Wiedźmin 3 wraca na szczyt, znów osiąga świetne wyniki
Next gen update a wzrost i na ps4 wyprzedza nawet mw2. Spoko, bo fajna gra ale to pokazuje jak ludzie sa niczym jakies bydło i często po prostu chcą być częścią czegoś o czym im mówił jakiś głupi streamer, niezależnie jak bezsensowne to dla nich jest xD
Odinstalowałem po trzech godzinach. Gdybym miał oceniać tę grę w 2022 roku to dałbym 6/10. Media upadły na łeb wystawiając z tyłka wyciągnięte oceny dla next gen patcha w którym wszystkie ficzery next gen są spieprzone.
Kolejny grafikoman, który musi wylewać żale, bo gra miała za słabą grafikę ;p.
Odpałiłem przygodę na nowo. Parę godzin w Białym Sadzie i był w miarę stabilnie. Nagle w momencie bijatyki przed karczmą FPS spadły o połowę do 20-25FPS i tak zostało. Wyszedłem z gry i chciałem grać dalej, ale każde wczytanie save kończyło się zwiechą. Czekam na patcha, żeby nie psuć sobie wrażeń.
Miałem tak samo - przed bijatyką miałem klatki na poziomie 35+, a po niej spadły do 25+. Ale to i tak było nieźle, bo w Velen spadły do ledwo grywalnych 20-25 dropiących często-gęsto po cinematikach do żenujących 9-12 fps. Dopiero restart przywraca 20-25 klatek.
Ustawienia maksymalne, 3440x1440, RTX 3070. Przestawianie poziomu DLSS (nawet jego wyłączenie) albo redukcja jakości Hair Works w żaden sposób nie wpływa na wydajność. Procesor obciążony na 5-30%, do tego w sposób totalnie ignorujący jego wielowątkowość - gra siedzi na dwóch wątkach, a reszta się nudzi.
Czekałem już od tak dawna na swoje pierwsze podejście do tej gry, miało być w takim ostatecznym wydaniu, a tu co? Na moim RTX 3060Ti wg testów będzie może z 30fps mając wszystko na uber+ + RT. Oprócz tego są problemy z wykorzystaniem CPU, a ta emulcja DX12 przez DX 11 to trochę żart. No szkoda, poczekam jeszcze trochę z nadzieją na jakaś poprawę (obecnie włączenie DLSS mało zmienia), a jak nie to zagra sie bez RT
Jedyna opcja żeby w to jako tako zagrać to DLSS Frame Generation, który omija ten ogromny CPU bottleneck wprowadzony idiotyczną emulacją dx12.
U mnie na 4090 Cyberpunk jak i w zasadzie każda inna gra działa wielokrotnie lepiej niż ten next-gen Wiedźmin.
Aczkolwiek trzeba przyznać, że gra wygląda teraz bajecznie.
Twoja kart nie nadaje się jeszcze do RT, pozostań więc na DX11.
Natomiast na RTX 4090, gdzie pokazuje cały graficzny rozmach tej aktualizacji gra (z FG) wygląd świetnie i bije większość nowych tytułów dostępnych obecnie na rynku.
Tak, 3060ti to jest świetna karta do Full HD.
Ray Tracing w Wiedźminie jest jednak bardzo rozbudowany - w terenie dotyczy kazdej kępki trawy - myślę, że wprowadzili go w zbyt dużym zakresie.
Można go podziwiać tylko na RTX 4090. Szkoda.
3060Ti spokojnie wystarcza do RT w 1080p. Cyberpunk z suwakami na max z RT i DLSS Quality trzyma stabilne 60 klatek. W przypadku tego next gen patcha mamy doczynienia albo tak jak napisałeś - z za dużym rozmachem tej opcji, albo CDP dał ciała na przykład z tym emulowanym DX12.
