GoW Ragnarok czy Elden Ring? Znamy faworyta do nagród na Game Awards 2022
GOTY rozegra się oczywiście pomiędzy GOW a Elden Ring. Moim GOTY jest oczywiście ta druga produkcja, ale bardzo mnie cieszy że zauważono A Plague Take: Requiem i to do tego stopnia że stanie do walki w głównej kategorii.
odgrzewany kotlet gow ma wygrac z arcydzielem takim jak Elden Ring? Dobre.
Świetni mi się gra w nowego God of War'a, ale czuje jakbym w to grał wcześniej. Przy Elden Ringu mam tylko skojarzenia z Dark Soulsami czy Bloodbornem, ale mimo wszystko to było coś nowego. Dodatkowo przechodziłem tą grę z 5 razy pod rząd, a jestem niedzielnym soulslike'owiczem.
Jeśli God of War Ragnarok wygra tak jak wygrał (niezasłużenie) z RDR2 w 2018 to chyba kończę z graniem. Oczywiście GOTY tylko i wyłącznie Elden Ring, chociaż cieszy nominacja dla A Plague Tale.
Dla mnie Stray najlepszy. Urzekła mnie ta gra. Coś całkiem nowego i przesympatycznie wykonana. Wiadomo że to nie ten rozmach co ER czy GoW ale czy zawsze musi wygrywać kolejna część tej samej megaprodukcji?
God of War powinien wygrać bez żadnego zaskoczenia. Elden Ring ma kilka fajnych rzeczy ale jako całość nie robi aż takiego wrażenia.
Stanę okoniem, Plague Tale.
Bez sensu, ze taki plebiscyt jest w grudniu, a nominacje juz w listopadzie
Takie cos powinno byc w styczniu, a nominacje pod koniec grudnia jak juz
Z tych co nominowane są no to chyba mimo wszystko Ragnarok (do którego mam troche mieszane uczucia.. jest swietny, ale zeby mnie jakos porwał mega no to nie)
Co w kategorii goty robi jakieś xenoblade?! To powinno mieć co najwyżej kategorię "wybór azjatów" XD
Ragnarok, Horizon i Plague Tale to kolejne odgrzewane kotlety. Elden też ma swoje za uszami, ale jest mimo wszystko najbardziej oryginalny, najbardziej otwarty i daje najwięcej możliwości. A jednocześnie jest najmniej przystępny bo 80% leniwych graczy i tak przejdzie go zwykłym mieczem i zwykłą tarczą, ominąwszy większość smaczków, bossów i dobrego lootu.
Ciekawe czy edgerunners da radę przegonić arcane, ale nie sądzę. Za duży hype był na tego średniaka.
Ok, czyli głosujesz na Stray. Wszystko jasne.
stray przynudzało. Od połowy gry chciałem tylko to skończyć. Najgorsze było upierdliwe sterowanie gdy trzeba było dużej precyzji podczas latania po hubie.
Masz racje co do Xeno , ale STRAY to najnudniejsza gra w cały zestawieniu, tam nie ma gameplayu pratkycznie. To wygląda jak tech-demo. To samo Horizon , który jest "taki świetny" ,że ludzie już zdążyli o nim zapomnieć i nawet ja przypomniałem sobie o tej grze jak zobaczyłem ją w nominacjach. Horizony to najbardziej przereklamowane gry, a rozgłos maja tylko i wyłącznie dlatego, że są na Playstation. Tsushima i GOW zjadają tego Horizona na śniadanie... Elden nie ma nic za uszami, jest po prostu trudno i to cie w tej grze boli, bo pewnie nawet nie przeszedłem 30% gry i nie odkryłeś 30% kontentu.
W 2023 jak w końcu reskin Fallout 4 wyjdzie.
Żeby nie było, chętnie go ogram.
Brak nominacji dla Elden Ring w kategorii Najlepszy kierunek artystyczny??? WTF?????
Edit: chyba wasz błąd, zamiast plague tale w tej kategorii jest elden ring
Najlepsza narracja - Stray :D Gra, która ma tyle fabuły co kot napłakał. Dyzzy z Nesa miało bardziej rozwiniętą fabułę od tej gry. Nawet zagadki środowiskowe były trudniejsze.
XBox wypuszczał jakieś gry w tym roku?
Sony znowu totalna dominacja w nominacjach. Jak co roku zresztą. I jak co roku posiadacze X Klocka się kłócić będą, że ich konsola lepsza, bo Game Passa ma.
Gdyby nie kupno Bethesdy to prawdopodobnie drugi rok z rzędu by nic nie wypuścili xD
Microsoft w 2022: As Dusk Falls, dodatek do Forzy, Grounded, Pentiment i edycja anniversary AoE4.
Jasny gwint, trochę bieda.
Gdyby nie kupno Bethesdy to prawdopodobnie drugi rok z rzędu by nic nie wypuścili xD
To nie mieliby tylko Pentiment.
Yyyyyyy, a w jakich to kategoriach Sony tak straszliwie królowało na TGA 2021? Wzięli cokolwiek? Z tego co pamiętam to z grubszych rzeczy... nic :).
Microsoft wziął "Wybór graczy" (Halo), "Oprawa artystyczna" (Deathloop), "Sportowa/Wyścigowa" "Forza Horizon 5", "Udźwiękowienie" (Forza Horizon 5), "Innowacje" (Forza Horizon 5), "Gra strategiczna" (Age of Empires IV).
