Irytowały Cię błędy w Cyberpunk 2077? CD Projekt zaprasza graczy na playtesty
Nigdzie w ich materiałach nie znalazłem informacji o TESTACH, czy byciu testerem. Playtestowanie to nie jest stricte testowanie. Dostaje się build do ogrania i na jego bazie zbiera się feedback to wszystko. Nie bronię CDP ale inicjatywa fajna skierowana do bardzo młodych ludzi żeby zobaczyć jak to wygląda. Pewnie dostaną jakieś gifty od studia, nie bójcie się.
Zacznijcie się proszę douczać o tym czym jest testowanie gier i jak i zawód testera. To nie jest granie w gry :)
Pracownicy bez pensji, marzenie każdego Janusza biznesu.
Tutaj występuje wyższy poziom biznesu. Bo dodatkowo opłacasz wyjazd, wyżywienie, zakwaterowanie w Bostonie lub Vancouver oraz podpisujesz bardzo korzystną umowę NDA. Jak nic tylko brać taką ofertę z otwartymi rękami.
Ale to wymyślili.
Nie mogli teraz drugi raz zrobić płatnych dla siebie testów na premierę :D więc zrobią darmowe testy :D
Dobre dobre
Abstrahując od tego, że testy bez płacenia testerom są słabe, według słów CDPR nie mają one na celu łatania bugów. Z komentarza na fanpage'u Wiedźmina: "Playtesty mają za zadanie zebranie opinii graczy, a nie naprawianie czy zgłaszanie błędow".
W komunikacie prasowym, który dziś otrzymaliśmy, stoi:
"W trakcie playtestów zespół badawczy będzie zbierać cenne uwagi uczestników i uczestniczek, które następnie posłużą do ulepszenia wybranych elementów tworzonych przez studio gier oraz przystosowania ich do wymagań i oczekiwań graczy na całym świecie".
Wstyd.
Gigantyczna korporacja, firma z WIG20, jedna z największych i najbardziej wartościowych firm w Polsce szuka wolontariuszy za darmo, niczym jakaś organizacja dobroczynna.
No tylko, że nią nie jest. Jest korporacją, przynoszącą worki mamony swoim właścicielom/założycielom.
Wstyd, wstyd, wstyd.
Szczuroludzie zawsze skąpią płacić.
Szukają chętnych BEZ DOŚWIADCZENIA w branży do pogrania w coś, co wyjdzie za parę lat i do tego czasu będzie tajemnicą a ty jęczysz, że im za to nie zapłacą xD Potraktuj to jako bezcenne doświadczenie, z którego nikt nie będzie cię rozliczał. Jedziesz, żeby pograć i podzielić się wrażeniami z gigantem branży. To jakbyś narzekał, że idziesz na darmowy pokaz testowy filmu, po którym masz tylko podzielić się wrażeniami.
To chyba tylko dobre dla testerów bez doświadczenia żeby było co do CV wpisać, w innym wypadku nie widzę, żeby ktoś tracił czas na darmowe testowanie czegoś
Nie wiesz to nie gadaj.
Akurat EA daje sporo merchu, giftów oraz 4-5 gry
Zobacz jaki gracze mają obecnie stosunek do CDRed ja osobiście uważałem ich
za spoko firme do premiery Cyberpunka i to co się dzieje do dziś u nich w stosunku do graczy to są żarty i kpina. Ale masz rację EA uważam za lepszą firmę dla graczy.
Zobacz jaki gracze mają obecnie stosunek do CDRed
masz na myśli hordę nastolatków którzy się naoglądali za dużo filmów na yt?
A to ci dopiero. CDPR jak zwykle godne pochwały xD
Jak skończyłem technikum to na pierwsza rozmowę o prace poszedłem do Testronic, firma pod Piasecznem.
Płacili 2000 zł co było dobrym pieniądzem na start te 11 lat temu, ale restrykcje były duże, NDA bolesne "w razie co" a przy okazji praca mocno stresowa pod napięciem terminarza.
Ja ostatecznie zrezygnowałem, ale mój kolega z klasy tam poszedł i opinia była taka, że ta praca ma niewiele wspólnego z graniem w gry.
