czesc,
zaczalem ostatnio grac i to jedna z niewielu gier mobilnych, ktore naprawde mnie wciagnely - codziennie robie misje i zadania sezonowe.
nie widze tez na razie zadnych elementow P2W, ale to moze tylko na razie, bo mysle, ze predzej czy później cos sie pojawi, gra jest teraz megapopularna i watpie, ze nie beda tego chcieli spieniezyc jeszcze bardziej.
czego mi brakuje? chociaz jednej minikampanii singlowej, ale wierzę, ze to tez sie pojawi.
co lubie? czas gry i losowosc, bo czasem wszystko zmienia sie w ostatniej turze. obiektywnie to jest to raczej wada, ale dla takiego noskilla jak ja to jest to wybawienie, bo nic tak nie satysfakcjonuje jak Hobogoblin wyslany do przeciwnika w ostatniej turze i zapewniajacy zwycięstwo.
pytania do Was:
- jaka jest Wasza ulubiona lokacja?
- macie deck zbudowany na jakas konkretna umiejetnosc/taktyke? mysle, ze wiekszosc graczy jakich spotykam ma decki zbudowane na niszczenie kart - nie wiem czy to wynika z tego, ze powstal juz jakis metadeck czy moze po prostu tak sie gra łatwiej - ja gram glownie kartami pozwalajacymi mi grac kartami rywala,
- wydajecie jakiekolwiek pieniadze? widzicie przewagę kart z BP w porownaniu do tych zdobywanych w trakcie bezplatnej progresji?
EDIT: przemyslalem sprawę - bardziej satysfakcjonujace jest rzucenie Morpha i przemiana w te karte, ktora ma 20 mocy, ale przed ktora trzeba ominac kolejke. 99% takich przypadkow kończy sie natychmiastowym poddaniem ze strony przeciwnika.
jaka jest Wasza ulubiona lokacja?
Bar Sinister. Z dobrym deckiem można nieźle strollować przeciwnika spamując Dr Doomem. Piękna sprawa.
macie deck zbudowany na jakas konkretna umiejetnosc/taktyke?
Deck na niszczenie jest najpopularniejszy i mimo wszystko najłatwiejszy do skompletowania. Angel, Deathlok, Carnage, Bucky, Nova, Elektra, Wolverine, Killmonger to karty z niższych tierów i dosyć szybko można je mieć. Deck pod Śmierć już w ogóle może być killerem przy odrobinie szczęścia, ale Śmierć może dropnąć dopiero po 462 poziomie kolekcji. Ja nadal nie mam, a mam prawie trzy razy tyle...
wydajecie jakiekolwiek pieniadze?
Każda karta, zarówno ze sklepu jak i z season passa, ma szansę wypaść ze skrzynki. Każda. Także kupowanie jest dla niecierpliwych. Trzeba tylko mieć na uwadze, że szansa na drop karty z Series 4 i Series 5 ze skrzynki wynosi jakieś 0.1%. Kupilem jedynie Titanię za walutę uzbieraną w grze ze skrzynek :D
Ja obecnie gram trzema deckami. Pierwszy pod obniżanie kosztu kart:
Antman, Sunspot, Titania, Angela, Beast, Okoye, Scarlet Witch, Lizard, Bishop, Nakia, Strong Guy, Serra. Przy odrobinie szczęścia kończę grę bez żadnej karty w ręku i Strony Guy ma +6.
Drugi natomiast deck pod trollowanie przeciwnika z zamykaniem lokacji i wymuszaniem jego ruchów:
Iceman, Nightcrawler, Ebony Maw, Lizard, Storm, Cosmo, Groot, Spiderman, Jessica Jones, Hobgoblin, Gamorra, Dr Doom. Celowo blokuje jedną lokację Mawem, by zwabić przeciwnika, potem flooduje kolejną z użyciem Storm, rzucam Gamorrę/Hoba, a na koniec jedzie Doom, który w 99% przypadków wygrywa mecz.
I trzeci na discard kart:
Antman, Sunspot, Nightcrawler, Blade, Swarm, Wolverine, Bishop, Lady Sif, Swordmaster, Dracula, Hela, Apocalypse. W zależności czy w ręku masz Helę czy Apo, kończysz grę Apo, który ma ok. 16 siły, albo Helą, która przyzywa wszystkie odrzucone karty. Dracula też się przydaje, szczególnie na lokacjach, gdzie jest plus do mocy.
bardziej satysfakcjonujace jest rzucenie Morpha i przemiana w te karte, ktora ma 20 mocy
Jak ktos rzuci Daredevila to się na to nie nabierze niestety ;p albo jak ktoś gra najbardziej irytującym deckiem pod wiewiórki i Kazaara -_- wtedy tylko Killmonger może to uratować.
