CDP będzie musiał sporo zapłacić za stan Cyberpunka 2077; decyzja sądu
Ale przecież świetna gra, zero bugów na premierę i ciągle łatają. Tak na GOL-u ludzie mówili.
Nie tylko na GOLu tak mówili, bo i takie komenty widzę w serwisach zagranicznych. ;) Ale za to typowo ironiczne, czy nieraz nawet hejterskie nastawienie widzę tylko na polskim rynku.
A zobacz co się dzieje pod newsami dotyczącymi Starfield czy ogólnie Bethesdy. Od momentu gdy zostali zakupien przez MS wylewa się tam taki jad że aż się z obrzydzeniem na komentarze wchodzi.
Ta jasne. Becia na opinię pracowała sobie latami wiaro z pomyjami wylało się po przeciętnej premierze F4 i dramatycznej premierze F76. Po tym wszystkim każda rozsądna osoba podchodzi do informacji na temat Starfielda z bardzo ograniczonym zaufaniem.
Ale za to typowo ironiczne, czy nieraz nawet hejterskie nastawienie widzę tylko na polskim rynku.
Taaaaaaa. Bo tę dramę "owoc miłości" to na bank Polacy rozkręcili. Tylko oni wrzucili setki materiałów na YT w jakim stanie była ta gra na premierę.
Ale za to typowo ironiczne, czy nieraz nawet hejterskie nastawienie widzę tylko na polskim rynku.
Przecież do dzisiaj przy nowych trailerach mniejszych czy wiekszych produkcji można znaleźć zagraniczne komentarze typu "don't be another cyberscam" etc., może wyjdź poza ten "polski rynek"
A sporo tych anglojęzycznych komentow pochodzi od polskich użytkowników, którzy uwielbiają srać we własne gniazdo. :) Nasz naród z reguły jest nastawiony negatywnie do wszystkiego. Nawet gra, czy film nie musi wyjść by siać ferment. Wieczne niezadowolenie.
sporo tych anglojęzycznych komentow pochodzi od polskich użytkowników
Tak, oczywiście. Źli i niedobrzy Polacy zawiązali spisek hejterski przeciwko CD Projektowi. Może wystarczyło nie wydawać niedorobionej gry i ludzie byliby zadowoleni? Nie wszyscy mają pamięć złotej rybki.
Trzeba odrzucić myśl że to polski produkt a skupić się na tym że czerwoni po prostu oszukali konsumentów i to bez wiadomo czego, moim zdaniem powinni ich tam mocniej pocisnąć.
I bardzo dobrze. Za kłamstwa trzeba płacić. Szkoda tylko, że na naszych trafiło. Mam nadzieję, że takie procesy będą wytaczane również zagranicznym wydawcom ja na przykład EA za Anthem czy serię Battlefield, Beci za F76 czy dewleoperam takim jak Sean Murray za jego kłamstwa na temat NMS.
I tylko Anthem leży i kwiczy. BF2042 naprawiony, jest ok, F76 już od dawna jest grą dobrą (ba, nawet bardzo dobrą jak ktoś lubi Fallout) a o wspraciu dla No Man's Sky to nawet nie będę pisał, bo to przykład na to, jak odkupić swoje grzechy i dodać coś jeszcze.
Ale wiesz, że mówimy o jakości produktu w dniu premiery a nie o produkcie poprawianym przez 6 lat po premierze tak jak to ma miejsce w przypadku NMS nie?
Żeby mówić ze f76 jest dobra gra albo bardzo dobrą to trzeba być niespełna rozumu. Doprowadzenie do stanu używalności nie robi z gniota nawet gry średniej a co dopiero dobrej
Serio?
https://youtu.be/7L1UAglcaa0
Faktycznie solidne 9/10...
Ja rozumiem, że mogłeś się dobrze bawić. Miałem tak samo z choćby Breakpointem czy Battlefieldem 4 od samej premiery ze znajomymi. Ale ja nie wypieram rzeczywistości. Obie gry przynajmniej przez rok od premiery były w opłakanym stanie. W przypadku BF4 też akcjonariusze grozili pozwami EA...
https://www.pcgamer.com/investors-sue-ea-over-quality-of-battlefield-4/
Firma zajestrowana w PL a orzekł sąd amerykański. Już widzę jak zapłacą :D :D coś w stylu litewskiej firemki które amerykański sąd orzekł pare milionów odszkodowania do clinta eastwooda. Śmiech na sali
Czy jest Ci znane pojęcie "ugoda"?
Wszystkie większe firmy mają zarejestrowaną działalność na największych rynkach. Dlatego w ogóle można było podać ich do sądu w USA.
Zapłacą zapłacą , 1,85 miliona dolków , chłopaki tam przewracają się ze śmiechu , ewentualnie ryczą w poduszki , ot napiwek dla chinczyka;D
Ciekawy wyrok, szczerze nie spodziewałem się, że się uda. Ale w sumie słusznie. Teraz pozostaje czekać aż ktoś zacznie rozliczać Robertsa i Cloud Imperium Games z pierwotnych i wielu kolejnych obietnic.
A w Cloud Impreium Games można zainwestować jak w cedepa? Bo chyba głównie o giełdę tutaj chodzi i straty ludzi
xKoweKx [stalker.pl] - Cloud Impreium Games utrzymuje się inwestycji/datków graczy. Ja zainwestowałem w produkt, który miał wyjść dobre 7-8 lat temu. Do dziś nie ma ani produktu ani kasy nikt mi nie oddał. Są setki takich jak jak. Wielu pewnie nie dożyło i nie dożyje momentu wydania czegoś działającego. Ja tu widzę kłamstwa, niedotrzymane obietnice i wszystko to o co macie żal do CDP.
Łosiu tylko to nie jest to samo. Bycie na giełdzie jednak zobowiązuje do pewnych rzeczy i tutaj cedep poległ ukrywając faktyczny stan gry i kłamiąc inwestorom, którzy zakupili akcje. Nie zmienia to faktów dot. Star Citizena i lecenia w kulki, ale to jednak dwie inne sprawy
Jasne xKoweKx [stalker.pl], ale ja nie odwołuje się stricte do giełdy, co kary za kłamstwa i odpowiedzialności za swoje wybujałe obietnice. Tutaj pozew dotyczył akcjonariuszy, ale pozwy w USA to temat nieograniczony. Ktoś w końcu musi się opamiętać, bo ci co składali się na SC w 2012, składali się na konkretny produkt, którego nie ma. Analogicznie ci którzy składali się w 2016 w 2029 też będą mieli problem, że lata lecą, a to co im obiecano gdzieś odjechało w siną dal. Tym bardziej, że działającego produktu w dowolnej formie zapewne dalej nie będzie.
Więc sprawa z SC wyglądała mniej więcej tak.
