No jest grubo, prawdziwe girl power
CPK to miejsce totalnie patologicznych relacji międzyludzkich, których źródłem jest prezeska
To tylko jedno zdanie, ale cytatów z reportażu można by tutaj wkleić mnóstwo
Tutaj pewnie wątek nie zrobi wrażenia, ale w mediach szykuje się chyba kolejna burza? Albo i nie, bo Onet zamiecie wszystko pod dywan... ;)
Samicom chodzi o to, aby mieć równe prawa z samcami, a nie z innymi samicami.
A na serio - kiedyś było mniej kobiet na wyeksponowanych stanowiskach, więc statystycznie mniej sytuacji związanych z ich działalnością.
Człowiek to człowiek - jeśli ktoś jest złym człowiekiem, to płeć nie ma znaczenia.
Jassne
Tylko znowu bije w oczy jak podli mogą być walczący o idee, dobro i sprawiedliwość. Co prawda w przypadku księdza to uderza szczególnie, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę te wszystkie historie o toksycznej męskości jako przyczynie wszelkiego zła w korpo i na świecie, nasza femi korpo wypada, delikatnie mówiąc, słabo :)