James Cameron będzie kręcił już tylko Avatary? Reżyser nie ma nic przeciwko
Podejrzewam, że kolejny Avatar będzie finansową katastrofą. W tym filmie nie ma nic oprócz efektów, a gdy na te się napatrzyło, nie ma powodu oglądać ponownie. Ile razy można oglądać demo technologiczne?
Christopher Nolan mógłby się od niego uczyć jak robić dobre filmy za kilkaset baniek.
Kompletnie nie widzę tych kolejnych Avatarów. Jedynka była rewolucyjnym filmem, pod względem efektów. Dwójka była przypomnieniem i przeskokiem w efektach, ale już nie rewolucyjnym.
Czym niby ma zaskoczyć trójka, czwórka i piątka? Bo na pewno nie fabułą, jeśli ma być tak samo prosta i sztampowa jak dwójka
spoiler start
A zanosi się, że będzie - bo dwójka nie popchnęła fabuły ani trochę do przodu. Nawet główny złot został ten sam.
spoiler stop
Czyli między 3ka a 4ka można spodziewać depresji Camerona i zarzutów że widownia znów woli filmy DC/Marvel
Tylko ze on jest najlepszym rezyserem blockbusterów
Śmiałem się z recenzji, ze "Awatar 2 to zbędny film". I po sensie trochę teraz to rozumiem. Fantastyczne CGI, oczojebny ten film jest na pewno. Piękna realizaja i naprawdę widowisko. Fabuła prosta, i w sumie tyle. Takie demo technologiczne i trochę wydmuszka. Jedyne co cieszy to brak lewakowania w tym filmie jak u Nerdflixa. Zagrał bym w to Frionters of Pandora czy jak to tam od Ubiszajsu.