Nowy Ghost Recon najwidoczniej nie ukaże się zbyt prędko
Oj, pograłbym w Ghost Recon Future Soldier 2, GR Advanced Warfighter 3 czy Rainbow Six Vegas 3. Oczywiście bez zbytniego babrania w konstrukcję, żeby nie był to otwarty, pusty świat jak Ubi lubi ostatnio. :)
Ja bym pograł w Wildlands 2.
Future Soldier 2 w sumie też, ale przydałyhy się mapy rodem z Crysisa, żeby było więcej swobody przynajmniej poza kluczowymi momentami.
Ja się pytam, gdzie jest Prince of Persia?! Rayman? Splinter cell?
Dla mnie akurat Breakpoint to najlepsza gra Ubisoftu. I właściwie jedyna tej firmy w którą grałem dłużej niż 2 godziny.
Miejmy nadzieję, że tym razem wszystko dobrze przemyślą, zamiast zmieniać serię w nie wiadomo co i próbować potem błędne decyzje projektowe odkręcać przez 2 lata.
Wildlandsy były jeszcze w miarę solidne. Bez szału, te same 4 typy misji na krzyż w każdej dzielnicy ale było ok, fajny świat i niezła grywalność. Do takiego MGSa V sporo jeszcze brakowało ale można było pograć. Natomiast Breakpoint to było straszne kupsko. Zdecydowanie bardziej wolałbym powrót do klimatów Future Soldiera bez tego otwartego świata wciskanego na siłę. Teraz brakuje takich gier jak Splinter Cell: Blacklist czy Rainbow Six Vegas (o Raven Shield już nawet nie wspominam), Ubiszaft mógłby się trochę wykazać zamiast taśmowo robić gry, których nikt nie chce...
Po zmianach Breakpoint też daje radę, są nawet fajne miejscówki i gameplay też solidny, a nawet znośna intryga - no ale właśnie, po zmianach i wyrzuceniu większości tego Ubig... na... A i tak widać dominację multi i strukturę pod multi...
Ja bym powiedział, że daje o wiele bardziej radę niż Wildlands. Przede wszystkim miażdży pierwszą część pod względem mechanik dopasowania do swoich upodobań rozgrywki.
Co z tego jak ta smieszna wyspa nie ma klimatu, a te roboty jeszcze bardziej wybijają gracza z rytmu, że tak powiem.
Ja osobiście pograłbym w bardziej rozbudowanego Wildlandsa. Jeśli chodzi o konsolę to był to dla mnie taki mini-symulator żołnierza/jednostki specjalnej. :)
No wiadomo, co kto lubi, ale dla mnie po Wildlands ta gra straciła całkowicie klimat.
Co do robienia lootershootera z tej gry to się nie zgodzę. To totalnie nie pasuje do tej gry, lepiej niech się skupią bardziej na stronie taktycznej, a nie dodają miliony śmieci. Mechaniki lootershooter to była profanacja całej serii.
Co z tego jak ta smieszna wyspa nie ma klimatu,
A dla mnie akurat dużo słabsza była Boliwia i jej podział na strefy w których trzeba było robić w kółko to samo. Nie to żeby tak nie było w Breakpoint ale jednak było to odrobinę bardziej zróżnicowane. I dla mnie mapa w Breakpoint była dużo bardziej wiarygodna niż cały kraj opanowany przez kartel w Wildlands.
co kto lubi
Dokładnie.
a te roboty jeszcze bardziej wybijają gracza z rytmu, że tak powiem.
Ale gdyby zrobili drigi raz coś na modłę Boliwii to by takie kęskiki i spółka stękali, że kupsko bo znowu to samo... No więc wrzucili drony. Ale wiesz co. Gdybyś grał to byś wiedział, że od którejś tam aktualizacji można wyłączyć drony (albo bardzo drastycznie ograniczyć, już dokładnie nie pamiętam).
Ja osobiście pograłbym w bardziej rozbudowanego Wildlandsa.
Czyli w Breakpiont...
