Square Enix znów ogłosi zawód? Forspoken na PC kiepsko przędzie
Podsumujmy:
- Śmiesznie niearealistyczna cena
- Brak języka polskiego
- Kosmiczne wymagania, a przez to...
- Okropna optymalizacja
- Antypatyczna "edgy" protagonistka
- Dialogi pisane przez kogoś na poziomie emocjonalnym dwunastolatka.
Ciężko znaleźć jakikolwiek dobry powód aby w to zagrać. Mnie osobiście nawet dema nie chciało się dokończyć, tak bardzo się męczyłem.
No normalnie nikt się tego nie spodziewoł, NIKT!!!
Pierwszy zwiastun jeszcze jakoś fascynował gdy projekt nazywał się Project Athia
https://www.youtube.com/watch?v=doe3kUqHIcM
Jednak z każdym kolejnym zwiastunem i gameplay''em WSZYSCY wiedzieli, że idzie klapa. Za miesiąc przecena 50%, za dwa 75% i gra do zapomnienia. Neeeext.
Forspoken = Babylon's Fall.
Via Tenor
Ojej
Będą musieli zmienić tytuł gry na Forgotten.
No normalnie nikt się tego nie spodziewoł, NIKT!!!
Pierwszy zwiastun jeszcze jakoś fascynował gdy projekt nazywał się Project Athia
https://www.youtube.com/watch?v=doe3kUqHIcM
Jednak z każdym kolejnym zwiastunem i gameplay''em WSZYSCY wiedzieli, że idzie klapa. Za miesiąc przecena 50%, za dwa 75% i gra do zapomnienia. Neeeext.
Forspoken = Babylon's Fall.
Via Tenor
Ojej
pamiętacie czasy ps3?? tam devsi narzekali na dziwną konstrukcję procesora cell przez co bardzo ciężko się tworzyło gry, potem przyszedł ps4 bliższy architekturze pc, a po nim ps5, który praktycznie można nazwa pc z oprogramowaniem od sony, i tutaj dalej sytuacja jakoby devsi mieli znowu jakieś trudności w osiągnięciu bardzo ładnej grafiki i płynności, co się do jasnej ciasnej dzieje ? celowe działania byśmy dalej tkwili w roku 2013 ???
Ta gra w trybie płynności nie trzyma 60 klatek a do tego celuje w 1440p dzięki rekonstrukcji FSR 2.0, które potrafi spaść do 720p..... to chyba jakiś żart... (mówię o Ps5 oczywiście)
Po co tracić czas na optymalizację.
Nvidia, AMD i Intel stworzyły NIS, RSR, FSR, Xess.
Trzeba było chociaż nie usuwać AO i GI, które były w zwiastunie, może hejt byłby mniejszy, bo ponoć czysto gameplay''owo gra się jakoś tam broni. Fabuła - pewnie trochę obrywa za "czarną" bohaterkę (bo teraz wszystko podpina się pod woke), poza tym jestem pewien, że bardziej infantylne i krindżowe są tak czy inaczej fabuły w grach Ubi. Niewielkie to pocieszenie, ale wciąż można powiedzieć, że mogło być gorzej... Oczywiście trudno oczekiwać, by "druga najgorsza" fabuła w grach AAA uratowała taki tytuł.
Na wygląd bohaterki nie narzeka nikt... Oprócz czarnych ludzi(tweeter/reddit) sama zaś bohaterka, jak i reszta postaci płaskie jak plandeka.
Fabuła jest słaba a dialogi... pisał je jakiś emo 12 latek.
Także nie chodzi o WOKE.
Gra jest słaba w każdym innym elemencie.
Niedługo. Na razie tekst jeszcze wali ostro po ryju. I są w rozkroku między 7 a 9 w ocenach.
Ja dowala 6+ to bede z nich cisnal, przygotuje fajne memy.
"Ten kto kupuje crapa za pelna cene grzeszy bardziej niz ten kto nabywa perelke za friko."
Via Tenor
Przecież mogli zrobić Forspoken jako o WIELE, WIELE lepsza gra zgodnie z obietnicy i zapowiedzi, a wyszło taki, jaki jest, a oni chcą za takie coś aż tyle pieniędzy.
Błędy, niskie FPS, ogromne downgrade i słabsze grafiki i inne elementy, wyższe wymaganie sprzętowe i takie tam. To wszystko za 339 zł. Nie za bardzo się postarali.
Nic dziwnego, że gracze nie pozostawiają suchej nitki za to.
Może być niezła gra, ale to kolejny tytuł o zmarnowanej potencjału.
Podsumujmy:
- Śmiesznie niearealistyczna cena
- Brak języka polskiego
- Kosmiczne wymagania, a przez to...
- Okropna optymalizacja
- Antypatyczna "edgy" protagonistka
- Dialogi pisane przez kogoś na poziomie emocjonalnym dwunastolatka.
