Remake Dead Space ma świetny debiut na Steam, zgniata Callisto Protoco
Wszystko spoko, ale te ceny za dead space... poracha.
No nic dziwnego. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, a je akurat Callisto Protocol solidnie zawalił. Nawet ciężko mi sobie wyobrazić skali niekompetencji jaka musiała zajść w firmie, żeby wypuścic grę tnąca się tak niemiłosiernie - szczególnie że naprawili to tego samego dnia.
No i Callisto Protocol było wydmuszką, żerująca na DS i co gorsza, żerująca nieumiejętnie.
"Walka" DS remake vs Callisto Protocol to także smutny obraz branży - mam wrażenie, że nikt już nie potrafi zrobić nic nowego i dobrego w segmencie AAA, tak jakby albo wszyscy devsi byli wypaleni na maksa lub korpoludki zakazywały tworzenia zbyt dobrych gier. Jedynie segment AA i indie się broni, a ostatnie wysokobudżetowe produkcję to albo tylko gry zaledwie dobre, albo średniaki - a przy liczbie wypakowanych milionów te gry powinny być arcydziełami.
Mi się callisto podoba nie wiem czemu ludzie tak płaczą , może z sentymentu do dead space , ja ogrywam pierwszy raz i jest ok ale nie zachwycam się jakoś mega , ten komentarz o wydajności.. przecież callisto wygląda dużo lepiej od dead space
Wszystko spoko, ale te ceny za dead space... poracha.
Dead Space można sobie ograć za 60 zł w EA Play Pro. Ciekawe, że ludzie tak się rzucili do gry w odgrzewanego kotleta, bo owszem grafika ładna, zmienione lekko dźwięki i parę jeszcze kosmetycznych dodatków, ale nie wiem czy trzeba wydawać 300 zł za 8 godzin gry, którą znam i wielokrotnie przechodziłem.
A może to jest sygnał, że po prostu za mało gier wychodzi, że zapotrzebowanie na gry jest bardzo duże, a jedyne co wychodzi, to RPG, MMORPG czy inne strategie.
Dla Ciebie może i to jest odgrzewany kotlet a dla innych zupełna nowość, bo w oryginał nigdy nie grali. Dla tej drugiej grupy, którzy lubią tego typu gry, 300 zł za tak odpicowany produkt może być ceną do przełknięcia. Nie rób takiej rzeczy, jak przeliczanie godzin w grze na złotówki, bo to może być fantastyczne spędzone 8h, jak i średnie przyjemne 30h w grze typu open world. Aczkolwiek też uważam, ze ceny za nowe gry są za wysokie i poczekam na wiekszą wyprzedaż. To z czym się absolutnie z Tobą zgadzam, to to że wychodzi na mało gier. Za mało interesujących nas gier i za mało różnorodnych gier i nie tylko w biznesie AAA, bo branża gier niezależnych też powoli zaczyna zjadać swój własny ogon, serwując podobnie wyglądające produkcje.
Nowy system ulepszeń ekwipunku, overhaul broni, dodatkowe sekcje i pomieszczenia, nowy system eksploracji, misje poboczne i rozbudowana fabuła to trochę więcej niż "kosmetyka" ale tak to jest jak ktoś chce sobie po prostu pomarudzić nie będąc w temacie. No i w 8 godzin to można było zaliczyć wersję z 2008 jak już widziałeś gdzie co jest, w remaku mam 6 godzin będąc dopiero w 4 rozdziale (a wszystkich jest 13) co prawda zaglądam w każdy kąt bo na hardzie każdy loot się przyda ale jednak.
Też myślałem na początku, że to zwykły graficzny remaster (bo dla mnie każda gra, która tylko usprawnia grafikę to remaster), ale tak jak UV pisał, w tej grze jest ogrom mniejszych i większych zmian. Praktycznie każdy element lekko zmieniono lub przebudowano, choć jak ktoś nie ma parcia to na PC polecam poczekać na jedną, dwie łatki, bo przez VRS gra traci dużo detali, i w niektórych momentach pojawiają się spadki klatek.
Fakt, chociaż i tak już mamy tutaj rzadki przypadek EA + gra Single bez żadnego multika, a kolejne takie combo w marcu, aż ciężko uwierzyć.