Zbiórka na SC i SQ42 rozpoczęła się w 2012 roku. W pierwotnych wersjach TOS (Terms Of Service) był zapis, że masz 18 miesięcy (słownie: osiemnaście miesięcy!) na zwrot kasy. W praktyce działało to tak, że jeszcze w latach 2015-2016 (czyli przez jakieś +-40 miesięcy!) ludzie odzyskiwali bez większych problemów swoje pieniądze.
https://www.polygon.com/2015/8/20/9180067/star-citizen-backers-claiming-refunds-are-getting-their-money-back
W latach 2016-2017 TOS zmieniał się kilkukrotnie i w końcu stanęło na tym, że zwrotu środków możesz domagać się do 30 dni od daty nabycia pakietu/statku.
https://support.robertsspaceindustries.com/hc/en-us/articles/360002466313-Refunds-FAQ
Po tych 30 dniach również możesz złożyć prośbę o zwrot pieniędzy za statek ale nie dostaniesz już gotówki tylko walutę w ichniejszym sklepie, którą możesz przeznaczyć na zakup czegoś innego. Poza tym od końca roku 2017 (gdy wyszła wersja 3.0) poza tymi 30 dniami masz dodatkowo 3-4 razy w roku darmowy okres podczas którego możesz wypróbować jak SC działa (bądź nie działa) na własnej skórze i dopiero wtedy zdecydować o zakupie.
Dlaczego TOS się zmienił w sumie na niekorzyść wspierających? Patrząc z perspektywy CIG pieniądze ze zbiórki idą wszystkie wynagrodzenia. Musieli jakoś zagwarantować sobie stabilność finansową i nie zastanawiać się czy przypadkiem w 2022 jakiś roszczeniowy as się nie przebudzi.
No i teraz co do straszenia Krzysia pozwami to takie sytuacje miały już miejsce we wcześniejszych latach.
https://www.pcgamer.com/star-citizen-kickstarter-backer-loses-lawsuit-pursuing-dollar4500-refund/
Serio poza datą premiery której nie dowiózł i nie dowiezie pewnie jeszcze długo i ma bardzo (może aż za bardzo) ambitną wizję można mu zarzucić złą wolę?
Ty może i wiesz, ale trzeba dokładnie wytłumaczyć czemu to jest zupełnie inny kaliber.
Nie było przecież żadnego wyroku... Sąd przystał na ugodę zaproponowaną przez CDPR, który wiedział, że to jest świnia podłożona przez fundusze.
Bycie na giełdzie nie zobowiązuje do niczego. CDPR płaci te pieniądze, żeby mu to PR-owo nie ciążyło. Jedyne co można mu było zarzucić w tej sprawie to to, że przez gównoburzę, która wybuchła po premierze, nie udało się sprzedać 30mln kopii w pierwszym roku po premierze... A były tam jakieś założenia w planach CDPR odnośnie szacowanych przyszłych zysków. Przy czym nikt nie jest jasnowidzem, więc w zasadzie proces nie byłby raczej wygrany przez tych co pozywali. Sądownictwo w USA jest jakie jest, nigdy nie wiadomo. Oni raczej idą na rękę "swoim". A w tym przypadku byliby to ci "inwestorzy".
Wchodząc na giełdę nigdy nie wiesz czy zyskasz, czy stracisz... Paradoksalnie jak o czymś zaczyna się publicznie mówić, że opłaca się w to inwestować. To jest ostatni dzwonek, by sprzedawać akcje...
Jeżeli radas uważasz, że stawianie spółek giełdowych i niegiełdowych obok siebie w kontekście odpowiedzialności za swoje kłamstwa to błąd, bo to kłamstwa innego kalibru, to musisz stanąć przed lustrem i zganić się za swój post nr 4, za nierzetelne stawianie obok siebie giełdowego EA i niezależnego Hello Games. Dokładnie sobie wytłumacz różnice kalibru kłamstw i odpowiedzialności.
Ja się za nic zganić nie muszę, bo celowo podałem takie przykłady, żeby nie było wątpliwości, że chodzi mi o wszystkich a nie wyłączenie spółki giełdowe. Z tym, że w przypadku Halo Games należy również wspomnieć o chciwym Sony które mocno naciskało na wydanie tej gry gdy jeszcze nie była gotowa bo chcieli mieć swojego "ekskluzywa" (co o ironio wyszło dobrze dla Microsoftu ponieważ Xbox dostał dużo lepszą wersję na start). To też miało wymierny wpływ poza kłamstwami wodza Hallo Games na kształt premiery.
W przypadku SC/SQ42 zastanowić nad sobą powinny się osoby które najpierw nabyły obietnice bez pokrycia a potem gdy minęła pierwotna data premiery (bety) w 2014 roku i przez kolejne ponad dwa lata nie pofatygowały się o zwrot zainwestowanych przez siebie pieniędzy mając taką możliwość. Przecież każdy kto miał dwa zwoje mózgowe więcej od kury wiedział, że te terminy nie są realne. I niby za co teraz ma być teraz skarżony Krzyś? Z każdym kto zainwestował na początku tego projektu i chciał zwrotu się rozliczył (a oddawał nawet grube tysiące pojedynczym wspierającym) a obecnie nawet nie podaje żadnej daty premiery. Dodatkowo jego polityka zwrotów jest w tym momencie jedną z lepszych jak nie najlepszą z branży. Kto daje 30 dni na reklamację i pełny zwrot kosztów? No i do tego darmowe okresy. Serio ktoś kupujący do tego dostęp od przynajmniej 5 lat może powiedzieć że nie wie w co się pakuje i czuć się oszukany? Ja rozumiem, Krzyś cię skrzywdził. Szkoda tylko, że nie widzisz w tym swoich błędów. Jedyna nadziej w tym, że te błędy cię czegoś nauczą.
Via Tenor
"...celowo podałem takie przykłady, żeby nie było wątpliwości..." - Aha, jawohl naturlich :D
"Z tym, że w przypadku Halo Games należy również wspomnieć o chciwym Sony" - I nie wspominałeś o tym wcześniej celowo, żeby nie było wątpliwości. No way :D
"wiedział, że te terminy nie są realne" - Oho, wchodzimy w jasnowidztwo :D
"Kto daje 30 dni na reklamację i pełny zwrot kosztów" - Jaki zwrot kosztów? Waluta w ichniejszym sklepie, za którą można coś kupić innego u nich, to nie zwrot kosztów.
Reasumując to kolejny raz ten moment, kiedy pikujemy do twojego poziomu, żebyś mógł pokonać przeciwnika doświadczeniem. Za dużo tu tego ego-absurdu - ja się wypisuję. Możesz połechtać swoje ego i uznać się za zwycięzcę tej rozmowy.
Miłego latania w Star Citizenie - nie zapominaj tylko o różowych okularach.
Aha, jawohl naturlich :D
No cóż widać, ze wiesz lepiej. Widzę że wchodzimy w jasnowidztwo.