Ciężko znaleźć jakikolwiek dobry powód aby w to zagrać. Mnie osobiście nawet dema nie chciało się dokończyć, tak bardzo się męczyłem.
wlasnie ciekawe gdzie sa teraz ci co pisali ze fabula i dialogi beda super bo przy tym pracowala Amy Hennig, ta od serii uncharted
Amy Hennig i Gary Whitta pracowali jako konsultanci przy bardzo wczesnej fazie produkcji i pomagali nakreślić concept i lore świata gry. Tyle.
Za scenariusz i te okropne dialogi odpowiadają głównie Todd Stashwick i Allison Rymer.
W sumie ciekawe jakby się to potoczyło, gdyby faktycznie Amy Hennig i Gary Whitta faktycznie napisali scenariusz, zwłaszcza, że przy Forspoken miał też pracować Sanderson, ale się wycofał.
Mam nadzieję, że myślniki są ustawione losowo, bo zestawianie braku języka wyżej, niż złą optymalizację i antypatyczną główną postać byłoby dziwne.
po przejściu dema gdzie gra jakimś cudem się odpaliła myślałem że nic zazwyczaj tam nie ma i prawdę mówiąc, no nic nie ma!
- ta taką cenę mogą pocałować klienta w dupę bo prawię żadnego wsparcia języka
- Wymagania w pizdy(nawet tak piękny Red Dead Redemption 2 ma w pizdu małe)
grę jakoś tako można przejść bo walka nie wydaję się być tragiczna i system expienia postaci spoko, dla fanów poziomy walki co dają lepszy licznik expa
ale płacić 340 zł za symulator biegania i walczenia, z 15 godziną fabułą to nie wiem kto to wymyślił. oby po zakończeniu wsparcia dla tej oto gry(bo jedyne DLC ma być jakoś w czerwcu) i zakończeniu Marvel Avengers żeby miał więcej szczęścia bo marnuję się
Coś mi tu nie pasuje w artykule:
"I chociaż oceny graczy są mieszane, to Forspoken na PC-tach nie radzi sobie tragicznie. Na Steamie utrzymuje się na liście bestsellerów, a średnio w grze bawi się kilka tysięcy osób jednocześnie; aktualny rekord – który zapewne wzrośnie przez weekend – to 9,7 tysiąca graczy naraz"
Opublikowany o 22 - gdy ja to pisze Forspoken na global top sellers jest na dalekim czterdziestym miejscu obok DayZ czy Project Zomboid - to nie jest tragedia?
Peak 12k graczy od premiery i ok 8k teraz dla takiego tytułu to nie jest tragedia? Przecież trzeba 13k na peak 24h żeby się do top100 dostać :)
Jak to nie radzi sobie tragicznie? :)
To ponoć wysokobudżetowy tytuł AAA w pajacowatej cenie a radzi sobie na premierę gorzej niż dziesięcioletnie gierki?
Do dzisiaj ze śmiechu nie mogę z tej ceny. Jak bardzo odklejone od rzeczywistości jest Square Enix? Przy nich to nawet Ubisoft wygląda na firmę w świetnej kondycji, wydającą tylko hity.
Tak bardzo ci przeszkadza ze ludzie maja przynajmniej szanse ocenic probke zanim zdecyduja sie na pelny zakup? Nawet gdybt nie bylo to ludzie znajda inny sposob. Zgaduje ze chcialbys sam wciskac ludziom syf przy kazdej dobrej okazji.
"Ten kto kupuje crapa za pelna cene grzeszy bardziej niz ten kto nabywa perelke za friko."
I dlatego przestali wypuszczać dema, i zaczęli ruchać bez mydła naiwniaków, składających preordery. Już wiesz czemu według firm dema są nieopłacalne ;D A demo, czy wersja trial, powinna być obowiązkiem każdej gry. Sam pokaz nie starczy, bo raz że jest on puszczany na mega komputerach, dwa że to ściema wersja.
Ta gra to:
- grafika jak z przed 10 lat
- wymagania sprzętowe
- postać protagonistki słaba jak barszcz
- Denuvo
- cena
- optymalizacja
Trochę szkoda bo to zdolne studio, a tracą czas i gotówkę.
Wypuściliby coś na licencji lepiej
2.3/10 heheh ocena jeszcze niższa niż się spodziewałem.
Przyznam, że czekałem na tą grę, ale demo rozwiązało ten problem. Obejrzałem też 1,5 h początkowej rozgrywki. Nie jest to to totalna kaszana dlatego kupi się za max 50 zł i przejdzie.
Dziś Dead Space Remake:)
Ten kto kupuje crapa za pelna cene grzeszy bardziej niz ten kto nabywa perelke za friko.
Bardzo dobrze. Każdy źle napisany/zoptymalizowany growy bubel powinien zdupczyc finansowo i żeby taki zdupczen było tak dużo, by branża zmieniła się i jednak podniosła jakość swoich wyrobów.
