Fanów Marvela męczy natłok filmów, a widzów DC nie interesuje złożone uniwersum
Co do Marvela za dużo filmów to raz, a dwa że ich jakość odkąd skończyła się saga Infinity spada na łeb na szyję. Do premiery Endgame oglądałem praktycznie każdą produkcję z dużym zaciekawieniem, natomiast z obecnych filmów zainteresował mnie tylko No Way Home, oczywiście z wiadomych powodów. Próbowałem oglądać na przykład Multiverse of Madness na D+ to usnąłem po pierwszych 20 minutach. Wydaje mi się że nie tylko ja mam takie odczucia.
"Zachowanie fanów Marvela można określić jako ironiczne. Zdecydowana większość może mieć problemy z nadążeniem, aby nadrobić ciągle pojawiające się materiały, a ponad 1/3 czuje się wyczerpana. Mimo to i tak są gotowi oglądać wszystko na bieżąco tuż po premierze."
Konsumenci idealni. I jak tu się dziwić, że nikt się już nie stara, skoro znajdą się tacy, którzy i tak kupią.
Głównym problemem Marvela nie jest ilość filmów, tylko ich okropna jakość.
Niestety 4 fazy jest okropna, bez żadnego świetnego filmu, czy chociaż bardzo dobrego. Za to ma dwa gnioty w postaci Spidermana i Thora.
Problem z tymi nowymi filmami jest taki że to takie....samograjki, póki co nic nie jest ze sobą powiązane. No zobaczymy.
To ja jestem wybitnym flirciarzem. Nowy Thor wciąż czeka na Disneyu, aż mi się łaskawie zachce :D
"Skupiają się na tym, co akurat oglądają lub w co grają i wybór zainteresowania jest świadomą decyzją. Na jej podjęcie wpływają reklamy, przyznane nagrody. Intencjonaliści często śledzą prywatne życie gwiazd związanych z marką."
To brzmi bardziej jak pelikan, a nie intencjonalista.
MCU nie robi nic ciekawego, filmy z grubsza z takim samym schematem, żartami itd. Oglądając to mam wrażenie, że dopracowali do perfekcji pewien schemat działania i się kurczowo trzymają. Ot co, leniwa atrakcja na kanapie wieczorem.
DC chciało iść ścieżką MCU i nie wyszło. Potem wyszły dwa niezależne od filmów Snydera filmy tj Batman i Joker, które zebrały bardzo dobre opinie i tak naprawdę na tym właśnie mogliby się wybić i np film o genezie Harley Quinn mógłby przypominać Milczenie Owiec.
jak komuś mało to dziś premiera Strażników Galaktyki - święta , czas trwania 42 minuty
Strażnicy ruszają na Ziemię z misją znalezienia niezapomnianego prezentu świątecznego dla Quilla.
https://www.youtube.com/watch?v=OYhFFQl4fLs