Klawiatura jak stary telefon, to trzeba zobaczyć
Nie cierpialem z tego wybierac numeru, absolutnie nie ogarnialem jak to dziala. Na szczescie mialem potem telefon z klawiatura numeryczna.
Fajne, jeszcze w okolicach 2000 r. miałem w domu taki telefon (sic!), dopiero potem przeskoczyliśmy od razu na bezprzewodowego Siemensa...
Miałem takiego zielonego, później z guziczkami zamiast pokrętła z dziurkami, tez zielony, a później szok, bezprzewodowy Panasonic z funkcją intercomu, ale to był szczyt technologii.