Ta od lat upada coraz niżej i czarę goryczy miał przelać cyberbug 2077, ale okazało się, że on był jedynie ambasadorem obecnej jakość gier i zwrócił na to uwagę, a jest coraz gorzej.
Naprawdę tak drudno ostatnie miesiące przed wydaniem gry poświęcić na testy i optymalizację. To są projekty za miliony dolarów, wyłożyć je na takiej głupocie? Game developing powinien robić gry mniejsze, o mniejszym rozmachu, ale wysokiej jakości.
Tak jak kiedyś gry singlowe Sony, czyli dało się je z przyjemnością przejść juz na wersji 1.0, a patche jak wychodziły to symboliczne i najczeniej związane z trybami multiplayer.
Wrócić do tego i nie żałować na testerów.
Gry już podrożały i to znacznie, więc niech teraz podniosą jakość swoich wyrobów i to dotyczy całego IT, bo software też coraz bardziej gówniane i dziurawe, a większość seniorów programistów nadaje się do powrotu na juniorów takie gowno robią i redukcję w tym zawodzie mile widziane, bo jakość biję rekordy, nawet soft banków, lotnisk i samochodów się sypie. Niedługo przez tych przepłaconych i przereklamowanych patałachow będą ginąc ludzie. Mam nadzieję, że będą wyroki skazujące programistów na więzienia (w tym dożywocia przy wypadku smiertelnym) to nauczy tych pysznych bubków pokory i skłoni do uczciwej pracy.
Lyso wam teraz? Jak pisalem ze gra do kitu to mnie skrytykowano. Jestescie smieszni...
Specjalnie zalogowałeś tutaj, żeby napisać taki komentarz i szydzić ze wszystkich? Na Hogwarts Legacy też będziesz ze mną szydzić? Nie masz lepszego zajęcia w realu?
Gdzie Cię tak mocno skrytykowano? Jedyne co znalazłem, to ten przypadek, ale chyba nie pisałbyś w liczbie mnogiej przez jedną osobę.
Otóż to. Dlatego zachowanie Wronski jest bez sensu.
O Forspoken można napisać jedno:
For the players(MONEY)
Najlepsza decyzja to było udostępnienie wersji demo, dzięki temu wiedziałem że nie ma sensu tego kupować.
Dadzą mod gołej baby , pójdzie na TikToka , małolaty się podjarają i będzie hit
Porwali się z motyką na słońce, niczym serial Rings Of Power, czy Więzy Krwii. Wygląda na to, ze jakby zrobili zebranie i poszli w ciemno z nieprecyzyjnym pomysłem na grę.
Na open world trzeba mieć albo pomysł na proceduralne światy jak w Minecraft, Ufo, trochę z innej beczki Mount And Blade, albo dobrze organizować narzędzia i całkiem duży zespół, podwykonawców i całą masę historii lub pomysłów na swobodę rozgrywki, rozwój postaci.
Wydaje się, że całą masę projektów Square Enix chce wypuścić w podobny sposób - widać, że brak im sensownych decyzji i projektów.
ja napewno ogram, poczekam az potanieje do spokojnie o ponad polowe(ta cena na premiere to strzal w kolano nr1.) i wtedy mozna myslec :-)
Kiepsko przędzie,z gameplay na YouTube z kartą ktňrą posiadam gra wyciąga mizerne 9-14 klatek w 1080p.gdzie część opcji jest na niskich a część średnich,
Niech zmienią cenę na 33,90 i wówczas sprzeda się trochę więcej egzemplarzy.
NIGDY WIECEJ GIER, SERIO. WSZYSTKO CO SIE UKAZUJE TO CRAP ZA CRAPEM. CWIERC PRODUKTY ZA 320 ZL.
Będą musieli zmienić tytuł gry na Forgotten.
Ludzie maja wieksze dramaty.
...42 lata na karku...ogranych gier cała masa...kiedy włączyłem to demo zajęło mi dosłownie 3minuty żeby to badziewie usunąć z konsoli w jedną sekundę...grywalność tej gry to 1/10 jedna wielka porażka...trailer z obsadzonym soundtrackiem pierwsza klasa a cała reszta czyli sama gra to jeden wielki zasr...ny kibel za który trzeba zapłacić 300zl.
Zainwestujcie w inną grę...
Odpaliłem demo i nie jest tak tragicznie jak to co poniektórzy przedstawiają. Znany schemat otwartych światów. Masa wrogów rozrzuconych po mapie, zbieractwo, krzaczki, mniejsi i więksi bosowie, nowe szaty do założenia, upgrade umiejętności i czarów, zakładanych naszyjników, malowanych paznokci. Znane? No właśnie inna wersja Elden Ring. Bardziej lajtowa. Pewnie ponad 3 stówy to za dużo ale na promocji jeśli ktoś lubi taki schemat grania jak najbardziej można kupić.