Jeśli chodzi o konsolę to był to dla mnie taki mini-symulator żołnierza/jednostki specjalnej. :)
I tu wracamy do tego co pisałem w poście wyżej. Breakopinta ma tak rozbudowane opcje konfiguracji, że można zrobić z niego jeszcze lepszy symulator komandosa.
https://youtu.be/YpCDRxfSbOU
Co do robienia lootershootera z tej gry to się nie zgodzę.
Mechaniki lootershooter to była profanacja całej serii.
Tak, i to też zostało naprawione. Wszystkie te mechaniki zbieractwa można wyłączyć i możesz przejść grę od początku do końca z początkowym uzbrojeniem.
To totalnie nie pasuje do tej gry, lepiej niech się skupią bardziej na stronie taktycznej, a nie dodają miliony śmieci.
Tobie nie pasuje, Innym pasowało. Wracamy tu do argumentu co kto lubi. I to jest właśnie siła Breakpointa i cały czas wracamy do punktu wyjścia, czyli dużych możliwości konfiguracji pod siebie.
Kocham te nadinterpretacje. :) Panie wróżbito, niestety, ale grałem w Breakpoint i bardzo dobrze wiem, że gameplay można dostosować pod siebie.
Nie będę się tutaj rozpisywał bo mi się nie chce. Odsyłam do recenzji Quaza który bardzo dobrze wypunktował bolączki tej gry.
Pokrótce, gra ma mechaniki które są zbędne jak np poziom sprzętu który nic nie wnosi do gry bo i tak zabija się strzałem w głowę. Design tej gry jest mocno nie przemyślany i nie bez powodu Ubi zaczęło naprawiać tę grę.
Kocham te nadinterpretacje. :) Panie wróżbito, niestety, ale grałem w Breakpoint i bardzo dobrze wiem, że gameplay można dostosować pod siebie.
Może i grałeś max w okolicach premiery i nie masz kompletnie pojęcia jak ta gra wygląda obecnie. Nie ma to nic wspólnego z wróżeniem i już ci to punktuję w trzech krótkich punktach.
1) Gdybyś wiedział że można wyłączyć drony to byś nie pisał o tym jako o wybijają z rytmu że tak powiem.
2) Gdybyś wiedział jak ta gra wygląda obecnie to byś w życiu nie podparł się "recenzją" (choć sam autor nie nazywa jej recenzją) z okolic premiery. I o ile na dzień premiery sam podpiszę się pod nią w 99% to na dzień dzisiejszy jest totalnie oderwana od realiów bo zdecydowana większość bolączek o których mówi została już dawno rozwiązana dodaniem kolejnych mechanik bądź naprawiona. Poproś pana Quaza o aktualizację bo jego recenzja zestarzała się mało godnie.
3) Pokrótce, gra ma mechaniki które są zbędne jak np poziom sprzętu który nic nie wnosi do gry bo i tak zabija się strzałem w głowę. No i po raz kolejny widać że wiedza to raczej czerpana od jutubowego guru zamiast z faktycznej gry. Na szybko odpalam specjalnie dla ciebie GFN i łap zrzut z ekranu mojego ekwipunku. Widzisz tam gdzieś jakiś poziom sprzętu? Brniesz dalej nie wiedząc że ten poziom sprzętu można wyłączyć (3/4 "recenzji" guru robi się nagle nieaktualne) i gra staje się taktyczną strzelanką. I wracamy do sedna. Breakpoint zamiata Widllandsami pod względem możliwości dostosowania pod siebie. Nie chcesz grać z GS to go po prostu wyłączasz i tyle jak masę innych zbędnych rzeczy. Wolność wyboru w grach zawsze na plus.
Dodatkowo wrzucę ci w miarę aktualną opinię na temat tej gry od osoby która zjadła zęby na tego typu grach, jest develpoerem i jest obecnie w trakcie tworzenia własnego taktycznego FPSa.
https://youtu.be/LHoUxqTj-2k
Zdajesz sobie sprawę, że takie gry jak Division czy Ghost recon mają free trial i można pograć w te gry za darmo?
I nie, recenzja Quaza się nie zestarzała bo to, że dali możliwość wyłączenie lootu nic nie zmienia. Jest on zbędny i tyle, a mogli popracować nad czymś innym niż dodawać coś co jest niepotrzebne w grze. To samo tyczy się mechanik survivalu, są bo są, ot wizualnie cieszą oko, ale mają nijaki wpływ na gameplay.