Mamy 2023 rok, firma która chwali się zarobieniem kilku miliardów na nieukończonym produkcie teraz "zatrudnia" za darmo testerów xD
Gdyby to jeszcze były dostępy do alfy czy zamknięte beta-testy jak to robią inni producenci, że dostajesz konkretny build do domu, ale oni tutaj za darmola jeszcze chcą, żeby to do nich testerzy przyjechali, wyłapując naiwniaków którzy myślą, że pograją sobie w nową gierkę przed premierą.
Najpewniej dostaną build testowy z jakimiś konkretnymi funkcjami które będą interesować CDPR i tylko tyle zobaczą.
Doczytałem, że te testy mają się odbywać na miejscu, to w sumie trochę inaczej niż w branży. Bo Closed beta testy w branży odbywają się online zwykle. I robią to najwięksi wydawcy też. I nikt za to nie płaci, ale faktycznie closed beta testy na miejscu, mają mało sensu.
Tylko jakoś zapomniałeś, ze nie szukają programistów, grafików czy kogoś z branży a chętnych do pogrania. Szukają osób bez doświadczenia. To jest normalna praktyka. Taka sama jak darmowe pokazy testowe filmów. Pierwszy montaż idzie na testy. Po opiniach przemontowują film biorąc pod uwagę opinie. To samo z branżą developerską. Same w sobie uwagi nie mają wartości rynkowej (co innego statystyki na większą skalę), dlatego takie testy są nieodpłatne, ale tak czy owak to kosztuje samą firmę, bo udostępnienie sprzętu, pracowników i czasu nie spada darmo z nieba, więc w zasadzie oni płacą za to, że ci chętni mogą sobie pograć i nikt ich z tego nie rozliczy jak typowego opłacanego użytkownika.
Chcą mieć darmowych frajerów do testowania na których się zwali swoją nieudolność jakby co. Ten cedep jest coraz bardziej żałosny.
Trochę żali i gówna się tu wylało.
Nie robicie takiego szumu gdy płacicie za gry pre-orderze aby pograć przed premierą i różne alphy i bety.
Wiele firm robi takie sesje i wiele firm nie daje nic w zamian.
Czasem mają wypisane co dają a czasem nie mają a i tak dają.
Poniżej lista firm co dają a czego nie dają, z doświadczenia mojego i kolegów po fachu:
- Konami: 0, nic.
- EA: Gifty, merch, gadżety, 4-5 gier, dodatkowo często gra którą testowaliście.
- Ubisoft: Darmowe gry/vouchery/pieniądze.
- Activision: Vouchery. (+upominki)
- WB Games: Vouchery. (+upominki)
- Square Enix: Vouchery. (+upominki)
- Bethesda: Torba pełna swagu (ubrania, gadżety, itp.)
- Bungie: 50$/h w formie gift karty.
- Deep Silver: Gotówka (+upominki)
Kto będzie chciał, to pójdzie, przymusu nie ma. Tyle, że będą to głównie studenciaki. Czy po testach wykonanych przez niedoświadczone osoby rzeczywiście jakość gier pójdzie do góry? Wbrew pozorom, żeby przeprowadzić wartościowe testy trzeba posiadać odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Od tego są pełnoetatowi testerzy. Czy takie "pospolite ruszenie" coś sensownego wniesie? Śmiem wątpić, ale może się mylę.
No widzisz a wystarczyło by grać tylko samą fabułę i sporo błędów by wyłapali. O kant d... takie kompleksowe testy.
Problem nie był w tym, że czegoś nie wyłapali. Myślisz, że wydali grę na PS4 i XO w takim stanie, bo nie wyłapali, że była w katastrofalnej kondycji? Po prostu nie było już czasu na poprawki, bo po tylu obsuwach w końcu trzeba było ją wypuścić. I zrobili to, z pełną premedytacją kłamiąc, jak będzie wspaniale prezentować się na konsolach. Najlepszy wydawca świata, tak? Do dzisiaj nie udało się wszystkiego załatać. W momencie premiery gra potrzebowała jeszcze długich miesięcy wytężonej pracy programistów, testy nie miały tu wiele do rzeczy, bo nie było czego testować.
Napisałem tu coś wcześniej, bo nie doczytałem i opacznie zrozumiałem tekst artykułu.
