Steam Deck już nie wyrabia, sprzęt ledwo radzi sobie z nowymi grami
Niezoptymalizowane gry, które słabo działają na wszystkim działają słabo również na Steam Decku? No kto by się spodziewał!
Odpalcie te same gierki, na tym samym SteamDecku za jakiś rok/dwa kiedy to developerzy tak naprawdę ukończą te gry, a nie teraz, kiedy optymalizacja leży i kwiczy.
Wczoraj zainstalowałem sobie Ghostrunnera.
W wysokich ustawieniach i włączonym RT trzyma stabilne 60 klatek.
To jest w tej chwili dobrze zoptymalizowana gra.
To, co teraz dostajemy (gry), jest w tak fatalnym stanie technicznym, że 4090 często ledwo zipie.
A DF robi testy na przenośnej konsoli... W sumie to pewnie bardziej jako ciekawostka i nie należy się tu niczym podniecać.
Jedno jest pewne, dzięki SteamDeckowi, moja hałda wstydu, powoli się kurczy. To jest naprawdę fajny sprzęt, na którym można pograć wszędzie i w każdej pozycji;)
Rok 2023 a ludzie dalej chca odpalac gry AAA na handheldach, ktore na premiere ledwo osiagaja czasami 30 fps na PC (przez problemy z optymalizacja). To chyba ten sam szczep ludzi co kupuje rzeczy typu Google Stadia i zaklina rzeczywistosc, ze to nie je&nie.
W gry z wypasioną grafiką gram sobie na desktopie. A na decku indyki w stylu Atomicrops, Stardew Valley, Against the Storm, Kingdom, Oxygen Not Included
Gry Na U5 praktycznie nie będą grywalne na tej konsolce to wiadomo.
I tak samo Karty pokroju GTX1070 z U5 też sobie nie poradzą.
To się będzie takie gry ogrywać na YouTube jak gamedeveloper nie ma ochoty pisać gier pod klienta.
Czasy Crysis 1 już nie wroca, nie będą się ludzie ustawiać w kolejce po nowy komputer bo gierka wyszła.
Nie w czasach kiedy hardware podrożał x2, a od czasów Crysisa to x4.
A co ma do tego UE5? UE5 może działać tak samo wydajnie jak UE4, zależy to tylko od wyboru twórców.
Nie chcę tez nikogo zmartwić i marzeń mu psuć, ale nanite i lumen działają obecnie jak skończone guwno, więc nikt tego nie będzie szybko pchał do nowych produkcji, miną lata.
Rok 2023 a ludzie dalej chca odpalac gry AAA na handheldach, ktore na premiere ledwo osiagaja czasami 30 fps na PC (przez problemy z optymalizacja). To chyba ten sam szczep ludzi co kupuje rzeczy typu Google Stadia i zaklina rzeczywistosc, ze to nie je&nie.
Ten sam szczep co się pluje, że ich GTX 1060 w 2023 nie może odpalić nowych gier w rozsądnych detalach i 60FPS.
Handheld w cenie mniejszej niż niejedna karta graficzna nie odpala AAA z rozsądnymi wynikami, kto by się spodziewał...
Odpalcie te same gierki, na tym samym SteamDecku za jakiś rok/dwa kiedy to developerzy tak naprawdę ukończą te gry, a nie teraz, kiedy optymalizacja leży i kwiczy.
Wczoraj zainstalowałem sobie Ghostrunnera.
W wysokich ustawieniach i włączonym RT trzyma stabilne 60 klatek.
To jest w tej chwili dobrze zoptymalizowana gra.
To, co teraz dostajemy (gry), jest w tak fatalnym stanie technicznym, że 4090 często ledwo zipie.
A DF robi testy na przenośnej konsoli... W sumie to pewnie bardziej jako ciekawostka i nie należy się tu niczym podniecać.
Jedno jest pewne, dzięki SteamDeckowi, moja hałda wstydu, powoli się kurczy. To jest naprawdę fajny sprzęt, na którym można pograć wszędzie i w każdej pozycji;)
Ale o jakich grach mówisz? nie pamiętam żadnego głośnego tytułu AAA który po roku czy dwóch miał zauważalną poprawę wydajności. Wystarczy porównać Cyberpunka na premierę i teraz na najnowszej wersji jest niemal identyczna a drobne różnice wynikają jedynie z miejscowych downgrade. A nawet tak zepsute na premierę tytuły jak arkham knight nie miał większego niż kilka % wzrostu wydajności po patchach, wyeliminowana głównie suttering i część błędów. Więc nic też się w przypadku tych gier nie zmieni nigdy nie będą chodzić lepiej na obecnym sprzęcie.
