3. sezon Wiedźmina może zostać udostępniony w częściach jak Stranger Things 4
Najelpeij gdyby "to cos" juz zdechlo i zostalo usuniete z Netflixa.
Mnie i moich starszych znajomych przy wiedźminie trzyma tylko polski dubbing, dzięki temu nawet moja 80 letnia babcia to ogląda i bardzo jej się to podoba.
"Oczywiście, nie wypuścimy niczego, z czego nie będziemy niesamowicie dumni."
To samo się komentuje po premierze Rodowodu Krwi.
Jak to w poezji Otyłego Pana" Na prośbę Małzonki, zamknęliśmy trumnę..."
I na tym niech lepiej skończą. Jedynym elementem dla którego w ogóle "dało" się oglądać Wiedźmina to rola Henrego Cavilla. Wiedźmin bez Cavilla jest skreślony tak samo jak Superman bez niego...
Za to jaką krzywdę wyrządzili Wiedźminowi tym swoim multi szajsem powinni przeprosić, puścić napisy początkowe i od razu końcowe najlepiej z utworem "The end".
Może kiedyś znowu doczekamy normalności pokroju ekranizacji Petera Jackosna i ktoś o zdrowym rozsądku się zabierze się za dzieła Sapkowskiego.