Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - ?
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
:O
W WĄTKU PLEJSTEJSZON TAKICH NIE MAJO!
Edit: Podrasowane
ja juz wczoraj wrocilem
jesli teraz tych gier nie ogram to juz nigdy sie to nie wydarzy
Ja ograłem wszystkie główne częsci z wyjątkiem crapowatych Insygni Śmierci, a samą Komnatę Tajemnic to nawet kilka razy. Moja ulubiona gra z tych starych części. Bardzo fajne gierki.
OC a wersje ktore?
bo wszystkie sa inne :P moj screen jest z sorcerer's stone na ps2, a jest jeszcze ps1, pc i przenosne
chamber of secrets to juz w ogole ma wersje ps2, troche inna na xbox/gc, pc, ps1 i przenosne
Niemal wszystkie na PC. Kamień Filozoficzny, Komnata Tajemnic, Więzień Azkabanu, Czara Ognia i Zakon Feniksa, to wszystko na blaszaku. Jedynie w Księcia Półkrwi grałem na PS2.
Ogólnie to we wszystkie grało mi się bardzo przyjemnie, choć czasem miałem problemy z czarowaniem myszką w Zakonie Feniksa. Chętnie wypróbowałbym wersję konsolową i ze sobą porównał. Pamiętam, że w Księcia Półkrwi na PS2 grało mi się dużo wygodniej.
Z tego co kojarzę to wersja PC była portem z PS1? Pamiętam, że nawet w swoich latach świetności była brzydka jak noc listopadowa.
Jeśli chodzi o mnie to przeszedłem na PC:
- Kamień filozoficzny
- Komnata Tajemnic
- Więzień Azkabanu
- Książę Półkrwi
Liniowy Kamień średnio przypadł mi do gustu, ale Komnata jako sandbox bardzo mnie wciągnęła. Więzień był okrojony i krótszy, ale też był spoko. Czara tragiczna z tą kamerą, spin off z quidditchen też mnie nie porwał. Zakon z kolei miał fatalne sterowanie na klawie, ale Książę miło wspominam. Szczególnie machanie różdżką przy pomocy myszy. A Insignie to takie biedne i niedorobione Gearsy.
ps. hp na ps1 i pc mialy swoje inne wersje, wspolne byly tylko ps2/xbox/gc (chamber of secrets ma pare dodatkowych ficzerow na ps2)
No co tam, panowie? Ja już pobieram te interaktywne japońskie Simsy (pozdro dla Łukaszka). A wy jak tam, dalej te wiedźminy i hejlosy?
U mnie na tapecie teraz Crysis 3 remastered i NFS hot pursuit remastered. W domu zapewne będzie standardowo Wieśmak:D i wrecfest. A po sieci jakiś bf/gtao.
Melduję się. Choć zanim będę mógł nasycać swój discopolowy gust tymi japońskimi badziewiami (również pozdro Ł) to najpierw skończę Metro :P
Ja chyba się zabiorę za te Persony ale na Switchu.
Póki co Valhala, ale jutro chyba powinien pan kurier z Fire Emblem być.
Ja obecnie pykam w Prince of Persia Classic na PS3. I za pierwszym podejściem przeszedłem już połowę gry. Wspomnienia wracają!
Pierwowzór na Apple II. Takie prymitywne (nawet jak na 1989 rok) komputery.
Nawet jak na 1989? Pewnie tak, biorąc pod uwagę, że Apple II był produkowany do 1979.
Z tego co wiem to Mechner po prostu robił na Apple II, bo się na Apple II znał, bo parę lat temu zrobił Karatekę na to, ale jeśli liczby nie kłamią to w sumie trochę tak jakbyś teraz wydawał gry na PS3.
U mnie Disco Elysium. Gra mocno inna od tego co gram zazwyczaj, zwykle FPSy i TPSy, TPP z bronią białą od Wiedźmina po soulsy. Ale tyle dobrego o tej grze mówili że spróbowałem i faktycznie, fajne to:)
screen z ustawien niedoszlego nextgen patcha do rdr2 ->
po "sukcesie" gta trilogy anulowano nad nim prace(nie tylko nad nim zreszta)
Czej, czy 'wydaj gówno a potem skasuj wszystko co może być lukratywne, bo gówno się nie sprzedało' nie było zagrywką EA?
Szkoda, że Rockstar się tak szmaci pod T2.
Ale na szczęście i 1 i 2 jest wciąż grywalne na obecnym sprzęcie.
szmaci ? przeciez tu nie chodzi o sprzedaz, bo sprzedalo sie ponoc bardzo dobrze (ok 14mln)
prawdopodobnie dzieki ich decyzji oszczedzili nam kolejnych tak udanych remasterow
wyobraz sobie, ze tam pracuja ludzie ktorzy robili oryginalna trylogie i potem widza takie gowno
tez bym wolal zapomniec i skupic sie tylko na przyszlosci
No właśnie: Tak udanych.
Tak udane remastery to sobie mogą w dupę wsadzić, ale coś zrobionego dobrze myślę, że parę osób by ucieszyło.
Przykład Wiedźmina pokazuje, że pare wiader farby i jeb naklejeczka 'Series X' bądź 'PS5' drukuje ładnie pieniążki. Ja w sumie bym przeszedł sobie jeszcze raz jakby mi ktoś dał 60 klatków...
Może faktycznie 'Szmaci się pod T2' trochę przesadziłem; nabrałem przez tego Twittera jakiejś niechęci do T2. A więc poprawka: Szkoda, że Rockstar się tak szmaci kropka.
Ja jeszcze pamiętam, że mieli moment, że się coś kupowało od nich w ciemno i było lepiej niż się człowiek spodziewał. Teraz trochę strach.
lol, ok
ja dalej kupuje od nich w ciemno i sie jeszcze nie nacialem
z ich ostatnich gier gta5 bylo swietne, a rdr2 jeszcze lepsze
ps.screenshot jest lewy i pochodzi z wersji gry na stadie
bo grove street to nie rockstar, a rozmawiamy o grach rockstara?
Wydawcą jest Rockstar, więc to gra Rockstara.
Tak samo jak mam w dupie kto robi gry, które wydaje Nintendo jak mnie oburza ich jakość, tak samo mam to w dupie teraz. Nie kładź na wszystkim swojego loga jak ssie.
no ok, ty masz, ale rozmawiamy o faktach a nie wlasnych widzimisiach
oczywistym jest tutaj fuckup rockstara, bo mimo wszystko przyklepali to, ale za stan techniczny gry odpowiada mimo wszystko producent, a nie wydawca
i to nie tak ze te cudaki z grove street wziely sie znikad, bo jakas tam historie i zaufanie sobie wypracowali calkiem dobrymi portami mobilnymi
dostali szanse na cos wiekszego i to spier... pewnie nawet sam rockstar sie nie spodziewal jak bardzo
co nie zmienia faktu, ze oni sami dalej produkuja wybitne gry i kolejne grand theft auto tez takie bedzie
ps. swoja droga dzisiaj premiera trylogii na steamie i wszyscy po nich jada ze porzucili jej latanie xD
przeciez tego sie nie da zalatac
Tak tylko, żebym wiedział to, że Rockstar jest wydawcą to jest moje widzimisie czy wymaganie jakiejkolwiek jakości produktu od wydawcy jest moim widzimise?
Ograłem definitywne edycje III i VC, jakiś czas temu już po łatkach.
Pominę ich stan wizualny oraz techniczny, grało się całkiem przyjemnie, szczególnie w Vice City, choć podchodziłem z nostalgią po wielu latach nie grania w trylogię.
Co do RDR2, to trochę szkoda że działa to tylko w 30 klatkach, a w tryb online grał ktoś może? Ma to sens?
A remaster San Andreas z 2013 pamiętacie? To był dopiero paździerz na Xboxie 360
Nie ogrywalem RDR Online, ale jakiś czas temu był wielki event, ze ludzie zrobili pogrzeb w grze, bo Rockstar podobno totalnie to olał jeśli chodzi o dodatkowy content.
https://www.eurogamer.net/fans-mourn-death-of-red-dead-online-in-community-funeral
Grałem w oryginalny multi do RDR i to była najbardziej zajebista rzecz na świecie wtedy IMO.
Teraz gram z doskoku w III Definitive na Xboxie i da się, myślę że nostalgia pomaga. Chciałem to na Switchu grać, ale ta wersja podobno wciąż jest poniżej krytyki…
Ograłem całą trylogię na PC. Bawiłem się bardzo dobrze, choć zawsze mogło być lepiej.
Jak dla mnie remastery wypadły przyzwoicie.
Natomiast oryginalne San Andreas po najnowszym patchu było tragiczne.
Nostalgia chyba dużo wam pomaga. Ja nigdy wcześniej nie przeszedłem żadnej cześci ze starej trylogii i ten remaster Vice City, którego sobie potestowałem jak był w PS Plus, kompletnie mnie od siebie odrzucił. Postacie wyglądają pokracznie, a znacznie zwiększony zasięg rysowania terenu powoduje, że całe miasto robi wrażenia bardzo małego. Przez to w ogóle nie czułem tego klimatu. Chyba prędzej kupię wersję na PS2 (słyszałem, ze podobno jets najlepsza) niż zmuszę sie do przejścia tego czegoś. Wielka szkoda, bo bardzo liczyłem na te remastery.
PatriciusG. nie wiem o co tobie chodzi, ja o jednym ty o drugim
cale gsg zostalo zwolnione, temat jest zamkniety
Ognisty Cieniostwor chyba brak tej nostalgii. Ja nie potrafie na to spojrzec inaczej niz przez pryzmat wersji z ps2
tak to widze:
1. Ps2 (najlepiej pcsx2)
2. Xbox (za usuniecie palm z vc i wstawienie jakichs wysuszonych patykow, no i san andreas to ta sama porazka co port pecetowy)
3. Pc (mozna zmodowac)
99. gta trilogy de
Jeśli chodzi o Vice City, to mój głos idzie na wersję z klasycznego Xboxa. Najładniejsza grafika, nasycone kolory. Takie drobiazgi jak dłonie, czy szczegółowe wykonanie samochodów jak na przykład dobrze odwzorowane koła wraz z felgami, czy bebechy pod maską, które nie są zwykłą nałożoną teksturą. O palmach nie słyszałem nic tak więc się nie wypowiem
najlepsza grafika to sprawa dyskusyjna
to co wymieniles jest lepsze ale juz kolory nie, a efekty gorsze od ps2
a palmy masz na screenie ->
znacznie zwiększony zasięg rysowania terenu powoduje, że całe miasto robi wrażenia bardzo małego.
Kuuuurde, ja właśnie mam taki dysonans teraz.
Nie wiem ile się rzeczy nałożyło i.e. jakość 'remastera', czas i nostalgia napewno, ale kiedyś mi się wydawało, że muszę przejechać parę bloków a teraz to mam wrażenie, że wszystko jest na tej samej ulicy...
ps2 ->
Miałem dokładnie takie same odczucia podczas gry w tego remastera. W ogóle nie odczuwałem tej skali gry, którą pewnie kiedyś imponowała.
Obiektywnie najlepsze jest zmodowane VC na PC. Nie mówię tu super-duper konwersji, ale takich delikatnych udogodnieniach graficznych jak Widescreen, dodanie rozmycia i kolorów z wersji na PS2 (tzw. trails) oraz co najważniejsze - Silent Patcha, który przywraca większość oryginalnych detali i funkcjonalności z wersji konsolowej jednocześnie szlifując całą grę i dodając całą masę dodatkowych ustawień. Nowe autka to już kwestia gustu - można zostawić te vanilliowe, dociągnąć vanilliowe tyle że w wersjach HD lub też całkowicie podmienić jak u mnie -> (choć moim zdaniem nie warto bo pierdzielenia przy tym dużo, a kompatybilność modeli na silniku gry jest mocno średnia więc najlepiej zostawić je bez zmian).
