Callisto Protocol w ogniu krytyki graczy, wydajność na PC ma być fatalna
Może i optymalizacja nie istnieje i gra ścina bez względu na ustawienia, ale chociaż season pass z dodatkowymi animacjami już jest!
Oj tam oj tam.
Kto to widział w dzisiejszych czasach aby jakiś szanujący się wydawca dał na premierę grę w dobrym stanie i w pełni zoptymalizowaną.
Dajcie ludziom żyć i poczekajcie min 6 miesięcy na kilka łatek.
Dopiero wtedy się prujcie.
Ach ci gracze. W dupach im się poprzewracało...
Czyli kolejne niezoptymalizowane dziadostwo na premierę. Już na pierwszych gameplayach widać było problemy z wydajnością więc wielkiego zaskoczenia nie powinno być.
Lenistwo i brak testerów przed premierą. Widać, że nawet tej gry nie uruchomili na PC.
Ta gra to prawdziwy fenomen. Nie kojarzę żadnej innej gry AAA/AAAA (bo czterema A oznaczają tą grę jej twórcy) miała tak fatalny start na PC. Zaledwie 25% pozytywnych opinii na Steamie. Na RTX4090, przycinki są tak irytujące i wybijające z rytmu że nie da się grać komfortowo. Sam byłem na nią ostro nastawiony, kupiłem na premierę, pograłem godzinę i zrobiłem zwrot gry - a zamiast niej kupiłem Midnight Sun, które swoją drogą polecam - gra świetna.
Oj tam oj tam.
Kto to widział w dzisiejszych czasach aby jakiś szanujący się wydawca dał na premierę grę w dobrym stanie i w pełni zoptymalizowaną.
Dajcie ludziom żyć i poczekajcie min 6 miesięcy na kilka łatek.
Dopiero wtedy się prujcie.
Ach ci gracze. W dupach im się poprzewracało...
Może mi ktoś powiedzieć czym jest to AAAA? Bo oglądam gameplaye i serio widzę takiego trochę innego i ładniejszego Dead Space... I się zastanawiam gdzie ten rozmach? No chyba że wywalili na to tyle kasy co na Star Citizena i to o to chodzi, tyle że wtedy była by to noezła wtopa.
Może i optymalizacja nie istnieje i gra ścina bez względu na ustawienia, ale chociaż season pass z dodatkowymi animacjami już jest!
Optymalizacja bedzie wkrotce dostepna dla wszystkich posiadaczy season pass i nikomu z nich nie bedzie scinac bez względu na ustawienia :)
Ale że co fejur? Fakt dodatkowych animacji, które w przyszłości będzie można dokupić?
Powiedz devom TCP, że rozpowiadają fake newsa.
Ja wiem w czym tkwi problem. Lenistwo i niekompetencja deweloperów. Dodadzą do gry FSR (czy DLSS) i fajrant; będzie działać a jak nie to sobie włączą skalowanie rozdzielczości i wio. UE4 ma swoje problemy ale jakoś można zrobić na nim grę, która w miarę dobrze działa. Mamy 2022 rok a gry w większości wyglądają gorzej niż niektóre z 2015 roku a i działają sporo gorzej.
A na starych konsolach jak to działa?
Gra ma tylko FSR i tragiczną wydajność w RT bo jest sponsorowana przez AMD
Był czas, żeby się przyzwyczaić. Każda gra jest niedopracowana na premierę. Chyba tylko stary Blizzard robił najlepszą optymalizację. Ale czekało się wieki na ich grę. Z drugiej strony. Grę jeszcze nie wycofują ze sklepów jak kiedyś Cyberpunka 2077. Więc nie jest jeszcze tak tragicznie. :P
Powtórka z Gotham Knights. Ostatnie implementacje Denuvo wołają o pomstę do nieba... Dlatego trzeba omijać szerokim łukiem produkcje z D.
Na pierwszym zdjęciu w newsie bohater ma twarz jak Karl Urban. Podkłada też głos w grze?
