Zimnowojenna strategia Surviving the Abyss przenosi akcję pod wodę
Męczą już powoli te EA. Valheim choć genialny, to mija 2 lata niedługo i dodanej zawartości popremierowej jest bardzo mało. Ostatnio kupiłem Satisfactory, 3 lata po debiucie w EA i choć uczciwie po narazie 20 h gry uważam ją podobnie jak valheim również za super grę, to też tempo rozwoju nie powala, a już teraz widze, ze kilka rzeczy jest nieskończonych. Obie gry sprzedały się świetnie ( zasluzenie zresztą), więc moim zdaniem autorzy uczciwie powinni podejść do sprawy dostając zastrzyk środków i kogoś przyjąć, żeby grę ukończyć w sensownym tempie, a zawsze mogą przecież później wydać dodatek. Dla mnie te dwie gry choć świetne są dobrym przykładem jak sukces rozleniwia twórcę. Twórcy Valheima podwoili liczbę ludzi po premierze i sukcesie gry, ale niezbyt to widać w tempie prac. Kilka miechów na patchowanie, ale dalsze półtora roku i dodali trochę nowych receptur plus jeden biom mając gotowy core gry ? Słabo. Nie zrozumcie mnie źle, bo samo w sobie EA nie jest niczym złym jeżeli debiut oferuje dobrą zawartość ( a tu tak jest ), tylko o samo podejście do ukończenia gry po EA.
Na pewno gwarantem dużej ilosci DLC i od jakiegoś czasu wysokich cent tych dodatków
Aha, czyli poprzednią grę porzucili zanim wyszła z Early Access. To ten zakup będzie świetnym pomysłem.