I to samo można zrobić z każdym trójwymiarowym GTA wydanym na PC. Konfiguracja tego trwa 5 minut i opiera się na zainstalowaniu 3-4 paczek plików do głównego folderu z grą.
Za Xboxem przemawia jeszcze wyższa rozdzielczość oraz płynność.
Bazując na poniższym filmie że kolory wyglądają bardzo podobnie albo po prostu może ślepy jestem :D
https://youtu.be/gMayMKq7kc0
Btw z tym zasięgiem rysowania to nie było od razu po premierze? Po czasie chyba nałożyli jakiś efekt na to ale ręki sobie uciąć nie dam
Co do odległości rysowania i wrażeń małej mapy. W 3 oraz VC była imponująca na PC, ale w remasterze widać już dosłownie wszystko. Szczególnie w porównaniu z SA, bo tam wersja oryginalna miała zasięg rysowania jak gry z PS1.
Osobiście jestem zwolennikiem ogromnych zasięgów widzenia. Po prostu lubię widzieć wszystko. Co do wrażenia małych map to już spieszę z wyjaśnieniami. Otóż remastery mają inaczej ustawioną kamerę, która powoduje, że obiekty znajdujące się daleko są przez to jeszcze bardziej pomniejszane. W VCS na PS2 zrobili podobny zabieg, ale kamera oddalała tło wtedy jak się szybko jechało. I tutaj neguję taki pomysł.
Możliwe, że to przez kamerę. Jednak ja bym na ich miejscu postarał się zachować oryginalne doznania. Dobre remastery nie mają takich problemów.
Co do zasięgu widzenia, to ja mam takie zdanie, że jeśli jego zwiększenie psuje pierwotną wizję artystyczną, to nie powinno się tego robić. Są gry, które na tym zyskają, ale są też takie, które na tym tracą.
Free Play Days – Tiny Tina’s Wonderlands and Space Crew Legendary Edition
Get ready to loot and shoot or command your very own space crew this weekend during Free Play Days. Tiny Tina’s Wonderlands and Space Crew Legendary Edition are available this weekend for Xbox Live Gold and Xbox Game Pass Ultimate members to play from Thursday, January 19 at 12:01 a.m. PDT until Sunday, January 22 at 11:59 p.m. PDT.
Sorry za spam, ale widzę, że Hard Reset jest za 7zł:
Z tego co kojarzę to Polska gra, więc jak chcecie wspierać Polskie gry itp. itd. to macie. Ja z pytaniem, jednakże: ktoś kojarzy czy to dobre? Oceny ma... róże.
Ja grałem dosyć sporo i nie przeszedłem, ale pamiętam, że grało mi sie w to całkiem przyjemnie. Klimat ma całkiem fajny. No ale w porównaniu do takiego Dooma, czy nawet późniejszych gier tego studia faktycznie wypada całkiem blado.
To taki typowy staroszkolny szybki FPS w klimatach Sci-fi czyli taki jak lubię. W grze są 2 bronie, na typową amunicję i energetyczna, no jest jeszcze katana, z czasem ulepszamy bronie i ta zwykła może się zamieniać w karabin, shotgun, granatnik, rakietnicę.. no typowe bronie, energetyczna też ma swoje ulepszenia. Gra jest ponura i mroczna, jest kilka fajnych bossów ale zwykli przeciwnicy raczej bez szału.
Jeśli lubisz staroszkolne FPSy z szybkim poruszaniem typu Quake 2, Prey 2007, Alien Rage czy choćby Doom 2016 może Ci podejść.
Ja, to se zanim pogram w weekenda, to musze rozwiazac problem dzieciakom. Cos sie kontrola rodzicielska zbuntowala i grac w ogole nie moga :D
Jak juz rozwiaze te zagadke, to pewnie wiesio standardowo i plaga. Jak jeszcze bede chcial obejrzec tlou to juz w ogole ciasno sie zrobi.
Rzuciłem sobie dzisiaj okiem na Monster Hunter: Rise, wygląda to na lekkie rozwinięcie koncepcji Monster Hunter World.
W tytuł na pewno się pobawię, jednak najpierw planuję ukończyć Valhallę.
Przyznam szczerze, że podoba mi się ta Valhala bardziej niż myślałem, że mi się spodoba.
Ja to jednak sie nie znam i lubie to repetytywne gówno od Ubisoftu.
U mnie to samo origins z dlc ograne 78 h, odyssey też z dlc 107 h, a gdzieś pomiędzy ogralem jeszcze liberation HD i rogue i ciągle mi mało assasyna.
tez chcialem nadrobic asasyny ale jak rok temu zaczalem dwojke to tak na tym stanelo, a szkoda bo zrobilem prawie platyne(brakuje pucharka za ukonczenie)
ale przy origins sie bawilem przednio, odyssey zaczalem niedlugo pozniej i odpuscilem po ok 40h
najlepiej jednak wspominam the division z ich ostatnich gier i chetnie bym do niej wrocil
No jest w tych grach Ubi coś co po prostu przyciąga. Te nowe Assassyny są moim zdaniem genialne, Origins ukończone ze wszystkimi dodatkami, Odyssey ukończone ale dodatki jeszcze czekają (ta gra jest gigantyczna), Valhalla to na tą chwilę ze 120 godzin, ukończony jeden dodatek i wątek główny na ukończeniu.
The Division też super, mam obie części (drugą z dodatkiem), choć to już lepiej sprawdza się w co-op.
Za to nie przekonują mnie Watchdogs i te nowe Ghost Recon, jakoś tak mi nie wchodzą.
Ja przeszedłem tylko 3 części (AC1, AC2 i Liberation) i żadna z nich mnie nie zachwyciła. Gameplay jest bardzo przeciętny, a fabuła nie powala i na dodatek kończy się idiotycznymi cliffhangerami.
W ogóle nie czułem też tej zajebistości AC2. Poza lekko usprawnionym sterowaniem to jest właściwie ta sama gra co jedynka. Jedyne plusy to możliwość olania pierdołowatych aktywności pobocznych i kilka grobowców asasynów, które przypominały Prince of Persia, ale to nie sprawia, że przeciętna gra nagle stanie się bardzo dobrą.
O reszcie części się nie wypowiem, bo w nie nie grałem. Za jakiś czas wypróbuję sobie Origins w plusie, ale znając "umiejętności" ubisoftu w kreowaniu ciekawych postaci wątpię, że się w niego wkręcę.
Nowe Assasyny są spoko. Odyseje przeszedłem z mega wczujką, Origins również ogrywam z przyjemnością... no tylko ta Valhalla to dla mnie spory przerost formy nad treścią. Dawno nie grałem w tak rozwleczoną grę, która by tak na każdym kroku i w każdym aspekcie krzyczała "hej mordo, pa jaka jestem wielka" jednocześnie będąc tak bardzo pustą.
Jak komuś się mocno spodobały erpegowe części Assasyna, to moim zdaniem nie ma za bardzo sensu wracać do starszych części bo mechanicznie już mocno wieją sandałem. Sam się na tym złapałem.
Maverick - cos ty tam robil, ze mam 3 dni mniej a statystycznie duzo wiecej zrobione :D
No grubo, pewnie każda znajdźka wywąchana ;).
Ciekawe ile ja w tej grze spędzę zanim stwierdzę że już mi się nie chce w niej nic robić :).
To ja sie uparłem ze wszystkie dotknę jakiś czas temu, bo żona miała takie 'Te, może byśmy tę Valhalę ten' i ja miałem takie 'No dobra, ale to może zacznę od tej w egipcie najpierw, bo ja nie wiem co tam się dzieje teraz'.
Okazało się, że Origins, które myślałem, że będzie beznadziejne, było cudowne i bawiłem się zajebiście. Odyssey już ciut mniej, więc sobie zrobiłem przerwę - fabuła fajnie wskoczyła na początku, ale chyba grecki setting był dla mnie taki meh i zakończenie raczej nie urwało niczego, więc dodatki olałem.
Valhala póki co wchodzi gładziutko, tylko z moich założeń, że sobie zrobię łuczknika-skrytobójcę niewiele się ostało. Wyjechałem z zimnego i od razu uznałem, że to już nie Skyrim :D
W zielonym padziku, co to mi go sprezentowali przy okazji reklamacji konsoli, padła lewa gałka xD jakiegoś szrota po kimś chyba mi dali. Poleci po weekendzie na serwis.
Via Tenor
cos takiego... jaka szkoda...
Może z tytuł serwisu pada którego dostałeś z tytułu serwisu konsoli dostaniesz kolejny gadżet. Który za miesiąc wyślesz do serwisu. Taka matrioszka.
uwazaj zebys x-gejma nie dostal
A zapytam, może ktoś miał taki problem. Do tej pory pad wybudzał mi konsolę jak się przytrzymało przycisk. Teraz ten przycisk miga po przytrzymaniu, a konsola się nie wybudza. W czym może być problem? Pad z zestawu, aktualizowany 4 dni temu.
jak mruga to znaczy ze musisz go zesparowac
nacisnij przycisk sparowania na konsoli i padzie
ogólnie pady od xboxa series mają opcję przełączania się między urządzeniami, więc jak parowałeś go z czymś innym to pojedyncze kliknięcie przycisku od parowania może przywrócić łączność z konsolą
Dzięki, sprawdzę niedługo i dam znać.
Okazało się, że powodem były słabe baterie, he. Ale dzięki za pomoc.
OC imo wersje konsolowe sa lepsze chociaz opinie sa podzielone
te pecetowe sa na pewno bardziej dzieciece
jestes fanem hp?
masz ps2?
Ja w wersje konsolowe pierwszych 5 części nie grałem, więc nie wiem jak to tam wygląda. W wersjach konsolowych jest polski dubbing? Jeśli nie, to może przez to wydają się mniej dziecinne.
Tak czy inaczej poza wypróbowaniem Zakonu Feniksa na konsoli ze względu na sterowanie nie widzę powodu próbowania cełej serii na innych platformach. No może jeszcze przydałaby sie wersja PS3 Księcia Półkrwi, ale to może kiedyś.
jestes fanem hp?
Tak. Można nawet powiedzieć, że to moja ulubiona seria filmów.
masz ps2?
Mam dwie fatki bliźniaczki :)
Kusi mnie jeszcze dokupienie slimki do kompletu. To była moja pierwsza konsola i mam do niej ogromny sentyment.
tu nie chodzi nawet o dubbing, ale np w wersjach na ps2 mozesz sobie swobodnie po hogwarcie latac miotla itd te pecetowe sa takie prostackie i orzniete z wielu fajnych rzeczy
jaki model slimki cie interesuje?
Jest tutaj nas trochę, może zrobimy listę gamertagów? Niekoniecznie żeby w coś grać, a raczej po to żeby lista znajomych nie świeciła pustkami i mieć po prostu was w znajomych, może ja zacznę.
1. cswthomas93pl
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
Fair Point.
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (maverick0069)
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Jackov15
Ciekawe, liczę że wyrobią się w lutym:
https://twitter.com/_XboxNews/status/1616447211939708931?t=_TVFyMVnwEYnkKf0UkEJ1A&s=19
Oby to wyszło w tej połowie roku a nie przyszłej, brakuje porządnego killera na xboxa, niech oni wrócą do zajebistości 360-tki :/
Nic nie pisałem ale ten pokaz w jakichś pierwszych plotkach ma się odbyć 1 lutego .... ale to gruba plota redditowa.