Co do dronow to można wyłączyć patrole dronow które były irytujace na premierę, ale nie usuwasz dronow i różnych robotów z gry, po za terminatorami.
No chyba, że ja coś źle zrozumiałem gdy wyłączałem te opcję to mnie popraw.
Podsumowując, gra ma zbędne mechaniki które w ogóle nie mają wpływu na gameplay, są bo są i to są fakty. Patch który umożliwia dostosowanie rozgrywki pod siebie nic tu nie zmienia.
radas _ no ale bez tych mechanik dopasowania, czyli de facto bez wyrzucenia wszystkich bezsensownych innowacji poza urazami, kamuflażem i lepszym poruszaniem się po pochyłościach, bez - ile dobrze pamiętam - osłabienia Azraeli (chyba latają rzadziej i dłużej namierzają, przez co wreszcie można je zachować jako element gameplay'u), bez wyrzucenia kompletnie niepotrzebnego lootu, bez wypierniczenia z jaskini, w rozgrywce single, avatarów graczy z multi (ale to był idiotyzm i zmuszanie do PvE/PvP) - rady nie dawała.
Bez nielimitowanych strzałów z dronów (mogły by być z cool-downem - ale nie, tu został idiotyczny crafting zamiast "ładowania baterii"), przed przywróceniem drużyny (co się nie trzyma kupy, bo my i nasz ranny funfel to zgodnie z fabułą jedyni, poza zdrajcą, ocaleni) też nie dawała rady - posterunki wilków stanowiły często zbyt duży skok poziomu trudności w porównaniu z tymi normalnymi - jasne, Wilki to odpowiednik Unidad, ale w Wildlands była drużyna do reanimowania nas i wsparcia...
Podsumowując - dopóki nie zrobili z tego z powrotem Wildlans w innym settingu, gra nie dawała rady.
Skoro oceny poprawiły się po przywróceniu dawnych mechanik i sposobu rozgrywki to znaczy, że pozostawienie do wyboru nietrafionych mechanik looter shootera nie ma dla większości gray znaczenia.
A mapa jest koszmarnie zareklamowana, na początku gra rzuca nas na jakieś monotonne g....o bagna i smętną górę, a smaczki takie jak farmy hydroponiczne, w połowie uschnięty las, fabryka dronów, centrum badawcze Omega, wielka elektrownia słoneczna, obszar zamknięty, tama, parlament Auroi, wyspa buntowników, itp. chowa przed nami do połowy gry. Rozumiem, że częściowo to kwestia fabuły i nie możemy od razu zobaczyć kryjówki Flycatchera (ależ to jest perełka!, ale nie tylko ona), ale mogliby nam pokazać COKOLWIEK na zachętę. W Breakpoint wysiadasz ze śmigłowca i od początku masz wytrzeszcz oczu "kurna, ale to różnorodne, ciekawe i piękne".
Ta gra to kwintesencja marnej Ubi-gry usilnie stawiającej tylko na loot, grind, co-op i multi. Takie Division tylko w wersji turbo.
To, że jakimś cudem ukrył się tam i został odkopany niezły singiel, to raczej nie zasługa, tylko wypadek przy pracy.
Dokładnie tak jak napisałeś. Musieli zrobić z tej gry Wildlandsy aby można było się dobrze bawić.
Ale to o czym my teraz rozmawiamy. O tym co jest teraz czy o tym co było na premierę? Bo już się pogubiłem...
Dodatkowo jednak źle zapamiętałeś kwestię dronów.
LICZEBNOŚĆ WROGA
Opierając się na wszystkich uwagach, jakie otrzymaliśmy w związku z dronami, stworzyliśmy graczom możliwość określenia liczebności w świecie gry zarówno dronów, jak i patroli śmigłowcowych!