Hehehe, znowu totalna dominacja XD.
Jednego roku jedni, drugiego drudzy. Coś chyba nikt nie pamięta, że końcówkę zeszłego roku MS miał praktycznie dla siebie i podczas gdy wszyscy po kolei się kompromitowali (BF2042, COD Vanguard, Far Cry6) Microsoft wypuścił trzy bardzo udane produkcje jedna za drugą (Halo, FH5, AoEIV). Dodatkowo wypuścili jeszcze Psychonautsów 2 i MFS na XSX oraz zgarnęli tytuł najlepiej ocenianego wydawcy na MC.
I żeby nie było - ten rok z kolei poszedł im beznadziejnie wypuścili zaledwie kilka niedużych gierek + parę fajnych premier w GP ale bez wyłączności. Z kolei Sony na ten rok przygotowało kilka dużych produktów i widać kto wiedzie prym na TGA. Jednak wpadanie w zachwyty nad jedną lub drugą firmą ponieważ zdarzyło jej się wypuścić kilka większych tytułów w jednym roku, jest po prostu niepoważne.
Wg. Artykułu ER został nominowany w siedmiu kategoriach, natomiast w poszczefólnych kategoriach występue tylko w trzech miejscach. O co chodzi?
odgrzewany kotlet gow ma wygrac z arcydzielem takim jak Elden Ring? Dobre.
Takie kotlety można by jeść bez końca, może to tylko rozwinięcie poprzedniczki, ale wciąż to najwyższa półka tworzenia gier.
Po za tym elden ring potrafi zmęczyć swoją wielkością, to świetna gra z innowacyjnym podejściem do historii i otwartego świata, ale ja w 3/4 przygody przerwałem i wróciłem, po 2 miesiącach, a i tak już byłem wymęczony bijąc ostatnich bossów i czego zwykle nie robiłem, wolałem sobie pomocników. Bo pewnie sam to finałowego bossa to bym z kolejny miesiąc bił.
Elden ring zachwyca ale myślę że większość graczy zostawia zirytowanych.
Co więcej dla mnie to była najtrudniejsza gra from software i podejrzewam że wielu mogło być zachwycona światem, ale wielu tej gry nie ukończyło i mogą oni czuć się trochę niespełnieni i pozostaje uczucie, że nigdy się już do elden ring nie wróci.
God of war daje satysfakcję i zostawia efekt wow po Poznaniu fabuły. Miejscami wyciska łzy i bawi. Dostarcza pełen zestaw.
Z dwojga złego, oczywiście, że kotlet. Odgrzewany kotlet potrafi być o wiele smaczniejszy niż ten podany pierwszego dnia. Wszystko zależy od kucharza i sposobu przyrządzania. Są nawet przepisy, gdzie kotlet podaje się drugiego dnia.
Nie rozumiem skąd się u ludzi bierze to przekonanie, że każda gra musi być super innowacyjna a jak coś nie wywraca branży do góry nogami to od razu "odgrzewany kotlet". Kiedyś tego określenia używało się do produkcji, które na siłę próbowały wycisnąć coś z dawno skończonej serii a nie wobec kontynuacji ścieżki powszechnie uznanej przez graczy. Czy w branży filmowej narzeka się nieustannie na to, że filmy kręcone są w podobny sposób? Nie, ponieważ nie każdy film musi być Avatarem i rewolucjonizować branżę. Zazwyczaj wystarczy użyć sprawdzonych już metod i technik żeby opowiedzieć kolejną ciekawą historię. Natomiast w branży growej każdy niemal oczekuje, że co nowa odsłona to będzie wywracała wszystko do góry nogami. I potem twórcy skupiają się na wymyślaniu koła na nowo a fabuła jest tylko pretekstem.
Ja na przykład nie mam nic przeciwko korzystaniu ze sprawdzonych rozwiązań, tak długo jak będą służyły opowiedzeniu świetnej historii. Gothic II to praktycznie kopia jedynki (już nawet będące modem Kroniki się bardziej różnią od pierwowzoru) a fani byli zachwyceni. Krew i Wino czy Serca z Kamienia to dodatek do podstawki, ale dzięki dobrej historii miałem wrażenie jakbym grał w kolejną odsłonę. Przechodząc ostatnio Plague Tale Requiem zdałem sobie sprawę, że tym co mnie najbardziej interesuje jest dalsza historia postaci a reszta to tylko środek do jego opowiedzenia.
Oczywiście fajnie jest jak nowe gry wprowadzają ciekawe, urozmaicające doświadczenie rozwiązania. Z drugiej jednak strony to gonienie za rewolucją i postępem sprawia, że dobra fabuła odchodzi na bok. A w produkcjach, które stawiają na aspekt fabularny, mechanika nie potrzebuje drastycznych zmian ponieważ tą główną treścią, którą oferuje produkt jest po prostu dalsza część historii.
Przeciez Elden to też mocno odgrzewany kotlet. Gra oprócz bardziej otwartego świata nie różni się niczym od poprzednich gier tego studia.
Jak gow jest odgrzewanym kotletem, to elden ring też jest i to częściej odgrzewanym. No ale elden ring za recykling nie można krytykować.
Nowy Gow to fabularnie jakieś pomieszanie avengersów z disneyem, no i lokacje nie są jakoś bardziej zaprojektowane na złożone (słaby midgard i słabiutki asgard) jak w poprzedniej odsłonie. Elden czy Gow to raczej średnia alternatywa z braku laku czegoś lepszego.
