Darkest Dungeon 2 z datą premiery i wersją demo
Ostatnio grałem jakieś 2 miesiące temu i gra jest świetna, zwłaszcza w porównaniu do tego co prezentowała rok temu.
Przede wszystkim całkowicie zmieniono system progresji. Wcześniej po wygranym/przegranym runie gra podliczała ci punkty nadziei, i za te punkty gra losowo odblokowaywała ci różne rzeczy możliwe do zdobycia przy następnych podejściach. Było to słabe, bo nie miałeś wpływu na to co dostaniesz. Teraz zdobywasz świeczki, które stanowią walutę za którą sam decydujesz czy np. chcesz odblokować jakieś artefakty do zdobycia, czy wolisz permanentnie wzmocnić danego bohatera w jakiś sposób lub może odblokować mu nową ścieżkę rozwoju i tym podobne.
A propos ścieżek rozwoju, każda postać ma ich kilka i diametralnie zmieniają styl gry modyfikując umiejętności i statystyki postaci. Możesz na przykład wybrać Plague Doctor która specjalizuje się w zatruwaniu na odległość lub taką, która dobrze leczy i dobrze włada sztyletem a jest tego oczywiście dużo więcej. Oprócz tego daną ścieżkę możesz sobie dowolnie modyfikować w czasie gry, bo nie blokuje ci ona żadnej umiejętności, po prostu wzmacnia jedne osłabiając inne. Na premierę tego nie było i po jakimś czasie gra przynudzała.
Diametralnie zmieniono balans gry. Gra na początku była za łatwa. Prawie każdego bossa biłem przy pierwszym podejściu, nie było konieczności poznawania mechanik danego bossa bo dosłownie na pałe dało się ich przejść. Teraz jest o wiele trudniej.
Oprócz tego doszedł nowy region z nowym bossem, nowi przeciwnicy, kilku nowych finałowych bossów, zmieniono system leczenia i ogólny balans, dodano też nowych bohaterów.
Niedawno wyszedł nowy update, który zmienił system relacji pomiędzy bohaterami, który do tej pory pozostawał w dużej mierze poza kontrolą gracza. Nie wiem co dokładnie w nim zmieniono, bo ostatnio nie grałem, ale pewnie mamy teraz większą kontrolę nad tym jakie relacje zachodzą pomiędzy naszymi postaciami.
Musze w koncu przysiasc do tego na dluzej. Czesc pierwsza mnie mocno w pewnym okresie wciagnela.
Pograłem chwilkę, ale jakoś nie mogę się odnaleźć. Jedynka była bardziej przejrzysta i intuicyjna. Bardzo dużo zmian wprowadzili, ciężko stwierdzić czy na plus.
Przeszedłem całość kilka razy w bardzo wczesnej wersji zaraz po tym jak wyszło to na Epicu. Sama walka i nowa formuła roguelite bardzo fajna. Na wielki plus specjalne epizody o przeszłości bohaterów itp. Jedyne co mnie nie przekonało to sama jazda tym całym wozem. Wydała się sztucznie wydłużać rozgrywkę niewiele tak naprawdę wnosząc. Nie wiem czy przez ostatni rok z plusem coś w tym zmienili ale jeśli nie to wolałbym po prostu tradycyjne wybieranie ścieżki na mapie tak jak w wielu innych grach roguelite.
Nie wytrzymalem i wzialem od razu na Epicu. Juz wtedy swietnie mi sie gralo. Od roku tam nie zajrzalem czekajac na premiere.
Oby wyszło na konsole….