Nie może chodzić tylko o ilość klatek, bo 20 może nie jest pożądanym wynikiem, ale nie uniemożliwia komfortowego grania. No chyba, że współczesny pecetowy gracz naprawdę jest aż takim mięczakiem, żeby z powodu takiej lekkiej niedogodności mieszać z błotem całą grę.
Może i gra ma ... optymalizację, ale za to możecie sobie dokupić paczkę animacji śmierci za prawdziwe pieniążki.
Nie ma jeszcze dedykowanych sterowników Nvidii pod tą grę trzeba czekać niestety.
Nie gram na premierę w gry już od lat ale to co się dzieje w kwestii dopracowania technicznego tytułów na PC w okresie debiutu rynkowego, potrafi skutecznie zniechęcić do grania na tej platformie. Po pół roku, roku czasu jest już raczej okej, gra jest przyzwoicie naprawiona, połatana, dodane są nowe funkcje do grafiki, są promocje i wtedy na poważnie można się grą zainteresować. Jestem ciekawy z czego to wynika: z braku czasu na optymalizacje wszystkich wersji, olania/lenistwa, braku funduszów, poganiania przez wydawcę czy z wszystkiego po trochu?
I co, dokładnie tak jak pisałem przed premierą, podane wymagania to była kompletna ściema.
I jeszcze brak DLSS na premierę w grze z RT??? Co oni sobie myśleli. Żenada.
To juz nie mozna wydac gry ktora nie bedzie miala zadnych problemow? I pomyslec ze kiedys gry byly wydawane tylko na nosnikach a o update'cie to zapomnij.
No nie może być! No jak to karta 4090 o gabarytach komputera ENIAC nie daje rady? To teraz wiadomo czemu obecne karty Nvidia służą, a mianowicie śmierdzącemu lenistwu tak zwanych tfurcof i dewajloperof w dziedzinie optymalizacji i wciskaniu kitu w postaci zbędnych tak zwanych technologii jak szajs tracing i inne dziadostwa służące tylko wyrwaniu kasy a kompletnie zbędnych w grach.Ja na ich miejscu dałbym następujące wymagania, chociaż nie wiadomo czy ten potworek by na tym ruszył. A mianowicie.
Ustawienia maksymalne
Procesor: Intel i7-97000k lub AMD Ryzen 70 27000X
Karta graficzna: GeForce RTX 20700 lub AMD Radeon RX 67000XT
Pamięć RAM: 160 GB
Dysk: 750 GB
Ustawienia ultra
Procesor: Intel i9-99000K lub AMD Ryzen 90 39000X
Karta graficzna: GeForce RTX 30800 lub AMD Radeon RX 69000XT
Pamięć RAM: 1600 GB
Dysk: 7500 GB
T dopiero rozmach. A tak na poważnie. To wydawanie gier powinno być znormalizowane a wydanie takiego czegoś powinno być traktowane przez prawo jako próba wyłudzenia i oszustwa.(Pomimo iż nikt nikogo nie zmusza do kupna gry)
Robią teraz te gry z nastawieniem na kasę, niedokończnone...półprodukty.
W czasach C64 jak był "Load Error" wystarczył śrubokręt....XD.. a nie tam jakieś patche.
na PS1 i PS2 gry wychodziły w wersjii 1.0 i nic nie trzeba było poprawiać,to prawda aby kasa się zgadzała pół-produkt potem coś tam połatają ,kasa ma się zgadzać to się liczy
Eee...tam. Pamiętam Bruce Lee crashujący w ostatnim etapie co krew rozlewało mi tak samo jak antialiasing w Elite Dangerous :D
Gracze sami do tego doprowadzili, a teraz zdziwienie że wychodzą słabo zoptymalizowane gry, które są dopiero poprawiane po premierze.
A na przedpremierowych pokazach siedział taki jeden z drugim i opowiadał farmazony jaka ta gra jest piękna, jakie przeżycia czekają na graczy. A tymczasem miał wziąść dupę w troki i ostro pracować nad optymalizacją a o premierze w grudniu 2022 zapomnieć.