GOTY rozegra się oczywiście pomiędzy GOW a Elden Ring. Moim GOTY jest oczywiście ta druga produkcja, ale bardzo mnie cieszy że zauważono A Plague Take: Requiem i to do tego stopnia że stanie do walki w głównej kategorii.
Świetni mi się gra w nowego God of War'a, ale czuje jakbym w to grał wcześniej. Przy Elden Ringu mam tylko skojarzenia z Dark Soulsami czy Bloodbornem, ale mimo wszystko to było coś nowego. Dodatkowo przechodziłem tą grę z 5 razy pod rząd, a jestem niedzielnym soulslike'owiczem.
Gow masakruje elden ring, niestety na jego niekorzyść działa po pierwsze to, że jest exem i po drugie koszmarne community psychofanów dark souls
Ten jest exem a ten drugi dla masochistów. GoW przynajmniej jest sprawiedliwy a nie "zróbmy 100m paski życia a po śmierci świat się restartuje...".
Chyba w waszych marzeniach, gra w której poza niezłą walką rozgrywka to totalna bieda bez różnorodności niezasługuje na GOTY
Tak, bardzo sprawiedliwy ze swoim prymitywnym skalowaniem trudności haha
No tak bo Elden Ring ma taki złożony gameplay xd oprócz walki milion rzeczy do zrobienia xD
Ludzie tam nawet dialogów dobrych nie ma xd
Dobra Łukaszek, my doskonale wiemy że lubisz tylko gierki Sony, więc już się nie produkuj dalej niepotrzebnie.
Jest chociażby platforming, oraz niby zagadki (niewidzialny most)
GOW nie ma tego pierwszego, a to drugie sprowadza się do rzucania toporem milion razy
Byłem rozdarty pomiędzy ragnarokiem, a elden ringiem, ale god of war jako całokształt jest świetny chociaż bazuje na poprzedniczce i nie definiuje na nowo gatunku.
Natomiast elden ring zachwyca wolnością i nowym podejściem do otwartego świata, każdy tą grę może przechodzić inaczej za każdym razem i wybierać inny kierunek, gracz czuje się jak odkrywca, decyduje co zbada najpierw i sam analizuje i układa sobie historię.
Oczywiście kierunek artystyczny jest w obydwu grach genialny.
Na szczęście jest nagroda dla innowacji w branży i to pójdzie do elden ringa, a god of war to gra roku. Bez wątpienia obie te gry zapisały się wielkimi literami w historii gier.
Jak dla mnie GoW. ER to według mnie najgorsza gra FS, z nudnym i brzydkim otwartym światem, który na myśl przywodzi gry z epoki Gothica 3, gdzie poszczególne strefy klimatyczne graniczyły ze sobą w kompletnie bezsensowny sposób... tyle że to dwadzieścia lat temu przechodzenie bezpośredni z zimowej krainy na pustynię nie przeszkadzało tak bardzo jak teraz, po tym jak przez te lata gry ewoluowały.
Dodatkowo GoW jest po prostu niesamowicie dopracowaną produkcją, gdy ER to optymalizacyjny potworek.
Ale w G3 nie dało się przejść z Nordmaru na pustynię xd Po drodze była cała największa strefa umiarkowana.
Może i masz rację, ostatni raz grałem w niego bliżej premiery... w takim razie z ER jest gorzej niż myślałem xd
Tak teraz patrząc na te nominację to dopiero zdaję sobie sprawę jak tragiczny to był rok, przynajmniej dla mnie.
Fenomenu Elden Ringa jak i soulsów w ogóle nie rozumiałem nigdy i nie zrozumiem, Horizon tak bardzo mnie wynudził że do tej pory go nie skończyłem, pomimo, że Zero Dawn splatynowałem w jakieś 2 tygodnie, God of War to totalnie nie moje klimaty, Stray jest urocze, no ale bądźmy poważni, to nie jest gra na tytuł GOTY, i tak naprawdę przez cały rok jedynie Xenoblade Chronicles 3 mnie jakkolwiek zachwyciło, więc i też ta gra jest moim tegorocznym GOTY, choć naiwny nie jestem i pewnie żadnej nagrody ta gra nie dostanie
Cieszą nominacje dla Plague Tale, chociaż dziwi mnie, że nie dostali również za udźwiękowienie. Specjalnie dla tej gry ogarnąłem sobie sterowniki żeby 5.1 działało porządnie i muszę powiedzieć, że było warto. Odgłosy otaczających nas zewsząd szczurów przyprawiały o ciarki... W każdym razie liczę, że uda im się coś wygrać. Na główną nagrodę raczej nie ma co liczyć, ale kibicuję im za muzykę oraz reżyserię.
Szkoda trochę, że w kategorii występów aktorskich brani są pod uwagę tylko i wyłącznie aktorzy anglojęzyczni. Francuska wersja Amicii bije na głowę przesadzoną wersję angielską. Podobnie było z Wiedźminem, gdzie amerykański Geralt to był jakiś żart przy Rozenku albo przy AC Unity, w którym angielska wersja językowa odbierała grze połowę uroku. No ale to amerykańska nagroda więc wiadomo, że dla nich inne wersje językowe nie istnieją.
