Szykuje się prawdziwa rewolucja w windowsowym Notatniku
dla mnie bardziej funkcjonalne byłoby dodać podwójny widok zamiast zakładek.
Brzmi to dosyć zabawnie, jedna z największych korporacji na świecie, z wagonami programistów etc., szykuje wielką zmianę: dodanie zakładek w programie o funkcjonalności przedpotopowej :D
Ciekawi mnie ile czasu i zasobów wymaga taka zmiana.
Żeby nie było, sam czasami korzystam z notatnika jako narzędzia do resetowania formatowania przy kopiowaniu treści z różnych programów oraz przy importach masowych płatności do banku (swoją drogą, tam to dopiero jest średniowiecze).
Notatnik na Windows 11 korzysta z bibliotek WinUI które pozwalają dodawać karty do aplikacji, więc dodanie kart raczej nie było wymagające. Nie zdziwiłbym się jakby te prace rozpoczęto bardzo niedawno
Zapomnieli dodać o ile terabajtów zwiększy to objętość systemu i jakie wymagania systemowe to wymusi.
No to ciekawe ile jeszcze funkcjonalności z Notepad++ i wielu innych alternatywnych edytorów skopiują, żeby można go było używać na co dzień :)
Było kiedyś taki coś - Volkow Commander, mieściło się na dyskietce systemowej. Oprócz funkcji zarządzania plikami z dwukolumnowym widokiem miał też "nibyedytor" tekstowy - zdaje się, że miał on więcej możliwości od notatnika.
Oczywiście to był DOS, więc nazwy plików tylko 8-literowe + 3 rozszerzenia, ale reszta była bardziej zaawansowana i użyteczna.
Microsoft już ma własną alternatywę dla Notepad ++ i nazywa się Visual Studio Code. Notatnik ma być prostym edytorem tekstu, a nie wielofunkcyjnym kombajnem.
W sumie to zabawne, że nawet Notatnik ma problemy z działaniem gdy mówimy o dużych plikach tekstowych a N++ czy wbudowany czytnik w Total Commandera radzi sobie z tym w ciągu ułamków sekund.
Ja do dzisiaj pierwsze co robie po wgraniu nowego systemu to instalka Total Comandera
Notatnik da się używać na co dzień... jego największą zaletą jest prostota.
Korzystam z notatnika codziennie w pracy po kilkanaście razy.
To najlepszy i najszybszy sposób na wyzerowanie wszystkich dziwnych formatowań tekstu przy kopiowaniu.
Niech lepiej go nie rozbudowują, im prostszy tym lepszy!
Zawijanie wierszg i ctrl+f, kopiuj, wklej wystarczy :)
Notatnik do niczego poważniejszego się nie nadaje, wiec co za różnica, każdy kto potrzebuje czegoś lepszego już dawno używa znacznie lepszy n++.
Dobrze, że w końcu nadganiają to co było w Linuxie od lat. Karty to mimo wszystko ułatwienie przy pracy na wielu plikach.
Wydaje mi się że czasami po prostu dobrze jest mieć pod ręką coś tak prostego jak notepad, gdzie można szybko otworzyć i coś napisać. Bez żadnych bajerów. Podobnie jak MS Paint. Czasami wystarczy paint mimo że ma się na komputerze inne bardziej zaawansowane programy. A jak potrzebuje poważnej aplikacji do takich rzeczy to i tak nie będzie używał notepada tylko jakiegoś innego programu
Czy przestał już wstawiać znaki końca wiersza przy zapisywaniu pliku w miejscu zawijania tekstu?
W Notepad++ to ja najbardziej lubię wyszukiwanie zaznaczonego tekstu oraz jednoczesne wstawianie tekstu w wielu wierszach (edycja kolumnowa, czy jakoś tak).
Ale KARTY też kilka razy w życiu mi się przydały.