Może mi ktoś wytłumaczyć ten zwyczaj? Jest tam jakiś podtekst, czy tylko, żeby się przed sąsiadem pokazać? Jeśli leczisz kibicować PL to po co to gowno pisane mazakiem? Przyznaję jest lepiej w Katarze, ledwo kilka flag. Ale po co?
Pokazać skąd się jest, nie ma co tutaj szukać większej głębi. A jak w tv pokażą to jeszcze lepiej
Istotną wskazówką jest to, że na flagach prawie wyłącznie wymieniane są jakieś miejscowości, o których nikt nigdy się słyszał (poza mieszkańcami) a nie duże miasta :P
to jeszcze nic, lepsze jak ludzie to robią na kabaretach
Z tymi "szmatami" to się trochę panicz rozpędził...
W sumie nigdy bym nie zwrócił uwagi na te zachowanie, gdyby nie moja polonistka z gimnazjum, która zawsze musiała zacząć narzekać na te polskie pisanie po flagach w przypadku, gdy temat lekcji lub dyskusja w jakiś sposób zboczyła na temat sportu. Może dlatego, że wiele razy widziałem jak inne narody też to robiły. Choć skala wśród nas jest nieporównywalnie większa.
Wiesz cokolwiek o świecie kibiców i flagach ignorancie? Temat z tyłka, w stylu "nie wiem ale napiszę coś" o "szmatach". Szkoda gadać.
Wiem, ze tylko mentalna wieś bazgra mazakiem flagę państwową, tylko po to żeby się pokazać.
Już od dawna powinno to być karane.
To czy coś jest, czy nie jest flagą Polski reguluje prawo.
Jeśli wierzyć danym ze stron rządowych (np. https://niepodlegla.gov.pl/aktualnosci/flaga-polski-5-faktow-na-dzien-flagi/)
to flaga musi (oprócz odpowiednich barw) mieć proporcje 5:8.
To oznacza (czy się to komuś podoba, czy nie), że jeśli ktoś na prostokątnym biało-czerwonym kawałku materiału o innych proporcjach napisze cokolwiek, to NIE łamie prawa i NIE bezcześci flagi, bo ten prostokąt nie jest flagą.
Trzymanie tego kawałka jest równoważne temu, że trzyma karton z takim samym napisem.
To czy to mądre, to druga sprawa.
ps. równie dobrze można karać w Polsce kibiców Monako trzymających flagi w sposób dla nich normalny ;)
to flaga musi (oprócz odpowiednich barw)
Temat barwy na fladze to jest niezmiernie ciekawe zagadnienie. Bo "czerwony" jest tak naprawde zdefiniowanym odcieniem. I bodajze byla jakas zawila sprawa sadowa gdzie biegli sadowi brali analizy roznych wzronikow Pantone, CMYK oraz wplyw slonca na wybielenie koloru aby dociec czy to faktycznie byl ten oficjalny odcien czerwini na fladze uzywany przez panstwo. Bo wystarczy ze bedzie to inny odcien czerwieni na fladze zeby nie uznac tego za flage panstwowa.
To brak szacunku dla flagi i narodu. Flaga powinna być czerwono biała, bez żadnych dodatków. Według mnie to powinno być karane. Tacy ludzie którzy takie flagi produkują, czy sprzedają, albo wystawiają publicznie.
Większość by z Polski spieprzala, jakby pierwszy strzał padł, ale napis na tkaninie z barwami narodowymi to gruba przesada!
To nie jest profanacja, bo zdecydowaną większość Polaków nie obraża napis miejscowości na fladze. Sam autor takiego "transparentu" też nie chciał sprofanować polskiej flagi. Na takie napisy na fladze oburzają się tylko pojedyncze jednostki, bo pozostałej części albo się to podoba, albo ma na to wywalone. Dla mnie jest to trochę cringe pisane po fladze nazwy jakiegoś wypizdowa dolego, ale nie uważam, że powinno być to karalne lub zabronione.
W Anglii się jakoś nie oburzają
Wśród holenderskich kibiców również takie rzeczy widać.
Powyjmujcie w takim razie kije z tyłków, bo tu żadnej profanacji nie ma. To że ktoś chce pokazać "hej, kibice z XYZ tu są!" nie świadczy o braku poszanowania do flagi czy innych symboli państwowych
Nie grish. Co innego napisać dyskretnie nazwę klubu (bo Brytyjczycy cenią to bardziej niż reprezentację) niz malować nazwę miasta.
Gdy się o czymś mówi publicznie, trzeba być pewnym, że się to rozumie.
Piszący zwracają uwagę na brak szacunku, znieważenie, zbeszczeszczenie, zniewagę - tu akurat flagi.
Nie mam akurat pod ręką słownika języka polskiego, ale znalazłem kilka (moim zdaniem mądrych) zdań powiązanych z tematem.
"Za zniewagę uznaje się każde zachowanie, które na gruncie przyjętych norm społecznych stanowi wyraz pogardy oraz uwłaczenia czci drugiemu człowiekowi. Oznacza to, że przy przestępstwie zniewagi będziemy mieli do czynienia z wygłaszaniem informacji nieprawdziwych, które mają na celu poniżenie, ośmieszenie lub zranienie uczuć osoby poszkodowanej."
Uważasz, że to powinno być karalne, jest karygodne, łamie prawo?
Flaga jest własnością narodu polskiego.
Ma ktoś argument, który choć częściowo poprze tezę, że napisanie nazwy miasta na fladze jest wyrazem pogardy lub CELEM jest zniewaga?
Ja nie znajduję pogardy w działaniach ludzi demonstrujących polskość i przynależność do jakiejś społeczności
(ale to MOJE zdanie, dopisek - o z wpisów wyżej widzę, że nie tylko moje).
Reszta to sprawy estetyczne, a te raczej nie podchodzą pod kodeks karny.
Ja nie znajduję pogardy w działaniach ludzi demonstrujących polskość i przynależność do jakiejś społeczności
Przecież bycie Polakiem to obciach, a obnoszenie się z tym, to dopiero Siara!
Zamiast do słownika zajrzyj do Konstytucji
Argument z przysłowiowej du&. bo dlaczego mieszkańcy polskich miast/miejscowości w stylu Rzym/Włochy/Paryż/Betlejem/Szwecja/Kosowo/Paryż nie mogli by tego robić?
https://regiodom.pl/mozesz-zwiedzic-paryz-szwecje-i-betlejem-nie-opuszczajac-polski-te-miejscowosci-znajdziesz-w-naszym-kraju/ar/c7-15192866
Zamiast do słownika zajrzyj do Konstytucji
Oczywiście, że (wcześniej) zajrzałem i zajrzałem także do ustawy.
Art. 28. [..]
4. Godło, barwy i hymn Rzeczypospolitej Polskiej podlegają ochronie prawnej.
5. Szczegóły dotyczące godła, barw i hymnu określa ustawa
Ustawa chroni przed wszelkimi formami zniewagi i bezczeszczenia.
Rozumienie ustawy bazuje na zasadach języka polskiego.
Język polski i znaczenie słów opisane są w odpowiednim słowniku.