Dobrze też, że Scorn dostał nominację za kierunek artystyczny. Właśnie grę ogrywam i o ile cała reszta jest... hm... dyskusyjna... tak kierunek artystyczny to coś niesamowitego. Aż by się zagrało w coś co łączyłoby Obcego: Izolację ze Scornem.
Trudno też nie zauważyć, że tegoroczne TGA będzie wyraźnie zdominowane przez SONY. Nie dość, że GOW i Horizon uplasowały się na pierwszym i drugim (ex aequo) miejscu to dodatkowo na trzecie miejsce wspiął się Stray, który nie pojawił się na Xboksie. Oj będzie musiał MS trochę podkręcić tempo w przyszłym roku.
W tym roku Gow vs Elden, obecnie kończę tego drugiego (męczę się z finałowym bossem) i mimo że gra miejscami zachwyca i ma kilku fantastycznych bossów całościowego ich poprzednie gry bardziej mi się podobały. Elden mam wrażenie bardziej stoi zabawą w buildy i eksploracją tego wielkiego świata niż walką.
GoW R ma 10 nominacji i prowadzi w ankietach użytkowników, za to ER sprzedał się prawie w 20 milionach kopii co samo w sobie jest kosmicznym wynikiem jak na grę tego typu.
Z czego na steam jakieś 5% faktycznie ukończyło grę , sporo osób pewnie kupiło grę w związku z hype
Te trzy nomicje więcej dla GoWa to dwie nominacje dla aktorów głosowych, kategoria w której ER z oczywistych względów nie miał jak wystartować oraz "innowacje w dostępności" cokolwiek to oznacza.
Z czego na steam jakieś 5% faktycznie ukończyło grę
Statystyki mówią że większość gier, nawet tych liniowych o bardzo niskim progu wejścia i poziomie trudności kończy około 20% graczy. Tutaj mamy do czynienia z tytułem gigantycznym, nieliniowym i stosunkowo trudnym, nie ma nic dziwnego w takiej ilości graczy którzy ją ukończyli.
W tym roku ciężki osobisty wybór - Elden Ring czy Xenoblade Chronicles 3 :-)
Warto też odnotować, że 4 z 5 RPG of the Year to Nintendo. Ciekawe, że 4 x Switch + 1 ER tu rządzą wbrew niektórym głosom, że na N nie ma w co grać :-)
W sprawie ER vs GoW:R - podoba mi się załączone porównanie. Rozdarty autor uwielbia i ozłaca obie gry 10/10. 500h i 15 przejść w ER, 50h i 2 przejścia GoW:R. Jednak ER. Wiele dobrych gier, ale jak wybierać w co zagrać, to wciąż najlepiej nową postać, nowy build, i nową przygodę w Elden Ring, po prostu, taka to poezja :-) Ciekawa rywalizacja, ktokolwiek wygra.
https://www.youtube.com/watch?v=S4P-UUrvCBI
Jeśli przeszedł Ragnaroka dwa razy i ma tylko 50h to pewnie robił fabułe bez side contentu bo mi przejście z side zajeło ponad 60h
A ty musisz się zachowywać jak Pony księżniczka i zaprzeczać prawdzie?
Elden Ring, bo sprawił, że znowu jak w starych czasach nie mogłem się oderwać od ekranu, a poza nim ciągle myślałem o tej grze. Szczerze to myślałem, że już nigdy żadna gra mnie tak nie wciągnie, bo dorosłem, a tu proszę ^_^
Kibicuję ER, bo w jego przypadku miałem chociaż uczucie, że gram w nową grę, gdzie w wyniku GoWa czuję jakbym po prostu wrócił do tej samej gry po pewnym czasie i która stała się jakaś taka gorsza.
Niby fajnie się gra, ale no... jakoś się to przesadnie nie wyróżnia.
Bardzo miło jest natomiast widzieć Plague Tale i Xenoblade jako nominacje do Gry Roku. :)
A w przypadku Plague Tale też nie miałeś tego samego uczucia? Dziwne...
Elden Ring, A Plague Tale: Requiem i Stray czyli gry które przypadły mi najbardziej do gustu w tym roku i wszystkie nominowane do GOTY (jestem pewien, że jedna z nich wygra).
Gry z wyłącznością na daną platformę powinny być przegrane na starcie bo dostarczają frajdy bardzo okrojonej grupie osób.
Jeżeli zarzucany jest argument, że GoW to kotlet, to czym jest Elden Ring jak nie właśnie odgrzewanym kotletem gier From? I nie piszę to w złym znaczeniu, bo ja te kotlety From uwielbiam. Elden ma jednak tą wadę, że recykling bosów w grze jest dużo większy niż w poprzedniej odsłonie GoWa z 2018.
Czy ja wiem, Elden ring ma masę nowych przeciwników. W ragnaroku bijesz mniej więcej takie same mobki co w GoW2018 (troll,nightmare,draug itd...)
