Plany rozwoju EVE Online zadziwiają po ubiegłorocznym boomie
Tez mialem taka fantazje dopoki nie zobaczylem po ile chodza bilety. Stwierdzilem, ze za zjazd nerdow to tyle nie dam. No, ale Islandia bardzo fajny kraj. Bardzo milo wspominam.
W EVE już dość mało ludzi gra.
Niby jeszcze 20K dziennie jednocześnie w to gra ale to są zalogowane konta a nie żywi ludzie. Trzeba wziąć poważną poprawkę na to, że prawie połowa siedzi w wypizdowie, a ich właściciele kopią/racą afk na 5+ kont. Jest cała masa kont obsługujących boty na markecie, boty przewożące towary i boty ogarniające local w 0.0.
To ja zapytam: czy warto wrocic? Skonczylem grac w okolicach monocle-gate (2013/2014?) po 10 latach gry. Wtedy odlozylem sobie na boku kilkadziesiat miliardow ISK, kilka t2 BPO, od groma statkow etc - moje assetsy na dwoch kontach moga smialo przekraczac 100bil ISK, wiec farmienie kasy nie jest problemem. Ale... czy EVE bedzie gra dla mnie? Swojego czasu ogralem wszystko co bylo do zrobienia (farmienie, kopanie, PVE, PVP od small gang/piracy do alliance warfare), bralem udzial we wszystkich najwazniejszych starciach (ex-Triumvirate) wiec sporo osiagnalem. Tylko czy gra w 2023 roku zapewni mi tyle samo mozliwosci i zabawy co EVE z 2013? Czy jest miejsce na "nowe" w 0.0, czy wszystko jest zacementowane w olbrzymich power-blockach? Jak wyglada small scale PVP?