Ludzie sie bili o tego Steam Decka a teraz sie okazuje ze ta "konsola" nie starczy jednak na lata, lol Valve...
Niezoptymalizowane gry, które słabo działają na wszystkim działają słabo również na Steam Decku? No kto by się spodziewał!
Jeszcze nie mam, ale decyzję już podjąłem i właściwie czekam na odpowiedni moment, a to mam nadzieję, że całkiem niedaleko od teraz - SteamDeck zagości w mych ramionach. No i tak... artykuł sam w sobie ma rację bytu, chociaż mam wrażenie, że nie do końca autor rozumie rzecz Steam Decka, a właściwie jego rozumienie może być po prostu błędne z racji tego, że od początku narażone na oczywistą odpowiedź. Steam Deck nie jest stworzony do odpalania nowych gier AAA.
Steam Deck w swojej najtańszej formie kosztuje 1900zł. To nie jest wystarczająca kwota na PCta, czy nawet konsolę, która uciągnie 3xA - wyciągając przed nawias XSS, ale tutaj i tak potrzeba jest dodatkowego ekranu, no i ta płynność też nie jest zawsze w 100% zapewniona. Co dalej daje i tak znacznie większe urządzenie pozbawione wielu funkcji, które posiada dużo mniejszy Steam Deck.
Gro ludzi nawiązuję, że SD to przecież PeCet, a jego trzeba modernizować raz na 2-3 lata, żeby być na bieżąco, a SD już jest przeterminowany. Jest, jest w myśleniu o grach nowych, triple Ejach - oczywiście. Jednak duża część bazy gier aktualnie nie bazuję na wodotryskach graficznych, a na rozgrywce, fabule samej w sobie, czy innych (w mojej opinii) ważniejszych rzeczach.
Nie uzależniałbym istnienia Steam Decka od tego jakie gry będzie w stanie pociągnąć, a od tego ile realnie osób w niego zainwestuje, i co za tym idzie, ilu developerów ukłoni się w kierunku tych graczy i dostosuje odpowiednio swoje gry (te, które już wyszły, lub te które dopiero nadejdą).
Posiadając Switcha wiem ile ważą gry ekskluzywne, a tym bardziej ile ważą kiedy nie potrafią utrzymać 30 klatek. Steam Decka chcę kupić pod Indyki w które nie miałem okazji zagrać, dla biblioteki, i 60fpsów w Tunicu, czy Dead Cellsach, które na Switchu kuleją.
Istnieją też inne handheldy, które obsługują W11 z dużo lepszymi bebechami niż Steam Deck, ale zwyczajnie są droższe a ich posiadaczy jest i będzie zdecydowanie mniej, bo nie stoi za tym żaden duży "gracz" na rynku.
Wychodzi ze mnie trochę fanbojstwo, wiem... ale kocham Tech Nowinki, które wchodzą tak bardzo w społeczność i to ona stoi za rozwojem. Chyba wszystkie te gry, które wymienił autor artykułu spokojnie można wyciągnąć na 40fpsów+ z odpowiednim "tweakowaniem". Pamiętajmy, że w swojej genezie JEST to przenośny PeCet, a jak każdy PeCeciarz wie, z gry przy odpowiednim nastawieniu, softach i tweakach można wyciągnąć sporo więcej, niż to co fabryka dała. :)
Pozdro! Pierwszy komentarz :>
Ja mam i sobie chwalę. Na PC gram głównie w strategie i zawsze inne gry głównie ze względu na brak czasu albo ledwo tykałem albo leżały na kupce, teraz zauważyłem że więcej czasu gram na Decku niż na PC. Jedynie czego mi brakuje to opcji łatwego udostępniania konfiguracji gry/decka(trzeba się trochę pobawić z ustawieniami żeby uzyskać tyle fps/baterii ile się chce) i ustawień kontrolera w przypadku gier, które nie mają wbudowanego(obecnie niby to jest ale jakoś tak średnio dla mnie to wygląda). Przydała by się też porządna dedykowana gra, która by pokazała w pełni możliwości jakie daje deck włącznie z pełnym wykorzystaniem możliwości kontrolera (a nie ograniczenie do schematu z xboxa/ps)
Drogi autorze, gdybyś to zdanie dał na wstępie
Prawdopodobnie najgorzej wypadło na Decku niesławne Gotham Knights, które nawet na mocnych pecetach łapało zadyszkę. Kiepska optymalizacja gry o przyjaciołach Batmana...
uznał byś może sam, że dalsza część Twego artykułu nie ma większego sensu.