Ja tak samo wczoraj odpaliłem sprawdzić jak wygląda ten next gen na PS5 i tak cała mi sobota minęła nawet nie wiem kiedy dzień zleciał, zapowiada się że z godzinnej zabawy zrobi się kolejne przejście wiedźmina z dodatkami
A czego oczekiwaliście Jak karty po 10000 zł i to dopiero z DLSS dają radę tak Nvida wpycha gówno za wszelką cenę a CDP się skusił i mamy tego efekt
ile % ma kartę pokroju RTX4090.
Tam Prawie wszystko jest skopane w DX 12 od DLSS a także FSR 2.0
Jak robisz ankietę to ja mam 4090.
Niemniej w tej grze GPU nie jest problemem - wymaga tyle samo mocy co każda inna gra RT.
Problemem jest natomiast ta idiotyczna emulacja dx12, która zabija wydajność jakiegokolwiek procesora.
Nie ważne czy 1080p czy 4K, w Novigradzie i tak 30fps, a karta się dosłownie nudzi.
Jedyna opcja żeby w to płynnie zagrać to DLSS Frame Generation, które omija ten ogromny CPU bottleneck.
Tak jak z początku miałem wrażenie, że to standardowy płacz ludzi z 2070 chcących odpalać grę na maksymalnych detalach w dużo za dużej dla ich karty rozdzielczości, to po przebadaniu tego u siebie muszę przyznać, że CDPR jednak strasznie pokpiło sprawę.
Wizualnie gra wygląda teraz przepięknie, ale technologicznie to niesamowite straszydło.
Także faktycznie, bez karty z serii RTX4000 (żeby włączyć DLSS FG) nie polecam, nawet jak macie 7950x czy 13900k.
rlistek
Kij w oko z RT ale gra i bez tego ma spadki fps nawet z FSR w trybie wydajność gdzie powinno być 60-70 % więcej FPS to już z poprzednia wersja z modami bez FSR działała lepiej.
Tutaj mam wrażenie że ta gra bez Raytarcingu ma 2x większe wymagania
Jaki masz procek? Ja w Novigradzie utrzymuje 50-60 fpsów, a CPU jest na 80%, GPU 100% - a także mam RTX4090.
EDIT: Co prawda w pseudo-4K (5120x1440). Mój CPU to 10700K (ale po ostrym OC).
Gra bez RT musi mieć większe wymagania, bo wszystko, co obciążające zostało skorygowane w górę. Masz ulepszoną roślinność, zwiększony zasięg rysowania, wyższe tekstury postaci. To wszystko obciąża sprzęt. RT jest opcją przyszłościową - gra ma wyglądać dobrze za kolejne 5 lat. I tak będzie, bo to co widzę na kompie z RTX 4090 wygląda zjawiskowo.
Na Rynku w Novigradzie?
U mnie to tak wygląda:
1080p native - https://cdn.discordapp.com/attachments/415783573015101440/1054054195575128074/image.png
4K native - https://cdn.discordapp.com/attachments/415783573015101440/1054054537968750602/Untitled.jpg
Praktycznie bez różnicy w rozdzielczości, fps skacze 30-40.
Procek 3900x - faktyczne wykorzystanie (to z nvidia overlay jest błędne) to 30%.
Na ustawianiach na których bym w to faktycznie grał, czyli 4K DLSS Quality + FG - https://cdn.discordapp.com/attachments/415783573015101440/1054057135438315520/Untitled.jpg
Wiedźmin 3 działa gorzej niż jakakolwiek inna gra RT (nie licząc gier path tracing, ale to inna historia), a GPU się dosłownie nudzi.
Grę na 4090 ratuje wyłącznie DLSS Frame Generation, bo omija ten absurdalny CPU bottleneck.
Ten "next-gen" Wiedźmin wygląda pięknie, ale nie ma startu do Cyberpunka, który w najcięższych momentach działa przynajmniej 2 razy lepiej.
Także to nie jest kwestia wymagań, tylko faktycznie słabego stanu technologicznego tej wersji gry.
Myślę, że Callisto z RT działa gorzej od Wiedźmina 3 - w Wiedźmina 3 gram z RT, bo wygląda świetnie (przed każdą grą przeładowuję komputer, żeby pozbyć się stuttera) natomiast w Caliisto wyłączyłem RT.