Ciekawostka: https://www.reddit.com/r/originalxbox/comments/10fvlh4/50_cent_pure_white_edition_2_i_found_this_in_my/
W telegraficznym skrócie, facet robi zdjęcia swojego OG Xboxa, 50 Cent Pure White Edition z autogfarem 50 Centa. Podobno są 4-5 takie sztuki na świecie,.
dzieje sie po ostatnich zwolnieniach microsoftu
jeden z bylych pracownikow 343i postanowil uchylic rabka tajemnicy
The layoffs at 343 shouldn't have happened and Halo Infinite should be in a better state. The reason for both of those things is incompetent leadership up top during Halo Infinite development causing massive stress on those working hard to make Halo the best it can be.
dla tych co nie spik inglisz, gosc sie nie zgadza ze zwolnieniami w 343 i uwaza, ze halo infinite powinno byc w lepszym stanie, a to niekompetencja szefostwa i wynikajacy z tego stres podczas produkcji jest tego glownym powodem
w innym poscie napisal, ze z samego dzialu artystycznego polecialo 30 osob, w tym on, a pracowal w firmie ponad dekade
to nie wyglada na zwykle ciecie pracownikow, moze ms chce w koncu przekazac Halo dalej?
Wiesz, to że w 343 działo się nienajlepiej to widać od jakiegoś czasu. Być może po prostu porządna, gruntowną reorganizacja jest tam potrzebna. No i ja do takich rewelacji z ust właśnie zwolnionego pracownika podszedłbym jednak z pewnym dystansem. Przecież teksty w stylu "wszystkiemu winne szefostwo" i "pracownicy robili co mogli, ale stres itd" to teksty które usłyszysz od praktycznie każdego zwolnionego pracownika w dowolnej branży.
No właśnie ja trochę odskoczyłem od Halo po 3 i byłem nieobecny aż do... wciąż w sumie jestem, bo jadę od nowa z 1, ALE czy to nie jest tak, że właśnie miało być lepiej z tym Infinite i 343 nie dostarczyło sporo obiecanych rzeczach?
Nie mówie, że to wina studia a nie MS, ale ja jak przeczytałem, że były pracownik się skarży to miałem takie 'Yeah, no shit'.
W sensie jak to jest z tym Halo Infinite? Bo to podobno nie jest złe, ale teraz czytam, że jest złe?
a nie no oczywiscie, jak zawsze prawda lezy pewnie gdzies po srodku, przeciez nad cyberpunkiem tez nie pracowal sam Iwinski
aczkolwiek gdzies tam jakis zgrzyt miedzy xboksem a 343i musi byc, bo dalej podtrzymuje swoje slowa, ze to jest jakis absurd wyprodukowac tylko dobra gre przy tak ogromnym budzecie i takiej marce
przypomina sytuacje ze Scalebound gdzie ms'owi sie oberwalo, platinium glaskalo, a pozniej wyszlo ze ci pierwsi rzucali kasa, a efektow nie bylo
w kazdym badz razie cos sie zaczyna ruszac i dobrze, bo dzial gamingowy xboksa naprawde wypadaloby wziac za morde jak to sie mowi
Nie no, nie przesadzaj my, to absolutnie nie jest zła gra. To jest znakomity shooter i przy okazji świetne Halo.
Problemem jest głównie tryb multi w który ludzie zagrywali się na premierę, ale po pewnym czasie po prostu zaczęło brakować zawartości. 343 obiecywało też sporo rzeczy których na premierę nie dowieźli jak co-op, jak "Kuźnia" i jeszcze parę innych.
No zobaczy, budżet (który był gigantyczny) da się usprawiedliwić jeśli odratują to multi i zrobią z tego grę usługę na lata. Na razie wygląda to jednak średnio obiecująco pod tym konkretnym względem.
nie zgodze sie, tego sie juz nie da usprawiedliwic
przeciez to Halo, jedna z najbardziej kultowych marek wsrod fpsow, to mialo potencjal i wszystko co potrzebne do jego zrealizowania zeby powrocic na tron, zostac totalnym system-sellerem, lekko osiagnac ponad 90 na metacriticu i zostac jedna z najlepszych gier calej generacji, diamentem w koronie xboksa
taka piekna historia to mogla byc, a oni to spier... :p
wstyd ze to sie Infinite nazywa
moze jeszcze tego multika odratuja czego zycze wszystkim fanom, ale ja bym powiedzial, ze to swietny shooter, ale tylko niezle Halo
no ja sie spodziewalem ze rozniesie i sie bardzo zawiodlem, pisalem kiedys ze xsx kupilem glownie z mysla o stalkerze, ale to na premiere Halo wlasnie sobie go sprawilem i to byla pierwsza gra jaka odpalilem ma seriesie
kiedys w koncu wyjde poza trylogie i sproboje czworki
wlasciwie wszystkim tutaj podobal sie serial tlou to pomyslalem, ze zainteresuje was material z making of pierwszego epizodu, ktory niedawno wlecial na oficjalny kanal ps
https://youtu.be/03ly9Upfa78
sporo fajnych ciekawostek
UWAGA na spoilery
Max Payne 2 jak dla mnie topka. Miodna rozgrywka, feeling strzelania i świetny zarówno ragdoll jak i klimat. Trójka to już nieco inne klimaty i nie siadła mi aż tak, chociaż grałem dłuuuugo po premierze
dla mnie tak samo, dwojeczka najlepsza, ma najbardziej ponury klimat, swietnie sie uzupelnia z jedynka
trojka jest swietna gra, ale czuc bylo ze to nie Sam Lake pisal scenariusz i czegos zabraklo
pamietam jak sie na premiere zachwycalem fizyka i interakcja z otoczeniem, do dzis to robi wrazenie
Szkoda tylko, ze takie odstepstwo od standardu kosztuje jakies chore pieniadze.
Obejrzalem sobie ten pierwszy odcinek Tlou. Jako, ze gry nie znam absolutnie, to zarys fabuly i wszystkie wydarzenia sa dla mnie nowoscia i zaskoczeniem.
Zapowiada sie dobry miks watkow postapo, troche z "Drogi" McCarthego, troche z "Walking dead" i "Jestem legenda". Trzyma w napieciu, fajne sceny, dobry aktor prowadzacy. Bedzie dobre kino, jestem bardzo zadowolony po pierwszym odcinku i mam nadzieje, ze dalej będzie co najmniej tak dobrze.
tak naprawde dopiero sie zacznie wiec powinno byc nawet lepiej, a skoro sie podobalo to mozesz obejrzec material powyzej i zobaczyc jak to wygladalo w grze, skoro grac i tak nie zamierzasz :P
tu nie chodzi nawet o dubbing, ale np w wersjach na ps2 mozesz sobie swobodnie po hogwarcie latac miotla itd te pecetowe sa takie prostackie i orzniete z wielu fajnych rzeczy
O widzisz, nawet o tym nie wiedziałem. Tylko pytanie czy chciałoby mi się tak latać i robić inne rzeczy. Ja i tak zazwyczaj grałem w nie jak w gry liniowe. Tylko czasem schodziłem gdzieś na bok po fasolki czy karty, ale poza tym ważniejsze było dla mnie wykonywanie kolejnych misji.
jaki model slimki cie interesuje?
Nie mam jakiegoś konkretnego na oku, choć fajnie by było gdyby był to model z okresu, kiedy dostałem swoją slimkę. Mam jeszcze zasilacz, który powinien działać, więc mógłbym wtedy kupić samą konsolę i zaoszczędzić trochę kasy.
Ech, najwyższa pora udać się na emigrację do USA... Byle się nie skończyło zrywaniem azbestu ;).
Mój ulubiony obszar z całej gry <3
Przenoszę post z gamertagami niżej żeby dotrzeć do większej ilości osób :)
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
Generalnie to mam więcej osób w znajomych z wątku którzy się nie dopisali, ale może nie życzą sobie dopisywania, także nie wiem czy jest sens wrzucania niekompletnej listy, co myślicie? :)
ja chce byc 11, ale nie pamietam swojego taga wiec mozesz mnie dopisac
ziele tez sie na pewno dopisze, ale on chyba jeszcze w delegacji
Naliczyłem 10 brakujących osób których tutaj nie ma, a mam ich w znajomych :)
Ty masz nazwę bartekdmx
Kto sie wpisal to sie wpisal, wrzuc liste jaka jest, potem pewnie sie jeszcze dopisza inni.
Myślę, że jak ktoś się wpisał to i tak już po ptokach i jest to w internetach, więc jak to będzie we wstępniaku to nikt się nie obrazi.
W ogóle widziałem wczoraj, że mnie paru zgromadzonych tutaj dodało, także dziękuje, bo chyba jedyna osoba jaką mam z forum w znajomych to Łyczek (ja nie wiem czy on jeszcze ma Xboxa w ogóle...). Teraz jest motywacja, żeby dobijać więcej punktów :>
Okej, w takim razie od następnej części poszerzamy wstępniak o listę gamertagów.
Przypominam, że jeśli ktoś dostał zaproszenie, to musi je zaakceptować jeśli chce zostać znajomym z daną osobą. W przeciwnym wypadku dana osoba jest tylko obserwowana przez drugą
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Dosq8881 (Crod4312)
Do tego jak ktoś ma ochotę to mój PSN: Dosq_X_. Zresztą wszystko jest w profilu ;)
Nie mam gamertaga, ale jeśli chciałby ktoś mnie dodać na PSN to zostawię go tutaj. ;)
kerethhhellothere
Powiem Wam, że dosyć trudny ten Prince of Persia Classic. Chodzi mi o walki z przeciwnikami. Zastanawiam się czy w oryginale również było tak ciężko, czy ja się tak zlamiłem po latach?
Z reguły starsze gry były zazwyczaj trudniejsze, więc jeśli remake jest wierny oryginałowi to wcale bym się nie zdziwił jeśli by tak było
Z mych odmętów pamięci różnice są ogromne, bo to nie remaster, a remake. Z pewnością jest dużo więcej animacji, których Książę w oryginale nie robił.
Podejrzewam, że idąc z duchem czasu i tak jest łatwiejszy, niż oryginał.
Kiedyś gry się robiło trudne, bo nośnik pozwalał na jakieś 500kb, więc gdybyś zrobił wszystko zajebiście to by było po zabawie w 15 minut. Oryginalny Mario jest na 3 minuty jak ogarniesz wszystko dobrze :)
Oryginał miał limit czasowy 60 minut (z czego jak zdechłeś to chyba traciłeś 10) i 12 poziomów, więc nie dało się tego tak przejść za pierwszym razem - przechodziłeś ile mogłeś, ogarniałeś ile mogłeś a jak skończył Ci się czas to robiłeś wszystko szybciej (bo już wiedziałeś jak) to próbowałeś dojść dalej.
Edit: W ogóle z tego co pamiętam to najlepiej jest w oryginale nie walczyć z gościami tylko ich omijać/zrzucać w przepaść. Tak było znacznie szybciej.
Odnośnie Max Payne 2: The Fall of Max Payne
https://www.youtube.com/watch?v=kdonCg8IjW4
Proszę posłuchać.
Przeszedłem wszystkie odsłony na PC. I każda z nich jest bardzo dobra, ale...
2001 - Max Payne - Uwielbiam za surowy klimat oraz fabułę wrobionego gliniarza. W swoich czasach majstersztyk. Dziś już nieco toporna pod względem rozgrywki.
