Gwiazda The Last of Us uważa zmiany w serialu za odważny ruch
Myślę, że nieustraszone jest w odchodzeniu od oryginału. Kiedy to robi, to jest to bardziej specyficzny rodzaj pociągnięcia za serca, które tylko ten świat może osiągnąć. - czy autor tłumaczenia miał wylew pisząc to? O co chodzi?
Możecie wrzucać tekst bez tłumaczenia? Wtedy chociaż połowa GOLowiczów go zrozumia, bo tak to nie rozumie go nikt...
Bardzo przepraszam za poprzednią wersję tekstu. Poprawiona już trafiła w Państwa ręce.
To jest właśnie problem z adaptacjami. ODBIEGAJĄ OD ORYGINAŁU.
Zmienili jedną z najważniejszych rzeczy- brak zarodników. Teraz to, że Ellie nie musi nosić maski i się z tym ukrywać nie ma znaczenia. Im bliżej premiery, tym bardziej wydaje mi się, że HBO to zjebie.
To jest właśnie problem z adaptacjami. ODBIEGAJĄ OD ORYGINAŁU.
Można mieć swoje upodobania jak powinny adaptacje wyglądać, ale możliwość odbieganiu od oryginału leży w samej definicji adaptacji.