PlayStation jednak psuje rynek
Będę miał bekę jak później wyjdzie, że to wina denuvo XD Jeśli fps spada tak drastycznie to według mnie jest to wina CPU. A co siedzi na CPU? Denuvo XD Nie rozumiem po co wciskają ten ściek do gier jak i tak prędzej czy później gra zostanie złamana. Ja wiem, że ten syf ma ochraniać grę przez kilka miechów po premierze, ale nie oszukujmy się ten kto ma kupić to kupi, a ten co nie chce kupować to poczeka po prostu na cracka..... Gry nie są towarem pierwszej potrzeby......
Takich teraz mamy specjalistów w IT.
Wstrzymać im wypłacanie wynagrodzeń do czasu aż gra będzie działać bezbłędnie, a jak już zapłacone to uruchomić kary umowne za złe wykonana pracę.
Za bardzo branża się modli do programistów, za mało od nich wymaga i takie efekty, ci biorą kilka x za dużo względem tego co dają od siebie i jaka jest jakość ich pracy.
Totalnie nie ma co kupować software na premierę.
"Wszystko by mi się udało gdyby nie te wścibskie programisty leniwe" ~ jakiś marketingowiec wysokiego stopnia, który uznał że przyoszczędzi na dziale QA i ustawi ramy czasowe wydania niemożliwe do zrealizowana żeby produkt był całkowicie bez bugów.
"XDD" bo inaczej Twojej wypowiedzi się nie da skwitować. Jakbym słyszał pijanego wujka Janusza na weselu co to usłyszał ile za klikanie w kąkuter się zarabia.
Akurat w jednym się zgodzę. Może programiści leniwi, a może taki trend wśród pracodawców.
Nikt obecnie nie optymalizuje kodu, bo po co. Każdy machnie ręką i powie, żeby kupili lepszy sprzęt.
Marketingowcy i dyrektorzy sprzedaży to nie specjaliści IT, ale zgodzę się polecieć tym dziadom po premiach i wynagrodzeniach za upieranie się przy nierealnych terminach wydawniczych.
Bo akurat w przypadku CP były crunche i o wiele za mało czasu. Już ze 2 miesiące temu były ostrzeżenia, że jak się premiery nie przełoży o kilka miesięcy to będą problemy techniczne w dniu premiery.
W dużych firmach to nigdy nie będzie lenistwo i brak umiejętności szeregowych programistów midów, juniorów czy nawet seniorów. Konkurencja na rynku IT jest gigantyczna, jak jakieś jednostki nie będą wyrabiały normy zgodnej z umową to zawsze można ich wymienić. Na dodatek obecnie jest tyle narzędzi i materiałów pomocnych do optymalizacji, że głowa mała. To trend pracodawców i szefów działów, którzy widzą, że można wydać grę skończoną w 80% i potem lecieć na poprawkach, bo gracze i tak dadzą się zrobić w konia i kupią jak zwykle to niestety bywa.
Zwalanie tego na stricte speców od IT i jeszcze pisanie żeby wstrzymać im wypłaty do czasu aż zoptymalizują kod to jak to pisał Didymos to totalny brak znajomości branży, działania firm i na dodatek "januszowe" podejście do tematu xD Jeśli już to programiści w gamedevie dostają za mało, bo patrząc na ich średnie zarobki to wypadają gorzej niż programiści poza gamedevem, a na dodatek kultura crunchu jest znana bardzo dobrze i bardzo często praktykowana.
Realnie to powinno wyglądać tak, że dział QA ma ścisłe, bardzo wysoko postawione standardy z dużą ilością testerów, która w końcu mówi "dobra, działa super" i gra wychodzi, a w rzeczywistości najczęściej wychodzi to tak, że "jest data premiery, grę się da przejść to wypuszczamy, bugami i wydajnością zajmiemy się później". I potem kwik, że "halo kochane firmy, wstrzymajcie wypłaty tym leniom programystom, przywalcie im jeszcze kary i zbijcie batem, a rodzinom powiedzcie, że są darmozjadami kwiiii" XD
Otóż to.