2003 - Max Payne 2: The Fall of Max Payne - Grywalność przez duże G. Owszem, nie jest to współczesna produkcja, ale mimo tego jest to techniczny majstersztyk. Cenię również za moralne rozterki bohatera, wątek romansu utrzymanego w klimatach noir.
2012 - Max Payne 3 - Mimo 11 lat na karku to niewiele się zestarzała. Kolejny techniczny majstersztyk, choć nie wszystkie zmiany przypadły mi do gustu. Klimat gęsty, bohater po upadku doskonały, ale niestety to nie moje klimaty. Nie lubię latynoskich klimatów, a Maksa było mi osobiście żal... grając w trójkę tęskniłem za jego latami świetności. Mimo wszystko oceniam pozytywnie, a zakończenie trylogii jest jak najbardziej satysfakcjonujące.
Nawiązując do mojej wypowiedzi z postu [22] - dla mnie trójka również była dobrą grą. Nieco odbiegającą od swoich dwóch poprzedniczek, dlatego stawiam je trochę w innej kategorii. Dwie pierwsze części to klasyki ze specyficznym klimatem, a trójka to już bardziej pachniała GTA V jak dla mnie pod względem poruszania się oraz strzelania. Nie przypominam sobie zbytnio interakcji z otoczeniem, ale może i nie zwróciłem na to jakiejś szczególnej uwagi :)
Ciekawe czy doczekamy się kiedyś kolejnej części Maxa
a trójka to już bardziej pachniała GTA V jak dla mnie pod względem poruszania się oraz strzelania
Cóż, taka ciekawostka. Te movementy Maxa, osłony i bullet time ponoć zostały użyte właśnie z assetów wziętych z produkcji GTA V (Max i GTA V były tworzone równoległe w tym czasie). To po częsci wyjaśnia czemu to przypomina GTA V. I na odwrót, jak grałem GTA V postacią Michaela to czułem się jakbym grał w pociętą wersje Maxa Payne'a 3.
Ciekawe czy doczekamy się kiedyś kolejnej części Maxa
Jeśli Remedy zaczęło ponownie współpracować z Rockstarem, to kto wie? Wszystko zależy od sukcesu remaków, tak myślę.
Max Payne 3 miał ciężki klimat, który wspaniale kontrastował z brazylijskim klimatem i fawelami. Pamietam, że na premierę gra robiła duże wrażenie nie tylko grafiką, ale i samą fizyką postaci. Dodatkowo zmęczona już życiem postać Maxa.... Naprawdę ciężko o lepsze zakończenie trylogii niż to, co ostatecznie dostaliśmy. Szkoda gra nie doczekała się jakiejś reedycji na nowe konsole, o remasterze trylogii to już w ogóle nie ma chyba co marzyć.
Każda część jest 10/10, ale najlepsza jest trójka
Bardzo czekam na rimejk 1 i 2, do dzisiaj te gry scenariuszowo są praktycznie the best
Jedynka ma dla mnie nieziemski klimat, gestszy od smoły i lepszy bullettime bo wszystko jest w nim wolniejsze niż w dwójce. Jednak ośnieżony Nowy York fajniejszy od deszczowego ale jeśli jedynce daję 10 to dwójce niewiele mnie bo 9. Trójka niestety mi nie siadła, te latino klimaty mi nie pasują, trąciło jakimś GTA i gdy Max zgolił głowę to odpadłem i nie nigdy nie skończyłem ale doceniam lepszy gameplay z osłonami i gra ma fajne zakończenie. Nie ma przeze mnie bardziej oczekiwanych remaków od 1 i 2, no chyba że będą remaki Soul Reaverów to Max zostanie zdetronizowany.
Do dzisiaj mam pierwszą część na PC z instrukcją i płytą na której były mody i łatki. W big boxie to było jeszcze kupowane stąd takie durne bonusy jak skórki do winampa.
Pamiętam, że do 3 się długo zabierałem, bo były różne opinie na internecie... żałuje, bo uważam, że każda część ma swój urok i klimat; zajebiście opowiedzianą historię.
Stałem się posiadaczem pada Elite 2 i powiem Wam, że robi robotę. Co prawda, wcześniej twierdziłem, że nie jest mi on do niczego potrzebny i wystarczy podstawowy, ale im dłużej na nim gram, tym bardziej go doceniam. Bardzo wygodnie leży w dłoni a pokrycie gumą uchwytów było czymś, czego mi brakowało odkąd rozstałem się z XOX. No i przede wszystkim, możliwość drobnej modyfikacji krzyżaka i gałek umożliwia lepsze dostosowanie pada pod siebie. No cóż, sam pewnie nigdy bym go sobie nie kupił, ale jako że to prezent... jestem bardzo zadowolony :P
Też mam, to że są tylne lopatki to wiadomo elegancko ale dla mnie jeszcze to jest super że można ustawić kluczykiem opór gałek, jak dla mnie w zwykłych padach zdecydowanie za mały, ustawiłem opór na max i tak już zostało, do tego ustawienie krzywej czułości gałek też bardzo pomaga szczególnie w FPSach.
Ironic.
Na tym etapie własnie Metro mnie pierwszy raz odrzuciło. Potem już było tylko lepiej. xDD
2 razy mnie ta gra odrzuciła. Dokładnie w miejscu w którym jesteś. Totalnie nie czuje tej gry w takiej otwartej strukturze. Poprzednie części kończyłem po kilka razy, a Exodus po opuszczeniu Moskwy jest dla mnie tak nudny, że nie potrafiłem się zmusić aby grę włączyć. Raczej nie zamierzam do niej wracać ale nigdy nie mów nigdy.
Ja również za pierwszym razem odpuściłem praktycznie zaraz po opuszczeniu tego klasztorka... Teraz mam 6 godzin, a jeszcze nie wyszedłem z tej pierwszej lokacji :D Ale już mam wagon więc zgaduję, że czeka mnie ostatnia misja i sru jadymy do kolejnej miejscówki.
Dla mnie super, najbardziej mi nie pasowały pustynne tereny ale w większości gier ich nie lubię. Najbardziej mi się zawsze podobały w tych grach ośnieżone miasta po kataklizmie.
Według mnie jedna z najlepszych gier ostatnich lat, na pewno wolę taką formę eksploracji otwartego świata niż rodem z gier ubisoftu - małe plansze, w zasadzie całe się przechodzi w trakcie wykonywania głównego zadania, a wszelkie poboczne aktywności znajdujemy (o ile nam się chce) sami za pomocą lornetki.
No i ten klimat, mnie ta gra gniecie nastrojem od początku do końca
Pany gamepassowcy i pozostali, którzy ewentualnie kupili te gre. To jak to jest teraz z tym Battlefieldem 2042? Warto spróbować w to zagrać?
Na pewno jest sporo lepiej niż na premierę, ale do trójki czy czwórki daleko. Parę godzin pograłem i nie czuję potrzeby wracać.
Natomiast jeśli ktoś ma GPU albo EA Access to radziłbym jednak sprawdzić osobiście.
W trójkę przegrałem praktycznie cała generacje PS3/X360, czwórka była jak najbardziej godnym następca, piątka, po patchach zaprezentowała godny powrotów do realiów II WŚ. Tak, kurde… 2042 to mogła być dobra gra… niestety, ale ta seria trochę skręciła w „hero-shootery”, efektem czego jest armia klonów biegającą po mapie. No i w przypadku konsol serwery świecą pustkami, trzeba grać cross-playe a wiadomo jak to się kończy.
Ta czesc mnie naprawdę zawiodła.
Moim zdaniem ma jakiś tam potencjał, co jakiś czas mieszają w trybach dodając nowe, ale jak dla mnie wszystko przekreśla to, że mając wyłączony crossplay gra się z botami albo kilkoma graczami. Powinien być konsolowy crossplay, a nie takie zmuszanie do grania z pecetowcami
No cóż. Dzięki!
Za radą Johna ściągnąłem z ea play i sam pograłem trochę. Głupotą jest twierdzić, że po godzinie/półtorej grania można coś ocenić, ale szczerze mówiąc to gdy pierwszy raz odpaliłem BF4 albo BF1 to od razu te gry "poczułem". Tutaj czegoś takiego nie miałem.
Zdecydowanie wolę wrócić do BF1/BF4. Nawet na leciwym PS4 jest od 10 do 15 pełnych serwerów do pogrania z ludźmi.
Zaktualizowana lista gamertagów, bo niektórzy dopisują się w tym samym czasie i robi się bałagan.
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (mutant z krainy oz)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Dosq8881 (Crod4312)
12. Jackov15
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Zrainy OZ)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx)
12. Dosq8881 (Crod4312)
13. Jackov15
dmx pisał wcześniej że chce być jedenasty, pozwoliłem sobie panów przesunąć o jeden numerek
dzieki dzieki ziom! :>
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Zrainy OZ)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx)
12. Dosq8881 (Crod4312)
13. Jackov15
14. matmafan360
Powiem wam że bardzo ciekawa ta aktualna wyprzedaż na MS Store. Sprawiłem sobie póki co trylogię Crasha Bandicoota za niecałe 70 zł, ale chyba się skuszę na jeszcze kilka pozycji.
No to na co ty jeszcze czekasz? Jeśli masz PC który uciągnie to już dawno powinieneś grać.
Spójrz na sygnaturkę. Takiego mam peceta...
No to za pare lat jak zagrasz to faktycznie bedzie juz sredniak, dzisiaj to niezla gierka nic ponad
Gra jest ladna i za pare lat wciaz taka bedzie.
A mechanika sie nie zestarzeje, to chodzona gra z jedną sciezka do celu, nic sie nie pogorszy z uplywem czasu.
Szczerze to widząc nową plagę, która wręcz jeden do jednego kopiuje gameplay z jedynki to tak średnio widzę to niestarzenie się.
Przeszedłem obie gry i w moim mniemaniu po prostu się mylisz. Dwójka jest znacznie bardziej rozbudowana gameplayowo.
Co innego sequel, który jest kopia poprzedniczki i zmienia niewiele, co innego granie w poprzedniczke pierwszy raz, ten sam odbior w takiej sytuacji, bez wzgledu czy grane przy premierze czy kilka lat po.
Druga czesc znacznie gameplayowo sie rozni, możesz starac sie grac jak w jedynke, po cichu sie przekradajac, a możesz tez wszystkich pozabijac. Dziewuszka ma możliwości walki znacznie wieksze.
Pierwsza Plaga to nadal bardzo ładna gra i będzie taka jeszcze przez długi czas, bo rozwój grafiki znacznie spowolnił. To już nie te czasy, kiedy gra po 3 latach od premiery wygląda jak z zeszłej epoki. Spokojnie będziesz mógł w nią zagrać nawet i za 5 lat. Zresztą podobnie sprawa wygląda w przypadku pierwszego The Last of Us, którego zremasterowana wersja na PS4 do dzisiaj wygląda ładnie.
Tam mialo byc nieznacznie sie rozni gameplayowo. Teraz wyglada jakbym w jednym poscie sam sobie przeczyl :P
Dodali może z dwie dodatkowe zabawki do wytworzenia, ale poza tym?
