Wybuchające beczki na nowym gameplayu z Amnesia: The Bunker
Niby fajnie, ale wybuchająca beczka i rozwalanie drzwi to chyba już było w wielu gry od bardzo dawna. A pokazali to, jakby to wielki nowość w historii gier. Bez urazy.
A ile jest gier, które pozwalają ci otworzyć drzwi nie tylko kluczem, ale też eksplozją czy przestrzeleniem zamka? Ja kojarzę tylko ostatnie odsłony Hitmana.
Tu bardziej chodzi o to, czym nowa Amnesia ma być. To już nie będzie liniowy horror z zamykaniem się w szafie i chodzeniem w kucki. Gra zmierza bardziej w stronę immersive sima z dużą ilością kombinowania i improwizacji. Dla mnie bomba, choć pewnie odbije się to na klimacie grozy.
Wybuchających beczek w grach jest od groma ale w ilu z tych gier można wykorzystać te beczki jako sposób na pokonanie przeszkody czy rozwiązanie prostej zagadki? Beczki w grach są głównie narzędziem i bronią, co służą do walki z przeciwnikami lub zwyczajnym elementem otoczenia, który można pominąć.
Prawda, ale mogli pokazać coś więcej niż tylko wybuchająca beczka i drzwi.
Nie za bardzo mi się podobają te filmiki bo wyglądają jak pierwsze kroki developera gier, który uczy się je programować od tygodnia.
O ile wiem, to są rzeczy, które studio Frictional Games wrzuca na swój kanał przy okazji każdej premiery ich gry, a nie fragment rozsyłanych informacji prasowych, więc to jest bardziej taki devlog dla zainteresowanych grą, niż ogłaszanie światu sensacji.
Tylko co one w ogóle w takim razie wnoszą? Ni to ciekawe, ni nowe, ni widowiskowe.
Cieszy fakt, że beczkę należy faktycznie podpalić a nie jak w większości gier, jedynie strzelić. Albo jak w Wiedźminie 3 gdzie chyba nawet samo walenie mieczem w beczkę z alkoholem sprawiało, że wybuchała...
Zaskakująco szczegółowa grafika. Zniszczona posadzka i krawędź ściany przy framudze drzwi. Takie cuda to ja ostatnio tylko w The Last of Us 2 widziałem. Oby koncepcja gry jako horroru nie zeszła na drugi plan.
Via Tenor
Niesamowita to jest ta żarówka odporna na wybuchy. Drzwi wywaliło, a żarówka która wisi centralnie nad beczką dalej świeci.
Do tej pory seria oferowała w większości liniową przygodówkową rozgrywkę, a główną metodą na przetrwanie było unikanie konfrontacji z potworami.
Do tej pory ta seria to jeden klasyk i dwa crapy. Fajnie by było gdyby skupili się na przekonywaniu że tym razem będzie git, a nie na pokazywaniu miksu dwóch mechanik sprzed 10 lat