Scenarzysta Dragon Ball potwierdza, że GT to sequel Dragon Ball Z
Ja jak i większość fanów GT traktują jako alternatywną kontynuację.
Nadal uważam, że SSJ4 było lepsze, niż te wszystkie kolorowe przemiany które mamy teraz.
Podzielam zdanie, dla mnie seria Super mogła by nie istnieć, antagonosci słabo zrobieni, Friza wraca po raz kolejny, cały ten turniej to jakaś szopka a kolejne transpormacje to tylko zmiana koloru. Jedyne co z serii super mi się podobało to film kinowy z Brollym. Dla mnie dragon ball skończył się w 1997
Trochę dziwne pytanie, bo "oficjalnie" można powiedzieć również o każdym sequelu, który wyszedł na zlecenie posiadacza marki, nawet najgłupszym/najgorszym. Po pojawieniu się DB Super ciężko uznać GT za kanon, kiedy akcja tego pierwszego dzieje się bliżej zakończenia "zetki". Pojawiają się wtedy pytania o to, gdzie w GT są postaci, moce itd. z Super. No i w DBS Akira Toriyama ma większy wkład.
Autor ma chyba jakieś kompleksy na punkcie GT. Scenarzysta nie ma wiele do powiedzenia. Jedyne informacje mające jakiekolwiek znaczenie musiały by pochodzić od Akiry Toriyamy albo z magazynu Weekly Shonen Jump które ma prawa do marki. Taki brak wiedzy na dany temat to jakaś parodia. Czy ktoś w tym serwisie ma jakiekolwiek pojęcie o japońskim rynku popkulturowym?
Scenarzysta anime DBZ (to imię tylko dla anime) za wiele do gadania nie ma i nijak się jego słowa mają, ale DBGT jako kontynuacja ANIME (nie mangi) jeszcze jako tako ma sens.
Więc jest to FILER.
Sam AT (Akira Toriyama) był konsultantem w DBGT widnieje jego nazwisko w creditsach oraz stworzył projekty postaci do pierwszych odcinków.
Sam AT traktuje filmy (przed BoG) i GT jako "elsewhere story" "inna linia czasowa"
Swoją drogą nie rozumiem zachwytu DBGT...
spoiler start
jedyna fajna rzecz to opening, oczywiście Japoński a nie te rapowe amerykańskie gówno.
SSJ4 tak średnio, transformacja, była wyjęta z tyłka, a warunek przemiany w Oozaru ustalony przez AT wywalony za okno (promienie słoneczne o sile 170 mln xeno, jakimi emanuje księżyc podczas pełni) w DBGT Goku popatrzył na ziemię i pyk Oozaru gotowe...
Sama seria do walki Goku z Rildo, prawie się nie rusza ma mało animacji, zaś same walki bo bez szału, sporo recyklingu w pomysłach z poprzednich serii, np. mały Goku i poszukiwanie smoczych kul (Początek DB), Baby Vegeta (Majin Vegeta)
Super 17 (Android Saga) no i irytująca Pan, oraz śmieciowy Vegeta
spoiler stop
Denerwuje mnie takie gadanie. Jeśli by jeszcze seria Super nie powstała to nie byłoby tematu. Tak to ta cała linia czasu się kupy nie trzyma
Swoją drogą DBS nie trzyma kupy z DBZ. Już prędzej DBGT, ale i tak było to kiepskie anime. Istny filler. Nie będę już omawiał SDBH, bo to już totalna pomyłka.
Krótko mówiąc. Zeszmacili markę DB.
GT oglądało się podobnie jak DB cz1. Problemem GT i DB1 jest za dużo fantasy/wiedźm i nudnych wątków gorszych niż fillery. Jakby skrócić DB1 i GT o nudne odcinki prawdopodobnie przebiłby głupie przemiany z DB Super.