– Modyfikator obecności dronów: minimalna* / klasyczna
– Modyfikator obecności azraeli: brak / klasyczna
– Modyfikator obecności patroli śmigłowcowych: brak / klasyczna
Obecność minimalna: w grze występują tylko drony powiązane z misjami oraz behemoty.
https://www.ubisoft.com/pl-pl/game/ghost-recon/breakpoint/news-updates/2HF7Ef0BFKRZVZFaRsGEIK/tom-clancys-ghost-recon-breakpoint-ghost-experience-update
Fabułę też źle zapamiętałeś. Zaraz po wejściu do jaskinii gadasz z innymi ocalałymi z śmigłowców a potem dopiero z tym rannym gościem. Dosłownie pierwsza misja. Więc nie jest tak, że dodana później drużyna się nie klei fabularnie.
Ta gra to kwintesencja marnej Ubi-gry usilnie stawiającej tylko na loot, grind, co-op i multi.
To była kwintesencja marnej gry... Loot już wypadł, grind też. Do co-opa (poza rajdem) w żaden sposób nie zmusza (do początku nie zmuszała). Do grania w multi też.
Ale też kwintesencją gier Ubi jest to że ich nie porzuca i doprowadza je do stanu używalności i obejmuje wieloletnim wsparciem w przeciwieństwie do innych wydawców.
Tak, pogubiłeś się i to już od samego początku. Już samo to jak odpowiedziałeś na mój komentarz gdzie wspomniałem o lootershooterze świadczy o tym, że nawet nie przeczytałeś go ze zrozumieniem.
Mnie ta wyspa akurat się podobała. Ale gdyby do Wildlands dodano elementy rpg, loot shotera i "survivalu" takie jak w Breakpoint, to by było pięknie.
Była to moja odpowiedź na ten komentarz w którym kolega napisał, że chciałby elementy lootershooter w Wildlands, a ty zacząłeś mi zarzucać, że nie grałem w tę grę, i że loot można wyłączyć.
Co do reszty to sam się orasz bo te wszystkie opcje konfiguracji gry są właśnie po to aby przybliżyć tę grę do wspomnianego Wildlands więc nie pisz mi, że ta gra to ulepszony Wildlands. Pod względem technicznym to może i tak, no może jeszcze parę innych rzeczy, ale nie są to jakieś znaczące zmiany.
Zaskoczę cię, ale w poprzedniej odslonie też miałeś bardzo dużo opcji konfiguracji gry, z tym, że w Wildlands nie było lootu czy robotow/dronow, a SI była od początku w grze więc siłą rzeczy nie trzeba było wyłączać tego shitu. Tak że Breakpoint ma praktycznie takie same modyfikatory rozgrywki.
Napisałeś, że ludziom się podobało to, że zrobili lootershooter z Ghost Recona. Aha, tak się ludziom podobało, że musieli wydać patch który całkowicie zmienia rozgrywkę bo nikt nie chciał w to grać..... xD
Co do reszty to sam się orasz bo te wszystkie opcje konfiguracji gry są właśnie po to aby przybliżyć tę grę do wspomnianego Wildlands więc nie pisz mi, że ta gra to ulepszony Wildlands.
A czy ja gdzieś napisałem że tak nie było. Wskaż mi proszę... Ja cały czas piszę że oni nie tylko przybliżyli tę grę do Wildlands ale i przewyższyli pod wieloma względami...
Zaskoczę cię, ale w poprzedniej odslonie też miałeś bardzo dużo opcji konfiguracji gry,
LOL. GFN to jest jednak wspaniała sprawa. W kilka sekund można odpalić każdą grę i sprawdzić jak jest faktycznie. No więc w Wildlands można sobie ustawić poziom trudności (1 z 4 dostępnych) oraz można dostosować HIUD. No szaleństwo konfiguracyjne w czystej postaci...
A no i półtora roku po premierze dodano Ghost mode... w którym też prawie nic nie można pozmieniać.
Tak że Breakpoint ma praktycznie takie same modyfikatory rozgrywki.