Nigdzie w ich materiałach nie znalazłem informacji o TESTACH, czy byciu testerem. Playtestowanie to nie jest stricte testowanie. Dostaje się build do ogrania i na jego bazie zbiera się feedback to wszystko. Nie bronię CDP ale inicjatywa fajna skierowana do bardzo młodych ludzi żeby zobaczyć jak to wygląda. Pewnie dostaną jakieś gifty od studia, nie bójcie się.
Zacznijcie się proszę douczać o tym czym jest testowanie gier i jak i zawód testera. To nie jest granie w gry :)
"Irytowały Cię błędy w Cyberpunk 2077?"
Zaraz zaraz... jakie błędy? Przecież ludzie tutaj pisali, że żadnych błędów nie mieli, tak samo na konsolach starej generacji (PS4 / Xone). To w końcu jak to było? ;P
No nie miałem bugów... Może ze 3x glitcha graficznego... Na PS4... Nawet FPSy były znośne (dla mnie). Tylko mimo że PS4 zawsze ma te same podzespoły, to nie zawsze tak samo dobrze odprowadza ciepło... Moja się grzała, ale działała, jak ktoś miał 7dmioletnią konsolę, to tam już były zwały kurzu, przez co na pewno gra działała gorzej(gorsze chłodzenie obniża taktowania pozdespołów). I nie mówie, że każdy nie miał takich błędów... Ale jak przetestujesz na 1 sztuce PS4, to to żaden test. Test na 10000sztuk jest już w jakiś sposób miarodajny... I to mają zapewnić tego rodzaju testy... I to jest w branży znane od lat. Większość dużych gier ma betatesterów, którzy pograją kilka godzin w grę i ewentualnie dadzą feedback, że coś totalnie nie działa, albo że coś jest totalnie do dupy.
Tu w sumie nawet nie ma mowy o zwyczajnym wyłapywaniu błędów. Raczej chodzi o to, że dostaną do przetestowania jakąś określoną mechanikę i potem mają powiedzieć, co o niej sądzą i jak by ją ulepszyli. Później ewentualnie kolejną iterację mechaniki do sprawdzenia i tak do zebrania wystarczającej ilości danych, na co ludzie reagują najbardziej pozytywnie.
Ogólnie oferta dla miejscowych, bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś przejedzie przez pół kraju, zorganizuje sobie zakwaterowanie i wyżywienie, wszystko na własny koszt, żeby za darmo testować dla CDPR. To oczywiście pomijając kwestię, że wykorzystywanie naiwności ludzi, którzy myślą, że sobie zagrają w ten sposób w nową grę przed wszystkimi, jest dość słabe, niezależnie od tego czy chodzi i playtesty czy bughunting.
No właśnie mają nic nie płacić (to jeszcze ujdzie) ale najgłupsza jest opcja testowania tylko na miejscu w siedzibie CD Projekt Red.
Przynajmniej tym razem nie będzie trzeba zapłacić 270 zł za testowanie ich gierki.
Ten jeden zapis przekreśla wszystko: Testy będą odbywały się w siedzibie studia CD Projekt Red w Warszawie, a także w oddziałach zlokalizowanych w Bostonie i Vancouver. Resztę można by przełknąć.
Niezły tupet mają. Najpierw dali ludziom śmiecia na premierę a teraz mówią "Jak się wam nie podoba to możecie nam w tym pomóc. Za darmo oczywiście..."
Daliby chociaż minimalną krajową i zwrot kosztu dojazdu do biura i zapewne (szczególnie na weekendy) znaleźli by wśród fanów potencjalnych pracowników do testowania ich gier.
I tak by zaoszczędzili, bo profesjonalny QA tester zarabia nieco więcej niż płaca minimalna.
Ale nie, pazerni szukają frajerów do pracy za darmo. Masz rację
Fajna inicjatywa. Im więcej osób będzie te gry testować przed wydaniem, tym większa szansa na przyzwoity stan techniczny. Ostatnie gry wielu różnych wydawców wyraźnie pokazują, że tych testerów jednak brakuje. Opłacanych, czy nie, ale ich nie ma. Więc lepszy charytatywny gracz, niż nikt i powtórka z premiery CP2077. Premiera next-gen patcha do W3 tez ma swoje za uszami.