Steam Deck już nie wyrabia, sprzęt ledwo radzi sobie z nowymi NIEZOPTYMALIZOWANYMI grami.
Szok i niedowierzanie.
Steamdeck itak jest 2-3x wydajniejszy od Switcha, a że nie wyrabia to źle świadczy o gamedeveloperach i nie skalujących siw w dół grach.
Jak widzę w zalecanych karty takie jak 3070 czy 24-32 GB RAM to już wiem, że optymalizacji nie było, a gamedeveloper to jakaś małpa, a nie Developer.
Ich problem, gry będą mieć wymagania z d.py to sprzedaż tych gier będzie z d.py
Jak im te gry kupi 1-2% posiadaczy PC to później będą lachudry narzekać, a sami to sobie (debile) zrobili.
Crytek już dekadę temu napisał dlaczego Crysis nie był super pomysłem i ze wysokie wymagania to brak dużego zysku.
Jak widać głupki nie czytają, nie myślą,nie wyciągają wniosków i później jest jak jest.
Nvidia z AMD też chcę na kolejną dekadę zabetonowac FHD w graniu na PC skoro nowe produkty wydaje w zaporowych cenach żeby nie daj Boże ktoś z GF 1050/60 je updatował (na 1650 hehe) I jeszcze żeby gaming się rozwijał- uchowaj Boże!
Steamdeck używam do czyszczenia zaległości na steam, xcloud i w przyszłości do emulacji i do tego się nadaje doskonale niezależnie od tego co współczesne małpy z gamedevu wymyślą. Mogą i GF 4090 i 128 GB RAM do minimalnych wpisać, niech sobie sami w ten gowno kod graja, UJ im w oko i kotwica w plecy. To oni są dla klienta, a nie klient dla nich.
Steamdeck do chmury się nadaje idealnie i tam widzę ogrywanie "nowych gier", a stare natywnie.
Ta zabawka nadaje się tylko do niezależnych małych gier. Przy bardziej wymagających produkcjach sprzęt głośno działa a i z detalami trzeba zjeżdżać w lewo aby dało się na tym grać. O pracy na baterii nie wspominając. Jak ktoś używa tego do dużych gier AAA, to powinien zweryfikować to na czym mu zależy, bo nie wiem czy ten sprzęt wytrzyma 2 lata takiego katowania. W docku jedyna sensowna opcja to 720p, czyli rozmazany ekran lub detale ostro w dól aby wyciągnąć 1080p.
Nie mówię, że to zły sprzęt czy coś ale SD do pewnego typu gier się w ogóle nie nadaje. Kupiłem z ciekawości ale widocznie już wyrosłem z grania na tego typu zabawkach i preferuje duży ekran, wysoką rozdzielczość i ciszę, które zapewni tylko stacjonarny PC.
Tak, SteamDeck nie ma zbyt dużego sensu, po pierwszych zachwytach przychodzi chwila refleksji, podobnie jak z poprzednimi sprzętami od Valve.
Jak może starczyć na lata skoro ledwo 30 fps utrzymuje w Uncharted z FSR 2 na średnich.
to moc 10 letniego cpu Intela + gdzieś 960/1050ti gtx
Nie pomyliły Ci się ploteczki jakiegoś serwisu kolekcjonującego wyświetlenia z słowami głównego inżyniera decka? Ostatnio wspomniał, że decka 2 nie będzie. Może rewizja z mocniejszą baterią i lepszym ekranem, ale o dwójce nawet "podobno" nie myślą.
Logicznym wydaje się, że w miarę upływu czasu i pojawiania się coraz bardziej wymagających gier, należałoby zmodernizować Steam Decka.
