Wiadomość The Settlers New Allies z datą premiery; zobacz gameplay po zmianach

Jak dla mnie zbyt mało zmian w obrębie ekonomii. W becie była tragicznie płytka i nie wygląda na to żeby to się zmieniło. Widać że celem jest raczej zrobienie RTS z elementami ekonomii co raczej nie spodoba się dotychczasowym fanom serii - co nie znaczy że nie przyciągnie fanów RTS'ow. Lecz wydaje mi się, że settlersi trochę stoją w rozkroku nie mogąc się zdecydować na pujście bardziej w jednym kierunku przez co nie będą ani dobrym RTS'em ani dobrą grą ekonomiczną. Pozostaje poczekać niecałe 3 miesiące i się przekonać.

.:hABER:.
Ta gra nic się nie zmieniła od bety (tegorocznej). Niby zmienili trochę rozwój technologii, dodali takie zaawansowane funkcje jak patrolowanie terenu (obecne między innymi w Settlersach III z 1998 roku...) ale to dalej ta sama gra. Ja ich naprawdę nie rozumiem czemu zarżnęli prawie gotową i dobrą wersję z 2018/2019.

#edit
Słucham od nowa tego filmiku i takich głupot nie mogłem przeżyć bez komentarza:

- Tak, tak, na pewno panie Ubisoft opinie i krytyka zostały przez Was przyjęte, zajrzyjcie może na swoje własne forum i na komentarze pod artykułami z wersji testowych gdzie wszyscy was jadą, że jest to kompletna porażka i marna podróbka Age of Empires, a nie Settlersi, którzy po prezentacjach z 2018/2019 roku dawały nadzieję na fajną grę.
- Pracowali nad tempem gry, żeby nie można było rushować, jak to osiągnęli? dodając więcej blokad ścieżek w postaci bandytów AI, przecież to jakiś absurd xD To właśnie był jeden z zarzutów do całej gry, że tempo rozgrywki było jak w Starcrafcie 2 i gracze żądali rozbudowania łańcuchów produkcyjnych, żeby element ekonomiczny lepiej determinował rozwój i te tempo. No to nie, dodali po prostu przeciwników po drodze, których rusherzy i tak rozjadą raz dwa.
- Budynki od teraz zajmują nowe terytorium i pokazane na wideo jak stawiają wieżę. No brawo panie prowadzący, robią to od bety. Nic nie zmieniliście, albo nie pokazaliście tego o co wam chodzi konkretnie.
- Farmy potrzebują zboża do produkcji. Niesamowite, jakby wcześniej nie potrzebowały...
- Tak, zmienili sposób opracowywania technologii jak i same technologie. Teraz zamiast kryształów i złota technologie zjadają jeszcze inne surowce. Zmiana sama w sobie w porządku, ale w żaden sposób nierewolucyjna i ci, którzy będą rushować nie będą potrzebowali żadnych technologii, które z resztą są wszystkie do odblokowania w jednym budynku.
- Wow, Ubisoft, przeszliście samych siebie! Normalne okienko zapisu i wczytywania gry? No nie może być!
- Customizacja hotkeyów/bindów? WOW. Tylko gdyby nie to, że to w grach strategicznych jest od dekad... rzeczywiście powód do dumy, że chcieliście wypuścić nieskończoną grę. 3 krotnie.
- Nowe UI dla jednostek, rzeczywiście jest czytelniejsze (oczywiście nie pokazali na wideo, wiem z testów). No i ta niesamowita wzmianka o której pisałem wyżej czyli patrolowanie terenu czy utrzymanie pozycji przez jednostki wojskowe. Mówią jak o objawieniu, a takie rzeczy były w antycznych Settlersach, a co dopiero innych grach.
- Kolejny super feature, zapraszanie znajomych do prywatnych meczy PvP! Cóż to za kosmiczna technologia została stworzona? xD Czy leci z nami pilot? To dopiera 2 minuta.
- PODWOILI LICZBĘ MAP DO POTYCZEK! Z 6 do 12 xD I jeszcze się w jednym artykule przyznali, że one są częściowo generowane przez AI. Niesamowite osiągnięcie. Przypomnieć Wam ile map miała gra Settlers III, która ma już 24 lata na karku? . . .
- Zmienianie warunków wygranej, ilość startowych surowców... eureka. Odgrzebana z każdej poprzedniej części.
- Nowe umiejętności dla jednostek unikalnych dla frakcji spoko, ale to są dosłownie 3 jednostki, jedna per frakcja. A odróżnianie jednostek w tej grze po ich portretach, które są tylko głowami to jakaś kpina.
- Wymienili jednostki oblężnicze na jakichś magów. No tak, jak usunęli z gry mury, które były tu 3 lata temu to w zasadzie po co komu te jednostki do rushowania wroga.
- "Economy is a central part of the game". Tak bardzo central, że na upartego w becie można było wybudować chaty kamieniarza, drwala, tartak, port i koszary i iść na wroga. Skomplikowanie ekonomiczne jak z gier Blizzarda.
- Jedyna dobra zmiana, że teraz większe budynki potrzebują narzędzi do wybudowania. Jest to głupkowate i prostackie pójście na skróty, żeby urozmaicić tę grę z wersji "dla dzieci" do wersji "dla młodzieży", ale chociaż tyle.
- Odzyskiwanie surowców po wyburzeniu budynków, kolejna rewolucyjna mechanika, ziew.
- O, wrócili do tematu zajmowania terenu przez budynki. No fajnie. Tylko teraz byle budynek powiększa teren? Oni się tak miotają w tych założeniach mechanik, że aż się boję czy ludzie pracujący tam są zdrowi.
- No tu to polecieli grubo, dodali leśnika. To jest dopiero skretynienie całego tego pomysłu na tę grę. Obecnie było tak, że mieliśmy do dyspozycji drzewa, które nie odrastały i drzewa, które odrastały, ale zazwyczaj były dalej od spawnu. To wymuszało rozbudowę wioski i przeplanowanie produkcji. Nie byłem zadowolony z tego rozwiązania, ale miało swoje zalety. W starszych grach typu S3/S4 jak drzewa się wycięło, to stawiało się leśnika, który sadził drzewa od nowa. A co zrobili mózgi z Ubisoftu teraz? Dodali leśnika, który sam sadzi sobie w ogródku drzewa i je później ścina xD Czy naprawdę nie można było zostawić już tego w spokoju, albo zrobić leśnika klasycznego, który tylko sadzi? (ale wtedy też usunąć drzewa, które odrastają..., chociaż to pewnie zbyt wymagające bo jeszcze ktoś by musiał RĘCZNIE sprawdzić rozkład drzew na wygenerowanej mapie).
- Mhm, gra ma wyjść na switcha, xboxa i playstation, pierwszy raz w historii. No to nic dziwnego czemu takie prostackie mechaniki, jakoś te pady muszą to obsłużyć.

No i koniec tego żenującego filmiku. Mam wrażenie, że Ubisoft robi eksperyment społeczny jak bardzo można napluć ludziom w twarz i ilu z nich będzie w stanie jeszcze kupić ten wyrób gropodobny.

To do zobaczenia w lutym, jak znów przełożą premierę i 3 raz anulują ludziom preordery.