Za singla to dobra cena. Zła za multi gdzie i tak jest pierdyliard mikrotransakcji.
No nic dziwnego. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, a je akurat Callisto Protocol solidnie zawalił. Nawet ciężko mi sobie wyobrazić skali niekompetencji jaka musiała zajść w firmie, żeby wypuścic grę tnąca się tak niemiłosiernie - szczególnie że naprawili to tego samego dnia.
No i Callisto Protocol było wydmuszką, żerująca na DS i co gorsza, żerująca nieumiejętnie.
"Walka" DS remake vs Callisto Protocol to także smutny obraz branży - mam wrażenie, że nikt już nie potrafi zrobić nic nowego i dobrego w segmencie AAA, tak jakby albo wszyscy devsi byli wypaleni na maksa lub korpoludki zakazywały tworzenia zbyt dobrych gier. Jedynie segment AA i indie się broni, a ostatnie wysokobudżetowe produkcję to albo tylko gry zaledwie dobre, albo średniaki - a przy liczbie wypakowanych milionów te gry powinny być arcydziełami.
Jakbym mógł to dałbym Ci klika plusów. Dokładnie tak jest. Praktycznie Zero kreatywności jest
i to jest najgorsze, świat chodzi na tasiemcach które mimo swojej kiczowatości i powtarzalności dalej zapycha tło z frontu zostawiający pod cieniem indyki
takie gry jak Manor lords przy Civ mięknie w popularności bo więcej ludzi pamięta Civke i molocha stać na wsryw reklam
Gra świetna jednak 300zl to przesada
nawet za Remake gdyby to był pakiet 3 gier to już bym kupił.
Niestety takie mamy głupie czasy że ludzie to akceptują i śmiem powiedzieć że za rok lub dwa będą w tej samej cenie co gry AAA
gdzie jest wkłada się sporo więcej pracy itp.
Idą na łatwiznę i lepiej będzie robić remake niż nowe gry.
I mówię to jako osoba która lubi takie remake ale nie za takie ceny.
Poczekajmy kilka tygodni, a będzie poniżej 200. To 300 jest dla tych graczy, którzy z jakiegoś powodu kupili grę na premierę. I akurat oni nie narzekają.
Callisto mialo moze kilku dobrych ludzi ale rzadzili nimi chyba jacys idioci. Dla przypomnjenia zanim wyszla gra najpierw gadali ze to bedzie usluga, bo z marki trzeba wycisnac jak najwiecej, chwalili sie crunchem, zapowiadali nowe platne animacje smierci bohatera. To juz zniechecilo wiele osob. Wreszcie wyszla gra ktora wykrzaczyla sie na dzien dobry na pc jakby z tych 162mln dolcow ktore wydali zabraklo na testy. Oceny na steam polecialy na pysk i nadal sa nizsze niz mogloby byc. No i jak na duchowego spadkobierce Dead Space wypadlo duzo slabiej i ten remake. Niemniej jednak warto zagrac jak sie lubi takie klimaty.
Tak to jest, jak nad projektem rządzi toksyczny szef, który myśli, że wszystko wolno i wie, co robi. Wtedy zepsuje dobre gry.
Wielka szkoda, że tak wyszło. Callisto Protoco nie jest zła gra, ale mogłoby być dużo lepiej.
tak, szef, który myśli, że gra osiągnie gwarantowany sukces bo TAK, i stara się wycisnąć jak tylko może byle jak najwięcej zarobić
Twórcy Callisto są sami sobie winni. Na premierę wydali nie grywalny produkt i spodziewali się cudów. To nauczka dla innych by nie lekceważyć odbiorców.
Ludzie od Callisto Protocol są sami sobie winni, bo jak to możliwe, że gra nawet na najnowszych RTX się dusiła, nie osiągając nawet 30 klatek na sekundę. Dosyć szybko to naprawili, ale niesmak pozostał. W dodatku quaz narzekał na bugi w grze, nie mógł podnieść przedmiotu i musiał jeszcze raz stoczyć walkę, narzekał też na system walki wręcz. Poza tym są byki w polonizacji, bo brakuję odmian, np. zamiast Kuźnia mamy Kuźni i wygląda na to, że tłumacz przekładał dialogi, które ktoś potem w finalnej wersji przyciął. W dodatku reklamowano to jako duchowy następca Dead Space, co nie do końca okazało się prawdą.