Ragnarok też ma masę nowych przeciwników. W samym Elden to tego samego bosa spotykamy kilka razy, czy to strażnika drzewa, czy to tych spotykanych w katakumbach, na smokach kończąc. Tak jak w Ragnarok wyciągnęli wnioski z poprzedniej osłony i zarzutów o brak różnorodności, tak w Elden Ring poszli mocno na skróty w ctrl+c, ctrl+v.
tak tak. tak sobie mów. gow to bardziej odgrzany kotlet. elden ring ma lepszą grafike od poprzednikow, ma otwarty swiat, podroz wierzchowcem i nie nie ma recyklingu BOSSÓW tylko mini bossów, przestan kłamać bo aż ci sie nos wydłuża
Jeśli recykling bossów w Eldenie jest większy niż w GoW to tylko dlatego że Elden miał co recyklingować, bo w GoW powtarzany w kółko boss jest jednego rodzaju. Elden ma ich nie wiem, kilkanaście, kilkadziesiąt? Plus mnóstwo innych, unikalnych. A każdy z nich milion razy ciekawszy od tego GoWowego trolla
Jeśli God of War Ragnarok wygra tak jak wygrał (niezasłużenie) z RDR2 w 2018 to chyba kończę z graniem. Oczywiście GOTY tylko i wyłącznie Elden Ring, chociaż cieszy nominacja dla A Plague Tale.
GAME AWARDS to coś jak Oscary. Polecam po prostu traktować to jak taką szopkę i kółko wzajemnej adoracji. To, że rok temu TLOU2 wygrało aż za dużo nagród powinno to udowodnic, ze to jest tylko i wyłącznie komercyjna papka. Zobacz na CONTENT CREATOR nominacje xD. W internecie są lepsi streamerzy, youtuberzy, tiktokerzy niż ta całą 5tka, a Nibellion jest tam tylko dlatego, że usunął swoj profil na twitterze. Zgadzam sie, że RDR2 powinno wygrać w 2018, tylko, że problem z RDR2 jest taki jak z Elden Ring, te gry są za trudne, wymagają od gracza myslenia i są zbyt wolnymi grami. Wiekszosc graczy teraz woli mashować przycisk uderzania i leciec od cutscenki do cutscenki. Bossy w GOW nie są nawet takie trudne, a wieskzosc graczy i tak gra na łatwym poziomie trudnosci
To kończ xD
Chłopie po pierwsze to tylko tga, wyniki z całego świata mogą być inne, po drugie to nie jest aż tak ważne, każdy może mieć przecież swoją grę roku
Rok temu wygrało tlou2 i ja się z tym zgadzam jak najbardziej, to zresztą najlepsza gra ostatnich lat.
Ragnarok taki dobry nie jest, ale Elden jak dla mnie jest już totalna kupa, więc z dwojga złego Ragnarok
Z kolei Rdr2 też uważam za znacznie lepsza grę od gow, no ale coz. To i tak najwyżej ocenia gra tamtej generacji
Przeszedłem Elden Ring i Ragnarok, obie gry są bardzo dobre ale ostatecznie mój głos powędrował do Elden Ring. Produkcja Fromsoftware ma wiele wad ale te elementy, które są najlepsze w tej grze są również najlepsze w całej branży. W dodatku Ragnarok jest dość krótką grą, a
spoiler start
segmenty gameplay'u z Atreusem w roli głownej
spoiler stop
są wątpliwej jakości.
To dziwne bo dle wielu akurat ten element jest świetny i nie jest krótką grą ukończenie sidequestów i fabuły to ok 60h
Ukończyłem większość rzeczy w GoW Ragnarok i zajęło mi to 40h (give me no mercy difficulty). Na howlongtobeat większość ludzi zaznaczyła, że aby ukończyć wszystko wystarczy 45h. Nie wiem skąd te 60 godzin wziąłeś, może zostawiając grę odpaloną na afk.
Ukończenie wszystkich sidequestów , wyzwań , pokonanie wszystkich berserkerów , zabicie wszystkich szpiegów odyna , zabicie wszystkich opconalnych bossów wyczyszczenie wszystkich krain z skrzyń itp howlongtobeat to średia różnych czasów bez uwzględnienia poziomu trudności i większość ludzi gra na niższych poziomach
Dla mnie Stray najlepszy. Urzekła mnie ta gra. Coś całkiem nowego i przesympatycznie wykonana. Wiadomo że to nie ten rozmach co ER czy GoW ale czy zawsze musi wygrywać kolejna część tej samej megaprodukcji?
Elden Ring potem Plaga albo GoW jeszcze nie wiem w jakiej kolejnosci ale najlepiej to mi sie gralo w tym roku w TLoU Part l :)
GOTY = ELDEN , Direction = GOW. I tyle w temacie. To, że Elden jest trudniejszą grą nie powinno powodać, że gra nie dostanie GOTY. Spoko nominacje w tym roku w każdej kategorii, oprocz Content Creator, qtcinderella tam nie powinna sie w ogóle znaleźć, to samo Ludwig. A i jak ktoś wspomniał exclusivy nie powinny być GOTY, bo są na jedną platforme i 60% community nawet nie ma szans zagrania, ale wiadomo. Soniacze potrafią głośno krzyczeć i wykrzyczą te GOTY dla GOW
Bo widzisz GOTY to nagroda dla najlepszej gry a nie dla najbardziej dostępnej gry i na game awards najwięcej znaczenia mają głosy dziennikarzy a nie ludzi. I według wielu Ragnarok na najtrudniejszym poziomie trudności potrafi być trudniejszy od ER który jest najłatwiejszą grą Souls
Mimo, że Ragnarok to świetna gra, mega rozbudowana i usprawniona względem poprzednika, to Elden Ring i tak bezdyskusyjnie jest moim tegorocznym numerem 1. Od czasów Wieśka 3 nic innego mnie tak nie urzekło. Za to, nawet biorąc uwagę, że to był słaby rok w growym świecie, to nominacje do GOTY dla HFW i Stray to mega nieśmieszny żart...