Nie chodzi o to co dodali tylko jak skonstruowany jest gameplay. W jedynce jeśli stała skrzynia z żelastwem w którą rzucało się kamieniem żeby odwrócić uwagę strażnika to po prostu musiałeś to zrobić, nie było innego wyjścia. W dwójce jest to zazwyczaj po prostu opcja, jedna z możliwości do wyboru. To gracz decyduje czy przekradnie się za plecami przeciwnika czy pozbawi go życia, a jeśli pozbawi to w jaki sposób. Żołnierza z pochodnią możesz zastrzelić z kuszy, ale możesz też zgasić pochodnię i pozwolić pracować szczurom, lub rzucić dzbankiem że smołą co spowoduje że żołnierz spłonie. Oczywiście gra ma etapy skonstruowane w formie zagadki logicznej i tam słuszne rozwiązanie jest zazwyczaj jedno, natomiast te półotwarte etapy dawały dużo możliwości własnej inwencji.
I to jest ta zmiana? Really? Przecież te etapy to dosłownie malutkie rozwinięcie jedynki, a które i tak zazwyczaj wskazują na jedną najlepszą drogę poprzez umiejscowienie zarośli i strażników. Gra od razu karze gracza, który chce się wykazać swoją inwencją.
I to jest ta zmiana? Really?
No a czego się spodziewałeś? Strzelania zielonymi groszkami w kosmitów? Oddanie graczowi pewnej wolności w docieraniu do celu to bardzo duża zmiana względem jedynki, zwłaszcza że cały czas mówimy o grze w założeniu liniowej.
Przecież te etapy to dosłownie malutkie rozwinięcie jedynki, a które i tak zazwyczaj wskazują na jedną najlepszą drogę poprzez umiejscowienie zarośli i strażników. Gra od razu karze gracza, który chce się wykazać swoją inwencją.
No sorry ale gówno prawda. Kompletnie nie czułem żeby gra karała mnie za własną inwencję, w przeciwieństwie do jedynki bardzo wyraźnie czułem że mam wykombinować jak dotrzeć na drugi koniec planszy a nie że muszę odkryć jak twórcy chcieli żebym tam dotarł.
Tylko żeby tak grać to trzeba było mieć do tego narzędzia, a żeby mieć te narzędzia to trzeba było grzebać po różnych zakamarkach, szukać surowców, bawić się craftingiem. Jeśli ktoś tego nie robił tylko przez grę przebiegał to oczywiście mógł mieć odczucie "jedynego słusznego rozwiązania" ponieważ dla takich ludzi twórcy podtykali pod nos jakąś jedną opcję żeby się nie blokowali w grze.
Zbierałem wszystkie śmieci, wytwarzałem co się dało, a i tak w absolutnie każdym etapie widziałem jak twórcy priorytetowali jedną słuszną drogę. Można było zejść na inną ścieżkę tyle, że zazwyczaj było to zwykłe zawracanie sobie gitary.
No sorry ale gówno prawda.
Ah yes. Gdy tylko ktoś się nie zgadza co do słuszności gejmpassowych tytułów to od razu gunwo prawda. Już pamiętam dlaczego dyskusja z tobą nie ma żadnego sensu.
A co ma z tym wspólnego Game Pass?
Piszę że to gówno prawda bo takie jest moje zdanie na ten temat. Kompletnie nie czułem tego o czym piszesz czyli jakiegoś "priorytetowego" rozwiązania. Jeśli już to była tam jakaś "opcja ratunkowa" dla tych którzy nie mieli wyposażenia umożliwiającego inną drogę, taka opcja istniała po to żeby gracze nie lubiący lizać ścian nie zablokowali się bez możliwości ukończenia etapu. Ale jeśli ktoś miał narzędzia do przechodzenia etapu po swojemu absolutnie nie był za to karany czy zmuszany do powrotu na "jedynie słuszną" ścieżkę. Pamiętam że w jednym z etapów zostałem zauważony gdzieś na samym początku i stwierdziłem że spróbuję biec ile sił w nogach żeby dobiec do drzwi na końcu zanim zostanę złapany... i zadziałało. Kompletnie desperackie rozwiązanie ale właśnie ta pewna wolność wyboru skłoniła mnie do tego żeby spróbować, w jedynce od razu otworzył bym menu i wcisnął "wczytaj ostatni checkpoint", tutaj czułem że jest szansa aby się udało.
Wzgledem jedynki jest wieksza swoboda, ale tylko dla gracza, który zamierza przeslizgnac sie przez etap, i potem mieć problemy, bo nie pozbieral szpei i nie rozwinal umiejek :D
Jezeli chcesz wyczyscic plansze zdobywajac wszystko, to i tak musisz zrobic czystke wsrod straznikow, bo sa skrzynki, do ktorych nie da sie dostac bez zabijania.
Swoboda wiec jakas jest, ale wtedy tracisz sporo z gry.
Jak tam w swiecie wiedzmina w ten weekend?
Co do metra exodusa, gral ktos na series x, tez tak dobrze wyglada?
Wygląda i działa cudownie, polecam, sam przechodziłem kilka miesięcy temu. Do tego warto też przejść DLC, opowiadają ciekawe historie (szczególnie Sam's Story)
2h temu uniknąłem 8 punktów i 300 złotych mandatu za nie zatrzymanie się na stopie. Grzecznie przyznałem policjantowi rację, chwilę pogadaliśmy i koniec końców dostałem pouczenie :D i właśnie zasiadam ale nie do Wieśka tylko do Maxa :)
Widać spotkałeś jednego z tych ludzkich policjantów, a nie tych po praniu mózgu. Ostatnio widziałem jak 2 takich asiorów dawali starszej kobiecinie (ok. 70 tak na oko) mandacik za brak świateł w aucie w środku słonecznego dnia także ciesz się :)
Na series X wygląda miodnie, jedna z ładniejszych gier ostatnich paru lat. RT robi piękne odbicia w wodzie ale też pomieszczenia wyglądają inaczej, za to niektóre tekstury z bliska potrafią być rozmazane i twarze niektórych postaci takie trochę kukiełkowate. Generalnie to jedna z gier z lepszym nowogeneracyjnym patchem
Kurde Pany mam pytanie z tym Microsoft Store. Da się tam włączyć filtr kolejności od najtańszych bo jakoś tego nie widzę? Bo takie okazje jak z Hard Reset Redux to szkoda przegapić.
ja gralem na ps5, a tam wyglada nawet nieco gorzej bo dziala w nizszej rozdzielczosci i uwazam, ze exodus to do teraz jedna z najladniejszych gier generacji :P takze jest petarda
u mnie nie wieslaw, choc ten tez jest grany caly czas, ale poniekad podobne klimaty :D
wolny weekend to trzeba sobie to dobrze rozplanowac czyt. cisniemy we wszystko naraz, nie konczymy niczego xD
Zew Prypeci? Jakieś mody do tego do grana czy czysta vanilla?
czyste niebo bez modow, ale z srp i multi patchem na vsync :)
Strasznie dluga ta druga plaga. Doplynalem do wyspy, czuje juz powolne znuzenie gra, a to dopiero polowa?
Witamy w nowej Pladze :P Gdy odkryłem, że po 15 godzinach czeka mnie jeszcze 1/3 gry to zrozumiałem, że nie dam rady bo zaczęło wiać nudą już od jakiegoś czasu. Tym gorzej, że akurat wtedy wróciłem do grania po 60 godzinach w Skyrimie więc ta liniowość plagi była dla mnie nie do przetrawienia :D
Dlatego nigdy nie skończyłem Innocence i nie zamierzam brać się za Requiem. Fajne graficzne benchmarki ale po kilku godzinach wieje taką nudą, że ciężko w to się gra. Więcej jak 1h dziennie to raczej nie da rady.
Nie no jedynka nie miala tego problemu bo była krótsza. Tak naprawdę gdyby tak skrócić dwójkę do tych 12-13 godzin to byłaby dużo lepsza gra bo jej zdawkowy i monotonny gameplay nie zdążyłby denerwować (patrz. Uncharted 4, które również ma "pusty" gameplay, ale ze względu na zawężenie fabuły, kampania tak nie nuży).
Niestety sztuczne rozciąganie gry (gdzie sekwencja, która mogła by trwać 5 minut jest rozwleczona na 45 minutowy rozdział) i mega rozwleczona fabuła (w pewnym momencie już naprawdę chciałem wrzucić Hugo do jakiegoś rowu) całkowicie zabiły jakikolwiek pacing.
Ja tak mam ostatnio z większością gier, przynajmniej tych dostępnych w GP, bo pudełka rzadko kupuje. Nie wiem czy to brak czasu, brak chęci czy jakiś inny powód, oczywiście poza drobnymi wyjątkami. Co zaś do nowej Plagi to faktycznie, większe skondensowanie rozgrywki wyszło by na pewno na plus, ale i tak uważam że tragedii nie ma. No i mimo wszystko mamy "więcej i lepiej" względem poprzedniczki.
Mam wrażenie, że jak wyszla ta plaga to kazdy sie zachwycal a teraz gdzie nie poczytam to kazdy narzeka ze nudzi.
Strasznie spadla mi w rankingu 'trza zobaczyc'.
Bo to jest niezla gra, graficznie petarda, fabularnie tez niezla, tylko podana w niestrawnej formie, przedłużone bez powodu rozdzialy, w których robisz caly czas to samo a fabula idzie w przod tip-topami.
Amicia teraz moze wiekszosc wrogow zabic, co w poprzedniczce nie bylo mozliwe, daje to niby mozliwosc alternatywnego przejscia etapu, jednak gameplay jest bardzo wolny i ilez mozna sie przekradac lub odciagac straznikow by ich usunac.
Adam ma racje, skrocic rozdzialy o polowe i by byl sztos.
Zawsze jednak jest na czym oko zawiesic :)
Technicznie Plaga lśni. Lokacje, modele postaci... To najładniejsza gra jaką widziałem w tej generacji (nawet jeśli optymalizacja jest do bani).
Przeciez dlugosc rozgrywki w Pladze jest wlasnie podobna co w U4
Te wydluzone sekwencje chodzenia i robienia 'niczego' powinny budowac klimat, jakies wieksze zaintersowanie fabula, ja tego w Plague Tale 2 nie mialem
Mnie historia w tej grze srednio wkrecila, wiec jezeli kogos historia nie wkreci to bedzie sie nudzil, taki Alan Wake mial olbrzymia powtarzalnosc rozgrywki, ale scenariusz wciagał od samego poczatku do konca(uwazam ze to jedna z lepszych historii growych), a sama walka mimo ze powtarzalna byla spoko
W pladze skradanie jest nadal zrobione bardzo po sznurku, walka raczej mocno srednia, nie ogarniam hajpu na tą grę
Okej grafika, audio top (chociaz Callisto jest ladniejsze), ale zeby to dawac w top 3 2022 roku? Nie rozumiem fenomenu, mimo ze lubie ten typ gier
Czesto przegladam topki roznych youtuberów i ta gra jest bardzo wysoko
Ludziom się podoba, bo takich gier jest jak na lekarstwo. Właściwie to są tylko 4, po dwie z dwóch serii i nic więcej. A szkoda, bo mi ostatnio dużo przyjemniej gra się w liniowe gry, niż w duże gry z otwartym światem.
Sam, z powodu coraz bardziej ograniczonego czasu, coraz bardziej doceniam gry liniowe :P
Dlatego nieco się obawiam o trzecią odsłonę Plag, że otrzymamy już pełny otwarty świat. Dwójka delikatnie już z tym eksperymentuje i właśnie chyba do tego zmierzają.
Ale fajnego indora dorwałem (FAR: Changing Tides), strasznie mi to przypomina wybitne Inside, z tym że tutaj mamy raczej klasyczne postapo zamiast wizji totalitarnej dystopii.
Gra krótka, podobno okolice 4 godzin, warto sprawdzić.