Takie rzeczy tylko w domu i tylko dla przyjemności. Więc albo wersja EA i model jak Larianie czy Owcat (kupujesz EA i piszesz na forum) albo podpisujesz NDA i grasz za darmo ale też w domu. Spokojnie mógłbym potestować Cyberpunka wcześniej i wypisać błędy ale w domu na spokojnie a nie w siedzibie CDA. Przyjazd do firmy to już normalna praca / a minimalna stawka dla testera o ile sprawdzałem ostatnio to 25 dolarów / godzina.
Cyberpunk 2077 - CD Projekt zaprasza graczy na playtesty, że co? Premiera gry miała miejsce w grudniu 2020 i zapraszają w styczniu 2023 na playtesty? Dobry żart!
Fajna inicjatywa. - inicjatywa? 2 lata po premierze gry?
Jeśli dotyczy nowych gier, to faktycznie jest dobrym pomysłem (dla CDP, przecież nie dla tych, którzy będą to robić bez zapłaty, a dodatkowo muszą na tę inicjatywę wydać własne pieniądze). Natomiast w takim razie co ma do tego Cyberpunk 2077? Tytuł brzmi "Irytowały Cię błędy w Cyberpunk 2077? CD Projekt zaprasza graczy na playtesty" więc wprowadza w błąd - sugeruje, że playtesty dotyczyć będą właśnie tej gry.
A jednak to nie są normalne zamknięte betatesty... Nie doczytałem. Bo jednak te zwykle dostępne są online. No może kilka osób z Warszawy będzie zainteresowana zwiedzeniem studia Redów...
Techland tez to robi. Moj przyjaciel tam byl, pogral w dodatek do DL2, zjadl pizze i wrocil zadowolony do domu
Gdybym był z Warszawy to kto wie, fajnie by było mieć wpływ na konkretne mechaniki gry...
Większość komentarzy jest negatywna. Dziwne.
Pomysł CDP jest dobry.
Konsultacje z odbiorcą, osobą która nie jest testerem ani programistą może tylko przysłużyć się finalnemu produktowi.
Ja bym bardzo chętnie zaangażował się w takie działania. Za darmo. Z ciekawości i dla osobistej przyjemności.
Jak ktoś nigdy nie brał udziału w takim evencie to może być dla takiej osoby dobre doświadczenie. Nawet jakby nie dali do przetestowania żadnej konkretnej gry. Szczególnie jak sama zamierza kiedyś się uczyć w tym kierunku. Sam bym się zapisał ale trochę za daleko no i spore koszta dojazdu.
Już widze te newsy gry-online za 7-9 lat, jak obwiniają za stan gry cyberpunk 2 testerów, którzy nie zgłaszali żadnych błędów,
- CDP dostał 25 mln dotacji na rozwój obniżania oczekiwań, klatek sypialnych i racji żywnościowych dla swoich nieletnich testerów
Nie za bardzo rozumiem kwękaczy na tą propozycję.
Primo - z tego, co wynika z propozycji, to nie jest jako tako testowanie gier tylko swego rodzaju konsultacja pewnych rozwiązań użytych w ich grach z graczami. Nie wszystko da się rozwiązać z testerami - oni zaraportują Ci konkretne błędy, ale nie zwrócą uwagi na potencjalne zachwianie mechanik związane z wprowadzeniem danych rzeczy do gry. Do tego są potrzebni ludzie, którzy grają sporo w gry a nie są skrzywieni developerką - po prostu grzebiąc w danym projekcie w pewnym momencie przestajesz zauważać pewne rzeczy.
Secundo - w takich wypadkach najlepszy jest bezpośredni kontakt z osobą, która to wykonuje - na bierząco można prześledzić jego reakcje na dany pomysł - często może on dodatkowo uatrakcyjnić dane rozwiązanie własnymi pomysłami. Dlatego zapraszają ludzi do studia, a nie dają im tematy na pracę zdalną.
Co do gratyfikacji - trudno to wycenić. Natomiast mam dosyć mocne wrażenie, że to też swojego rodzaju poszukiwanie nowych, ciekawych zapaleńców z pomysłami, którzy by mogli wzmocnić CD Team.
Natomiast jedno jest jasne - nikt was nie zmusza byście tam poszli.