Tytułem wstępu - grę zacząłem na PS4 (wersja z plusa), spodobała mi się na tyle, że na jakiejś wyprzedaży, po zmianie laptopa na nowszy model, kupiłem na PC, z nadzieją, że tutaj skończę, bez kompromisów, w "ciszy i spokoju" (jak wiadomo wersja na PS4 ma dość "paździerzowy" framerate). Koniec końców musiałem się z PS4 i tą wersją przeprosić i tam zapewne zobaczę napisy końcowe, chyba, że ktoś pomoże mi rozwiązać ten problem. Mnie się nie udało, niestety :/
Otóż - niezależnie od ustawień (same tekstury mają "widełki" od niskich do ultra) graficznych i API (do wyboru, na starcie "preset" DX 11 lub DX 12), część tekstur się NIE DOCZYTUJE :/ W ogóle :/ Nie jest to sytuacja, jak w starszych grach na UE3, gdzie tekstury "na starcie" potrafiły się nie wczytać, ale za moment już wszystko było "ok".
Tutaj niektóre pozostają niewczytane już "na stałe" (a żeby były większe "jaja", to czasem się wczytują, a za moment ich jakość drastycznie spada). Jak to wygląda? Na przykład napisy na "sejfach" w grze, te informujące o tym, że zmieści się w nich "6 osób" potrafią być "rozpaćkane". Wszelkie drogowskazy w grze, z oznaczeniami poszczególnych sekcji biura są nieczytelne. Logo biura, na kubkach, to "placek pikselozy" (a reszta sceny może być ok albo i nie). Kurtka Jessie Faden potrafi się wczytać w jakiejś paździerzowej rozdzielczości i taką pozostać przez całą sesję gry :/ Rujnuje to strasznie immersję, a czasem wręcz uniemożliwia grę, sam się sobie dziwię, że wytrzymałem dość długo i przeszedłem grubo ponad połowę. Ten problem utrudnia też samo przechodzenie gry - w misji gdzie trzeba ułożyć poprawnie karty perforowane, symbole z tych kart miały taką pikselozę, że zgadywałem "na czuja" :/ W końcu (bo ileż można?) poszedł "uninstall" i wróciłem do gry na PS4, gdzie w końcu mogę grać jak człowiek, a nie jak bydlę...
Ale, że wydajność jest jaka jest i oko muszę MOCNO na nią przymykać, to pomyślałem - a nuż ktoś jednak miał taki problem i go rozwiązał?
Komp spełnia wymagania sprzętowe z nawiązką. System, to Win 11. Sterowniki do grzały - najnowsze (testowałem też na starszych wersjach - nic to nie pomogło). Co jeszcze zrobiłem? Zainstalowałem też moda, który miał ten problem naprawiać, wymuszając bardziej agresywny streaming tekstur, ale niczego to nie zmieniło. Oczywista oczywistość - instalacja/reinstalacja - zrobione. Sprawdzenie spójności plików (wersję PC mam na steam) - jak najbardziej, nie wykazano żadnych problemów. Na patche nie liczę, Remedy zdaje się już skończyło z supportem tego tytułu. Jedyne co mam to czas i trochę cierpliwości, więc przez weekend mogę się jeszcze pobawić, o ile ktoś znajdzie rozwiązanie, na tyle skuteczne, że warto będzie grę ściągnąć i zainstalować na nowo.