Wczoraj oglądając Psy 3 na polsacie doświadczyłem czegoś naprawde absurdalnego , cenzury brzydkich słów oraz postrzałów w głowe agentów GRU co jest wręcz absurdalne bo cenzorowi nie przeszkadzało słowo ,,Ruchanie'' oraz gdy pan Policjant zaliczał na Jezdca Panne ze stacji benzynowej i nagie piersi jakoś cenzorowi umilkły. Ogólnie to zastanawiam się po co była ta cenzura jak film jest od +16.
W ogolnodostpej TV jest absolutny zakaz uzywania "kurwa" w filmach puszczanych przed 23. Wyjatek stanowia prywatne i platne stacje kablowe np: HBO gdzie ich ten zakaz nie dotyczy.
Podobno prawo dotyczy publicznych nadawcow w USA, gdzie slowo "fuck" w national television musi byc "blipowane" i jest wymog by audycje na zywo mialo 7 sekundowe opoznienie zeby sie dalo wyciac przypadkowe przeklenstwa w razie czego.
W Polsce prawo to jest czesto omijane uzywajac lektora, ktory zamiast yuipkakay Mother Fucker, powie "ty tez terefere" i mozna tym samym szklana pulapke puscic o 19 zamiast po 23. Wielu ludzi sie smialo i powstaly skecze na ten temat a wynika to wlasnie z polskiego prawa o nadawnictwie publicznym. Czesto inne wersje lektoriskie sa wydawane do wersji w TV a inne na DVD (gdzie w wersji na DVD lektor juz moze przetlumaczyc "fuck" na nasze soczyste KURWA)
W przypadku gdy wersja nie posiada lektora tylko orginalna sciezke dzwiekowa jest to omijane tak jak wspomniales czyli np" dodajac wystrzal broni, albo przejzedzajacym samochodem gdy bohater przeklina i go zagluszyc celowo.
Nadal nie rozumiem tego podziału. Te mniejsze kanały typu Stopklatka i Zoom też są w ogólnodostępnej, a ile razy nieocenzurowane Psy leciały tam o 20.
Najlepsza ostatnio była wataha na TVN7. Też wszystko powyciszane, a tydzień później już wszystko było normalnie. To jak to jest, tylko ci wielcy mają zakaz?
To sa pewnie zawile wielotysieczne umowy do przenalizowania przez prawnikow co i kiedy kanal moze udostpenic do konkretnych licencji i tresci.
Inny przyklad ze byl jakis polski reality show chyba azja express czy cos takiego i tam jeden z uczestnikow przeklnal po hiszpansku albo angieslku i zostalo to wypikane. Czy w innym jezyku mozna uzywac przeklnestw? Czy tylko w angielskim zostalo wypikane bo kazdy zna "fuck" a jak powiem przeklenstwo w mongolskim to juz mozna bo nikt nie zrozumie?
Teraz mozna zmieniac sciezke dziwekowa w wielu kanalach na oryginalna angileska i tam juz normalnie motherfucker moze leciec w filmie o 8 rano.
Jak wspomnialem to se jakies opasle tomy regulacyjne dla prawnikow do przenalizowania.
Kolejna rozkminka to przyznawania kategori wiekowych do gier/filmow, praktycznie zadnych informacji nie mozna o tym znalezc kto to robi, jakie sa zapisy prawne, a jak cos sie pojawi jakas informacja na temat tych organizacji jest natychmiast usuwane. Pewne informacje nie sa dostpene dla zwyklych szarakow i najlepiej morda w kubel i lepiej cicho siedziec.
Mnie bardziej zastanawia że w TV, radiu czy nawet w internecie jest coraz większa cenzura (np. właśnie cenzurowane przeklinanie) co ma ponoć pomóc w wychowaniu ludzi, a szczególnie dzieci i młodzieży. Jednakoż wystarczy wyjść, np. do miasta to człowiek się nasłucha jak tam co trochę ktoś klnie. I to nie tylko dorośli klną, ale młodzież i nawet czasem nieco młodszy sobie zaklnie.