Każda buzia uśmiechnięta!
A żeby buzie były uśmiechnięte- potrzebne są prezenty!
Jakie podarunki planujecie sprawić swoim najbliższym?
PISZCIE!
Kupiłem od zaprzyjaźnionego rzeźnika 4 kg kiełbasy, 2 kg kaszanki, pasztet, 1kg boczku i 1 jakiś bloczek mięsny zapiekany, a do tego 4x 2l Coca-Coli. Za kiełbasę zapłaciłem 30 zł/kg i bije na głowę wszystkie sklepowe. Pasztet też już poszedł w kichy. Coca Cola 1 już poszła bo dzieci chciały sraki dostać.
Dzisiaj na obiad będą ziemniaczki puree, kaszanka i ogórki kiszone własnej produkcji.
A owszem, uśmiechnięta.
Wszyscy zdrowi stosownie do wieku, problemów materialnych nie odczuwamy a pod choinkę sprawiliśmy sobie autko.
Jak tu nie lubić świąt.
W sumie to jeszcze nie wszystkie mam, ale jest jeden prezent, o którym - ilekroć sobie przypomnę - mam banana na ryju i namiastkę "magii świąt", której oczywiście nie czuję.
Kupiliśmy mojej mamie na spółkę Samsunga Galaxy Watch 4 Classic, bo był na jakiejś chorej wyprzedaży z 1600 na 600 zł, a ona lubi sobie liczyć te wszystkie kroczki + ma w tym badanie pulsu, ciśnienia, monitorowanie upadków itd., co przy pewnym wieku już robi różnicę i dla mnie osobiście jest ważne. Mama wprawdzie niezbyt lubi zegarki, ale mam nadzieję, że jednak się wkręci. Nie mogę się doczekać jej reakcji.
Dla dziewczyny mam różową myszkę Logitech Mx Anywhere 3Mx, też zresztą wynalezioną na jakiejś chorej promce, coś jeszcze jej dokupię. Chwilę przed świętami ma urodziny, więc z dziewczyną zawsze mam spory problem na święta.
Dla babci mam póki co piękny niebieski polarek, bo to jej ulubiony kolor. Coś jeszcze bym dokupił, ale trudno się kupuje prezenty 93-latce, bo po prostu niezbyt ogarnia. W sumie możecie coś podpowiedzieć, co cieszy, a stymuluje starszą osobę, ale zastrzegam, że koce, termoforki itd. już dawno ma.
Dla taty jeszcze nie wiem. No i pewnie musimy też coś ogarnąć rodzicom konkubiny, choć w tym roku nie spędzamy z nimi świąt.
Pamiętam ten filmik, a później były czasy gdzie ludzie narzekali na brak śniegu.
Swoją drogą to dalej wierzę w to że ktoś manipuluje pogodą xD
Każde święta chcą nam popsuć, 23 - 24 grudnia to już około 10 stopni na plusie, bez śniegu. Opady mogą być ale szybko zamieni się w bagno. Typowe szare święta w ponurej bezśniegowej atmosferze.
Dla jednych to plus bo będzie łatwiej dojechać , ale co z Mikołajem? Może i jego sanie latają ale mu się Laponia roztopi i prezenty szlag trafi a ja czekam na paczke.
Mnie prezenty dla żony wyszły w tym roku dokładnie 2.81zł.
A było to tak.
Małżonka kupowała zmywarkę ale z mojego konta. Po upływie czasu na zwrot przyszedł na mój meil bon 200zł z Euro agd.
Potem kupowałem perfumy dla siebie i w gratisach były kosmetyki damskie.
Także w Euro dołożyłem te niecałe 3zł i kupiłem prezent+te kosmetyki.
Takie piłkarzyki dla chrześniaka. Tutaj w trakcie klejenia do wysyłki
ja w tym roku poproszę o zdrowie i będę przeszczęśliwy. Zabawne jak człowiek zawsze mówi "zdrowia, szczęścia..." przy każdej okazji i zaczyna doceniać dopiero jak to zdrowie szwankuje
Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Wiem jak to jest ze zdrowiem.
Trzymaj sie koleżko.
Wszystkiego dobrego,
Bede regularnie podwieszal ten wątek aż do świąt, bo nie ma obecnie nic ważniejszego