I nie wspominałeś o tym wcześniej celowo, żeby nie było wątpliwości. No way :D
Nie wspomniałem o tym bo pisałem na temat. A tematem nwesa jak i mojego komentarza były kłamstwa developerów/wydawców.
No i jednak płonne moje nadzieje. Niczego się nie nauczyłeś...
"Waluta w ichniejszym sklepie, za którą można coś kupić innego u nich, to nie zwrot kosztów."
Masz jeszcze raz link i zweryfikuj swoją wiedzę.
https://support.robertsspaceindustries.com/hc/en-us/articles/360002466313-Refunds-FAQ
Przez 30 dni zwrot na konto. Po 30 dniach zwrot w ich walucie.
Także tego... Kto tu kogo próbuje sprowadzić... A w dodatku wprowadza w błąd czytelników. Czyżby celowo?
Oho, wchodzimy w jasnowidztwo :D
Żadne jasnowidztwo tylko 30 lat obserwacji gamedevu. Uważasz że znasz się na gamedevie jak sądzę. Jeżeli wierzyłeś że taki projekt można dopiąć w dwa lata to wystawiasz świadectwo tylko i wyłącznie sobie. Bo jeżeli ktoś uważa że w dwa lata można zrobić dobrą grę nie mając żadnego studia, silnika i technologii to już jest wyższa szkoła naiwności...
Reasumując to kolejny raz ten moment, kiedy pikujemy do twojego poziomu, żebyś mógł pokonać przeciwnika doświadczeniem. Za dużo tu tego ego-absurdu - ja się wypisuję. Możesz połechtać swoje ego i uznać się za zwycięzcę tej rozmowy.
Standardowa odpowiedź i ucieczka z powodu braku argumentów...
I nie prawda. Nowy rok nowy ja. Postanowiłem że już nie będę się dostosowywał poziomem do rozmówcy i nie będę się wdawał z tobą w pyskówki. Argumenty w zupełności wystarczą.
Miłego latania w Star Citizenie - nie zapominaj tylko o różowych okularach.
No i namówił, aż sobie właśnie odpalę.
Via Tenor
Z tymi 30 dniami nie zwróciłem uwagi, że rozbiłeś wypowiedź z postu 6.6 na 2 akapity na tym bazowałem - mea culpa
"Nie wspomniałem o tym bo pisałem na temat. A tematem newsa jak i mojego komentarza były kłamstwa developerów/wydawców." - Podobnie jak mojego posta. Ale tutaj trzeba było se popitolić o giełdzie. A teraz musisz odwracać kota ogonem, bo nie wyszło z tym Halo Games :)
"Jeżeli wierzyłeś że taki projekt można dopiąć w dwa lata to wystawiasz świadectwo tylko i wyłącznie sobie. " piszesz o założeniach z czasów 2012 roku, czy tym do czego to rozdmuchano. Bo tez z 2012 wciąż są tutaj - https://www.kickstarter.com/projects/cig/star-citizen. A o branży coś wiem, dlatego m.in. nie płaczę pod każdym postem o BF-ie jak niektórzy :)
"braku argumentów..." - Argumenty są, ale szkoda tracić czas na walenie głową w mur, choć trzeba przyznać mocno kusisz ;)
I miłego grania :D
Ale tutaj trzeba było se popitolić o giełdzie. A teraz musisz odwracać kota ogonem, bo nie wyszło z tym Halo Games :)
Sęk w tym, że ja o giełdzie od samego początku nigdzie nic nie pisałem. To ty próbujesz wmówić, ze jest inaczej. W poście #4 wyraźnie napisałem o kogo mi chodzi. Wydawcy i developerzy. Ogólnie wszyscy.
piszesz o założeniach z czasów 2012 roku, czy tym do czego to rozdmuchano. Bo tez z 2012 wciąż są tutaj
Oczywiście, że piszę o tych z 2012. Gdyby z takimi założeniami wyskoczyło jakieś istniejące studio pokroju Egosoftu to może bym się chwilę zastanowił. Ale wiedząc, że to wypisuje osoba, która nie ma żadnego zaplecza, znając jego historię i perypetie z wcześniejszych gier (a grałem pewnie w zdecydowaną większość tego co popełnił) oraz na moje nieszczęście oglądałem Wing Commandera byłem bardziej niż pewien że w dwa lata nic z tego nie będzie. Ba na początku skłaniałem się raczej ku temu że to kompletnie nie wypali. I nadal pełnego przekonania nie mam. Ale nie przeszkadza mi to dobrze bawić się w tym do dostarczył na ten moment. I jak widać po statystykach za zeszły rok nie tylko mi to nie przeszkadza.
I miłego grania :D
Dziękuję.
"Sęk w tym, że ja o giełdzie od samego początku nigdzie nic nie pisałem. To ty próbujesz wmówić, ze jest inaczej"
radas proszę... Twój post 6.8 odnosi się do postów xKoweKx, o różnicy kalibru wałków firm na giełdzie i film nie na giełdzie w kontekście odpowiedzialności CDP i Cloud Imperium Games za kłamstwa. Nie wiem dlaczego xKoweKx przywalił się o to do mojego posta, a to twojego nie, ale mu wtórowałeś. Komu jak komu ale tobie chyba nie trzeba tego dokładnie tłumaczyć. Dalej wykręcasz kota ogonem.
A co do ogólnie moich problemów ze SC to cały czas nie łapiesz, albo nie chcesz łapać. Tu nie chodzi o kasę, bo to co posiadam jest teraz warte na rynku wtórym pewne z 10x tyle ile za to zapłaciłem w 2012 i 2013. Handel kontami w grach MMO był, jest i będzie. Problem jest w tym, że ja i wielu mi podobnych obdarzyło firmę zaufaniem. Można było iść drogą Eve Online i wydać coś o pierwotnym kształcie, działającego i to rozwijać, a zamiast tego Roberts poszedł drogą brania kasy w ciemno. Minęło 10 lat i co z tego, że coś tam zrobili i robią, jak to jest zlepkiem demek technologicznych pozlepianych lepcem i papą. Przy dużym samozaparciu i skillu niezauważania poziomu niedorobienia tego co jest można tam coś robić, ale to jest kilometry od działającego i dorobionego produktu. Próbowałem w to grać i serio nie mogę, to kara i orka. I to jest problem. Już nawet pomijam obiecaną kampanię Single.
I możesz w 100 postach na tym forum przekonywać, że super się bawisz, ale to nie zmienia obrazu tego co mamy. Na razie bliżej temu do piramidy finansowej niż do produktu, który można sprzedawać.
Twój post 6.8 odnosi się do postów xKoweKx, o różnicy kalibru wałków firm na giełdzie i film nie na giełdzie w kontekście odpowiedzialności CDP i Cloud Imperium Games za kłamstwa.
W kontekście do postu #4 mój post odnosił się do różnicy kalibru wałków dwóch deweloperów. To że jeden jest na giełdzie a drugi nie ma tu dla mnie żadnego znaczenia.