Co do remake pierwszego Dead Space, warto pooglądać gameplay z polskiej wersji na PPE.PL, już tam widać delikatne zmiany w fabule. A premiera remaku byłą dla pewnych nabywców problematyczna, bo trzy osoby na forum CD-Action skarżyło się, że brakuję polskiego interfejsu, tj. napisy po angielsku, zaś głosy po polsku (podobna sytuacja, jak w God of War Ragnarok, tylko tam brakowało polskiego dubbingu). Ale wystarczy pobrać aplikację Origin, np. z instalki.pl, potem EA App powinno już załapać, żeby dał polskie napisy.
Dziwne że tyle osób tam gra jak jest to w abonamencie za ułamek ceny. Ich wybór.
Jeżeli chodzi o grafikę to niestety nowy Dead Space nie miażdży Callisto w tym aspekcie - najbardziej w oczy rzucają się rozmyte, słabej rozdzielczości tekstury (nie wszędzie) oraz dziwne, ziarniste odbicia (picrel). Co do reszty aspektów i gameplayu nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń (może poza sterowaniem w ekwipunku). Zaskoczyła mnie długość rozgrywki - obecnie mam nabite 16h i zostały mi jeszcze dwa rozdziały, a w CP 2h temu skończyłbym już rozgrywkę.
najbardziej w oczy rzucają się rozmyte, słabej rozdzielczości tekstury (nie wszędzie) oraz dziwne, ziarniste odbicia (picrel)
To neistety problem agresywnego Variable Rate Shading. Gra przez to traci dużo detali, zwłaszcza bardziej zacienionych miejscach i faktycznie wygląda jakby ktoś wysmarował tekstury wazeliną. EA zapowiedziało, że łatka jest już w drodze pozwalająca wyłączyć VRS.
Ja na początku myślałem, że coś nie tak jest z grą, ale natrafiłem na post Johna Linnemana z Digital Foundry, który naświetlił problem. Na razie gram i czekam na łatkę, która mam nadzieję wyjdzie jak najwcześniej.
Ale trzeba przyznac, ze ten remaster jest dobry (klimat, dzwiek), i gdyby nie problemy z plynnoscia i optymalizacja to przymknalbym oko na grafike, ktora jest dobrym przypudrowaniem, ale nie swietnym. Duzo tu pomaga gra swiatel, bo w ciemnosci gorzej widac raczej odstajaca od dzisiejszego standardu jakosc tekstur.
Jesli naprawia grafike, to moze splatynuje. Na razie rozdzial 6ty...
Uch, tego nie wiedzialem, bedzie ciezko. Na razie poziom hard i jest okej na pierwsze przejscie gry.
Odpalasz najlatwiejszy tryb i lecisz
Została dodana jakaś nowa treść względem oryginału z 2008r ktoś wie?, czy to tylko kopiuj wklej.
Ogram jak wpadnie do EA Play. Chociaż, ten remake słyszalem, ze zarowno dobry, jak i uwspółcześniony.
Przecież masz EA pro. To tylko 60zl. Przejdziesz i usuniesz subskrypcje. W czym problem?
Oglądałem gameplaye, sam chętnie zagram w obie gry, ale dopiero jak cena spadnie do około 120-140zl. W tej chwili wywalać ponad 200zl za tytuł to juz bariera dla mojej wewnętrznej cebuli.
Komentarz wyzej zmieni Twoje zycie bo nie będziesz musial nawet tyle wydawać
Nie każdy chce iść w abonamenty. Zrozum.
Gol jak zwykle w formie, lepiej chyba dać 300 zł za coś swietnego niz dać 300 zł za coś co moze i jest dlugie, ale nie do konca spełnia oczekiwania(chociazby gry ubisoftu)?
Jak idziecie do restauracji to tez patrzycie, gdzie dają najwieksze porcje?