Wiedźmin jest pierwszą grą z RT, gdzie cała scena wygląda dużo lepiej po włączeniu tej funkcji - być może tutaj mamy przyczynę zasobożerności nowego Wiedźmina?
Jak grasz bez RT, to graj bez DirectX12, bo to bez sensu. To biblioteka portująca grę na 12stkę jest popsuta lub popsuli jej implementację. Z tego co zaobserwowałem, cienie wypalone w DirectX11 są lepiej wypalone niż te w DX12(sam nie gram na 12, więc jedyne z czego korzystałem to filmik pokazujący) .
Nie wiem w sumie, po co CDPR wrzucał ten DirectX12 jako default, skoro u większości ludzi, działa to okropnie.
Licznik wykorzystania GPU nie koniecznie wyświetla rzeczywiste użycie. Jak inne rdzenie, będą czekać na rdzenie RT, obciążone w 100%, to obciążenie, nie będzie pokazane jako 100%.
W Calisto Protocol jeszcze nie grałem, więc się za bardzo nie wypowiem, ale z tego co widzę na necie to gra ma podobny problem z CPU bottleneck, w szczególności z RT On.
Jeśli chodzi o grę, gdzie różnica RT On / Off jest najbardziej widoczna to moim zdaniem Dying Light 2, głównie dlatego, że ta gra bez RT wygląda paskudnie. W sumie podobnie z Wiedźminem, bo tu mamy nie tyle co słabe jak w DL2 oświetlenie bez RT, co po prostu stare, stąd różnica równie duża i jakby bierze się właśnie z tego kontrastu do wersji Off, a nie tego, że to jakieś "lepsze RT". Cyberpunk ma lepsze RT niż w obu tych grach, z tym, że z Off wygląda też ładnie, stąd nie ma takiego kontrastu.
Aha, i dlatego mam taki sam fps w 1080p i 4K pomimo, że to 4-krotna różnica w ilości pixeli do wyrenderowania, co nie?
Powtarzasz kompletną bzdurę, którą ktoś rozpuścił w necie albo dla jaj albo z ignorancji.
Każda gra RT, która nie ma takich problemów z silnikiem i zapychaniem CPU przy maksymalnych ustawieniach zwraca 99% GPU Utilization, nie ważne jak bardzo albo jak mało jest złożona scena pod RT i ile pracy mają zwykłe rdzenie.
W szczególności widać to po grach path tracing jak Quake II RTX czy Portal RTX gdzie pomimo, że zwykłe rdzenie praktycznie nie mają co robić, a RT są zapchane na maxa, karta i tak zwraca 99% GPU Utilization.
Podawane jest maksymalne wykorzystanie rdzeni najbardziej wykorzystanych, a nie jakieś sumaryczne wyliczanie średniej dla wszystkich rodzajów rdzeni.
Jak najbardziej jest grywalna. Wystarczy włączyć wersję DirectX11 i poza drobnymi bugami graficznymi (ja mam zbugowane niektóre odmiany trawy/uprawy). Mamy tą samą grę, o podobnej wydajności i lepszych teksturach (lepszych nawet od tych od Hogana, bo więcej miejsc jest poprawionych, przynajmniej odnosze takie wrażenie).
DirectX12 służy tylko i wyłącznie do uruchomienia RT. Które działa dobrze tylko na najwydajniejszych kartach. Poza tym nawet jak sie gra na RT, to warto je częściowo wyłączyć, bo o ile to RT odpowiedzialne za odbicia w wodzie działa jako tako(i obraz wygląda ładniej), to to z cieniami ma tak krótki zasięg, że przełączanie ze statycznych cieni na dynamiczne widać na scenie... Przez co widać więcej niedociągnięć oświetlenia, niż przy zwykłym Wiedźminie z wypalonymi Lightmapami. Nie wiem, czy lightmapy użyte w DirectX12 nie są również nieruchome, przez co jeszcze bardziej uwypukla to przeskoki w cieniach.