Można było iść drogą Eve Online i wydać coś o pierwotnym kształcie, działającego i to rozwijać, a zamiast tego Roberts poszedł drogą brania kasy w ciemno.
Pewnie. Można było też iść drogą jaką poszło Elite. Tylko biorąc pod uwagę stopień skomplikowania tego co sobie Krzyś wydumał to takie podejście na bank rozłożyło ten projekt na łopatki. Elite dobitnie to pokazało rozkładając się w ostatnie dwa lata. Zamiast rozwoju gonienie własnego ogona. Krytycznie odebrany dodatek Odyssey oraz wywieszenie białej flagi na konsolach. Zobaczy się co będzie dalej. Może ta ucieczka z konsol coś zmieni. Ale ewidentnie widać, że takie podejście też ma swoje minusy.
Minęło 10 lat i co z tego, że coś tam zrobili i robią, jak to jest zlepkiem demek technologicznych pozlepianych lepcem i papą. Przy dużym samozaparciu i skillu niezauważania poziomu niedorobienia tego co jest można tam coś robić, ale to jest kilometry od działającego i dorobionego produktu.
Wszystko się zgadza. Ale fakty są takie, że tym zlepkiem w wielu aspektach osiągnęli bez porównania więcej, niż inne dostępne na rynku space simy. Stąd z roku na rok chętnych na wsparcie przybywa. Przestałem negować takie podejście i postanowiłem mu dać szansę bo może okazać się, że w tym szaleństwie jest metoda. A czy tak będzie to tylko czas pokaże.
Próbowałem w to grać i serio nie mogę, to kara i orka. I to jest problem. Już nawet pomijam obiecaną kampanię Single.
To widzisz ja miałem tak samo z CP2077 w dniu premiery. Z wyjątkiem tego, że trzeba zamienić słowo single na multi żeby to miało ręce i nogi. No i żeby nie było nie grałem na PS4 a na naprawdę mocnym komputerze. Kwestia gustu. Gdy nabywałem pakiet SC doskonale wiedziałem w co się pakuję i mogłem to wypróbować zupełnie bez kosztów. W przypadku CDP tak różowo nie było.
I możesz w 100 postach na tym forum, że super się bawisz, ale to nie zmienia obrazu tego co mamy.
Akurat z tych 100 postów pewnie 90 to prostowanie bzdur które wypisują autorzy newsów (ostatnio nie dalej jak kilka dni temu to aż oczy mi krwawiły) i nie tylko oni, kolejne 5 to posty przestrzegające przed tym, że jak ktoś nie wie czym jest SC to niech pod żadnym pozorem nie nabywa a pozostałe 5 to faktycznie opinie, że świetnie się bawię. Większości tych postów pewnie by nie było gdybyście próbowali zachować choć cień rzetelności w stosunku do tego tytułu a nie szli tylko w kontrowersję i clickbajt. I to nie jest tylko moja opinia bo widziałem więcej takich głosów. Osoby niezwiązane z projektem wiedzą tylko o finansach a o samym projekcie już prawie nic czerpiąc wiedzę stąd.
Na razie bliżej temu do piramidy finansowej niż do produktu, który można sprzedawać.
Myślę, że jest gdzieś tak 50/50 ale jak już jest to dość transparentna piramida, którą można łącznie z 4 tygodnie w roku wypróbować za darmo i do 30 dni po zakupie otrzymać w całości zwrot środków. Nie wspominając już o ilości informacji którą można wydobyć z Internetu. Czasy gdy nabywało się obietnice w przypadku SC już raczej dawno temu minęły bądź zeszły na daleki plan.
I kolejne odwracanie kota ogonem. Oboje pisaliśmy o odpowiedzialności za kłamstwa czy wyłudzenia. Co ma do tego skala kłamstwa. Wiadomo, że w każdym przypadku jest inaczej, EA i BF to jedno, NMS i Halo kolejne, CDP jeszcze inne etc. Tak trudno się przyznać do błędu? :)
Co do Elite to moim zdaniem to chybiony przykład. I nie ma nic wspólnego stricte ze space simami. To zwykła zła decyzja deva dotycząca rozwoju, która zdarza się wielu studiom rozwijającym gry sieciowe latami. To było jest i będzie, są też znane gry, które po czymś takim już się nie podniosły. Co więcej, takie coś na pewno wcześniej czy później czeka i SC, o ile ten tytuł w ogóle dojdzie kiedyś do stadium w pełni działającej, spójnej całości. Bo co do tego mam duże obawy.
Co do przybywających wspierających to dla mnie żaden argument. Tak samo to działa w klasycznych piramidach finansowych - im dalej tym więcej jeleni.
Wywód o 100 postach też naciągany :). Wystarczy wejść do wątku o jakim piszesz i zobaczyć, że uwagi do newsa to 1 post, a potem ileś tam kolejnych to jakaś wojenka na słowa z ludźmi z forum w stylu "moje jest mojsze". Co do autorów i ich byków raczej się nie odniosę, bo piszą tu różni ludzie i sami musieliby się wytłumaczyć z byków. Ogólne podejście do tematu jest dość proste - dopóki SC nie będzie grą z prawdziwego zdarzenia, to nie będzie traktowane jak gra. Obecnie to ewenement finansowy i społeczny w growym światku. Dość karkołomny.
I kolejne odwracanie kota ogonem. Oboje pisaliśmy o odpowiedzialności za kłamstwa czy wyłudzenia. Co ma do tego skala kłamstwa. Wiadomo, że w każdym przypadku jest inaczej, EA i BF to jedno, NMS i Halo kolejne, CDP jeszcze inne etc. Tak trudno się przyznać do błędu? :)
Dobrze, tak jak mówiłem nowy rok nowy ja. Dalsza dyskusja na ten temat nie ma większego sensu bo wiesz lepiej o czym ja myślałem. To droga donikąd.
Co do Elite to moim zdaniem to chybiony przykład.
A ja uważam, że właśnie bardzo dobry. Bo pokazuje jak może się skończyć podejście którego ty chcesz. Naprawdę złą decyzją było wypuszczenie gry zarówno na PC jak na konsole, które przez swoje ograniczenia tak naprawdę ograniczały jego rozwój. Na tym właśnie skorzystał Krzyś, bo dzięki temu braku rozwoju może sobie pozwolić na to co teraz robi. Żeby to się zmieniło jest potrzebna konkurencja z prawdziwego zdarzenia.
To zwykła zła decyzja deva dotycząca rozwoju, która zdarza się wielu studiom rozwijającym gry sieciowe latami.
A ja właśnie uważam, że to bardzo dobra decyzja. Bardzo kontrowersyjna bo sorry ale inaczej nie można nazwać czegoś w stylu "sorry konsolowcu, ale jak chcesz dalej grać w rozwijany tytuł to se kup peceta ". Ale żeby rozwijać się dalej i móc próbować technologicznie gonić SC to jedyna słuszna decyzja. Ja mam nadzieję, że to wyjdzie na dobre Elitce. Im więcej dobrych space simów tym lepiej dla mnie i każdego z resztą.