Tak tak oszukuj się dalej...
https://youtu.be/1s6B6w-6zO8
Poproszę teraz o filmik z ustawień z Wildlands. I powadzenia życzę. Samo menu ustawień HUD w Breakopint ma prawie 90 pozycji a w Wildlands jest ich jakieś 20...
a SI była od początku w grze więc siłą rzeczy nie trzeba było wyłączać tego shitu
Ach to wspaniałe AI w Wildlands. Tak wspaniałe, że często potrafiło stać 1,5 metra od wroga i nie atakowało do puki nie dostało takiego rozkazu. Wróg też olewał naszego kompana. Masz łap filmik.
https://youtu.be/UJvBljDFrDo
Nic a nic nie wybijało to z immersji... To było tak irytujące, że UBI się ugięło i w Ghost War dodali możliwość wyłączenia naszych kompanów. Jak ktoś już tutaj zauważył wielu ludzi domagało się możliwości ich wyłączenia bo takie sytuacje jak z filmiku powyżej były nagminne.
I właśnie dlatego w Breakpoint tych debili zastąpiono dronami. Co się spotkało z niezadowoleniem kolejnej grupy graczy. I tak w kółko. Co by UBI nie zrobiło to nadal będzie źle. Więc dogodzili na koniec wszystkim i jak się ma na to ochotę to można położyć 7 chłopa jednym sync shootem...
Napisałeś, że ludziom się podobało to, że zrobili lootershooter z Ghost Recona.
Ale nigdzie nie napisałem, że podobało się wszystkim... Ja mam rozegrane dwa stany gry. Jeden z lootem a drugi bez. I w obydwu przypadkach grało mi się bardzo dobrze. Praktycznie wszyscy z którymi grałem w tę grę tak grali. Wiesz. co kto lubi... I to jest właśnie przewaga Breakpoint nad Wildlands. Grasz jak chcesz. Jak sam widzisz są ludzie którzy chcą mechanik z Breakpoint w Wildlands. Czy ci się to podoba czy nie.
że musieli wydać patch który całkowicie zmienia rozgrywkę bo nikt nie chciał w to grać..... xD
Widać w Wildlands też nikt nie chciał grać bo półtora roku po premierze wydali patha który również zmienił rozgrywkę...
Możesz sobie dalej wmawiać, że nikt nie chciał w Breakpoint looter shootera. Ale już nawet po komentarzach tutaj widać że to bzdura bo wypowiadają się osoby którym taka forma się spodobała.
Ależ oczywiście, że Wildlands ma mniej opcji modyfikacji rozgrywki bo gra od samego początku była lepiej przemyślana, nie miała tyle głupot co Breakpoint, tam wystarczyły opcje które pogłębiające immersję.
Obiektywnie patrząc to jedynie co Breakpoint robi lepiej to:
- 60 klatek, lepsza grafika.
- można podnosić zabitych wrogów.
- elementy survivalowe które pasuja do klimatu wyspy i pogłębiają immersje. No, ale to siłą rzeczy Wildlands nie mógł mieć czegoś takiego ze względu na miejsce akcji, fabułę.
No i w sumie to chyba tyle. Większość opcji tyczy się elementów survivalowych, mechanik lootu i elementów rozgrywki które były słabe.
Po za tym Breakpoint ma u mnie i tak dużego minusa bo pomimo tylu opcji nie można wyłączyć samego znacznika wykrycia. Jak go wyłączasz to wyłączasz również dźwięk który komunikuje, że ktoś cię widzi. W Wildlands mogłeś grać bez tego shitu na ekranie sugerując się tylko dźwiękiem. Poważny błąd moim zdaniem.
Tak że Breakpoint ma praktycznie takie same modyfikatory rozgrywki.
vs
Ależ oczywiście, że Wildlands ma mniej opcji modyfikacji rozgrywki bo gra od samego początku była lepiej przemyślana, nie miała tyle głupot co Breakpoint, tam wystarczyły opcje które pogłębiające immersję.
Hi Hi. Dobre...
No i w sumie to chyba tyle. Większość opcji tyczy się elementów survivalowych
Czyli elementów survivalowych które pasuja do klimatu wyspy i pogłębiają immersje...
mechanik lootu
Jest tylko włącz, wyłącz i to wszystko...
i elementów rozgrywki które były słabe.
Których? No zapomniałeś dodać że w twoim odczuciu słabych...
....Poważny błąd moim zdaniem.
