Obecnie jestem użytkownikiem PC złożonego z R5 5600X i 3070. Zestaw ten posiadam od niemal dwóch lat i w sumie jestem zadowolony, jednak czuje, że zbliża się czas zmian. Zdaje sobie sprawę, że komputer jest wyważony i zmiana jednego elementu zaburzy równowagę, jednak chciałbym przystąpić do tego etapami. Tylko co było by pierwsze? Wymiana CPU czy GPU? Co do CPU zastanawiam się nad dwoma wersjami. Pierwsza zakłada zmianę tylko procesora na 5800X3D, tylko czy przyrosty wydajności w 1080p były by zadowalające. Drugą opcją jest zmiana całej platformy na Ryzena 7600X/7700X z odpowiednią płytą i 32 GB pamięci RAM. Tu koszty były by dużo wyższe, ale znowu muszę zastanowić się czy przyrosty wydajności w stosunku do poniesionych nakładów są na odpowiednim poziomie. Z wymianą GPU sprawa wydaje się dużo prostsza, planuje bowiem kupno 40XX, najlepiej z końcówką -70. Pytanie tylko kiedy miało by to nastąpić. Jest jeszcze trzecia opcja - nie zmieniać nic i poczekać, aż zestaw faktycznie przestanie dawać sobie radę. Możecie zastanawiać się co mnie wogóle skłania do upgradu. Po prostu lubię często zmieniać sprzęt komputerowy, po za tym nie daje mi spokoju momentami niepełne wykorzystanie GPU (w przedziale 50-65%) w nowym NFS Unbound. Widać, że kończą się tu możliwości procesora i karta nie jest w 100% "wykarmiona". Co o tym wszystkim myślicie? Warto coś zmieniać czy jeszcze z tym trochę poczekać?
Popieram
Nowy NFS tak ma, zresztą jak i poprzednie (miały swoje bolączki z CPU). Z Intelami tak samo.
Jak chcesz, to na teraz można lekko podbić timming/taktowanie ramu, co nieco dokarmi GPU.
Planujesz kupno GPU ktore nie wiadomo kiedy dokladnie wyjdzie, ile bedzie kosztowac? Chcesz zmienic procesor ale nie wiadomo po co?
Trolololo.