Co więcej, takie coś na pewno wcześniej czy później czeka i SC, o ile ten tytuł w ogóle dojdzie kiedyś do stadium w pełni działającej, spójnej całości. Bo co do tego mam duże obawy.
Oczywiście, ale raczej później niż prędzej. Ale raczej później bo zarówno SC jak i EVE będzie dużo mniej podatne na takie turbulencje bo nie pcha się na konsole.
Co do przybywających wspierających to dla mnie żaden argument. Tak samo to działa w klasycznych piramidach finansowych - im dalej tym więcej jeleni.
To byłby żaden argument gdyby to była klasyczna piramida finansowa. Ale nie jest. Bo tutaj już od przynajmniej 3-4 lat nie ma kupowania kota w worku jak w przypadku tych którzy kupowali to na początku. Do tego polityka zwrotów na przestrzeni lat, którą opisałem powyżej.
Ogólne podejście do tematu jest dość proste - dopóki SC nie będzie grą z prawdziwego zdarzenia, to nie będzie traktowane jak gra. Obecnie to ewenement finansowy i społeczny w growym światku. Dość karkołomny.
Widzisz i tutaj wkrada ci się niekonsekwencja. Bo chcesz, żeby Krzyś był rozliczany na dokładnie tych samych zasadach jak CDP ale jak już chodzi o pisanie newsów to nagle to tylko ewenement. Już z samej definicji ewenementu wynika, że nie do końca da się zastosować do SC te same zasady co do typowych gier. Ba jak już śledzisz, tak dokładnie moją twórczość tutaj to pewnie widzisz, że w stosunku do SC nie używam słowa "gra" tylko projekt (mogłem się gdzieś oczywiście zapędzić przez przypadek). Bo nie traktuję SC jak innych gier właśnie ze względu jej osobliwość.
„Dobrze, tak jak mówiłem nowy rok nowy ja. Dalsza dyskusja na ten temat nie ma większego sensu bo wiesz lepiej o czym ja myślałem. To droga donikąd.” - Stary radas na moim miejscu napisałby „Standardowa odpowiedź i ucieczka z powodu braku argumentów”, ale kibicuję nowemu, jest bardziej OK, więc zgoda. Porzućmy ten wątek. Ze swej strony też postaram się być milszy dla nowego R :)
„pokazuje jak może się skończyć podejście którego ty chcesz” – Wkładasz w moje usta słowa, których nie powiedziałem i nie napisałem. Ja podawałem jako przykład dobrej drogi Eve Online. Podobnie nic nie pisałem o konsolach. Zwróciłem natomiast uwagę, że podany przez ciebie przykład Elite dotyczy wielu innych gier sieciowych.
„To byłby żaden argument gdyby to była klasyczna piramida finansowa” – zgadzam się, że to nie jest standardowa piramida finansowa. Tylko tyle i aż tyle :)
„Widzisz i tutaj wkrada ci się niekonsekwencja. Bo chcesz, żeby Krzyś był rozliczany na dokładnie tych samych zasadach jak CDP ale jak już chodzi o pisanie newsów to nagle to tylko ewenement.” – No przykład Kryszia i przykład newsów gola nie trafiony kompletnie. Dlaczego? GOL nie brał pieniędzy od ludzi, żeby pisać o SC. Nie wymaga w ogóle pieniędzy zęby czytać jego newsy – dostajesz je za free. Krzyś jednak bierze i sporo.
Idąc dalej, żyjemy z odsłon i klików, i to raczej nie dziwota, że piszemy tylko to, co się klika, a w temacie SC generalnie ludzi mocno wali gameplay na tym etapie (mowa o mainstreamie), a interesuje cała otoczka finansowo-zbiórkowa. Zresztą to samo jest z Eve Online, z tą różnicą , że jedynie co tam interesuje ludzi, to epickie wydarzenia, wielkie bitwy raz na pół roku itp. Bynajmniej nie zmiany w gameplayu. I analogicznie skupiamy się wyłącznie na tym.
Można było iść drogą Eve Online i wydać coś o pierwotnym kształcie, działającego i to rozwijać, a zamiast tego Roberts poszedł drogą brania kasy w ciemno.
Tak pisałeś i EVE stąd moje założenie że wolałbyś taką drogę dla SC. Ale i w tym samym kierunku poszedł Elite i na dobre mu to nie wyszło. Dlatego ja wolę, żeby wypróbować inne podejście. Tak, wydłuża to znacznie czas produkcji i efekt końcowy odbiega znacznie od tego co było założone. Ale sztywne trzymanie się tej daty premiery zabiłoby kreatywność, rozwój technologii i tak dalej. Dlaczego obecnie gry wyglądają tak jak wyglądają. Bo to już jest akord a nie praca twórcza. Są oczywiście wyjątki ale ogólnie słabo to wygląda.
No przykład Kryszia i przykład newsów gola nie trafiony kompletnie. Ale ja tutaj nie w kontekście newsów na golu tylko w kwestii rozliczania. Skoro w kwestii newsów jest traktowany inaczej niż gry to czemu musimy go traktować dokładnie tak samo w kwestii rozliczeń. Tym bardziej, że podejście Krzysia w kwestii zwrotów transparentności projektu, kontaktu developerów z graczami, czy możliwości wypróbowania (chodzi mi o długość darmowych okresów w porównaniu z tym co mamy choćby na Steam) też jest ewenementem.
Idąc dalej, żyjemy z odsłon i klików, i to raczej nie dziwota, że piszemy tylko to, co się klika, a w temacie SC generalnie ludzi mocno wali gameplay na tym etapie (mowa o mainstreamie), a interesuje cała otoczka finansowo-zbiórkowa. Zresztą to samo jest z Eve Online, z tą różnicą , że jedynie co tam interesuje ludzi, to epickie wydarzenia, wielkie bitwy raz na pół roku itp. Bynajmniej nie zmiany w gameplayu. I analogicznie skupiamy się wyłącznie na tym.
Tak i uważam, że w obydwu przypadkach jest to złe. Bo wypacza rzeczywistość. Bo z takiego podejścia to wynika, że SC tylko zbiera kasę i nic poza tym w EVE tylko i wyłącznie epicie wydarzenia. A i w jednym i w drugim przypadku to nie jest prawda. SC się rozwija (wolno ale jednak i odmówić mu tego nie można) a EVE też ma swoje dramy. Wydaje mi się, że jakaś równowaga powinna być i naprawdę chyba by nic się nie stało gdyby raz na 3 miesiące napisać o darmowym okresie w SC a przy okazji przecież może na napisać o finansach...