Po co grać w coś po raz drugi jeśli się to ukończyło w 100%?
Phi szósty jak już 12 raz kończę. Minimum 2 razy w roku musi być od premiery. To już tradycja.
U mnie na liczniku ponad 720 godzin w wersji GotYE, ponad 360 godzin w wersji premierowej z dodatkami i jedno przejście całości z dodatkami bez Galaxy (czyli poza licznikiem - jakieś 100 godzin z okładem). Razem będzie pewnie z 1200 godzin.
Właśnie dzięki takim grom cieszę się, że jestem graczem. Istne arcydzieło, gram i nie mogę przestać, a w przeszłości przeszedłem już Wieśka z 3 razy.
Świetnie wygląda ta gra. Używam bez DX12 i na UBER+ śmiga tak samo jak poprzednio na UBER czyli 60-80fps. Myślę że te wszystkie żale wynikają ze zbyt dużych oczekiwań wobec swojego sprzętu i niewielkiej wiedzy na jego temat. Tryb foto wymiata!
Myślę że te wszystkie żale wynikają ze zbyt dużych oczekiwań wobec swojego sprzętu i niewielkiej wiedzy na jego temat - Niekoniecznie. Gra grze nierówna i to nie znaczy, że ludzie nie wiedzą na co mogą sobie pozwolić w kwestii oczekiwań i ustawień. Sam zdziwiłem się, że np taki CP2077 chodzi mi w 1080p na ultra z RT, a Wiesiek się dławi i muszę obniżać suwaki. Bywa tak, że możesz mieć sprzęt spełniający wymagania maksymalne dla danej gry z przysłowiowym palcem w tyłku, a mimo to dziwisz się, bo fpsy spadają poniżej 60, a nawet 50. Czynników może być wiele i wcale nie musi to być przecenianie swojego sprzętu i możliwości.
nope, zakładam że cała ta burza o usunięcie scenę seksu z Yen wzięła się stąd https://www.reddit.com/r/Witcher3/comments/zljj32/the_yen_sex_scene_is_gone_i_imagine_this_means/ ale wygląda na to że typ miał jakiegoś moda który akurat tą scenę mu zepsuło, oczywiście mnóstwo osób jak zwykłe lemmingi uwierzyło typowi od razu i ruszyli z widłami, a tu dla potwierdzenia https://www.youtube.com/watch?v=a-fBjC84jKY czas 1:21:56
oczywiście serwisy internetowe również zamiast samemu sprawdzić to powielają te bzdury
Czekałem na tą aktualizacje jak żul na otwarcie Żabki. Wcześniej przeszedłem Wieśka 3 razy i byłem mega zajarany ulepszoną wersją. Okazało się, że zmian w grafice jakoś specjalnie nie dostrzegam, a przez problem z save'ami gram od samego początku, chociaż wcześniej miałem już lvl.99. No i mimo to znowu mnie wessało. Ja nie wiem. Ta gra ma jakąś moc.
a mowiles o tym mamie Malec8?
Wychodzi na to, że nie opłaca się wydawać dopracowanych gier na premierę. Traci się wtedy szansę na wzrosty sprzedaży po cenie bazowej poza miodowym okresem pierwszych dwóch tygodni... Ile kasy Rockstar przegapił na Red Dead Redemption 2 w ten sposób...
Kiedy Następny cashgrab? Nextgen update do PS7 ? True 4k 60 fps/ 8K rekonstruowane w około 30 fps + tryb VR ?
Skajrimoza...
Jaka Skajrimoza? Przecież oni za darmo dali ten update coby gra dłużej była na czasie. Skyrim był co konsolę wydawany od nowa za pełną cenę.
No ale tak, lepiej być jak Rockstar i nie dać nawet patcha 60 fps dla nowych konsol. Albo wydać GTAV z drobnymi poprawkami za pełną cenę. Albo kisić RDR1 na PS3/X360 zamiast wypuścić poprawioną wersję coby można było zagrać jak człowiek na PC lub obecnych konsolach (co prawda Xbox ma poprawioną wersję ale to nie dzięki Rockstarowi).
