Hej, wyobraźcie sobie taką sytuację.
Jesteście ze swoim chłopakiem w związku, bo pomimo ciągłych kłótni i sprzeczek nadal go kochacie, mimo że widzicie jego wady i macie lekkie wątpliwości czy to na pewno jest odpowiedni partner na resztę życia.
Od ostatnich 2 tygodni o nic się z nim nie pokłóciliście, aż tu nagle przed świętami taka sytuacja:
Wigilia rano, on ma pociąg na wcześniejszą godzinę ode mnie. Zrobiłam mu śniadanko, gdy on miał czas się ogarnąć do wyjścia. W końcu ja się zaczynam przygotowywać, ten mówi, że wyjdzie ze śmieciami na dół już. Ja w pośpiechu się maluję i ubieram. Schodzę na dół- nie ma go. Myślę sobie- no ok, poszedł na kolejkę pewnie wcześniej, bo bał się że nie zdąży kupić sobie nawet biletu. Poszłam na jego peron. Nigdzie go nie ma. Dzwonię do niego. Nie odbiera. Piszę mu wiadomość czy już wsiadł. On że tak. Ja się go pytam czy chce wyjść się ze mną pożegnać na peronie, a on z pretensjami, że ledwo zdążył przeze mnie, mimo że jeszcze miał 10min zapasu do wyjazdu pociągu. Nie wyszedł się pożegnać i poszłam na swój.
Co myślcie o całej tej sytuacji? Nie chciałam się denerwować w święta i nie skupiałam się na tym ujowym zachowaniu, ale że wkrótce trzeba będzie wrócić do normalności to muszę posłuchać porad ekspertów, bo teraz nie wiem czy to moja wina czy on się zachował mega infantylnie.
Wydaje mi się, że po opuszczeniu przedszkola, będziecie się śmiali z tej całej sytuacji.
to ten sam chlopak ktorego rzucilas bo się zabawialas z kolezanka z tindera? moja rada jest prosta leki na pamiec bo sie placzesz w zeznaniach i nowy chomik, zdecydowanie nowy chomik
Wydaje mi się, że po opuszczeniu przedszkola, będziecie się śmiali z tej całej sytuacji.
to ten sam chlopak ktorego rzucilas bo się zabawialas z kolezanka z tindera? moja rada jest prosta leki na pamiec bo sie placzesz w zeznaniach i nowy chomik, zdecydowanie nowy chomik
Jak można wyczytać z kontekstu- wróciliśmy do siebie.
Ale teraz nie wiem czy to była słuszna decyzja.
Ja tak mam od roku 2008. Nie wyobrażam sobie innej sytuacji.
Tyle tęczowych chłopców czujących sie kobietami jak Planeswalker a ty sie za niego nie bierzesz ;) Dzieci też lubi, jak jego koledzy ;) A jak chcesz gwiazdę to normalnie, VanSol czeka ;)
W watku o tinderowej przygodzie jeden z uzytkownkow napisal tobie, ze najlepsze co mozecie zrobic dla siebie, to sie rozstac.
Jestem tego samego zdania. To sa wlasnie te drobnostki, ktore niszcza zwiazki. Szkoda na nie energii.
Jesteście ze swoim chłopakiem w związku
Niestety Ci nie pomogę, bo nie mam chłopaka. A po drugie gustuję w kobietach...
Nie no, w tak okrutny sposób to jeszcze nikt ze mną nie zerwał...
Dziewczyno ty sie szanuj , ewidentnie ciebie nie szanuje, nie dosyć ze nie odbiera telefonu, to jeszcze mowi ze przez ciebie o mało się nie spóźnił, najlepiej jak byś się nie interesowała tylko du.. dawała. Toxic nic
Gdybym traktował ten związek poważnie, to nie szukałbym podpowiedzi na forum o grach komputerowych, wśród randomów z Internetu.
Najlepszy sposób na kłótnie to seks. Kup sobie jakaś fajną bieliznę i oddaj mu się.
2/10.