W gimnazjum nie miałem co robić, ze swoim czasem wolnym. Nie wiedziałem czego chciałem. W głowie mi była nauka. Zadałem sobie pytanie, czy iść po maturze na informatykę czy na medycynę (W 2017 roku napisałem wątek o tym). Więc zdecydowałem się na informatykę. Natomiast gdy poszedłem do technikum informatycznego, to zacząłem wiedzieć, co chcę robić w przyszłości. Ale też doszedłem do wniosku, że są ważniejsze rzeczy. Relacje społeczne. Jednakże przytrafiły mi się trudności w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami. Aby przełamać te trudności, próbowałem znaleźć hobby niezwiązane z informatyką i programowaniem. Na szczęście w trzeciej klasie technikum znalazłem nowe hobby. Są to grafika komputerowa i fotografia. Dzięki temu, że wstawiłem na Facebook swoje prace graficzne i fotograficzne, udało mi się zawierać wiele nowych znajomości spoza szkołą. Się wtedy zastanawiałem, czy porzucić programowanie na rzecz działalności artystycznej (graficznej i fotograficznej). Po maturze zdecydowałem się jednak na studia informatyczne i grafika i fotografia będzie raczej moim hobby. Niedawno doszedłem do wniosku, że nie warto mieć kolegów na siłę i trzymać się z podobnymi kolegami.
Via Tenor
ja do niego z sercem na dloni a on do mnie z bomba na zeby
taka historia