Nowa Amnesia na gameplayu odkrywającym kolejne sekrety gry
Beczka wybucha, a lampa razem z żarówką nawet nie drgnęły nie mówiąc już o rozwaleniu się.
Podnoszone przedmioty zamiast animacji trzymania w rękach to lewitują, jak w grach point 'n' click to samo ten paskudny kursor...
Trąci grami z 15-20 lat wstecz.
Skąd ta podnieta w komentarzach pod filmem, to ja nie wiem.
Owszem, masz racje. Ale podnieta jest stąd, że nie masz na rynku gier, w których możesz rozwalić drzwi wielką cegłą i w ten sposób pchnąć fabułę dalej. FG to małe studio i o najdrobniejsze szczegóły może nie zadbać, nawet o tak wydawałoby się prozaiczne, jak destrukcja żarówki.