Gladiator 2 ponoć znalazł już odtwórcę głównej roli
To będzie splunięcie na stary film. Gladiator nigdy nie potrzebował sequela.
Nigdy za wiele filmów w czasach imperium rzymskiego ale tytułowanie, tego Gladiatorem bez tytułowego gladiatora? Tak średnio..
Tworzyć nowe IP, a nie rozgrzebywać dawne legendy, które były kompletne i nie potrzebują zmian.
Na pewno wolałbym wysokobudżetowa film Thorgal niż oglądać niepotrzebny Gladiator, które swoje w historii filmów już zrobił i jest kompletna opowieścią.
Ciekawa będzie walka o tytuł filmu. Bo 2 część już wyszła. Męska widownia wie o co chodzi :P
Przykre, że nowych, oryginalnych filmów jak na lekarstwo, za to kontynuacje czy restarty serii pojawiają się co chwila, nawet gdy nikt o to nie prosił.
Mam nadzieję, że kiedyś Hollywood wyjdzie z tego twórczego dołka.
Trochę się martwię z jednej strony, a z drugiej się cieszę. Pierwszy Gladiator to był film głupi do kwadratu ale efekciarski. Historię Kommodusa potraktował jak skecz dla niedorozwiniętych. Cała fabuła była naiwna i ckliwa.Obecnie Scott jest stary i nie jest w formie (bardzo słaby Pojedynek) I to mnie martwi. Dalsza część Gladiatora może być o wiele ciekawsza. To burzliwe początki dynastii Sewerów mającej swoją genezę w roku trzech cesarzy. Trzeba być analfabetą żeby spieprzyć ten wątek. Będzie wojna domowa, dwa krwawe zamachy zorganizowane przez pretorianów. Wielkie bitwy z Partami i mnóstwo innych atrakcji. Zawsze mnie zadziwiała ta indolencja twórców kina, że nie sięgają po ciekawsze czasy niż tylko do Marka Aureliusza. Czas pokazać Imperium Romanum w czasach przekwitania i upadku. Po co? Żeby ludzie zrozumieli, że żadne imperium nie trwa wiecznie. To może być pouczające. Mam jednak sporo obaw czy potencjał historii zostanie wykorzystany. Ale może w tym wieku Scott da spokój ckliwości i romantyzmowi, a pokaże nam swoje opus magnum. Nawet jakby miał tym filmem zakończyć swoją karierę. Czasy, które chce przedstawić były szalenie interesujące. Oby film okazał się godny ich ducha. Trzymam kciuki w niepewności.
Część pierwsza była wspaniała, dopóki reżysera nie poniosła amerykańska wyobraźnia w końcówce. W największych fantazjach i jazdach, nawet na różnych specyfikach - nie ma takiej opcji by Cesarz Imperium Rzymskiego wyszedł na arenę - w tym przypadku Koloseum i trzaskał solówę z gladiatorem(nawet osłabionym).
jaka fantazja ??? Akurat o tym cesarzu są takie przesłanki że walczył na arenie i to wielokrotnie.
https://imperiumromanum.pl/biografie/kommodus/
Kommodus to był pono niezła szuja. Lubił oszukiwać i zarzynał gladiatorów w "solówkach" jak to napisałeś. Ale jeden się skapnął i już z nim na solo nie wyszedł. Dzikie zwierzęta (drapieżne) strzelał z łuku z platformy by mu krzywdy nie zrobiły. Pono miał celne oko. Film jest jak najbardziej prawdopodobny, tym bardziej że wyszedł naprzeciw osłabionego przeciwnika - co było w jego stylu...
Tak jak napisał kolega powyżej, są źródła które mówią, że Kommodus będąc już cesarzem brał udział w walkach na arenie. Dlatego nie jest to zupełnie wyssane z palca. Można sobie wyobrazić że wyszedłby do walki przeciwko byłemu generałowi (osłabiając go po cichu) żeby pokazać przed gawiedzią jaki jest potężny i niezwyciężony.
THX. Jednak na tym zacnym portalu są inteligenti użytkownicy.
Człowiek wdzystkiego nie wie, więc dziekuję za wyjaßnienie. A skoro już jesteśmy w tematach historycznych..... nie wiecie może jak nazywała się taka klatkta/forma kary w średniowieczu, gdzie skazany był praktycznie unieruchomiony i tylko kończyny mu wystawały wisząc na drzewach, słupach w klatce owalnej?
Na arenie często walczył. Jednak problemem jest jak został przedstawiony okres jego rządów. Z filmu wynika, że to zaledwie rok.Podczas gdy Kommodus rządził 12 lat. Nie zabił też swojego ojca(permanentna bzdura). Jak większość cesarzy został źle oceniony przez tradycyjne środowisko republikańskie, które z góry krytykowało każdego cesarza(niestety w większości polegamy na źródłach republikanów bo te się tylko zachowały). Pierwszy okres jego rządów nie był taki zły. Ale niestety finisz był dramatyczny. No cóż cesarze rzymscy nie wychowywali się w normalnych warunkach. Nie jest dziwne, że mu odwaliło.
wytrawny_troll
Fakt Kommodus nie zabił swego ojca. Co więcj Marek Aurelisz uczynił go swoim współwładcą i było to oczywiste dla każdego kto będzie następcą. Tyle że Komoodus jako Cezar podejmował decyzję wręcz fatalne dla Imperium. Zwłaszcza opuszczenie ciężko wywalczonych prowincji za Dunajem. A gwodziem do jego trumny było to ,że chciał się udać na Kapitol w rynsztunku gladiatora , aby objąć kolejny konsulat. A lista jego ofiar z warstw senatorskich jest całkiem imponująca. A samo Imperium Romanum było całkiem długowieczne bo ten rok 476 to nie koniec historii Rzymu.
Chyba jakiś Chińczyk wykupił prawa do filmu, oni uwielbiaja niszczyć wszystko co amerykańskie (mam na myśli film, a nie samą historię).
Co? Chyba ci się coś pomyliło bo to amerykańskie korporacje po wykupieniu znanych marek, postaci, całych uniwersów lub praw do czegoś niszczą wszystko tak jak zniszczyli Gwiezdne Wojny, Marvela, Władca Pierścieni, Wiedźmina itd. mniejsze lub większe postacie/uniwersa.