Bardzo podobają mi się takie fragmenty w filmach, gdzie pokazani są ludzie, domy, obiekty w danym miejscu a następnie kamera się oddala i z każdym ujęciem widzimy coraz większą perspektywę. Czy ktoś zna takie motywy? Wiem, że chyba w którymś nowym Star Treku też to widziałem. Dla przykładu o co mi chodzi tutaj takie ujęcie od 4:05
https://www.youtube.com/watch?v=3bV1mS7MugQ
wiem, ze chodzi o cos zupełnie innego, ale ponizej jeden z moich ulubionych efektow:
połączenie jazdy kamery + zmiana ogniskowej
https://blog.cyfrowe.pl/ruch-kamery-w-filmie-jakie-rodzaje-wyrozniamy/
zapewne chodziło im o efekt Infinite Zoom ale budżet nie pozwolił
https://www.youtube.com/watch?v=7hPdLEsxrh8
Może nie z filmu ale przypomniał mi się trailer gry, który robił wtedy świetne wrażenie
https://www.youtube.com/watch?v=uTWRT7otINE
Sporo jest takiego poszerzania kadru we Władcy Pierścieni, szczególnie w wersjach reżyserskich. Jak pamiętam to w Drużynie Pierścienia podczas podróży Froda i Sama przez Shire.
W "Butch Cassidy i Sundance Kid" podczas pościgu po obrabowaniu pociągu, gdy podąża za nimi gość w słomkowym kapeluszu.
Może nie jest to dokładnie co opisałeś, ale tak mi się skojarzyła ta końcówka -> https://www.youtube.com/watch?v=KupAgY18QDc
UWAGA, jeśli nie oglądałeś/aś Ojca Chrzestnego III i po zobaczeniu zakończenia chcesz się zabić to pod żadnym pozorem nie oglądaj tego co wrzuciłem.
Nie chodzi mi o technikę takich oddaleń, bo jak widać na moim filmiku nie jest to nawet płynne, tylko stopniowe. Szukam takiego klimatu, kiedy widzimy coś z bliska, a takie oddalenie pokazuje, że tak naprawdę nic nie wiedzieliśmy, buduje taki mistycyzm, tajemniczość.
To ujęcie, które podlinkowałeś było na 90% z ramienia kamerowego, albo technokranu. 10% bym dał dronu.
Tym pierwszym się zajmuję zawodowo, na drugie mnie nie stać, bo kwoty są kosmiczne :-D