Jak ktoś nie grał w ogole w Dead Space, to jest to swietna propozycja
Jakość > Ilość, Zawsze
Ja pewnie juz teraz skusiłbym się na ten remake w abonamencie, ale poki co mam sporo gier do ogrania w PS Plus Premium, tak wiec zagram pewnie w Marcu jak wpadnie tez Star Wars (dwie pieczenie na jednym ogniu za 60 zl), a przy okazji Dead Space dostanie jakies patche
Callisto to dobra gra, nie rozumiem przesadzonej krytyki, lepiej mi sie gralo w Callisto niz w Plage 2.0, a optymalizacja została poprawiona w ciagu dnia albo dwóch dni z tego co pamietam
Jak za kilka lat będzie chodziło po 50zł na wyprzedaży steam, to może kupię. Mam zerowe ciśnienie na przechodzenie kolejny raz gier które już znam, za dużo zaległości, za mało czasu.
Kolejny, który nie czyta komentarzy i narzeka na ceny, choć może dać za tyle (+10 zł), co by chciał już dziś
Na pewno nie kupię. Po co grać w grę, w którą się już grało tylko, że z lepszą grafiką. Żeby chociaż dali jakąś dodatkową zawartość, nowe potwory, nową fabułę cokolwiek, a tak już wiem co mnie czeka za chwilę i nic mnie nie będzie zaskakiwać. Zwłaszcza, że efekt zaskoczenia jest kluczowy w tym gatunku i w dodatku ta cena XD.
Pokaż mi , że ma denuvo i że jest na GP, czekam. Pamiętaj tylko, że muszą być obie rzeczy. Jedna nie potwierdzi twojej teorii
znowu tytul z ^^^^^, calisto jest "nową" marką, więc raczej franszczyzny dead space nie miał prawa pobić, zresztą porównaj sobie może sprzedaż jak zaczynał dead space, podejrzewam, że nie wiele lepiej niż callisto
zresztą porównanie grafik z obu gier dzieli moim zdaniem przepaść, tak jak dead space remake wygląda na czasy ps4 tak callisto to już prawie, że next gen
W ostatnim bossie miałem przez całą walkę 5-15 fps: https://streamable.com/sgspbd Gdy go zabiłem od razu klatkarz skoczył do 90. Nie rozumiem tych ocen na Steamie. Za to samo CP został zbesztany, a tutaj odbiór gry bardzo pozytywny mimo ogromnych, wg mnie, problemów z wydajnością i dropów które towarzyszą przez cały czas.
Tak jak piszą niektórzy, poczekam na dużą obniżkę, bo już kiedyś przeszedłem wszystkie części, więc nie mam ciśnienia, a do tego czasu poprawią błędy.
Witam! Pragnę poinformować, że Maksims Murnieks, inaczej znany jako Maksims Belousovs, pracował w firmie INTELLIGENT TRADING LIMITED, TIN-06766820, Anglia, jako dyrektor. Obecnie Maksims Murnieks jest członkiem Zarządu Rady Wykonawczej Novatech SIA, TIN-40203296639, Łotwa.
Tak więc Maksims Murnieks / Belousovs był zaangażowany w pranie brudnych pieniędzy, aktywnie promował swoje usługi, z oprocentowaniem od 5 do 12%. Przyjmował pieniądze dla europejskich firm i wydawał je za pośrednictwem offshore, gdzie był także dyrektorem. według najnowszych informacji jest poszukiwany w europejskich i amerykańskich instytucjach finansowych, które walczą z praniem brudnych pieniędzy.
Przecież można to przejść 138 razy przez miesiąc w EA play pro za 60 zł.... ludzie wyjdźcie z beczek......
Może i zgniata ale na moim kompie (pomimo ryzena 7 i rtx 460) mam pokaz slajdów.
Tak mówicie, że Callisto takie lepsze od strony technicznej
Niekoniecznie
Do końca roku będzie w EA play czyli w gamepassie.
Kto nie ma ciśnienia niech gra w coś innego w tym czasie i doczeka się po taniości i już popatchowane.
Boli człowieka, że z RE4 remake tak nie będzie bo pewnie Sony zapłaciło żeby gra nie trafiła do GP.
ODIN ale Ea play z GP to ta wersja basic zdaję się nie wiem jak w Ultimate. Jesli ktos chce zagrać w DS, to musi jednak mieć suba na EA play PRO.
Dla mnie tam Callisto Protocol lepsze, tyle, że grze pierwsze opinie popsuły kłopoty z wydajnością na premierę, co obecnie nie stanowi problemu chyba że grasz na 5+ letnim dziadku. Ale ogólnie klimat i rozgrywka bardziej mi przypadły do gustu w CP niż w DS.