"Wydaje mi się, że jakaś równowaga powinna być" - Cóż powiedzieć. Wszystkim nie dogodzisz. Codziennie wychodzi ze 30 nowych gier na samym Steamie i ciągle ktoś płacze, że nie napisaliśmy o tej jego jedynej. Poza tym wciąż żyje cała masa gier sieciowych, które non stop ewoluują. Do tego coraz częściej długo żyją gry singlowe itd itd. A GOL to serwis ogólny, mainstreamowy, który ma miejsce tylko na to, aby poruszać tylko te najbardziej popularne tematy. Rzeczywistość jest okrutna.
Ale może z czasem, gdy SC stanie się bardziej grywalny i skończony, może i on wejdzie w poczet gier, o których piszemy często. Tak na prawdę to zależy tylko od czytelnictwa, czyli ilu z Was w to gra.
Chyba na tym wypada skończyć naszą przepychankę. Czas w coś pograć - miłego zwiedzania gwiazd :)
Jakie bugi, przecież to sobie konsolarze wymyślili żeby oczernić Redów, taka była wersja na GOLu. Może Amerykanie też spiskują przeciwko Polakom?
Spocona serio? Kolejne multikonto?
PS. Ciekawe ile czasu minie zanim się przełączy i mi odpowie?
To nie jest konto Zofii.
CD Projekt dostał 30 mln zł od polskiego podatnika na stworzenie AI, którego właściwie nie ma.
No właśnie, nawet z ich strony zniknęło to info. A przecież przez premierą było o tym głośno że to będzie nowa jakość, każdy NPC miał mieć własne życie gdzie po pracy miał iść do domu. Masz gdzieś linka do tego? Oni przewaliło tam kupę kasy. Tym się jakiś polski sąd powinien zająć.
To drobiazg. TVP od lat dostaje miliardy na propagande, chyba lepiej rzadziloby u nas AI z Cyberpunka :)
Nawet więcej. Dostał on swojego czasu dwie (jeśli nie trzy?) dotacje w tym jedną na tzw. seamless mulltiplayer, a drugą na zaprojektowanie autorskich i unikatowych rozwiązań w zakresie zachowania przechodniów (LOL). Także tego hehe
czyli oni przed premierą już sie ubezpieczyli przed pozwami... pewnie zapłaci firma Colonnade Insurance S.A. z 80% kwoty.
Mam nadzieje, że ludzie sie opamiętają i nie będą brać w ciemno na premiere ich kolejnych produkcji
To akurat powszechna praktyka studiów. Nie znajdziesz żadnego z wiodących, które nie są ubezpieczone.
Milion? Śmieszny hajs. Poza tym o czym my mówimy, skoro pre-ordery i tak dalej rzadzą. Taki Hogwart Legacy już pobił parę rekordów pre-orderów xD
A co do tego ma inna gra ? Hogwart nie robi Polskie studio i nie będzie to klapa, zakupiłem preorder na PS5. Jesteś jednym z tych co płaczą żeby nie kupować preorderów tak zwany płaczek ? Gram już ładnych 15 lat czy to na PC abo na PS i tylko dwa razy prorder okazał się gniotem „CP2077” i „OUTRIDERS” i jeszcze pare starszych gier z PC ale nie pamietam już jakie a tak to reszta preorderow nigdy mnie nie zawiodła, abo jesteś typowy cebulak co woli czekać rok na przecenę, ja lubię ogrywać nowe tytuły od zaraz niż czekać i bić się z myślami że inni już grają i kończą grę a ja po roku zacznę, standardowe myślenie
Haziii, a Hogwart nie ma jakiś problemów? Przed chwila czytałem że wycofali część preorderów! Co nie podoba mi się to bo bardzo czekam na tą grę!
Nadal jest słabym RPGiem, średnią grą akcji i fatalnym looter shooterem. Już pomijając warstwę techniczną i jakość wykonania (poza graficznym aspektem) to wieje zwyczajnie niedopieczoną i niedoszlifowaną grą.
Pfff...
Biorąc pod uwagę, że przed premierą REDzi wywalili 2.5 mln $ na jedną reklamę to tych 1.85 nawet nie zauważą. Wszystko wliczone w koszty. Ostatecznie i tak im się zwróciło bo po 2 latach wciąż im się CP77 świetnie sprzedaje.
Żydzi z USA okradają Polską firmę, a wy się jeszcze cieszycie widać jak niski jest was poziom świadomości.
Redzi nie powinni zapłacić ani grosza, zwykły geszeft.
To jest osoba, która widzi tylko jedną stronę medalu takiego zjawiska. Ale szkoda tłumaczyć.
Chwała Wielkiej Polsce, Polska dla Polaków, Polacy nie kradną, Wielka Konfa, Szczęść Boże Królem Polski i co tam jeszcze?
Redzi i każdy kto wypuszcza wybrakowany produkt powinni płacić miliardy dolarów za perfidię. Nie chrzań tu o Żydach, bo nie o nich tu chodzi. Tu chodzi o to, że gry komputerowe są traktowane inaczej niż większość sprzedawanych produktów. Z założenia sprzedaje się wybrakowany produkt, pełny błędów. Większość gier nie jest wartych płacenia ponad 200 zł, a teraz nawet ponad 300 zł, bo to buble. Ile lat żyjesz na tym świecie, ewentualnie jak długo kupujesz gry? Od wczoraj? O tych żydach rodzice ci do spania opowiadają? Usprawiedliwiasz w tym momencie pazerną firmę, która dziesiątki milionów zarobiła na wydaniu szajsu. Nieważne, że teraz to łatają, to ich psi obowiązek, a nie łaska panów. I ty śmiesz mówić o niskim poziomie świadomości? Ty nie masz żadnej. Chrzanisz jakieś brednie o żydach. Ta gra komputerowa, gdyby była samochodem, to by pozabijała kierowcę razem z pasażerami. Ciekawe czy też byś to usprawiedliwiał. Grę broni jedynie to, że jej błędy nie przyczyniają się do ranienia, kaleczenia czy zabijania ludzi. Bo gry dla wielu, w tym producentów czy wydawców, to rozgrywka na której trzepią kupę szmalu, ale przyjęło się, że wydaje się szrot. To ta polska firma okrada ludzi. Co prawda ludzi, którzy często się na to godzą, jednak to żadne usprawiedliwienie, bo ktoś musi jednak tę grę kupić i na własnej skórze przekonać się jak bardzo jest spartaczona. To jakaś patologia, że wydaje się kompletnie wybrakowany towar (i nie chodzi tu tylko o tę grę, ale również masę innych) i nie ponosi tak naprawdę żadnych konsekwencji. CDP nawet nie przejmie się tą karą, bo to dla nich kasa na waciki.
Uroki bycia na giełdzie. Inwestorzy zarabiają gruby hajs na wzroście cen akcji, dywidendach i jeszcze teraz na pozwach. To jaka gra będzie crapem w najbliższym roku? Trzeba kupić akcje a potem ich pozwać, że nie zarobiłem tyle ile chciałem XD
Wiedzieli że gra jest niedopracowana szczególnie na starą wersje konsoli ale i tak wypuścili. Gra co prawda całkiem fajna ale mogli ją dopracować.