W przypadku Callisto Protocol programiści pracowali po 12-15 h na dobę przez 6-7 dni w tygodniu, czym przechwalał się CEO firmy Glen Schofield na swoim twitterze. Zarząd uparł się na nierealny termin 2 grudnia no i są tego efekty takie a nie inne.
Tak jest zresztą z każdym projektem (nie tylko IT) gdzie jest za mało czasu na jego realizację a ludzie pracują przez długi czas ponad siły, żeby się jakoś wyrobić i są zwyczajnie przemęczeni.
Wszyscy narzekają a mi gra dobrze działa. Sporadycznie lekki spadek fpsów ale do przeżycia. Na moim filmie na yt pokazuje jakie ustawienia wybrać aby cieszyć się grą i nie było problemów.
Bo gra na wszystkich platformach chodzi tak samo, na konsolach też masz te spadki ale tylko na PC zrobili z tego większą aferę przez Steam.
Kolejna produkcja która potwierdza to że twórców całkowicie nie interesują beta-testy tylko kasę te inwestują w marketing, kupowanie teraz preorderów to jak strzał w kolano.
Optymalizacja leży i kwiczy i technicznie gra jest nie do przyjęcia, ale jeśli chodzi o samą grę, to murowany kandydat do GOTY. W zasadzie gra wyszła znienacka i rozwaliła system. Praktycznie wszystko, co wyszło w tym roku zostało zjedzone (taki ER to bez popitki - nie mogę się doczekać hejtu fanboyów :D). Tylko ten stan techniczny :/
Pewnie, no preorders, a patche to się za darmo napiszą?! No preorders - no updates! Gracze to grupa bardziej roszczeniowa niż alkoholicy żyjący z zasiłków.
A co mają wspólnego preordery z aktualizacjami? Przepraszam bardzo jaśnie pana, że wymagam, aby gra jako tako chodziła i nie miała za dużo błędów. Jaśnie pan wybaczy, że raczę domagać się dopracowanej gry.
A tak na poważnie płacę za dopracowaną grę, a nie za bubla, który ma wymagać roku aktualizacji, żeby w ogóle dobrze chodził (tak, mówię o tobie Cyberbugu 2077, mój ostatni preorderze). Nie pojmuję twojego rozumowania. Właśnie przez takich łosi jak ty co zamawiają preordery, wydawcy się opie... i wydają alfy zamiast dopracowanej gry, go skoro gotóweczka już na koncie, to po co pracować ;)
Tu by bardziej pasowało "pierwsza gra nowego studia jest jak pierwszy naleśnik". Stracili szansę na zrobienie dobrego wrażenia, to i spadną do niższej ligi.
Pamiętam, że pierwsze zapowiedzi np. w Pixelu pozycjonowały tę grę mniej więcej na poziomie Hellblade, ambitniejszego indyka. Po drodze chyba znaleźli wydawcę z kasą i sodówka uderzyła do głowy na poziomie "Cyberpunk będzie tak dopracowany jak Red Dead Redemption 2"...
Preordery jak najbardziej, ale od ograniczonej puli sprawdzonych producentów, nie od każdego. To jest często ostatnia deska ratunku dla możliwości rozwijania nowych IP, a nie klepania sequeli - także są potrzebne, oczywiście nie "molochom".
Pamiętam, że pierwsze zapowiedzi np. w Pixelu pozycjonowały tę grę mniej więcej na poziomie Hellblade, ambitniejszego indyka. Po drodze chyba znaleźli wydawcę z kasą i sodówka uderzyła do głowy na poziomie "Cyberpunk będzie tak dopracowany jak Red Dead Redemption 2"..
Bardzo dobrze pamiętasz :)
A może Denuvo powoduje ten problem kto wie.