Na XO przycisk menu -> Y. Na X360 nie ma możliwości robienia screenów poza wbudowanymi trybami foto, które wymagają Xbox Live Gold i aktywnych serwerów/strony (a przynajmniej tak jest w przypadku Forzy Motorsport).
dzis caly dzien gram w men of war, juz mi leb peka od taktykowania
na wieczor postanowilem sie porzadnie wyluzowac...
moj soulsowy debiut ->
bede informowal jak mi idzie, chyba ze za godzine wroce obwiescic koniec przygody ;d
co ja w ogole robie, przeciez to nie na moje nerwy \
nie dam rady, juz to wiem xD
Spokojnie, musisz wytrzymać pierwsze 2-3h lamerstwa, jak już ogarniesz sterowanie i jak ta gra działa to będzie miód. DS1 to nadal moje ulubione Soulsy.
Ależ to jest genialny tytuł. No może nie do końca żeby się wyluzować, ale co kto lubi.
Nawet zazdroszczę, móc to zagrać bez żadnej wiedzy i odkrywać to wszystko od zera.
DS 1 to chyba wciąż gra w którą wpakowałem najwięcej czasu.
Super tytuł.
nawet gorzej :P
szkoda, ze wczoraj sie za te soulsy nie wzialem bo jutro do pracy, a wolalbym zarwac nocke :d ale troche pogralem roznymi klasami, zaznajomilem sie ze sterowaniem i zapowiada sie swietnie, klimacik cos pieknego, takie dark fantasy z nutka horroru
Ja z kolei drugi raz ukończyłem pierwsze Diablo. Tym razem wybrałem już dobrą opcję i zagrałem w wersję z dodatkiem.
Ogólnie dodatek mi się podobał. Oprócz tego, że dodaje 8 dodatkowych poziomów i nowego bossa, dodaje rownież dodatkowe przedmioty do podstawki i nowych przeciwników. Jeśli miałbym ocenić same poziomy, to gniazdo średnio mi się podobało, ale krypty to już absolutne mistrzostwo.
Następny do ukończenia będzie Doom 2016, w którego gram równolegle. Jestem już w końcowej fazie gry, więc może nawet dzisiaj uda się ją ukończyć.
niestety, ale watpie, ze beda duze nowe zapowiedzi - raczej terminy gier juz zapowiedzianych.
Po tylu latach.. w końcu.. będę miał światłowód! Panowie już ciągną druta, także pozostaje czekać na efekty. Jeszcze trochę i koniec pobierania większych gier całą noc :)
Skończyłem Max'a i pozostała pustka. Co dalej? Polećcie jakiś dobry tytuł :)
A 3 przechodziłeś? Chyba w ostatnim rzucie był na liście BC.
Rzucili w sumie Persone 3 i Persone 4, wiec polecam rzucic okiem, jak chcesz cos co ma wiecej akcji to masz Monster Hunter Rise... jak to jest za bardzo japonskie dla Ciebie to sredni miesiac, ale jak sie nie boisz byc weebo to ikimashou.
kurde, jak mam 200 mega to warto zmieniac na swiatlowod? musialbym wtedy sie dogadac z T-Mobile, zeby to podlaczyli, bo kabelek mi wystaje przed domem, ale jak byli i robili to u wszystkich to u mnie nie bylo dojscia do skrzynki, wiec nie dociagneli go do domu...
A grasz online albo w jedziesz z chmurki?
Bo jak nie i nie masz zamiaru to w sumie średnio to chyba na Ciebie wpływa na codzień czy masz 200, 500 czy 50.
Światłowód ma generalnie dwie spore zalety. Jest odporny na zakłócenia spowodowane jakimiś burzami, czy wichurami i ma dużo szybszy upload. Jak go podłączysz kablem, to jest super. Jest wtedy dużo stabilniejszy od zwykłego neta.
Jest za to problem z wi-fi, a dokładniej z zasiegiem. Nie wiem, czy to wina routera, czy tak po prostu jest, ale internet ze światłowodu potrafił gubić u mnie zasięg w mieszkaniu, podczas gdy zwykły internet z miejskiej kablówki nigdy nie miał z tym problemu. No ale po podłączeniu kabla świetłowód jest oczywiście nieporównywalnie lepszy.
kurde, jak mam 200 mega to warto zmieniac na swiatlowod?
Jak jest stabilny i nie wrzucasz do internetu dużych plików, to nie ma potrzeby.
[46.2] owszem, przechodziłem. I to właśnie krótko po tym jak wrzucili ją do wstecznej kompatybilności. Niekoniecznie szukam gier z gp, mogą być zarówno z Xboxa One lub nowszej generacji, ale równie dobrze z 360ki a nawet i classica :)
W sumie dobre cykliczne pytanie podobne do 'Co teraz gracie'.
RDR, RDR 2 i RDRevolver teraz w promocji, więc warto jeśli ktoś ma luki (przynajmniej te pierwsze 2 tytuły).
Residenty w promocji chyba są, jak ktoś chcę się uzbroić przed 4 w oryginał albo 1, 2 i 3 w remasterze.
Ja teraz gram w Valhale i mi sie strasznie to podoba, mam wrażenie, że bardziej niż Odyssey... ale w sumie dopiero zaczynam (mam jakieś marne 15h ) więc zobaczymy, może też mnie parę wątków osłabi i zmienię osąd. Póki co klimat strasznie siedzi. Polecam.
Alan Wake?
Kolejna plotka... Choć ostatnio sporo z nich się sprawdza, w przypadku tej byłbym bardzo zadowolony.
https://twitter.com/IdleSloth84_/status/1617457382514360321?t=aNKDaSGYeuhfoZrD344uLg&s=19
W ogóle, może kogoś to zainteresuje, jest taka strona jak Backloggd, która w swojej funkcjonalności bardzo przypomina HLTB z domieszką Metacritic, ale mnie pasuje w trackowaniu co ja właściwie grałem i kiedy, co mam w backlogu a co mam pozaczynane:
https://www.backloggd.com/u/PaGur/
Wiecie jak jest: jak gracie bez struktury to jest smutne, ale jak macie listę to już jest hobby i pasja /s
u, super, szukalem kiedys czegos takiego i w koncu zrobilem wlasnego Excela.
moze jestem slepy albo jest to gdzies w kolejnym kroku po zalogowaniu, ale da sie gdzies sprawdzic sredni czas na przejscie gry, tak, zeby moc sobie podsumowac na ile godzin ma sie zaleglosci?
Ja właśnie też szukałem i parę rzeczy jest, to jest najbliżej moich preferencji.
Jeśli chodzi o trackowanie czasu to niestety tutaj wygrywa HLTB ( https://howlongtobeat.com/ ) i oni chyba coś takiego mają, ale tam w ogóle jest sporo fajnych zabaw jak chcesz liczyć ile czasu wszystko Ci zajmowało itp itd.
Tutaj właściwie w dzieniczku możesz sobie spisywać, że grałęś, ile razy, kiedy, ile czasu Ci to zajęło... Albo po prostu ticknąć, że grałeś.
Ja mam akurat tutaj excel i.e. co mam, na co mam i ile godzin mi pisze na HLTB.
Edit: BTW, backlogged z tego co rozumiem jest wciąż rozwijany, więc jak patroni wybiorą taką funkcję to może wskoczy - ja pamiętam, ze kiedys tego było mniej.
!UWAGA!
za 20 minut spada embargo na Forspoken.
w ostatnich dniach widze, ze jednak entuzjazm bardzo spadl i wiekszosc oczekuje sredniaka, wiec moze bedzie na odwrot.
oglaszam tez juz teraz gry na kolejny miesiac, zeby dac troche czasu na glosowania:
Hogwarts Legacy - 78,
Wild Hearts - 72,
Atomic Heart - 75,
Like a Dragon: Ishin - 82,
Company of Heroes 3 - 81.
i tak jak mowilem, zwiekszylem liczbe gier - jednak maksymalnie nadal mozna wygrac trzy, a zwyciezca z roznica mniejsza niz 3 punkty bedzie musial wybrac swoje tytuly.
prosze tez o ocenanie w takiej kolejności, łatwiej mi wtedy przy wpisywaniu w tabelki.
kurcze, chyba falstart z tym embargo.
JEDNAK NIE:
https://www.metacritic.com/game/playstation-5/forspoken
Hogwarts Legacy - 86,
Wild Hearts - 76,
Atomic Heart - 81,
Like a Dragon: Ishin - 82,
Company of Heroes 3 - 78
Jest afera na twiterze z Forspoken z recenzjami i embargo, dużo pisze, że dostali kody bardzo późno i nie są w stanie dokończyć przed zniesieniem embargo.
Hogwart's Legacy 80
Wild Hearts 70
Atomic Heart 70
Like a Dragon: Ishin 86
Company of Heroes 3 82
teraz srednia to 67 i chcialbym, zeby tak zostalo, bo mialbym idealne trafienie, ale pewnie spadnie dalej, bo zaczna sie pojawiac recenzje spoza kregu wybrancow...
a Alex mowil, ze bedzie 80 na meta. :(
LINK DO GOOGLE
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1GEONXX7JvhTUxTHc13ie2Ii8a-jgYkBlNKdB28pIg9M/edit#gid=0
ocena Forspoken wpisana oczywiscie tymczasowo, chcialem zobaczyc jak sie ulozy tabelka.
Uuuu, jeśli średnia na Metacritic wynosi 66/100 a mówimy tu tylko o zaufanych recenzentach którzy dostali kody przedpremierowo (ponoć cyrk był z tym straszny) to realnie pewnie te oceny zamkną się w okolicach niewiele ponad 50...
John, haha, jak pisalem moj komentarz to bylo 67, jak Ty pisales swoj to 66, a teraz juz 65...
Hogwarts Legacy - 84,
Wild Hearts - 75
Atomic Heart - 79
Like a Dragon: Ishin - 81
Company of Heroes 3 - 82
Hogwarts Legacy - 82
Wild Hearts - 73,
Atomic Heart - 70,
Like a Dragon: Ishin - 84,
Company of Heroes 3 - 79.
Hogwarts Legacy - 71,
Wild Hearts - 65,
Atomic Heart - 50,
Like a Dragon: Ishin - 77,
Company of Heroes 3 - 83
STOP THE COUNT
Swoją drogą, mamy respondenta z obozu skrajnie niebieskich? Bo w sumie z tego co kojarzę to był przez jakiś czasu ten wielki hit na ten rok.
Oj chyba od dłuższego czasu zapowiadało się na średniaka .... chyba ludzie po demach się utwierdzili w owym przekonaniu .... gra rzekomo dość krótka jak za cenę , którą SE sobie zażyczyło .... no cóż pierwsza "DUŻA" gra roku i pudło - lecimy dalej ...:)
tak mamy i nie, nikt sie nie spodziewal zadnego hitu
wielki hit na ten rok to drugi spider man
dmx
Mógłbym się założyć , że Spiderman zdobędzie GOTY w tym roku i chodź nie mam PS5 i na razie nie zagram to stawiam na tą grę od konkurencji .
No Spider Man raczej, na szczęście, to pewniak.
W najgorszym przypadku będzie po prostu pierwszą częścią jeszcze raz... czyli wciąż super fajno.
Ja mam nadzieję, że Zelda będzie zajebista, reszta w tym roku może być na poziomie forspoken DGAS.
ja wrecz przeciwnie, w tym roku licze na wiele gier
dead space, hogwart, spider man2, stalker2, alan wake2 i moglbym pewnie jeszcze kilka wymienic o ktorych teraz nie pamietam
no i oczywiscie starfield, ktory mnie raczej w ogole, ale wiem ze sporo osob z watku czeka wiec niech to bedzie zajebiste
tak mamy i nie, nikt sie nie spodziewal zadnego hitu
wielki hit na ten rok to drugi spider man
Nie no, chyba nie do końca. Jeszcze kilka miesięcy temu fani konsoli Sony wymieniali Forspoken jednym tchem ze Spidermanem oraz Final Fantasy XVI jako trzy system sellery tegoroczne.