No po tej ugodzie to się nie pozbierają, choć nie powiem, w USA mają fajnie, każdy może pozwać każdego o wszystko i liczyć że ugra na ugodzie... a u nas, nawet o swoje w sądzie walczyć się za bardzo nie da, bo zajmie Ci to z 10 lat życia i jest szansa że sędzia wstanie lewą nogą i na koniec cię udupi...
monet. kto dostaje ta wygrana kase?
kupilem gre na premiere. zostalem oszukany przez CDP a teraz jakas banda cwaniakow wyatacza pozew i dostanie kase ode mnie? Czy w cene gry wliczone sa ewentualne przegrane sprawy sadowe?
Jakie od ciebie? To pozew złożony przez inwestorów, ludzi którzy wsadzili w tą firmę więcej kasy niż ty zarobisz przez całe swoje życie.
skończyło się dobrze dla CDP. Taka kara dla tej firmy to nic.
Imo Podawanie kwoty w pln trochę bez sensu.
parę bystrzaków zarobiło bo jako konsumenci mieli prawo pozostali nie się cieszą że w ogóle mogli obcować z tym arcydziełem ;)
Jacy konsumenci? To była sprawa między inwestorami, a firmą. Nikt tutaj nie wspominał o szarych konsumentach. Chodziło o to, że na podstawie danych od CDPR ktoś z "analityków" znających słabo rynek, ocenił, że się sprzeda 30mln kopii do końca 2021 roku. Inwestorzy w to inwestowali, bo liczyli na tani zysk. Okazało się, ze część była sprytniejsza i sprzedała wszystko na czas przed premierą i zaczęli pożyczać akcje z rynku, by rzucać nimi w rynek. Dodatkowo opłacili tym drugim prawników, by Ci pozwali CDPR, przez co kurs jeszcze bardziej poleci, co jeszcze bardziej podniesie ich zyski...
CDPR płaci te pieniądze tylko dlatego, że taniej wyjdzie to zapłacić. Niż odwrócić skutki PR-owe tego procesu... I tu nie chodzi o konsumentów, tylko o inwestorów...
To są śmieszne pieniądze. Ale realnie to jest kara prestiżowa, a nie finansowa. Może spowodować zmniejszenie chęci inwestowania, czyli w konsekwencji spadek cen akcji lub po prostu ich mniejszy wzrost.
Cybernastia. Polski komediodramat.
Sztandarowe dzieło studia polskiego XXI wieku, saga rodu programistów z Warszawy, Kicińskiego i Iwińskiego, jest zakrojoną na 2077 odcinków historią wzlotów i upadków, chciwych i bogatych. Rozgrywające się w twardych realiach świata wielkiego biznesu, dramaty mają wpływ na skomplikowane perypetie uczuciowe graczy.
Tak się właśnie niszczy firmy , które próbują się wybić.
to jest akurat pozew i kara na pokaz by goje nadmiernie nie marudzili, tak naprawde nasi "panowie" przybijaja sobie piatke za zamknietymi dzwiami.
Człowieku, skąd spadłeś? Ta kara nie jest w żaden sposób zniszczyć CDP, bo to dla nich kropla. Wydali spartaczony produkt, a kary właściwie dla nich nie ma. Skąd tacy mistrzowie intelektu jak ty się biorą, że bronią złodziei i oszustów?
Czy mi się wydaje czy łapki spadły z rowerka za prawdę ale pozozstał najlepszy komentarz przy opisie bo ta strona jest tak zabugowana??
//Wydaje Ci się. Najwidoczniej inni użytkownicy uznali, że wspomniany komentarz im się nie podoba. Czemu moderacja miałaby to robić?
MODERACJA
Ponownie łapki spadły, ta strona to żart już się domyślam jak musi tam wyglądać praca w tej "redakcji". Toć to bardziej znany januszeks
2 mln $ to oni zarobią w parę dni.
Zapewne bardziej opłaca im się zapłacić karę niż wywiązać się ze wszystkiego, doskonałym przykładem była telekomuna która płaciła karę za karą ale dzięki temu więcej zarabiali niż przestrzegając zasad.
Wiadomość US District Court for the Central District of California Awards rozdane; Cyberpunk 2077 został znów doceniony
kolejny podatek prokolonialny? poszkodowani pierwszej i drugiej kategorii jak zawsze :)
W kraju, gdzie o wszystko się można sądzić i żaden bogacz nigdy nie widzial więziennych krat od środka, to nawet i hazardziści mogą się sądzić o takie rzeczy, po to się łączą w te swoje szemrane grupy by było stać ich na przekręty i prawników, a jeszcze państwo go broni jako obywatela przed obcymi sługami. A nikt nie bierze pod uwagę, że byli na tyle głupi i że nie sprzedali bańki kiedy każdy średnio rozgarnięty inwestor by sprzedał, pomijając stan gry i kłamstwa - po to się gra na giełdzie, żeby realizować zyski a nie kisić do niewiadomo kiedy.
Madoff poszedł siedzieć. Dostał karę 150 lat pozbawienia wolności. Karę odsiadywał w więzieniu w miejscowości Butner. Rozpoczął odsiadkę w 2009 r. i zmarł w więzieniu w 2021 r.
Jak tak to jakby innym jeszcze się przymknęli to by było znakomicie. Taki overwatch 2 za okropne serwery przez które nadal nie mogę rywalizacji, a blizzard za remake warcraft 3 też bez skazy. Red dead online który się pogorszył po premierze a kiedy był z podstawką w zestawie to funkcjonował normalnie bo rockstar najwyraźniej święty. A studio bungie za destiny 2 za które zapłaciłem, a później kupiłem 3DLC, a potem rozszerzenie, a potem przepustkę sezonową (annual pass a nie battle pass) zostało potem darmowe, a w grze zamiast wynagrodzić moje zainwestowane w grę (z planem do 2025) 600zł (a to i tak mniej niż niektórzy bo ja z promocji wziąłem chociaż vanille). Społeczność której byłem częścią dostała rok później mikrotransakcję z remasterowanym dungeon'em oraz bronią z destiny 1, a na dodatek cały mój postęp z rozgrywki zanim rzeczy stały się darmowe jest teraz nie do użycia ponieważ bungie postanowiło, że stare bronie w sun-settingu nie będą się skalowały z rozgrywką. Więc zostałem bez starej zawartości, moje wpłacone środki zostały zdemonetyzowane, a postęp zresetowany, a w zamian mam możliwość zapłacić jeszcze więcej. Więc w skrócie:
Blizzard lata napchany sianem który zdobył na kłamstwach z blizzconu
Rockstar umyślnie zniszczył multiplayer w swojej grze
Bungie bez wstydu zabrało graczom zakupy w grze mimo, że zawartość miała półtorej roku.