Po za tym brak wsparcia dla DLSS.3.0 i FSR2.1 to kpina i niechlujstwo zawsze to jakaś dodatkowa opcja.
Na sxs wygląda naprawdę nieźle w trybie jakość, na ps5 wygląda gorzej ale masz DS aczkolwiek wersja xbox ma problemy z RT np. nie odbija prawidłowo w trybie jakość postaci w lustrach. Spadki były i w kilku miejscach to właściwie prawie pokaz slajdów ale spokojnie przez większość czasu było te 30 fps czy tam 40fps dla VRR. Grałem na 1.01 jakiś tydzień temu potem wyszedł 1.02 i na nim skończyłem. Moim zdaniem wersję PS5 można brać w ciemno szczególnie że jest tryb też wydajnościowy.
Wersja na Ps5 wygląda najlepiej zarówno w trybie Quality jak i Performance. W trybie Quality na Xsx brakuje odbić, a w trybie Performance na Xsx ma częstsze spadki ale o 1-3 klatki, na Ps5 są rzadsze ale potrafią mocno spaść -> 4 min. 35 sek.
https://www.youtube.com/watch?v=27WGWevPHfI&ab_channel=ElAnalistaDeBits
Nie wiem jak Ty ale ja chyba wolę częstsze spadki o 1-3 klatki niż rzadsze ale nagłe dropy do 45. Ja tam nie czuję różnicy jak mi z 60 dropi do 57 bo to jest w zasadzie niemożliwe do wychwycenia bez licznika fps, ale drop o 15 klatek jest już dość mocno odczuwalny. Takie chrupnięcia nie są przyjemne podczas grania.
To zależy. Jeśli ma mi spaść to wolę jak we wspomnianej przeze mnie takiej jakby cutscenkowej scenie raz na dłuższy czas niż odwrotnie czyli często podczas standardowego gameplayu. Ogólnie i tak uważam że wersja na xboxa jest niedopracowana już nie wspominając o PC i liczę że będą to łatać. Na premierę gier nie kupuję.
Jak jest Denuvo to zawsze gra dostaje krytyczne oceny, bo nie można gry spiracić... ????
Żaden pirat nie chce czekać miesiąc na cracka.
Tak kto będzie chciał kupi klucz u Janusza biznesu za parę zł.
A Denuvo nie jeden raz robiło problem z optymalizacją.
Mówiłem kiedyś, że jeśli deweloperzy czegoś się nauczą od Cyberpunka, to nie tego że grę trzeba opóźnić i dopracować - a wydać w bylejakim stanie, bo i tak się sprzeda.
Kurczę rok 2022 to chyba jeden z najgorszych, jeśli chodzi o dopracowanie gier. Czy jeśli chodzi o sam port PC, czy na wszystkich platformach, chyba tak kiepskiego roku nie było dawno (Elden Ring - tak, kocham tę grę ale optymalizacja leży, Gotham Knights, nowe tfu Saints Row, Plague Tale Requiem, Dying Light 2 - tak, jak na oferowaną warstwę wizualną to gra śmiga dość kiepsko, z czego na konsolach nowej generacji jest to 1080p z tego co pamiętam, o nowych Pokemonach wspominać chyba nie muszę). Chyba tylko Sony się przykłada do swoich portów, co jest niezmiernie ironiczne, biorąc pod uwagę to, że ich stanowisko na temat exów zmieniło się w zasadzie tylko w rok.
Mi pomógł sposób z forum Steam. Praktycznie wszystko przycięcia zniknęły. Szadery lądują się na początku lokacie a potem gra chodzi gładko. Sposób na zdjęciu.
Coś tak czułem, ze będzie problem z optymalizacją, bo ciągle o tej grafice trąbili, ale żeby aż tak źle było i to w zamkniętych lokacjach, jest co najmniej dziwne i żeby jeszcze zabrakło przy tym DLSS, to już zupełne nieporozumienie. Oby się okazało, że to jednak nie jest tylko kwestia optymalizacji, ale też jakiegoś przeoczenia przy programowaniu, które można szybko naprawić, tak czy siak, jeszcze się wstrzymam z zakupem.
