Czy Harry Potter i jego świat jest do uratowania? Warto pamiętać o 7 rzeczach
"Na domiar złego swoboda w podejmowaniu decyzji etycznych również może zostać ograniczona, a ścieżka „dobrego” czarodzieja lub czarodziejki najprawdopodobniej będzie bardziej rozbudowana"
Chłopie, skąd to niby wyciągnąłeś? Wygląda to dla mnie na informację wziętą z kompletnej dupy.
Oczywiście że jest. Wystarczy wziąć się za I Wojnę Czarodziejów.
Mam nadzieje ze nowa giera będzie zacna. Od filmownchyba należy trochę odpocząć, bo co za dużo to niezdrowo. Ostatnie 3 części były srednie, a szkoda, bo pomysł na scenariusz całkiem zacny
""Na domiar złego swoboda w podejmowaniu decyzji etycznych również może zostać ograniczona, a ścieżka „dobrego” czarodzieja lub czarodziejki najprawdopodobniej będzie bardziej rozbudowana"
Chłopie, skąd to niby wyciągnąłeś? Wygląda to dla mnie na informację wziętą z kompletnej dupy."
A wiele znasz gier, gdzie ścieżka złego jest zrobiona naprawdę dobrze? Skoro takie gry są wyjątkami od reguły, to można śmiało założyć, że Hogwarts Legacy też raczej nie będzie miało super zrobionej ścieżki tego złego.
W sumie obecnie istnieje tylko jedna taka gra, gdzie ścieżka zła jest tak samo obfita w zadania i mechaniki jak ścieżka dobra - Pathfinder: WoTR. Trzy (demon, rój, licz) z czterech ścieżek zła są świetnie poprowadzone i nie karzą/blokują zadań jak np. Baldursy czy Diviniti najnowsze.
Po co to ratować?
Tworzyć nowe światy, bohaterów i opowiesci, a nie od 20+ lat kręcić się za własnym ogonem.
Rozwijać się!
Głównym potencjałem universum była akademia, podziały, rywalizacja, klimatyczny świat fantasy, sensacyjne wydarzenia, dość powolny rozwój wydarzeń. Wszystko było dość dopracowane. Oglądając "Zwierzęta" wszystkiego tego brakowało i będzie brakowało zapewne każdej grze.
Jeśli popatrzeć na to od strony gier - nawet nie sprawdzałem recenzji i nie chciałoby mi się gry z Harrym Potterem. Filmy dalej by się oglądało po raz któryś raz. To są wątki bardziej obyczajowe, o kombinowaniu, bardziej niż o rozwalaniu przeciwników/potworów, jak większość książek detektywistycznych, typowo pisanych przez kobiety.
A niby co tu ratować? Wszystko jest ok i Rowling nadal rządzi. A sprzedaż książek HP podskoczyła bodaj o 25 procent. Królowa jest tylko jedna :)
Dla mnie tematem o dużym potencjale jest okres dorastania Voldemorta oraz okres terroru, który doprowadził do śmierci rodziców Harrego. Kurczę, ciekawe jakby go zrobić trochę w takim poważniejszym i brutalnym stylu, coś jak Joker. Pod kątem pierwotnych fanów Harrego, którzy dziś są już dorośli.