Redfall wygląda ciekawiej na nowym gameplayu; jest data premiery
Ehh...
Plusem jest dosyć duża dawka gameplayu, dzięki któremu można łatwiej sobie wyrobić obraz, jak ta gra będzie mniej więcej wyglądać.
Aczkolwiek jak po pierwszych zapowiedziach byłem negatywnie nastawiony do tego tytułu, tak teraz jestem jeszcze bardziej. Szkoda że studio poszło w takim kierunku.
Ależ ta gra jest brzydka i pomyśleć, że to te samo studio co zrobiło przepięknego po dziś dzień Prey-a z 2017.
Od samego początku ta gra jakoś nie porywa, wszystko jest takie co najwyżej "ok" bez szału, już to gdzieś się widziało.
Pre-definiowani bohaterzy (klasy), niby można grać solo, ale i też w CO-OP, ale z drugiej strony mówią że jeden bohater ogarnie wszystko i nie trzeba całej ekipy.
Skąpią też na animacjach, chłop "rozwala" skałę z ciałem i węzeł trzymający serce, i nie ma żadnej animacji że coś robi, widać tylko "wciśnij i przytrzymaj", i nagle pyk.
Sam gameplay bez HUD i oczywiście God Mode, AI i grafika nie porywają.
I ten tekst od pani deweloper: "Najbardziej imersyjny Open World", no nie sądzę.
289zł za podstawkę.
409zł za Digital Delexe Edition, która dodaje same cyfrowe śmieci + Hero Pass...
Kto wie czy nie będzie BattlePassa i innego badziewia...
No i wciąż nie wiadomo czy jest tryb offline czy kolejny crap z always online DRM.
HiFI Rush zdecydowanie bardziej zachęca do tego ma Polski Dubbing.
Przepiękny... hehe dobry żart.
Najbardziej przepiękne są lustra w Prey, zwykła tekstura z shaderem "szkła"
Ehh...
Plusem jest dosyć duża dawka gameplayu, dzięki któremu można łatwiej sobie wyrobić obraz, jak ta gra będzie mniej więcej wyglądać.
Aczkolwiek jak po pierwszych zapowiedziach byłem negatywnie nastawiony do tego tytułu, tak teraz jestem jeszcze bardziej. Szkoda że studio poszło w takim kierunku.
Tej gry nie robi główne studio w Lyonie, tylko oddział z Austin w Teksasie.
Abstrahując od jakości finalnego produktu (bo to dopiero wyjdzie w praniu), moim zdaniem to dobrze, że inwestują zasoby w eksperymenty nad z czymś nowym. Przecież nie chcemy ciągle grać w to samo, prawda?
Wydaje mi się, ze problemem nie jest to, że robią co innego. Problemem jest to, ze to coś innego, to kooperacyjny looter shooter w otwartym świecie. Mnie to osobiście odpycha, gdzie Dishonored i Prey mnie przyciągały.
Z ujawnionego gameplay''u raczej nie wynika, byśmy mieli do czynienia z typowym looter-shooterem. Będzie sprzęt z podziałem na "kolorki", ale raczej bez syndromu piniaty, czyli przeciwników sypiących nim jak cukierkami. A co do co-opa, to twórcy zarzekają się, że granie solo ma być jak najbardziej możliwe, więc nie rozpędzałbym się z jednoznacznym określaniem taj gry jako "kooperacyjnego shootera". Poczekamy, zobaczymy.
Arecane robi jedną grę co kilka lat, więc łatwo mówić :). Ale jakby zaczęli pompować kolejne produkcje z większą regularnością, to zaraz by się zrobił płacz, że ciągle to samo.
Po zniszczeniu gniazda, wypada z niego szkatułka. SZKATUŁKA. Dla mnie to jest looter shooter, częstotliwość spawnu lootu, to kwestia drugorzędna. To ze granie solo jest możliwe, to nie znaczy, ze gra nie jest nastawiona na kooperację. Niemal każdą grę z coopem, da się tez przejść samemu, co nie oznacza, że zawsze jest to dobry pomysł.
Nawet MS uwaza, ze gra jest warta maksymalnie 4pln bo wrzuca ja do abonamentu chmurowego, gdzie najnizszy prog wejscia to wlasnie 4pln xD
Jeśli da się naprawdę czerpać maksimum z gry bez co-opa, to może być naprawdę fajny tytuł. A byłem taki sceptyczny...
No nie wiem co tu zaszło. Albo ktoś w Arkane Austin przegrał w karty i za karę całe studio musi robić klona Borderlands, albo pracują nad kolejnym arcydziełem i znowu nie wiedzieli co właściwie pokazać. Nie wygląda źle, ale czuję, że coś jest nie tak
Teraz, kiedy nareszcie wyjaśnili czym ta gra właściwie jest, muszę przyznać, że ogólny koncept nawet mi się podoba. Tylko ten model walki jakoś mi nie leży, wampiry to gąbki na pociski, a celnym trafieniom brakuje odpowiednio satysfakcjonującego feedbacku audio-wizualnego, przez co broń zdaje się nie mieć mocy. A skoro już na prezentacji (na której zwykle się wszystko podkręca i dynamizuje) tak to wygląda, to we właściwej grze może być nawet gorzej. No ale potencjał na coś fajnego jest, więc ostrożnie czekam.