Ucichło trochę po tym demie w 720p.
Co do "pajączka" to zdecydowanie będzie jednym z kandydatów do GOTY, ale jeszcze bym na niego żadnych pieniędzy nie postawił. Nie skreślałbym w tej kwestii Starfielda, bo to może być coś naprawdę wyjątkowego, a co lepsze odsłony gier Bethesdy potrafią o GOTY powalczyć. Jeśli Microsoft dowiezie Hellblade 2 (czego oczywiście nie traktuję za pewnik) to również może być mocny kandydat, no i oczywiście nowa Zelda która przez wielu już jest obwołana GOTY 2023, i wcale bym się nie zdziwił gdyby to Nintendo swoim exem zgarnęło najwięcej statuetek.
Dead Space pewnie złapie jak się pojawi w EA Access, w sumie całkiem niedawno ogrywałem oryginał, żeby sprawdzić czy grywalny wciąż.
Ale fakt, Starfield pominąłem i Alan Wake 2 mi wypadł z głowy, tutaj też nadzieje spore.
Jednak nie zejdę z backloga tak łatwo jak mi się rzuciło post wyżej...
Mnie forspoken interesowało na pierwszych pokazach kiedy nazywało się jeszcze Project Athia, później to mehh, nie czekam za bardzo.
Na ten rok z głośniejszych dodałbym Resident Evil 4 remake i Wo Long ale ten drugi to souls więc mniejsze grono odbiorców.
Nie skreślałbym w tej kwestii Starfielda, bo to może być coś naprawdę wyjątkowego, a co lepsze odsłony gier Bethesdy potrafią o GOTY powalczyć.
Tutaj moim zdaniem sukces zależy tylko od jednej rzeczy - mianowicie stanu technicznego - bo jeżeli Starfield utrzyma otwartość i swobodę Skyrima a wiemy , że raczej na pewno tak będzie ... budowanie statków.... swoja baza..... ogromny świat się sprzeda i zje wszystko na śniadanie , ale pod jednym warunkiem !!!!
Musi działać jak złoto .
Jeśli Microsoft dowiezie Hellblade 2 (czego oczywiście nie traktuję za pewnik) to również może być mocny kandydat
Tutaj chyba większej niewiadomej nie ma w tym roku jak to JAKA TA GRA WŁAŚCIWIE JEST ... nie wiemy jaki ten świat będzie , czy poszli bardziej w AAA open world, czy to może kontynuacja tego psychodelicznego łażenia korytarzowego tylko w kinowej oprawie gier Sony ... wielki znak zapytania .
Alan Wake 2 mi wypadł z głowy, tutaj też nadzieje spore.
Poza tytułem nie wiadomo nic....
Na prawdę poza Spidermanem i może ,ale to może Starfieldem nie ma sensu niczego brać nawet pod uwagę.....
Litości, każdy kto widział Forspoken od samego początku, dobrze wiedział że to będzie sredniak
I nikt na to chyba za bardzo nie czekał
Niedługo będzie kolejne rozczarowanie w postaci Hogwarts Legacy, obstawiam oceny 7+
Czyli gra będzie dobra, ale biorąc pod uwagę fakt, że dla wielu to najbardziej oczekiwany tytuł no to jednak slabo
Hellblade 2 to w sumie nie wiadomo czym jest, więc trudno tu cokolwiek wyrokować
Spidermana 2 chwali wiele osób, które gdzieś tam widziały za kulisami, ale na ile to miarodajne.. Jedno jest pewne Insomniac zawsze dowozi, więc będzie to gra minimum 8/10
i zeby nie bylo - kazdej firmie zdarzaja sie flopy, ale juz nie udawaj, ze wszyscy od poczatku wiedzieli, nikt nie czekał i ze w ogole to zodyn wczesniej o tej grze nie wspominal.
No zielele, fajnie wyjasniłeś Gołsta ;) Czekam na dalsze jego wysrywy o dzbanie Spencerze i o tym jak to $ony niszczator ratuje gaming.
Tutaj chyba większej niewiadomej nie ma w tym roku jak to JAKA TA GRA WŁAŚCIWIE JEST
To prawda. Największe niebezpieczeństwo widzę paradoksalnie w tym grubym strumieniu kasy który niewątpliwie popłynął. Jedynka była świetnie zaprojektowaną całością w ramach budżetu AA. Kiedy kasa rośnie wielokrotnie koncepcje trzeba zmienić, zawsze jest niebezpieczeństwo że pójdzie to w złą stronę.
Jednak nawet nie biorę pod uwagę że NT nie wiedzą co wyróżniało pierwotny tytuł i stanowiło o jego zajebistości. No ale zobaczymy, chciałbym w końcu coś więcej z tej gry zobaczyć, raczej nie spodziewam się tego przed E3.
A przypominam, że źle wróżyłem tej grze, więc z ocen potwierdzających mą niepewność też jestem rad.
Jeszcze z 'Litości' wyskoczył. Pah!
No to
zielele swoimi screenshootami przypomina mi jak to samo robiłem i punktowałem Hydro :D Tak samo chłop sam się orał, a ja przy każdej okazji pokazywałem jego odklejkę
Jeszcze brakuje screena jak ten dzban na premiere Deathloopa chodzil i pisal ze to ex sony, bo nie ma na konsoli microsoftu i pial z zachwytu.
Nagle zbuk sie trafil na konsolce Szony i wypiera sie, ze to nie jest zaden eks konsolowy.
Nie wiem, co mnie bawi bardziej. To że Łukaszek próbuje uchodzić za takiego edgy niezależnego krytyka, gdzie prawie na wszystko narzeka czy może to, że ukrywa w sobie sfrustrowanego niebieskiego betonowca. xDD
Wolę mieć dostęp do średniaka z jakimś tam potencjałem niż nie mieć nic (tak jak na Xboxie)
Ja na to nie czekałem, ale mimo wszystko miałem jakaś mała iskierkę nadziei, że może jednak się mylę i będzie to ponad przeciętny tytuł (dlatego zawsze gdzieś tam z tyłu głowy ta grę miałem)
Pojawiały się opinie dziennikarzy, że tytuł ma potencjał, więc może jednak, ale..
Niestety ostatnio demo pogrzebało jakiekolwiek nadzieje
Generalnie sam setting tej produkcji mi nie leży, więc tym bardziej jak dla mnie odpada
Poza tym wpisałem nawet gran turismo na tą listę, a wiadomo powszechnie że ja gier samochodowych nie trawie totalnie, więc chodziło mi o ogół graczy, a nie tylko o własne ja :)
To samo Sifu, też totalnie dla mnie, ale jak widać wszystko wyjmujesz z kontekstu xD
Deathloop to hit, jedna z lepszych gier ostatnich lat, exem konsolowym Sony już nie jest, ale w roku premiery takowym był i wtedy jak wybierano goty nie uchodził za grę Microsoftu, bo nawet nie było tej gry na tej platformie (co John innym wmawiał xD)
Nie wiem czego dzbanie Kothulu czy jak ci tam jest, nie rozumiesz? Nigdy zdania co do tej gry nie zmieniłem, więc sobie coś uroiles
Dlaczego miałbym pisać że to ex konsolowy skoro już wyszedł na Xboxa? Masz mózg? W sumie nie musisz odpowiadać..
Tymczasem uciekam, a wy tam możecie się modlić do ołtarzyka spencera czy co tam robicie :P
Tymczasem uciekam, a wy tam możecie się modlić do ołtarzyka spencera czy co tam robicie :P
To nie lotnisko, że musisz zapowiadać swoje "ucieczki". Zresztą i tak wrócisz Łukaszek, bo bez nas i tak tęsknisz. I przypominam Ci, że posiadam te niebieską konsole a jestem o wiele lepiej tolerowany, więc jakie tu ołtarzyki Spencera, dzbanie. xDDD
Nie wiem nie interesuje mnie to za bardzo, to ty za mna latasz
Pozderki hejterzy, oczywiscie Ziele lubi manipulowac faktami, jak na ironie przypomina mi to hejt na tlou, gdzie pojawiały sie przed premiera cutscenki wyrwane z kontekstu
P.S. Zgadłem jest dokładnie 68/100, przyjemny sredniak (ujmę to tak, ten tytuł z miesiaca na miesiac coraz bardziej tracił w oczach, a wyciagneles stare posty z poczatku zeszlego roku XD)
Moze ci to podsumuje w paru podpunktach, jak tak bardzo dociekasz ;
- pierwsza zapowiedz, wrazenia? Wyglada obiecujaco. Wielki hit to nie bedzie, ale moze bedzie ok
- pierwszy gameplay? Meh, sredniak.. Nie czekam
- pierwsze opinie dziennikarzy? Jest nadzieja, ze moze cos z tego bedzie
- demo.. Jest slabo
Nastroje się co jakis czas zmienialy nieco
pokaz mi gdzie manipuluje faktami.
i co z tego, ze to stare posty? to Ty wyzej napisales, ze OD POCZATKU bylo wiadomo. i jeszcze to pretensjonalne "litosci".
Raczej mialem na mysli od momentu pokazania pierwszego gameplayu, ze nikt na to nie czeka
Pierwsza zapowiedz nie byla faktycznie tragiczna
Moze zle to ujalem, my bad, chcialem nadac bardzo surowy ton, bo te real gameplaye serio wygladaly slabo i zdziwiłbym sie mocno, gdyby ktos po nich oczekiwał hitu
Nikt tej gry na pewno nie wymieniał jednym tchem obok spider-mana tak jak sugeruje johnik xD
Tymczasem uciekam, a wy tam możecie się modlić do ołtarzyka spencera czy co tam robicie :P
Dobrze. Idę się pomodlić do św. Phila o błogosławieństwo. Phil z wami koledzy!
Czyli jednak ktoś to praktykuje, dobrze wiedziec
W takim razie prosze się pomodlic tez za to, zeby Hellblade 2 wyszlo z developerskiego piekła i zeby nie byl to nudny symulator chodzenia jak jedynka.
Bo na razie nie wiadomo co to bedzie za gra
Mam nadzieje na wielki hit
zeby Hellblade 2 wyszlo z developerskiego piekła i zeby nie byl to nudny symulator chodzenia jak jedynka.
Hellblade absolutnie nie było grą nudną i nie było też symulatorem chodzenia.
Jeśli ja miałbym coś w tej intencji u św. Philla wymodlić to żeby jak najmniej zmieniło się względem pierwowzoru. Ma być tajemniczo, mrocznie, niepokojąco, onirycznie, ma być aż gęsto od klimatu. Trochę lepszy system walki, wizualia dostosowane do segmentu AAA i tyle, i wystarczy, przy perfekcji nie ma co specjalnie grzebać.
To co ktoś już trafnie w tym wątku zauważył, ważne żeby nie poszli w stronę kopiowania God of War. W Hellblade nie o to chodzi. I tego bym sobie życzył.
Ja za Tobą latam? To Ty latasz jak mucha do smrodu, który sam wcześniej robisz w tym temacie, wiecznie szpijając szpilki że hehe Xbox nie ma gier. A potem rzucasz określeniami hejterki i wyznawcy Spencera. Ty masz jakiś instynkt masochistyczny, że lubisz być ciśnięty za głupote?