No fakt, gra staje się totalnie niegrywalna. Bo w mini symulatorach żołnierza to przecież dźwięk ostrzeżenia musi być...
Ciężko się z tobą rozmawia xD
Czego nie rozumiesz w części komentarza gdzie napisałem, że ma więcej opcji, ale to tylko dlatego, że ma dodatkowe mechaniki jak survival i daje możliwość modyfikacji gameplayu który był irytujący np. drony.
W Wildlands możesz ustawić wszystko tak samo jak w Breakpoint z tym, że nie zmodyfikujesz rozgrywki bo jest ona dobra, tak samo nie ma mechanik survivalu więc i nie ma takich modyfikacji. xD
Tak, jest to poważny błąd, ale to trzeba mieć chociaż minimum pojęcia o tym jak gra powinna być zaprojektowana aby to zrozumieć, ty widać go nie masz.
Gra nie komunikuje w żaden sposób ile masz czasu na reakcję gdy ktoś cię zauważy. Nie ma na tyle dobrych animacji postaci podczas wykrycia, jak to jest np w przypadku MGSa, żeby gracz wiedział co się dzieje i ile ma jeszcze czasu aby się schować.
Narastający sygnał dźwiękowy jest tutaj najlepszym kompromisem bo nie masz znaczników wykrycia które zaśmiecają ekran i pokazują kierunek z którego dostrzegł cię wróg, ale wiesz, że musisz się schować.
Nie mam zielonego pojęcia dlaczego to nie zostało wzięte pod uwagę, w Wildlands było, a tutaj już o tym zapomnieli....
I kolejny raz pokazujesz, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Gdzie ja napisałem, że bez tej opcji nie da się grać? Jak słusznie zauważyłeś, napisalem "moim zdaniem".
W ogóle to coś sobie ubzdurales w swojej głowie i na siłę bronisz tej gry gdy ja wyrażam jedynie swoją opinię na jej temat. W żadnym wypadku nie mówię, że w to nie da się grać, czy że gra jest słaba.
To ty chłopie nie rozumiesz, że to co wg ciebie jest irytujące innym odpowiada. Przecież te wszystkie drony idealnie wpasowują się w fabułę Breakpoint i połowę lokacji na mapie. Dodatkowo przynajmniej one stanowią jakieś wyzwanie w tej grze czego nie można powiedzieć o ludzkich wrogach.
Najlepsze jest to, powyżej narzekasz, że za mało idą w stronę taktyczną a później marudzenie, że nie ma dźwiękowego ostrzegania. No takie znaczniki to przecież kwintesencja taktyki czy symulatorów żołnierzy. Musisz szybko napisać maila do twórców wielu gier, które nie ma żadnych ostrzeżeń (a jest ich masa), że nie mają pojęcia co robią i popełniają ogromny błąd...
I nie trudno się domyśleć dla kogo jest brak ten brak ostrzeżeń. Dla ludzi, którzy faktycznie chcą taktycznego podejścia a nie tylko o tym gadają.
A gadanie o tym, że Wildlands nie potrzebowało żadnych dodatkowych opcji bo było dobre od początku to już przemilczę. Wyżej jest filmik który pokazywał jak taktycznie grało się z tępym SI. Innych wad nawet nie chce mi się punktować. Ja rozumiem że można się było dobrze pobawić bo sam mam tam nabite 150 ale bez jaj... Była tak samo jak Breakpoint... Przeciętna...
Ja to bym pograł w The Division 3.
Tylko poprosze o powrót do zimowego NY.
Dlaczego znowu Nowy Jork ?, niech bedzie Chicago, Huston, to tez duze miasta.
Dlaczego ograniczać się do jednego miasta? Zrobić jedną miejscówkę o połowę mniejszą w porównaniu do NY czy Waszyngtonu a resztę czasu poświęcić na pojedyncze misje z unikalnymi miejscówkami tak jak miało to miejsce w Division 2 (Nowy Jork, czy mniejsze jak Pentagon albo park rozrywki na Coney Island). Gra zyska na różnorodności i można kreatywnie popłynąć.