Moim osobistym GOTY jest oczywiście Elden Ring ;) Przy grze bawiłem się wybitnie dobrze i splatynowałem na PS5.
GOW:Ragnarok obecnie ogrywam (czyszczę poboczny content, gra jest naprawdę rozpasła!) i ciężko mi się odnieść - jeszcze - czy gra może powalczyć o tytuł najlepszej gry roku. Na pewno to świetny tytuł, ale w moim odczuciu trochę za mało w nim ewolucji względem jedynki. Zobaczymy co dalej ;)
Tak jak wspomniał
O ile sama rozgrywka w GoW Ragnarok jest bardzo przyjemna, tak z drugiej strony nie pamiętam kiedy ostatni raz się tak zawiodłem. 10 godzin za mną, ale fabularnie to jest po prostu dramat, to co zrobili z Kratosa to się w głowie nie mieści. Na "nieszczęście" przed premierą ponownie ograłem stare części. Twórcy główną postać po prostu wykastrowali. Cała reszta też nie lepiej, a jak zobaczyłem drugiego boga wojny to mnie aż skręciło.
Kolejna rzecz, która osłabia to poziom zagadek środowiskowych - nie dość, że są powtarzalne to gra traktuje gracza jak debila i nie pozwala wyłączyć podpowiedzi, które pojawiają się już po chwili zabawy. Dramat.
Wykastowali ? Zadajesz sobie sprawę że nowe GoW są głównie o tym że Kratos się zmienia i po to jest w tej całej grze Atreus
Oczywiście, że zdaję i jakoś mi się to nie podoba. Jeden z najbardziej bezpłciowych bohaterów z gier AAA.
Zawsze mnie to wnerwia co roku, połowa listopada, niektóre gry jeszcze nie zdążyły wyjść a ci już rok zamykają.
Jakim cudem As Dusk Falls nie jest nominowane w kategorii Najlepszy kierunek artystyczny??
Ogólnie strasznie słabe nominacje, w większości same popularne przereklamowane gry. Jak Elden Ring nie wygra GOTY to będzie skandal.
Tam poleciały mega łapówy możliwe obiecane gry dorzywotnie konta w grach dla członków rodzin organizatorów.
Już -5. Nieźle jadą.
Tak jak szachy. To nagroda dla gry roku, nie fabuły.
A poza tym to oczywista nieprawda, Elden Ring ma fabułę. Wielominutowe filmiki przerywane od czasu do czasu gejmplejem to nie jedyny sposób na jej opowiedzenie.
Śmiechowe nominacje, zresztą jak zawsze.
Poza muzyką, to nominacje dla A Plague Tale: Requiem to jakiś żart, bo w każdej z tych pozostałych kategorii jest cienki.
Najlepsza reżyseria - Immortality pozostawia w tyle resztę nominowanych i to bardzo daleko w tyle. Tak samo pod kątem aktorskim pani Gage grając aktorkę i do tego jeszcze trzy postacie z filmów wcieliła się we wszystkie fenomenalnie. Kierunek artystyczny - bezsprzecznie Scorn.
Games for Impact - byleby nie cienkie A Memoir Blue. Widziałbym As Dusk Falls lub Endling.
W kategorii gier niezależnych tylko jedna niezależna. Wybór w tym roku był ogromny i widziałbym top 5 inaczej.
Innowacja w dostępności - kompletnie rozumiem czym Monkey Island jest w tym lepsze od The Case of the Golden Idol...
Kategorie strategii i RPG wyglądają biednie. Nawet w early access wyszły lepsze gry od kilku z tych nominowanych.
God of War ma przynajmniej poziomy trudności. Nie rozumiem jak można wspierać lenistwo i niekompetencje From Software w jakikolwiek sposób.
Nominowanie jakiejkolwiek gry blizzarda ze słowem ,,najlepsza..." to jest obraza dla branży... Ta korporacja powinna się wstydzić tego co wydaje, a nie dostawać jakiekolwiek nominacje...
Oprócz Starfielda nuda.
Słaby dla mnie rok. Lenistwo ER popłacało, ale to gra pełna wad. Open World im zajął na pewno dużo czasu, ale jak dla mnie nie dali rady. GoW nie grałem, ale pewnie leci fabułą jak większość gier z Sony - czyli więcej telewizora i filmu niż całej reszty.
Więcej cieszyły gry z poza listy.
Mój głos to Plague Tale i zdania nie zmienie. (choc wiem ze nie wygra bo duzo mniejsza popularnosc)
Elden ring mam mieszana opinie a GOW to GOW.
O jak miło rozpoczęły się zawody w stylu jak masz kupę to teraz możesz jej użyć.
Haha jak zwykle płacz "przecież ta gra nie zasłużyła buuuu" XD. Wygra ta gra, która zdobędzie najwięcej głosów... gdyby istniały obiektywne kryteria oceny gier to by nie było plebiscytu.
Najlepsza gra sportowa/wyścigowa:
F1 22
FIFA 23
NBA 2K23 dziwne że nie zrobili kategorii najlepsze wydanie tasiemca
Jak to jest, ze na golu pecetowa brac broni Elden Ringa jak tylko się da, a na metacritic w user score od Pecetowców jest tylko 6.9?