Ech... Jaki ten CDP RED zły ponieważ dał darmowy upgrade do gry, która chodzi po 19.99 na wyprzedażach.
No jakoś z okazji patcha gra nie chodzi po 19 zł. Żal, że w ogóle muszą robić takie rzeczy, zamiast jak wszystkie dobre gry zwyczajnie trzymać cenę w stanie pierwotnym. Szybkiej gotówki potrzebują i tyle. Patchowanie na dodatkowy zarobek to patologia. RDR2 nie potrzebuje patcha 60 fps bo strzelanie nie wymaga tam ksztyny refleksu.
Na własny rachunek. Tępię takich, jak Ty.
P.S.
Gra bez RT śmiga aż miło na każdej platformie.
Szkoda, że poprawki dotyczą tylko "widoku z oczu Geralta", bo menu, intro, inwentarz, gwint - wszystko to zdycha w okolicach 30 klatek nawet w trybie wydajności.
Pogralem kilka godz , jeszcze w bialym sadzie ... ale coś mi tnie i zgrzyta - słaba optymalizacja .
Odpaliłem na CSX w trybie 60 fps i naprawdę widać zmiany, a już napewno względem wersji na PS4 FAT, która ogrywałem dwukrotnie lata temu w 30 fps.
Gra wygląda dużo lepiej, działa lepiej i walka jest mniej drewniana i nie irytuje jak wcześniej.
To najlepsza gra CDprojektu, ich magnum opus, szczyt który osiągnęli, w którego cieniu być może pozostaną już na zawsze i tak gra jest obecnie jeszcze lepsza.
Brakuje czasu na granie, ale jak kiedyś będę nim dysponował to trzeba Wiedzmina 3 przejść jeszcze raz właśnie w tej wersji.
Działa i wygląda dużo lepiej niż na PC (mam goty na gogu, ale moj RX580 z PC jest x2.5 slabszy od GPU w XSX więc bede grał na XSX).
Spatchowanie Wiedzmina 3 do wersji currentgenowej bez kazania za to płacić (wal się chciwe Sony!) to pierwsza mądra i słuszna decyzją CDprojektu chyba od trzech lat. Oby tak dalej.
Żeby nie było, jestem fanem wiedźmina, każdego, poza tym netflixowym, ukończyłem dziki gon parę lat temu i w ramach next gena zakupiłem wersję na Xboxa i szczerze nie chce kończyć go teraz wcale.
Wiesiek źle się starzeje. Ok - fabuła, humor, dialogi to mistrzostwo ale sterowanie i walka czy jazda na koniu to konar z najsztywniejszego drewna brokilonu, poza tym zdarzają się spadki FPS i to spore, czasami. Sterowanie nieintuicyjne w mojej ocenie, ale nie będę się czepiać po prostu wydaje mi się że gracze grający na padach mają pod górkę w wielu produkcjach i gatunkach gier. Nie wiem, tak mało oczarowany się czuję tą wersją, cóż czas zakończyć klasykiem "Bywaj".
I nie ma się co dziwić - te wszystkie artykuły są tylko po to, żeby marketingowo napędzić CDP graczy. Sam właśnie będę walczył z gryfem i jest identycznie jak piszesz - wygląda to ładnie, to wciąż potwornie (hehe) solidny core, ale niektóre mechaniki są z zeszłej epoki. Nawet żona się śmieje, że wołam konia i nie czekam na niego, przez co muszę się wracać albo biegnę dalej z buta... a czy w RDR2 musiałem czekać na konia? Sterowanie ma dla mnie kilka absurdów na padzie - przeskakiwanie przeszkód na B (XSX), menu gry na "select", a menu postaci na "starcie/pauzie" (zamiast odwrotnie), brak quicksavea (przez co wczoraj powtarzałem kilka ? 3 razy), brak szybkiej mapy... Będę grał, aż mi stanieje FF7, ale chyba tylko jako zapchajdziurę.