Via Tenor
Kolejna gra AAA z skopana optymalizacja. Jak zwykle standard. Idę się napić herbatę.
W kinie. Tam mamy od czasu do czasu przerwy pomiędzy filmami, jak nie mamy inne sprawy do zrobienia.
W tej chwili puszczają tam filmy: "Dziwny świat", "Święta inaczej", "Bella i Sebastian Nowe Pokolenie", "Chrzciny" i również mecz na żywo "Mundial 2022".
Doom nie chodził chyba nawet w 30 fpsach a bawiłem się świetnie. Rozpieszczone pokolenie graczy XD
Gram od 1986 roku i obecnie jak mi spada klatkarz poniżej 90 fps to modernizuję komputer. Teoria "pokolenia" z dupy.
A w 1988 jeździłem Fiatem 126p i miałem segment w mieszkaniu oraz tapczanopółkę. I co qrwa z tego? Czasy się zmieniają i świat idzie do przodu. Jednak jak widać dla niektórych zatrzymał się w miejscu.
Zacząłem grać od nowa i jest o wiele lepiej bardzo mało spadków animacji , ciekawe jak będzie dalej gdy dotrę do miejsca w którym skończyłem za pierwszym razem
Niestety, trzeba zapomnieć o optymalizacji, od optymalizacji jest DLSS 2.0, albo DLSS + upłynniacz rodem z TV (czyli DLSS 3.0)
A ja mam to wszystko w dupie. W sumie to trochę wiedziałem i czułem że tak będzie. Czasami trzeba się przejechać mocno na własnej skórze by pewne rzeczy zrozumieć. Od pewnego czasu gier na premierę raczej nie kupuję. Są oczywiście wyjątki dla mnie, a jest to m.in FIFA i CoDy jako że jestem fanem tych gierek i multi w nich. Nie kupuję nie z oszczędności a dlatego że przejechałem się mocno na Cyberpunk 2077 na którego czekałem i który notabene jest grą fenomenalną ale na premierę i długo po niej był po prostu niegrywalny. Od tamtego czasu powiedziałem - basta! Na premierę nie kupuję. Mógłbym chyba tylko zaryzykować z GTA VI bo na tę gierkę czekam i Rockstar jak dotąd na konsolach nie zawiodło, gry na premierę były grywalne. Deweloperzy mają, w sumie tak jak ja, wszystko w dupie i się tym nie przejmują. Gra i tak się sprzeda a łatki wydadzą po jakimś czasie i będzie się sprzedawać dalej bo już naprawiona. Śmieszne to i prawdziwe. Dlatego lepiej porobić sobie zaległości troszkę i kupować to co wyszło kilka miesięcy temu. Przynajmniej będzie to grywalny produkt i nie będzie powodował frustracji. Taka jest moja opinia.
Przynajmniej szczerzy są zgarnęli kasę to teraz będą przyznawać że są problemy i zaczną ją powolutku naprawiać a betatesterzy którzy kupili grę za pełną najwyższą cenę im w tym pomogą. Takie są teraz realia wydawania tytułów AAA:
tweeter CallistoTheGame
We’re aware that some users are experiencing stuttering issues on the PC. We’ve got a patch that will be available in a few hours to improve performance, with a number of additional updates on the way.
To da się zrobić technicznie grę jeszcze gorszą niż ostatnie Pokemony? Czy to jest legalne?
Ale u Was 8.5/10. Kolejna żenada po recenzji Midnight suns przez pana "nie lubię Marvela".