Oczywiscie ja nigdy user score się nie sugerowałem, ale pecetowcy i inni hejterzy takiego TLOU2 zawsze podpierali się argumentem, ze jest niski user score czyli = gowno
Jak to się narracja zmienic potrafi xD
Nie, nie sugerowałeś. Jednakże często jak przychodził atak na TLOU2 to jak ten białorycerz byłeś w stanie rzucać 10/10 na lewo i prawo, byle udowodnić, że to jest dobra gra. xDD
No wlasnie nie sugerowałem się, tylko musiałem przypominac innym, ze to troll ocena, guffno warta - gra miała 2/10 w dniu premiery xD
Gra się sama obroniła mimo masy 0/10 w dniu premiery, na takim filmwebie bylo cos kolo 5 czy 6 na 10 w dniu premiery, a dzisiaj jest 8,7 i gra jest w top 50
Ale bieda ze strategiami. Taka bieda, że nominowali Dune: Spice Wars, która jest we wczesnym dostępie.
Jutro będę miał finał GoW: Ragnarok (po 30h rozgrywki) i hmmm gra jest świetna sama w sobie ale w porównaniu do GoW2018 na którego na początku narzekałem to jest średnia. Kratos wykastrowany (nie kupuję tej przemiany), a pewne etapy gry mimo iż z początku fajne to czym dłużej tym bardziej nużą. Ale to bardziej opiszę w temacie z grą po przejściu gry, która sama w sobie jest bardzo udana. W ER nie grałem i nie zamierzam bo gry FS trzeba omijać z daleka (tam chodzi o coś innego niż chodzenie po mapie i zabijanie bossów?). Póki co największą frajdę z tegorocznych gier dał mi Horizon i ELEX 2 (lubię drewno PB) oraz ten Ragnarok. Chyba moje top3 bo DL2 dał ciała po całości.
''(tam chodzi o coś innego niż chodzenie po mapie i zabijanie bossów? ''
Przebaczcie mu bo nie wie co mówi
A czemu niby trzeba omijać?
Kolega już odpowiedział czemu trzeba omijać. Tam się cały czas chodzi po mapie i tłucze bosów. Zero fabuły, zero przygody.
A czemu niby trzeba omijać?
No przecież napisałem. Chodzisz po mapie i tłuczesz bossów, a w przerwach tłuczesz bossów. Jako przerywnik od tych czynności możesz sobie tłuc bossów. A świat eksplorujesz z 2m mieczem w ręce bo twórcą nie chciało się zrobić animacji chowania broni. Ot gra dekady...
Według mnie GoW: Ragnarok nie powinien być brany pod uwagę bo nie jest dostępny na PC.
I tak to się jakoś toczy..
Co roku ten sam ból xD
Taa, już ktoś te bzdury wklejał.
Nagle się okazuje że Bloodborne i Death Strandings które się są grami robionymi przez Sony są uwzględnione, a Psychonauts 2 i Deathloop robione przez wewnętrzne studia Microsoftu w magiczny sposób znikają.
Wcale nikt nie zrobił sobie grafiki pod tezę, nie zmyślam XD.
A może chodzi po prostu o to, że Deathloop było czasowym exem na PlayStation i w 2021 go na Xboxie nie było
Z kolei Psychonauts jest gra mulitplatformowa
Czuję się jak kapitan oczywisty ...
Bloodborne bylo robione przy współpracy z Sony Japan, Death stranding to gra finansowana przez Sony i w 2019 była tylko na PlayStation
No dokładnie, dlatego właśnie piszę że grafika jest kompletnie stworzona pod tezę, wszystkie założenia są przyjęte tak żeby grafika mogła wyglądać tak jak wygląda.
W danym roku Sony nie zrobiło gry z nominacją do GOTY? Łoj tam, to weźmiemy grę zewnętrznego developera gdzie Sony zapłaciło za wyłączność. Ok, ale ta jest też na PC... Łoj tam, pecet szmecet, pecet się nie liczy bo nie jest konsolą.
Ty, no ale w tym 2021 to Microsoft zrobił dwie gry nominowane do GOTY, to co umieszczamy? Eeeeee, nie no, nie umieszczamy bo... bo... bo... O mam, bo to nie były exy a to przecież karygodne udostępniać grę graczom z innych platform.
No tak w skrócie sobie wyobrażam proces myślowy stojący za tym "zestawieniem".
Ty dalej nie rozumiesz, ale tak to jest jak się ma zielone okulary
Sony jest wydawcą każdej z tych gier, na każdą z tych gier wyłożyło swoje pieniądze i dało zielone światło. Death stranding i bloodborne to IP sony. Każdej z tych gier nie było i nie będzie na Xboxie
Deathloop to jeszcze niedawno był ex Sony wiec jakim prawem miałby się znaleźć w 2021 po stronie MS?
Psychonauts to gra kupiona przez MS w ostatniej chwili dlatego bez sensu było wyrzucać do śmietnika wersję PS4
Ani Deathloop ani Psychonauts 2 nie powstały z inicjatywy MS to tak swoją drogą :)
Choćbyś zaklinał rzeczywistośc nie wiem jak bardzo to MS od dawna ma gigantyczne problemy z robieniem gier AAA
Co sami śmiało przyznali
Dlatego też kupują jak leci wydawców i producentów
Ty dalej nie rozumiesz, ale tak to jest jak się ma zielone okulary
Ależ rozumiem. Bardzo dokładnie rozumiem czemu ktoś wybrał takie a nie inne kryteria.