Jak ja bym chciał aby Ubi wróciło do gier w stylu Rainbow Six 3, Vegas czy Lockdown, to samo tyczy się Ghost Recona i Advanced Warfighter czy Future Soldier, teraz przecież można by zrobić taką kozacką grę z obecną technologią, wystarczy tylko chcieć.
Wildlands i Breakpoint przechodziłem w coopie i były to jedne z najlepszych tego typu gier w jakie gralem
W singlu też są dobre. Natomiast Breakpoint dla mnie okazał się o wiele lepszym looter shooterem niż przereklamowane Borderlands 3. A dziś, sposób w jaki można dostosować rozgrywkę pod siebie, powinno być standardem w każdej grze. Natomiast co mnie najbardziej wkur..., to że Ubi coś zmienia pod płaczków, którzy i tak w to nie grają. Pominę taki fakt, że jak wyszedł Wildlands, to co drugi wątek na forum Ubi był proszeniem, aby Ubi pozwoliło grać w Wildlands solo, bez kompanów sterowanych przez komputer. Ubi to zrobiło. Wychodzi Breakpoint... i płacz na forach "gdzie są kompani". Ale wracając do poprawek - mam dwóch znajomych, którzy razem ze mną grali w Breakpoint. Oczywiście po jakimś czasie grę rzucili w kąt, bo to to się nie podobało a to tamto nie było takie. Co ciekawe, Ubi w patchach zmienił to, na co narzekali. Na moje pytanie, czy wracają do gry usłyszałem tylko NIE.
A dziś, sposób w jaki można dostosować rozgrywkę pod siebie, powinno być standardem w każdej grze
jak wyszedł Wildlands, to co drugi wątek na forum Ubi był proszeniem, aby Ubi pozwoliło grać w Wildlands solo, bez kompanów sterowanych przez komputer
Wychodzi Breakpoint... i płacz na forach "gdzie są kompani"
Widzisz gdzieś brak logiki, czy muszę wskazać palcem?
Jakbyś był bardzo ciekawy - w dniu premiery Breapoint to było dla mnie niegrywalne looter multi g... Po zmianach, pomimo kilku nonsensów i mniej różnorodnej mapy, gram w to z całkiem sporą przyjemnością, ale oczywiście Wildlands było całościowo lepsze...
Ja breakpointa też grałem nawet kupiłem parę rzeczy w tamtejszym sklepiku co do wildlands jakoś mi bolivia nie podeszła bo tam klimat narko bossów i carteli był taki se czyli wojsko walczy z bandytami w breakpoint trochę drony wkurzały ale można było je wyłączyć ale tak breakpoint, borderlands są lepszymi looter shooterami niż ten cały outraiders bez endgamu.
Doczekamy się reboota I.G.I. od Antimatter Games co mnie niezwykle cieszy. Niestety, teraz kiedy czytam news o nowej odsłonie Ghost Recon zaczynam odczuwać zaniepokojenie przyszłością Tom Clancy's Splinter Cell Remake.
dlaczego 2025 bo tego czasu pewna sytuacja na świecie się zakończy i to będzie ciekawy temat na nowego ghosta recona.
Płaczki co w kółko narzekają na otwarte światy gier ubi niech sobie grają w swoje liniowe, proste gierki i przestaną płakać. Nikt nie każe grać w to czego się nie lubi.
W 2025 to ubi już może mieć nowego właściciela... w sumie to nie byłoby takie złe bo chyba gorzej się nie da (i tu się ściga z EA oraz Acti kto bardziej zepsuje to co zawsze działało)
Mnie tam się całkiem podobał ostatni Breakpoint, jedynie wymóg online jest kłopotliwy.
Co kochają fani ubisoftu?
Zabijać… I to w różnych stylach:
Assasin - średniowieczne walki na „noże”
Splinter Cell - dzisiejszy assasin
Ghost Recon - nowoczesna wojna
Watch dogs - Zabijanie „hakowaniem”
Każda z tych serii ma coś charakterystycznego dla siebie np. Assasin = open world
Ghost Recon wcześniej nie był open world-em i takie były najlepsze. Więc jak ubisoft zrobi coś w stylu „Future Soldier” to myśle że fani (przynajmniej ja) będą zadowoleni.