Starfield oraz Hellblade 2 nie mają najmniejszych szans na GOTY z bardzo prostych powodów:
- Starfield za sam fakt że jest od Bethesdy dostanie ujemne punkty dodatkowo hype jest dość podobny jak do CP2077 więc zacznie się narzekanie że coś nie działa tak jak powinno wg. danego gracza (bo mieli oni inne wyobrażenia), a nie oszukujmy się wiele osób które zagra w Starfielda nie widziało ani jednego poprzedniej gry cRPG od Bethesdy
- Hellblade 2 - jeżeli wyjdzie to zagra w tą grę minimalna ilość ludzi i bez względu na to czy będzie cudowna czy nie, to w głosowaniu na grę roku liczy się ilość głosów, a nie jakość gry, więc goty wygra gra która będzie nie najlepsza, ale za to najbardziej znana
Koleś ma serio coś że łbem xD
Chyba odpowiedź już znasz do tematu z okolic 2015 roku pod tytułem "dlaczego jestem.sam".
Jak działasz na laski tam samo jak na facetów, to będziesz strugał dzidę po wsze czasy
Przychodzi pokąsać dorosłych ludzi po kostkach w internecie, bo w realu z aparycją latawca musi chodzić se wzrokiem wbitym w ziemię
Starfield za sam fakt że jest od Bethesdy dostanie ujemne punkty dodatkowo hype jest dość podobny jak do CP2077 więc zacznie się narzekanie że coś nie działa tak jak powinno wg. danego gracza (bo mieli oni inne wyobrażenia), a nie oszukujmy się wiele osób które zagra w Starfielda nie widziało ani jednego poprzedniej gry cRPG od Bethesdy
Nie sądzę żeby tak to wyglądało. Bethesda ma znacznie więcej fanów niż może się wydawać. Skyrim nie był ideałem na premierę a zgarnął 250 nagród GOTY, to był chyba rekord w tamtym czasie. Ostatnia reedycja Skyrima pojawiła się w sprzedaży w 2021 roku. Co więcej wszystkie erpegi Bethesdy od Morrowind a w górę są dostępne w Game Pass więc dostęp do nich nigdy nie był ani łatwiejszy ani tańszy.
Starfield to ich pierwsza nowa marka od ćwierćwiecza. I szczerze mówiąc jeśli ta gra dowiezie chociaż połowę tego co obiecuje, to ciężko będzie jej GOTY nie dać, i piszę to zupełnie poważnie.
- Hellblade 2 - jeżeli wyjdzie to zagra w tą grę minimalna ilość ludzi i bez względu na to czy będzie cudowna czy nie, to w głosowaniu na grę roku liczy się ilość głosów, a nie jakość gry, więc goty wygra gra która będzie nie najlepsza, ale za to najbardziej znana
No nie, nie jest tak. W zdecydowanej większości plebiscytów decyduje głos krytyków/redaktorów. Te oparte na głosowaniu publiczności są zdecydowaną mniejszością.
No i wydaje mi się że nie doceniasz popularności Hellblade. Zaryzykuję stwierdzenie że przy całym hypie na Starfielda to Hellblade 2 jest najmocniejszą kartą jaką dysponuje Microsoft (z ogłoszonych na dzień dzisiejszy projektów).
drugi odcinek tlou trzyma poziom, to bedzie fajny serial
swietny zabieg z tym polaczeniem zarazonych, szkoda ze w grach jest inaczej
wyobrazcie sobie, ze zalatwiacie jednego klikacza i slyszycie jak biegnie cala banda - cos pieknego
ps. bardzo mi sie podobaja te scenki na poczatku, ciekawe czy przed kazdym odcinkiem beda nam stopniowo odslaniac kulisy apokalipsy, mam nadzieje ze tak bedzie
Mnie w sumie Risen na switch przyszedł dzień przed premiera i nawet tego nie doceniłem :/
Czas na niepopularną względem pojawiających się w wątku opinię, Wiesiek 3 wcale nie jest tak dobry, jak go zapamiętałem :/
Od strony samej fabuły, zadań pobocznych czy postaci nie mam żadnych zastrzeżeń, to jest nadal topka wśród ogranych przeze mnie gier i jestem pod wrażeniem tego, jak potrafię się wkręcić nawet w najprostsze zadania.
To, co kuleje w Wieśku to eksploracja, większość gry to jazda koniem od znacznika do znacznika, gapiąc się głównie na wskaźnik na minimapie. Przez to ani nie mogę podziwiać widoków, ani nie jestem zbytnio zachęcony do samodzielnego zwiedzania, bo gdybym zaglądał w każdy kąt to spędziłbym w tej grze 500 godzin bez ukończenia.
Pod tym względem W2 był dla mnie o wiele lepszy, ta gra była wręcz liniowa, przez co upakowanie ciekawych zdarzeń było znacznie większe niż w W3. Ale z tym wiąże się też największy minus, gra była bardzo krótka - choć chyba wolałbym grę krótką, ale interesującą przez większość spędzonego w niej czasu, niż kobyłę w której prawie cała gra to walka ze sterowaniem niezdarną Płotką. Do krótkich gier mogę regularnie wracać i cieszyć się dobrą historią, przebrnięcie przez długą grę skutecznie zniechęca mnie do dalszych prób.
Już nawet w ogrywanym przeze mnie jakiś czas temu ER eksploracja była ciekawsza, a była to ogólnie bardzo nudna gra - ale zanim się ostatecznie znudziłem to faktyczne odkrywanie kolejnych miejsc sprawiało mi więcej frajdy niż typowo Ubisoftowe latanie po pytajnikach.
A ja się z Tobą szczerze mówiąc zgodzę. Mi osobiście brakowało tych fajnych rozwidleń ścieżek fabularnych w W2, było to fajne rozwiązanie i jestem pewien, że redzi podołaliby z tym przy trójce, ale zrobili to po swojemu.
Ale z tym wiąże się też największy minus, gra była bardzo krótka - choć chyba wolałbym grę krótką, ale interesującą przez większość spędzonego w niej czasu, niż kobyłę w której prawie cała gra to walka ze sterowaniem niezdarną Płotką.
Długość W2 wynika głównie z tego, że większość czasu męczyli się z tworzeniem nowego silnika, nie chcąc siedzieć na Aurorze. Dopiero potem jako tako sklecili fabułe i zaprojektowali zadania. Widać to po trzecim akcie, potem poprawionym przez Edycje Rozszerzoną.
Zgadzam się z faktem, że eksploracja w tej grze kompletnie kuleje bo jest oparta w całości o minimapę nad którą trzeba ciągle ślędzić - to niestety bardzo zły design, na który zwróciłem uwagę już lata temu przy pierwszym ogrywaniu. Kompas w Skyrimie czy Falloucie był w mojej ocenie dużo lepszym i mniej inwazyjnym rozwiązaniem.
https://www.youtube.com/watch?v=FzOCkXsyIqo&ab_channel=GameMaker%27sToolkit
Odpusc sobie konia, jazda na plotce jest niedorobiona, omija sie tez wtedy sporo miejsc. Ja 99% gry chodze z buta, na plotce wqrwiam sie tylko podczas wyscigow i misji, gdzie trzeba kogos gonic.
Nie wiem tez do konca o co chodzi z zarzutami odnosnie minimapy, w kazdej takiej grze jest albo to, albo kompas który wskazuje droge. Ja zaznaczam sobie punkt na mapie i kieruje sie w jego strone, czym to się rozni od kompasu z gier ubi czy bethesdy? Obierasz azymut i idziesz :D
Jakkolwiek jazda na płotce jest niedorobiona i przy krótszych dystansach faktycznie biegam, tak przy dłuższych jest ona w zasadzie koniecznością, jeśli się nie chce tracić czasu. Przynajmniej w fazie odkrywania, potem można latać na szybkiej podróży i płotka staje się niepotrzebna.
Tak jak wspomniał Adam, kompas to znacznie lepsza opcja jeśli już koniecznie gra musi opierać się na znacznikach, zdawkowe info dotyczące lokalizacji widoczne cały czas kątem oka jak w grach Beci to lepsze rozwiązanie, niż minimapa w którą ciągle wlepiasz wzrok, bo inaczej nie dasz rady dojść gdziekolwiek. Gra jest dynamiczna, co chwilę walisz w drzewka czy pagórki albo napotykasz grupy wrogów, przez co ciężko jest obrać kurs na jakieś miejsce i po prostu do niego dążyć bez śledzenia swojej pozycji. Przez duże zróżnicowanie terenu, ogrom mapy z małą ilość charakterystycznych elementów otoczenia oraz małe miejscówki docelowe ciężko jest nawigować bez ciągłego wspomagania się minimapą.
Co do dyskusji powyżej, abstrahując od tego, że Gołst to Gołst to poważnie - nie było chyba prawie nikogo kto uważał, że Forspoken to będzie jakiś hicior. Przecież to od pierwszych pokazów wyglądało bardzo słabo, bardziej jak pokaz możliwości technologicznych PS5 a nie jak gra. I stawiam, że tak było, studio zrobiło na szybko demko technologiczne a Sony dało prykaz żeby zrobić z tego grę i wyszło to co musiało wyjść - nudne gówno z otwartym i pustym światem do tego wszystko oblane w tym nieznośnym dla mnie japońskim sosie ala Final Fantasy. Ja nigdy nie czekałem i zawsze miałem tę grę w pompie.
Już bym wolał żeby z tego dema jakaś gra powstała:
Nie pamiętam gdzie mi się to obiło o uszy, ale bardzo możliwe, że gra na bardzo wstępnym etapie prac (jako Project Athia) miała być czymś w rodzaju MMO-RPG coś w na kształt wydanego w tym roku Babylon Fall, które było... well... fatalne. Być może jest to nawet jakieś pokłosie prac nad Forspoken. Kto wie.
Square od lat nie ma nosa do wydawania dobrych gier, które nie są Fajnalem bądź Dragon Questem, a jak już coś im się wyjątkowo uda jak np. ostatni Strażnicy Galaktyki to i tak szybko to uśmiercają bo nie sprzedali miliarda kopii, na które się nastawili.
Square nadaje sie juz chyba tylko do robienia FF, DQ i remasterow swoich klasykow.
pamietam jak pod rzad mieli kilka "europejskich" gier, jak The Quiet Man albo Murdered, ktore okazaly sie byc gniotami to mowiono wtedy, ze oni to tak specjalnie, bo cale ich srodki sa pompowane w gry japonskie...
teraz wydaja juz tylko gry japonskie i nadal jakosc jest dyskusyjna, na kazdego Octopath Travelera przypada im jakis Balan Wonderworld albo inny Babylon.
podobne wrazenie odnosze ostatnio co do Platinum Games, ktore w mediach growych nadal jest przedstawiany jako jakis mesjasz siekanych gier akcji... i chyba nikt nie widzi, ze oni w ostatnich latach tez na zmiane wydaja cos dobrego i gniota. zwlaszcza, ze chyba za kazdym razem wspolpracuja z kims innym, sa po prostu... wyrobnikami?
Forza Motorsport też dostanie swoje własne wydarzenie dzień po środowej konferencji.
https://twitter.com/IdleSloth84_/status/1617667830216011778?t=py_GXqBRi0-BobiFuQe3Gg&s=19
dzisja mam urodziny i licze na zyczenia od was
gol trafil w dziesiatke ->
:D
where gola baba.
i wszystkiego dobrego, jak najwiecej growych zachwytow i najmniej rozczarowan. życiowych tak samo. :)