Death stranding i bloodborne to IP sony. Każdej z tych gier nie było i nie będzie na Xboxie
Bloodborne jak najbardziej ale Death Stranding nie. Ten drugi tytuł jest tytułem zewnętrznym z podkupioną ekskluzywnością. Dlatego na PC tytuł ma innego wydawcę no i... jest w PC Game Pass :).
Deathloop to jeszcze niedawno był ex Sony wiec jakim prawem miałby się znaleźć w 2021 po stronie MS?
No i na tym się na chwilę zatrzymajmy... Skoro był exem Sony i miał nominację do GOTY to czemu nie został umieszczony po stronie Sony?
Czyżby dlatego że równolegle wyszedł też na PC? To chyba jedyne wyjaśnienie. A jaka firma wydaje wszystkie swoje exy równolegle na PC? Podpowiem, Microsoft. Czyli ktoś zrobił zestawienie które z góry wyklucza wszystkie gry Microsoftu i jest wielce zdziwiony że nie ma w nim gier Microsoftu XD.
Ech, kucyki... :)
Dalej nie rozumiesz.
W tym zestawieniu chodzi o gry, które są exami (czytaj nie ma ich na konkurencyjnej konsoli) i których wydawcą jest Sony/MS/Nintendo
W innym wypadku po stronie Sony miałbyś chociażby jeszcze takie Stray
Psychonauts jest gra MS, ale wyszło na wszystkie platformy
Deathloop jest gra Bethesdy jeszcze sprzed przejęcia i wyszedł w pierwszej kolejności na ps5/pc.
Sam MS dzisiaj powiedział, że Redfall i Starfield to pierwsze gry Bethesdy Microsoftowej
Death stranding to IP sony, ale najwidoczniej pozwolili kojimie na pewną elastyczność w umowie
https://www.eurogamer.pl/sony-nie-mialo-nic-wspolnego-z-death-stranding-na-pc-oswiadcza-firma
W tym zestawieniu chodzi o gry, które są exami (czytaj nie ma ich na konkurencyjnej konsoli) i których wydawcą jest Sony/MS/Nintendo
Tak, tak wiem. W tym zestawieniu chodzi o taki dobór kryteriów żeby pasowały pod wybraną wcześniej tezę :).
Psychonauts jest gra MS, ale wyszło na wszystkie platformy
Oczywiście, wyszło na wszystkie platformy decyzją Microsoftu. Innymi słowy twórcy tej grafiki postanowili wyrzucić ten tytuł z zestawienia z powodu proklientowskiego podejścia Microsoftu.
Death stranding to IP sony, ale najwidoczniej pozwolili kojimie na pewną elastyczność w umowie
Pewną dowolność? Ty sobie chyba jaja robisz. Pewna dowolność to byłoby dorzucenie DLC z kilkoma ciuszkami, wydanie gry na innej platformie i wrzucenie do usługi bezpośredniego konkurenta to całkowita dowolność. Podejrzewam że prawa które nabyło Sony swoim wkładem to wydanie na własnej platformie i konsolowa ekskluzywność.
Plague Tale Requiem, Uncharted wersja PC albo the Quarry. Możliwe, ze GoW Ragnarok, ale gdzie bezfabulowy monotonny sandbox zwany Elder Ring grą roku? Szanujmy się. No, ale zapomnialem, gdzie jestem
Wskaż mi mądralo, gdzie Uncharted w wersji PC został nominowany do TGA. Czy po prostu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem jak zwykle?
Jak dla mnie wielki minus dla Elden Ring za zrobienie portu na PC totalnie na odpierdziel. Ta gra jest prawie niegrywalna na klawiaturze i myszce. Dawno nie widziałem tak niedorozwiniętych key bindów. Na dodatek input lag w fullscreenie. Trzeba było wyłączyć V-Sync i grać w okienku bez ramek, aby zniwelować opóźnienie. Mam wrażenie, że fromsoftware wypuściło grę na komputery, po to żeby sobie była, nie przykładając do konwersji żadnych starań. Musiałem specjalnie skombinować pada, żeby móc pograć jak człowiek.Tak poza tym gra całkiem dobra. Eksploracja świata po prostu miodzo. Z tym, że to dla kogoś ma akurat sporo czasu i cierpliwości. W normalnym trybie pracy i ograniczonym czasie wolnym, ciężko się przemóc żeby do jednego bossa podchodzić 20 razy.
Tak to nie mam nic przeciwko trudnych gierek. Dooma Eternal przechodziłem na Ultra Violence, gdzie trzeba było mieć oczy w dupie, a palce praktycznie nie schodziły z shifta, spacji i myszki. Dosyć ciężkie były też Walkirie w poprzednim GoW, ale przyjemny, dynamiczny i efektowny system walki, oraz fakt, że można było bardziej polegać na czystym refleksie niżli znajomości dziwnych, strasznie nieintuicyjnych animacji ataków przeciwnika, jak w Elden Ring, w większości rekompensował frustrację.
W nowego God of Wara nie miałem okazji grać, bo konsoli brak, ale jedynka była świetna. Z cutscenek, gameplayów i recenzji wynika, że to praktycznie to samo, tylko z rozwiniętą dalej fabułą i poprawkami. Mi się ta formuła mega podobała i nie uważam, żeby koniecznym było wpychanie innowacji na siłę. Ogólnie to byłą jedna z lepszych gier jakie przeszedłem w ostatnich latach fabularnie i gameplayowo, dlatego kibicuję GoW Ragnarok.