Żyjący świat pełen detali - tak można odmienić Flight Simulator
Poziom skąpstwa niektórych autorów dodatków tej gry to już chyba sięgnął zenitu. Swego czasu w grze niektórzy "pseudo-autorzy" za modyfikację oryginalnych plików gry kazali sobie płacić po 20 euro za większe drzewa, zmniejszone strzałki kołowania a inni nawet za immersję przeciążeń G. Niektórzy na tyle są bezczelni że stosują tekstury żywcem wzięte z Google maps, po to aby zasadzić niby trawę dookoła swojego nowego lotniska bo tak jest szybciej i skasować 40 euro. O wydajność niektórych takich dodatków już nie wspomnę.
Wiem, że niektóre są warte swojej ceny, ale porównując kolejne 75% śmieci które lądują w pseudo Sim-sklepach to tylko nadaje sie do -> ??
Ta gra to kpina a nie symulator. Juz w gta5 bardziej realistyczne było latanie niż w tej kaszanie z masą błędow.
Do takiego ETS2 to nie ma nawet podjazdu jeśli chodzi o symulacje.
A nawet jeśli zasłaniałbyś się ironią - zachowanie poszczególnej maszyny w MSFS jest uzależnione od konkretnego modułu, dokładnie tak samo jak ma to miejsce w Xplane czy DCS. Za darmo dostajesz te ... przeciętne :)
I od razu uprzedzę twoją odpowiedź: wykonanie samolotu i oddanie jego realistycznej charakterystyki lotu w każdych warunkach jest "delikatnie" mówiąc bardziej skomplikowanym przedsięwzięciem niż dodanie do ETS kolejnego modelu ciężarówki który od poprzednich w dużej mierze różni się audio-wizualnie.
Do ETSa nie ma podjazdu teraz jebleś XDDDTo jest symulator który ma być przystępny dla każdego.
Zwykle się tu nie udzielam, ale po tym co dowaliłeś...weź Ty dzieciaku spakuj na jutro piórnik, zrób sobie misje lub dwie w gta i idź spać
P.S: Dzieciaka to moge Twojej mamie zrobic bo pewnie jest mniej wiecej z mego rocznika, moze sie wtedy ucieszysz jak będziesz mial brata i bedzie z kim grac w gre.
spoiler start
(a przynajmniej według pilotów na forach)
spoiler stop
nie zachowują się jak powinny bo mają parametry np. siły steru zepsute)
A tak poza tym o jakich ty błędach mówisz? MSFS od jakiegoś roku już jest bardzo dobry, zresztą skoro mówisz o masie błędów to widać że z P3D nigdy do czynienia nie miałeś.
Flight Simulator - to bardziej kurs na prawo jazdy - nuda i pomimo ceny - dużo tańsza alternatywa.
Oprócz zwiedzania znanych miejscowości ta gra nie ma zbytnio celów. Nawet jeśliby zrobić z tego pomysł z ETS2 to będzie to dużo większa nuda. Kojarzę wielu kolegów/koleżanek zajaranych lataniem np szybowcem. Może i są przeciążenia np. w szybowcu i widoki, ale większą prędkość względną odczujesz już rowerem na chodniku. W powietrzu o ile nie latasz blisko ziemii nie ma przeszkód czy zakrętów, tylko bezcelowe powtarzalne manewry i szukanie siły nośnej. W przypadku pasażerskich/towarowych samolotów jest jeszcze nudniej. W kabinie dodatkowo zbytnio widoków nie zobaczysz. Ustawiasz kurs na lotnisko i przydało by się pójść spać, albo pograć w ETS2 na laptopie.
Co do fizyki chyba się tam bardzo starają, ale jakoś nigdy nie miałem wrażenia, że ma odzwierciedlenie w rzeczywistości ta fizyka - może dlatego, że nie czuje się wiatru i przeciążeń, zmiany ciśnienia przed komputerem.
