. Sąsiad, już emeryt, co po sąsiedzku ma działkę, też łazi w jakichś różowych dziadach starych po podworku i ma to w dupie.
Tylko tu na wsi się ma ciuchy do koszenia i rąbania drewna i ciuchy ''do ludzi''.
Co do alternatywek- stanowią razem z emo i goth około 60% kobiet w technikum do którego uczęszczam. Dosłownie same całe ja czarno, z dużą ilością takich co mają dodatkowo kolorowe włosy. Ale do czego zmierzam-
One głównie się zainteresowały spodniami luźnymi ostatnio.
Te spodnie kojarzą mi się z moim prześcieradłem. Chociaż tu nie ma się co śmiać. Nieraz jest tak że ludzie z tego mają ubaw, później staje się to modne.
BTW. Pamiętam zdjęcia z imprez golowych z dekady 2000 i początku 2010 - większość golasów miała takie workowate spodnie.
Świetny wątek))) ale nie wychodź czasem w tych rajtach na miasto)))
Kurde wyglądasz w tych spodniach jak jakiś chłop z XVIII wieku. Aż tak dawna moda chyba jeszcze nie powróciła
Ja tam wolę chodzić w luźniejszych jeansach niż w tzw. rurkach. W tych drugich to nawet przy zwykłym kucnięciu jest niewygodnie...
Więc ja stawiam wygodę ciut wyżej od mody. Oczywiście wiadomo, że nie należy przesadzać - np. idąc do centrum miasta w spodniach dresowych.
Widzę taką możliwość tylko wśród lunatyków, którzy po nocach wychodzą w piżamie z domu.
Stylówka podobna do mojego sąsiada, który codziennie chodzi nabimbany. Jesteś moim sąsiadem?!
Najtinsy i początek milenium są teraz w modzie więc powodzenia Gęsty w założeniu swojego nowego nu-metalowego zespołu. Będę wyczekiwał.
https://www.youtube.com/watch?v=YWl9tjO7KtA&ab_channel=P.O.D.Videos
Oh gosh, co ja pacze.
Faktycznie, kwintesencja mocy - wygniecione, "kolano" już dobrze wyrobione, no nic, tylko brać.
Tyle co Bruce Dickinson - mój idol. Mało ale dziewczynom to nie przeszkadzało.
Mało ale dziewczynom to nie przeszkadzało.
W sensie tej matce i córce co z Tobą kręciły platonicznie?
na pewno chciałeś wnikać w ten temat? ;)
Chyba dostaję objawów choroby lokomocyjnej
Dopók trollu nie ubierzesz obcisłych podartych rajstop i trampeczek to możesz czuć się bezpiecznie na mieście tzn. wychodząc po piwo do żabki.
hasztag
jak był w Anglii to wołali na niego melepeta
jak rodzina przyjedzie i ci truje d... I się z ciebie śmieje że wyglądasz jak menel to nie jest fajnie
Zmien rodzine ;)
Oj Gęsty. Już zaczynałem się martwić, że nie wstawiasz nowych postów. A tutaj miłe zaskoczenie. :D Stylówka idelana.
Czyli śmiało mogę wychodzić na miasto w moim outficie
jesli to stroj do zebrania, to tak, nada sie znakomicie
Gęsty, jak coś to chodzi bardziej o takie spodnie:
https://www.dickies.com/mens-clothing/mens-cargo-pants?sz=24
No niestety, koszmar powraca. Ale mam nadzieję że slim i straight w sklepach zostaną, a nie przegięcie w drugą stronę, wcześniej same skinny, teraz loose...
Ogólnie to młodzieżowa moda wygląda teraz jakby ktoś wcisnął przycisk ''random'' w generatorze postaci w Fortnite.
No i Gesty Ty już masz trzydziestkę na karku, nie koniecznie powinieneś słuchać nastolatek w kwestii ubioru.
Fecik
o ile drugie zdanie słuszne, tak nie mogę pojąć pierwszego - skąd wiesz, jak wygląda młodzieżowa moda? Oglądasz się za nastolatkami, stary dziadzie?! ;) :*
może i wraca ale na pewno ubrania muszą wyglądać na nowe bo na tym zdjęciu to albo jak z albumu z lat 70 siątych albo jak bezdomny ;)
Czyli śmiało mogę wychodzić na miasto w moim outficie
nie, lepiej nie :D
W ogóle to zauważycie że coraz mniej widać na ulicach dziewczyn w legginsach? :(
za to coraz wiecej dziewczyn nosi takie spodnie jakby skórzane, czarne. to tez mi sie bardzo podoba :)
Jeszcze skarpety na stopki zmień i kup jakiegoś workowego adidasa z plastikową podeszwą za tysiaka to może uda ci się namówić jakąś młodą laskę na kaszankę z wareczką.
Zaloz garniaka jak porzadny facet to laski beda sama na ciebie lecialy. A nie... zaczekaj.