Mount and Blade z czołgami, poznaj Total Conflict: Resistance
Grałem jakiś czas temu w demo i delikatnie mówiąc, było słabo. Nie wszystko było gotowe, więc nie mogę ię za bardzo wypowiedzieć o badaniach i produkcji. Na początku można produkować tylko pistolety, ale nasze wojska mają wozy opancerzone karabiny maszynowe, no ale to pewnie tylko w ramach demonstracji.
Problemem były walki. Po pierwsze, AI działało dosłownie jak w M&B. Szarża do przodu. Sterowanie jednostkami bardzo toporne, zasadniczo da się tylko kazać im przemieścić mniej więcej w jakieś miejsce, albo kazać zaatakować. Wydają się wtedy dokładnie wiedzieć, gdzie jest wróg. Tak samo jest przy strzelaniu, gdzie AI trafia ze zdolnościami snajpera, nawet jeśli widać tylko twój piksel. I to jest drugi problem. Generalnie toczą walki na kilkuset metrach, przez krzaki. Piechota leży na ziemi i ostrzeliwuje się przez lasy, a wozy opancerzone niczym kawaleria wjeżdżają we wrogie formacje.
To z całą pewnością nie jest taktyczny fps. Nie ma tam żadnych jego śladów.
Człowiek wchodzi z nadzieją że ciekawa gra, a to znowu jakieś sieciowe gówno.