Przecież recenzja bazuje na PS5. Nawet na pierwszą stronę wrzucili ostrzeżenie że wersja PC ma problemy.
oooo pojawiła się łatka poprawiająca ładowanie shaderów i gra zaczęła być grywalna, mimo nadal aktywnego denuvo hahah
https://twitter.com/CallistoTheGame/status/1598898775950790658
patche pachami może i poprawia optymalizacje, ale już tak monotonnej i nudnej walki to wątpię
Jak się strzelby zdobędzie to walka staje się dużo przyjemniejsza.
z bieda walki aka tlou2, gra zmienia się na bieda walkę aka gears of war...normalnie 10/10
..plus te fenomenalne walki z bosami aka bieda the order 1886
https://youtu.be/BiNbFD3aAAs?t=445
...jednak poczekam na dead space remake
Gra jest przerażająco nudna, combat woła o pomstę do nieba;/
Prawo-lewo uderz, prawo-lewo uderz xD
Gdyby nie Pc to ta gra byłaby 100 razy lepsza te zacofane blaszaki .
Pierwsze wrażenia? Jest brutalnie nawet bardzo brutalnie. Sekwencje śmierci są makabryczne. Szkoda tylko że nie można ich przerwać bo oglądanie jak ci dosłownie rozłupują czaszkę 4 raz z rzędu nie należy do przyjemnych :) Klimat bardzo dobry, gra świateł ekstra, udźwiękowienie też na wysokim poziomie. Początek fabuły niby prosty i już oklepany ale z drugiej strony o to w takich grach chodzi. Geniusz tkwi w prostocie. Wszyscy pamiętamy Obcego 2. Urywa się kontakt z kolonią i trzeba tam wysłać marines. To ma być bułka z masłem gdyby nie jeden fakt, ksenomorfy o których sobie nasi dzielni wojacy gadają jak o pluskwach do rozdeptania. Nie wiedzą jeszcze jak bardzo się mylą...
Mnie te problemy nie dotyczą mam konsolę i patch sprawę załatwi ale ciekawi mnie czy to będzie warte zagrania.
BTW - ten UE, przyszłość gamingu... ale ja od dawna powtarzam, że Unreal Engine, wbrew pozorom, i - niestety, bo wiadomo jaki rak za nim stoi - ogromnym możliwościom, to nie jest silnik idiotoodporny, gdzie wszystko robi się samo. Wiele gier indie, które wychodziły na nim dwa-trzy lata temu, to była optymalizacyjna klęska. I nie sądzę, że Lumen i Nanite cokolwiek tu zmienią.
Dostaliście prostą, klaustrofobiczną korytarzówkę, z jakimi do tej pory nie było problemu bez rewolucji technologicznej, a mimo to zarzyna sprzęt. Teraz wyobraźcie sobie, że ten sam wydawca i to samo studio z takim samym workflow łapią UE5 z jego rewolucyjnymi Nanite i Lumen i robią wielki open-world... W teorii to może śmigać na konsolach, o PC z RTX 3xxx i 4xxx nie wspominając, a w praktyce?...
Że co? Bez rewolucji tedchnologicznej? Gościu, ta gra wygląda FENOMENALNIE. Oczywiście nie zobaczysz tego na GTX1070. Ja po przejściu prologu zastanawiałem się - jeżeli ta gra tak zajebiście wygląda na UE4, to jakie cuda można robić na UE5.
Tyle czekania i zero efektu next gen brak slow ciekawe kiedy w koncu wyjdzie cos na ta generacje 100% jak wyjdzie kolejna generacja i znowu bedzie jak teraz ze dwa lata po premierze nadal gramy w last geny brak slow
Ale oni sami sobie kopią grób .... ponieważ nikt już nie będzie kupował ps6 i nowych klocków patrząc na to jak podchodzą do tego wydawcy ... mamy maszyny z dobrymi bebechami a jaramy się grafiką w monkey island czy pentinemt ...... gównogeneracja a nie nowa .
Przynajmniej te dwa lata tak można podsumować...
A to pajacowanie z tymi zapowiedziami czego to nie wydadzą AAAAAAAA i jakie to nie będzie , przekładają po 3 razy a później w dniu premiery ludzie odpalają na kartach za grube pieniądze czy nowych konsolach i ledwo zipie i ledwo działa ...Weźta se wszystko w opcjach na DISABLE i musi działać!