Nie to, że coś ale żappka mówi ci, że żappsy wyparują z początkiem nowego roku a ja wszystkie anulowane dodatki kupiłem pod koniec 2018, a w połowie 2020 zawartość została bezpowrotnie zabrana.
Oczywiście można by powiedzieć o bethesdzie która mówiła, że w doom eternal nie będzie microtransankcji a wypuścili parę skinów w obieg sklepu gry.
Albo Microsofcie który zabrał split screen swoim grą i dodał do halo 4 split screen dopiero przy premierze nowej generacji konsol
Jakkolwiek Cyberpunk nie jest jedyną grą z problemami. Tak w tym przypadku nie ma to wielkiego znaczenia.
Bo to pozew o to, że inwestorzy byli naiwni i pod oklaskami "analityków" kupowali akcje po 400zł... Bo wierzyli w to, co "analitycy przewidywali", czyli sprzedaż 30mln w rok itp. W zasadzie ten proces powinien być przeciwko analitykom... CDPR płaci tym inwestorom raczej po to, by ściągnąć z siebie czarny PR... Chociaż w założeniach sprzedażowych też były jakieś liczby. Przy czym nie sądzę, by był powód by obciążać tym finanse spółki...
Ten proces był raczej po to, by podkopać wizerunek firmy, na czas, gdy fundusze będą grały sobie na spadki wartości... Ot podłożona świnia.
Wymienione przez Ciebie firmy, mogłyby mieć adekwatny proces... Gdyby ich inwestorzy nie byli zadowoleni z zarobków... Blizzard jest zdaje się w rękach Microsoftu, a TakeTwo przynosi gigantyczne zyski...
Nie płacz że wydawcy są nieuczciwi skoro sam byłeś krową która dała im pieniądze na tacy, frajerów się doi aż do bólu a teraz wiedzą na ile mogą sobie pozwolić robić kolejne gry i przekręty .Możesz podać sobie rękę i innym jeleniom za stan rynku i przyszłych gier niedoróbek za pełną cenę bo twórcy szykują już wielkie pały do jebania graczy na dwa baty. Pozdrawiam i dziękuje za wypowiedzenie się ugułem.
To ja składam pozew do Longterm Games za zrobienie IPO przed premierą gry, zebranie kasy od ludzi i wypuszczenie turbo gniota Space Tail
Czyli jak rozumiem wspólwłaściciele firmy pozwali tą firmę, że ta coś źle zrobiła, żądając odszkodowania. Firma się zgodziła, a sąd to klepnął.
To pokazuje, w jakim chorym systemie żyjemy. Bo w normalnym systemie odpowiedź na taki pozew byłaby prosta: "Trzeba było wtedy zadbać, by zrobiła to dobrze. Teraz się gońcie"
W Unii Europejskiej i w Azji, Afryce i Ameryce Południowej też powinni zapłacić takie kwoty i by się nauczyli, że nie warto ludzi oszukiwać, a Zarząd kłamać żeby korzystnie akcje sprzedać.
Jak dla mnie Zarząd CDP już od roku winien w pierdlu siedzieć po akcji prokuratury i KNFu.
No i dobrze, szkoda jedynie szeregowych pracowników. Bo zarząd do zaorania, dodatkowo stracili trochę twórców Wiedźmina.
A co ja mam powiedzieć jak straciłem ponad 100 tysięcy... Co ciekawe jeden z członków zarządu sprzedał swoje akcje za około 450 mln zł więc kurwa wiedzieli w jakim stanie jest gra, ale dalej kłamali, że jest cacy.. Z nami się nie liczą tylko z kapitałem w USA, dobre. Marka i jakość gier chyba się panom z cdp red popsuła czego dowodem jest wydanie update do Wieśka zwłaszcza na PC. Tak wygląda obecnie sytuacja i strata inwestorów na prawie 30 mld zł... A słowo przepraszam mogą sobie w dupę wsadzić.
Jak kupiłeś akcje na szczycie pomimo tego, że pod każdym artykułem o wycenie były komentarze, że jest to kilkukrotnie przeszacowane I stwierdziłeś, że firma tworząca jedną grę w danym momencie i mająca nie więcej niż dwa tysiące pracowników jest wyceniona na tyle co Ubisoft mający wielokrotnie więcej pracowników i tworzy na raz kilka serii to sam jesteś sobie winien, że z własnej głupoty straciłeś dużo pieniędzy. Więc jedyne co ty możesz powiedzieć to, to że byłeś głupi i wrzuciłeś kasę w coś co mnóstwo osób mówiło że przyniesie tylko straty.
Ośmieszyłeś się tym wpisem - widać, że nie miałeś pojęcia o spółce kupując jej akcje.
Michał Kiciński, o którym piszesz, nie dość, że nie miał nic wspólnego z CD Projektem w 2020 roku, to na dokładkę nie sprzedał akcji. https://www.ppe.pl/news/152999/cyberpunk-2077-wspolzalozyciel-cdpr-sprzedal-swoje-akcje-tuz-przed-publikacja-recenzji-gry.html
Powinni dosrać im więcej tej kary. Dla cdpr to pewnie grosze więc nie wyciągną z tego żadnej nauczki, a szkoda bo to jak oszukali wszystkich z cp2077 nadaje się dokument
r4x4 po 1nie kupiłem akcji w szczycie tylko 2 lata wcześniej a pisałem o stracie zysku (aż tak głupi nie jestem, bo czytałem co nieco o cdp i o wzroście ceny akcji itp.) natomiast powtórzę cdp oszukała wielu w tym i mnie robiąc propagandę jaka ta gra będzie zajebista i tylko będą zyski a nie straty. Jest coś takiego jak celowe wprowadzenie akcjonariuszy w błąd i o to mi chodzi a nie, że akcje straciły bo to na giełdzie norma i z tym się liczyłem... Natomiast powtórzę celowe okłamywanie jest tym co było promowane przez cdp (bo kurwa nie wierzę, że nie wiedzieli co i w jakim stanie wydadzą czego dowodem jest chęć zapłacenia w USA paru baniek dolców). Więc tak jestem głupi bo zaufałem cdp co do jakości towaru, który okazał się nawet dziś mimo dziesiątków patchy produktem delikatnie mówiąc lipnym. Jakbym wiedział, że nie będzie tak różowo sprzedałbym akcje przed lipnym debiutem gry i nie byłoby problemu, natomiast zaufałem cdp, że jest cacy i mam to co mam...
To była kwestia czasu załatanie błędów, jak w 80% open worldów. Wypuszczenie tej gry dopiero dzisiaj to raczej byłyby większe straty. To na razie jedyny realny konkurent z otwartą metropolią dla serii GTA, z czasem rozwiną silnik i stylówę serii, a w sumie są w stanie zrobić kilka gałęzi na tym silniku. Unreal Engine 5 jak narazie pomimo ładnych dem amatorów nie daje przełożenia w grach AAA.