GTA5 ma jedną z gorszych fizyk do porównywania, zwłaszcza, że jest cała masa śmiesznych filmików gdy ktoś przekręca motor i leci. Samoloty i wszystko co ma szybko latać to porażka chyba wszystkich open worldów. W open worldzie nic nie może się zbytnio rozpędzić bo gra nie nadążała by z podmianą detali (chyba, że stara gra i wywalona cała masa detali)
Fakt, że może porównanie FS'a do ETS2 było z mojej strony niewłaściwe i nie na miejscu, jednak zarówno jedno jak i drugie to symulator. W ETS2 którego można kupić za niecałe 20 zł, większość ludzi spędza po kilkaset godzin a w FS'a nie raz kilka godzin po czym zasypia z nudów za sterami Boeinga tak jak napisał
Msfs 2020 graficznie prezentuje się na najwyższym poziomie i jest to majstersztyk. Jest dość fajnie zoptymalizowany wiec osoby ze słabszym sprzętem też będą mogli zasmakować piękna wirtualnego lotnictwa. Niestety na to wszystko trzeba było czekać przeszło półtorej roku gdyż w dniu premiery do ostatniego update’u była to farsa a nie symulacja. Prawie 400zl wyrzucone w błoto. Masa błędów, ciągłe wywalanie do pulpitu, gasnące w trakcie lotu przyrządy (glass cockpit) co podczas 10h lotu potrafiło mocno zirytować. Samoloty pasażerskie albo nie latalne albo latające jak myśliwce. Ktoś kto napisał, że w grze GTAV latało się realniej w ogóle się nie mylił, co było nieprawdopodobne. W zasadzie człowiek to w ogóle odpalał dla doznań graficznych - ot taki Real time benchmark. Dopiero od ostatnich paru update’ow można nazwać to symulacją choć wciąż jest kilka niedociągnięć. Najprostsze płatne dodatki jak np .kilka dodatkowych dźwięków kosztuje około 150zl. Cena z kosmosu biorąc pod uwagę włożony wysiłek. Piękny i drogi PMDG 737 (ponad 200zl) lata jak marzenie, ma wiele fajnych funkcji ale wypełniony po brzegi pasażerami i cargo daje się wyhamować do zera, po przyziemieniu w ciągu 3 sekund co jest całkowicie nierealne i firma PMDG do tej pory nic z tym nie zrobiła. Według mojej opini ten drogi samolot w dalszym ciągu odstaje od zupełnie darmowego zibo 737 na Xplane 11/12. Myśle że z czasem Msfs 2020 będzie symulatorem idealnym ale trzeba jeszcze trochę czasu. Natomiast producenci horendlnke drogich dodatków powinni przekładać ceny na ilość włożonej pracy bo na tą chwile lekko przesadzają.
Nie nazwałbym FBW A320 modelem jakości study ale ta definicja study level i tak jest tak luźna że nawet Bredok3D 737MAX ktoś mógłby nazwać study.
Jeżeli chodzi o FSDT GSX PRO to nie polecam, developer do d**y, stabilność do d**y i strona techniczna można się domyśleć do czego, jeszcze do tego dochodzi cena, za produkt wydany w Becie wołają tyle samo co za GSXa do P3DV5 i V4 w którym lata może jakieś 5 osób na świecie (Chodzi mi że w sensie bardzo mało).
Co w tym złego? A to że MSFS sprzeda o wiele więcej kopii niż P3D więc wygórowana cena pod pretekstem "ALe To JEsT NiSZoWy PrODukt I MaŁo KtO TO KupuJE przestaje działać.
Ludzie w sekcji symulatorów którzy skakali pomiędzy P3D, FSX i MSFS napewno słyszeli o PMDG, od swoich początków PMDG zawsze wypuszczało DC-6 Cloudmastera, cena to zawsze było 60$. To jest kontekst a teraz sedno, gdy PMDG wypuściło DC-6 do MSFS stało się to co powinno spowodować spadek ceny wszystkich nowo wydawanych addonów względem poprzednich symulatorów, w pierwszy tydzień od premiery DC-6 w MSFS - PMDG sprzedało 2 albo nawet 3 (już nie pamiętam dokładnie) razy więcej DC-6 niż sprzedali przez 26 lat swojego istnienia do wszystkich innych symulatorów złączonych w jedno.