The Dark Mod - darmowy spadkobierca Thiefa jeszcze lepszy
Muszę w końcu spróbować tej gierki
Niesamowite jest w sumie, że poczciwy Thief po dziś dzień ma jedne z najbardziej zaawansowanych (jeśli nie najbardziej zaawansowane) mechaniki stealth, podczas gdy skradanie w większości grach obecnie sprowadza się do kliknięcia przycisku kucania
Bardzo depresyjne
Jest już obsługa napisy w końcu?
"Niesamowite jest w sumie, że poczciwy Thief po dziś dzień ma jedne z najbardziej zaawansowanych (jeśli nie najbardziej zaawansowane) mechaniki stealth, podczas gdy skradanie w większości grach obecnie sprowadza się do kliknięcia przycisku kucania
Bardzo depresyjne"
Niestety, składanki nigdy nie były super popularne w porównaniu do takich strzelanek, bo jednak wymagały cierpliwości, myślenia i planowania. To, naturalnie, zamiast kombinować, jak zrobić, żeby było jeszcze realistyczniej, lepsza inteligencja wrogów, doskonalsze mechaniki skradania, usiłowano uatrakcyjnić gatunek, uproszczając go. Teraz jakieś tam mechaniki skradanki masz często, ale w ogromnie uproszczonej, wręcz umownej formie, jako opcjonalne stealth, gdzie nic się złego nie dzieje, jak zawalisz, bo równie dobrze możesz wszystkich bezkarnie wystrzelać z karabinu (czy tam wytłuc cały obóz mieczem w AC). Co, niestety, podważa dla mnie cały sens skradania, skoro w zasadzie nie ma konsekwencji porażki. I oczywiście, jeśli skradanie się ma być tylko jedną z mechanik, a nie rdzeniem konstrukcji gry, to niestety robi się je po łebkach.
To fakt. Thief 1-3 i Splinter Cell 1-3 to były dopiero coś. O Hitman nie wspomnę.
Pomyśleć, że Splinter Cell jako dobre gry skradanki z świetne scenariuszy były zrobione właśnie przez UbiSoft. Teraz robią do tej pory Assassin''s Creed i to nie samo co kiedyś, jeśli chodzi o elementy skradankowe. Smutne.
Oj tak. Thief, SC, MGS to takie serie, które od razu mi przychodzą na myśl, gdy słyszę "dobra skradanka" (chociaż Dishonored, Aragami czy Styxom też nic nie brakuje). O Hitmanie trochę w takich przepadkach zapominam, bo to jednak inny rodzaj skradania, gdy trzeba się skradać na widoku, ale rzeczywiście, nie można o tej serii zapominać.
Co do Ubi, to niestety z czasem się zmieniły priorytety firmy i nie spodziewam się, żeby jeszcze kiedyś wzięli się na poważnie za taką klasyczną, rozbudowaną skradankę, bo to po prostu gatunek, który nie wygeneruje takich dochodów, na jaki liczą. Pewne światełko w tunelu ro remake pierwszego SC, ale staram się nie robić sobie nadmiernych nadziei. Wolę się przyjemnie zaskoczyć, że wyszło lepiej, niż można by się spodziewać, niż nastawić na nie wiadomo co i smutno rozczarować.