Polskie People Can Fly ma ambitne plany, zamierza eksperymentować
Niech zrobią jedną zajebistą a nie sześć klocków
Do dzisiaj cytuje teksty z tej gry :D
Nielubiany GoW Judgement od nich mi się podobał. Bulletstorm był super, nietypowy fajny FPS, żal że nie ma kontynuacji.
Oj tak, byłem totalnie na nie oglądając krindżowe gameplaye i oceniając sam styl gameplay''u, ale gdy już zagrałem... - ależ to było dobre!
People can, ambitne plany i eksperymenty w jednym zdaniu. XDDDDD
Ważną informacją jest to, że studio nie boi się stosować różnych modeli monetyzacji (via StockWatch.pl). Oznacza to, że w przyszłych produkcjach AAA deweloperów będziemy mogli zetknąć się z mikrotransakcjami (w postaci np. karnetów sezonowych, może nawet lootboxów). Celem PCF jest bowiem „zaangażowanie i utrzymanie graczy”.
A to ci ciekawa definicja ekspermentowania XD
Polskie studia to taki fedex gamingu. Klepią głównie niedopracowane średniaki. Porządne zagraniczne studia nad jedną grą pracują 5 i więcej lat, a nasi chcą 6 gier w 4 lata wydać.