Steam Deck designers Lawrence Yang and Pierre-Loup Griffais participated in an interview with The Verge. During the interview, the designers confirmed that there will be a Steam Deck 2, describing the handheld as a “multi-generational product.
https://www.androidauthority.com/steam-deck-2-3251778/
https://www.theverge.com/23499215/valve-steam-deck-interview-late-2022
No jeśli ma być wielopokoleniowy to na pierwszej wersji się nie skończy z pewnością. Podałem link do wywiadu z projektantami, ile jest w tym prawdy, a ile marketingu - nawet się nie zastanawiam, czas pokaże.
W domyśle, oczywiście. Ale już "steam deck 2 potwierdzony" to bujda, po prostu nic takiego jak "steam deck 2" nikt z velve nie powiedział, tylko nadpobudliwy dziennikarze wokół budujący skróty myślowe w nadziei na klikające się newsy. W innym lub może nawet tym samym wywiadzie mówili, że skupią się na baterii i ekranie, nie nowych bebechach.
nadpobudliwy dziennikarze wokół budujący skróty myślowe w nadziei na klikające się newsy - w tym stwierdzeniu jest wiele prawdy. Natomiast co do Steam Decka - nawet jeśli zmienią mu tylko ekran i baterię, to będzie to już "kolejna wersja tego urządzenia" (bez względu czy w nazwie otrzyma cyfrę 2 czy też nie).
EDIT - ewolucja w omawianym zakresie to proces nieunikniony lub przynajmniej pożądany -)
Niesamowite, konsola do indyków nie radzi sobie z AAA, i to jeszcze z dzisiejszymi AAA rozbabranymi w UE4 albo Unity? Szok i niedowierzanie... A jakie było oburzenie kiedy pisałem, że Gaben znowu przepali kupę kasy na głupotę, która umrze (chociaż IMHO SteamPad to był kapitalny pomysł na usprawienie steorwania na konsolach, no ale...), albo stanie się niszą, bo ludzie mają oczekiwania zupełnie inne, niż rzeczywistość (konsola do AAA na low vs konsola do indyków - a teraz indyki to tylko soulslike metroidvanie, więc...)
Chlodzenie jest mega cienkie. Wszyscy wokol beda wiedziec ze odpaliliscie cos bardziej wymagajacego. Moja sie nie skarzy ale czasem zerka jak na nowy model dysona :p Nadal jestem zadowolony, chcialem przenosnej konsoli na linuxie do emulacji a dostalem znacznie wiecej.
Naprawdę ktoś twierdził albo myślał że Steam Deck to będzie sprzęt do grania w najnowsze AAA? Przecież to nie o to chodziło. Oczywistym jest że urządzenia typu Steam Deck będą w tyle za konsolami/pc o jakieś 4-6 lat.
Ta, 8 rdzeni nie poradzi sobie z saperem, a 4 dobre rdzenie zapewniają 8x wyszżą wydajność niż 8 słabych rdzeni
Gry takie jak Gotham Knights czy Callisto Protocol nie wyrabiają nawet na mocnych PC, czego autor się spodziewał po decku?
Boże xD brawo xD nie chce mi się rozpisywać bo widzę że ludzie tu ładnie wyjaśnili autora xD tylko powtórzę optymalizacja mówi to piszącemu artykuł coś ? Niektóre gry na pc stawały się grywalne po roku xD a steam deck choć posiadam najtańszą wersję na obecną chwilę nie zasmucił mnie ani razu jeśli chodzi o grywalność "grywalność" to nie pc xD
Deck to przenośny komputer idealny na platformówki i inne zwykłe gry dla ogarnięcia czasu w autobusie czy na przerwie w pracy/szkole. Gry AAA to tytuły obowiązkowe na monitory czy telewizory, żeby oglądać szczegóły grafiki itp.
Tiaaaa handheld Steam Deck o TDP 15W ma mieć wydajność PC 300W ? widzę że coraz więcej śmieciowych „testerów” w sieci, szukających jak krawiecki subów. To jakby zrobić test Cinquento 700cm3 i dziwić się że nie ma osiągów co elektryczna Tesla.
Na PC wymagania też rosną i co trochę trzeba wymieniać części na lepsze żeby w cokolwiek zagrać i nikogo to nie dziwi. Steam Deck to zdaje się zamknięte urządzenie i tam nic nie da się wymienić oprócz chyba pamięci. I nagle zdziwienie że gry nie wyrabiają na tym.