Nie wiem ale byłem skrzywiony jak wchodzi nasz bohater do pomieszczenia po coś tam i te puste ściany , raptem jedno krzesło , jakieś wiadro .... wygląda tak pusto, na zewnątrz wcale nie jest lepiej ... mówię o gameplayu a nie o "cinematikach"
I te zasłony w tym pomieszczeniu jak przyklejone do ściany - gdzieś brakuje głębi .
Ta sama scena mnie odrzuciła, wyglądała jak z pierwszego xboxa, tego co wyszedł obok ps2.
Cofnęliśmy się o dwie generacje, że teraz zrobienie dobrego oświetlenia to jakiś wyczyn? Ta gra wygląda niesamowicie brzydko i płasko. Przecież taki Dishonored 2 od tych samych twórców był graficzną petardą jeśli chodzi o cieniowanie i oświetlenie.
Tutaj przynajmniej jest jakieś AO, nie tak jak w Forspoken.
Z RT pewnie światło będzie lepsze. :)
Oby nie było wycieków pamięci tak jak w Deathloop... :(
To teraz żeby każdy obiekt rzucał cień to musi być RT? Gry sprzed 15 lat potrafiły mieć dynamiczne oświetlenie i cieniowanie każdego obiektu i to na kartach z niecałym 1GB vramu :D
Dishonored 2, które wspomniałeś też nie wyglądało jakoś wybitnie (mój screen obok zrobiony z tydzień temu). Faktycznie Redfall wygląda dość "płasko" z braku lepszego określenia, ale raczej to nie kwestia samego oświetlenia (gra niby lata na UE5, i widać, że ma dynamiczne oświetlenie), tylko z tego specyficznego stylu artystycznego Arkane. Praktycznie wszystkie ich gry tak wyglądają. Nawet Prey.
oczywiscie nie moglo zabraknoc lewicowego trendu wpychania murzynki na front grafiki promujacej gre xD. nie wiem jak mozna sie ponizyc do tego stopnia, zeby grac w takiego korpo crapa. wczoraj klikam na jakiegos bubla od tworcow desperados 3 i ofc ten sam motyw (w koncu czarna kobieta pirat w wersji nastolatki z kolorowymi wlosami pieczentujacymi jej przynaleznosc do grupy zwolennikow jedynej slusznej wizji swiata to marzenie kazdego kto lubuje sie w takich klimatach)... nawet mi was nie zal. dobrze, ze sa stare gry.
a co, okladki tylko dla bialych umiesnionych mężczyzn, nie?
Generalnie grafika to ostatnie czego się czepiam, bo nie każda gra musi mieć dobrą grafikę, żeby być fajna, no i nie każde studio umie, czy ma zasoby, na określony poziom graficzny. To nie jest jakieś specjalne usprawiedliwienie, ale można je zrozumieć i przejść z tym do porządku dziennego. Dodatkowo, często te tytuły są zwyczajnie tańsze.
Ale Arkane pokazało, że umie, ma zasoby, by stworzyć ładny tytuł. Tymczasem od Preya, cofają się i teraz są gdzieś miedzy dwiema częściami Dishonored. O co chodzi? O większe lokacje? Przecież tutaj jesteśmy przez większość czasu w jakiś korytarzach, pomieszczeniach, nie muszą całej mapy na raz renderować. Gra wygląda zwyczajnie budżetowo, jak zrobiona w pośpiechu, lub przez niedoświadczone studio, jako pierwszy projekt. Natomiast cena pewnie będzie jak za produkt z najwyższej półki. Jeżeli są w stanie olać warstwę wizualną (bo nie wierzę, że nagle się oduczyli ją robić), która jest najważniejszym czynnikiem w ogólnym pierwszym wrażeniu i sprzedaży gry, to strach pomyśleć jakie cięcia spotkały pozostałe elementy. Nie zdziwiłbym się, gdyby zawartość pokazana w tym materiale, to była całość tego, co ma do zaoferowania ta gra. 5 rodzajów przeciwników, plus pewnie jakieś inne ich kolorki oznaczające silniejszą wersję/ odporność i z 10 broni, z których użytecznych pewnie będzie połowa.
Generalnie grafika to ostatnie czego się czepiam, bo nie każda gra musi mieć dobrą grafikę
Jak większość osób ale problem robi się w momencie kiedy gra woła o 3090ti albo 4080, a wtedy patrzysz na tą kupę i zastanawiasz się dlaczego do normalnego działania musisz mieć topową grafikę.
W porównaniu do Deathloop wygląda budżetowo
Myślałem, ze to jakiś mały poboczny projekt Arkane, ale wczoraj mówili, że to ich największą gra xd az trudno uwierzyć, że Smith pracował przy tej grze
Przypomina zombies z CoDCW jesli juz chcieli uzyc motywu wampirow to wolbym klimatycznego singla w stylu Vampyra.
Takie połączenie Deathloopa z L4D i State od Decay.(i wampirami).
Ja na pewno grę sprawdzę, bo o ile graficznie nie powala, tak Arkane ufam pod względem świetnej rozgrywki.