DB Super lepiej umiało budować napięcie i sensację, ale zbyt spontanicznie wymyślali kolejne wątki - niczym drugi sezon Wiedźmina.
Nie obrażaj DB1 porównując go do GT. A i wątki fantasy w DB akurat były świetne
niech sobie scenarzysta dragon ball uważa sobie co chce , ja do GT nie mam zamiaru wracać .
wady jakie ma GT jest mnóstwo .
o to wady według mnie
1 pan jako główna bohaterka [ zamiast niej goten powinien być głównym bohaterem ]
2 Gdzie sie podziali bohaterowie jak Picolo Yamcha tenszin
3 Zebranie smoczych kul bo od tego zależy przetrwanie Ziemi
4 Saga Baby mutanta to przesada na maxa ; Czemu goten padł jego pierwszą ofiarą ? I co sie stało pod czas tej sagi z tenszinem i yamchą .
5 Przemiana goku w dziecko to już przesada na maxa . I czemu pan nie poznaje odmłodzonego goku i uważa sie za dorosłą ?
6 I czemu pan wdarła sie po kryjomu na statek i wyruszyła z goku i trunksem w kosmos ?
7 Kiedy trunks chciał odzyskać klucz od statku , pan mu utrudniała chcąc uniknąć powrotu na Ziemie . Później kiedy posłuchała rozmowe trunksa i goku aby wróciła na Ziemie , to sie popłakała co spowodowało, że trunks ją przeprosił i zmienił zdanie i nie chciała by wracała na Ziemie .
8 . Wątek gohana był rozwinięty w dbz i dbs , ale tu żadnej roli nie gra i dobrze .
9 Randka gotena zepsuta po pojawił sie baby mutant , no po prostu szkoda słów .
10 . I czemu pod koniec serii goku odlatuje na shen longu ? I czemu kryształowe wnikają w jego ciało ? I czemu pojawia sie goku junior ? .
11 pan miała spotkać sie z bishem . Ale do spotkania NIE doszło . Co już przegięciem, na maxa jest .
12 ujemna energia kryształowa kul to mierny pomysł .
13 Gotena upodobniono do Yamchy nie wiem czemu tak to sie stało ale ,tak być według mnie NIE POWINNO .
14 Czemu baby mutant , użył kryształowych kul by odtworzyć rodzinną planete ? I czemu rodzice goku juniora ginął w wypadku samochodowym ? I czemu wogóle pojawia sie vegeta junior ? To już głupota totalna . do licha ciężkiego .
15 Czemu ubub nie zjawił sie by uratować goku , przed kulą nicości którą rzucił bayby mutant ?
16 I jak to możliwe że bayby mutant jak opanował vegete to był niczym machina wojenna ? .
Jedyne plusy serii gt to ; Goku osiąga ssj4 i udana muzyka , jak i to że Goten i Trunks są dorośli .
Jednak ujmując prościej autor tego artkułu ma kompleksy na punkcie GT .
na prawde myslisz ze pozjadales wszystkie rozumy tylko dlatego ze obejrzales sobie DB? 2 -3 lata mina i ci przejdzie i przeniesiesz sie na inne uniwersum i bedziesz sie wymadrzac na temat innego uniwersum.
Moim zdaniem GT to niekanoniczny fanfik, Dragon Ball Super jednak mimo wszystko trochę lepiej odczytuje konsekwencje fabularne poprzednich części czy poziomy mocy. GT jest trochę jak kompletnie inna bajka, która zaciągnęła bohaterów Dragon Balla - Super to mniej lub bardziej udana, ale jednak konsekwencja.
I znowy tru fani dostali biegunki... Ja tam lubię i DBZ i DBGT i DBS ale w przeciwieństwie do was, każdą serię zmasakrowałabym za głupoty i nie robię na niej tożsamości jak jakiś gówniak z 6 klasy podstawówki co czuje się lepszy, że ogląda "chińskie bajki"
Dla mnie zawsze GT będzie kanoniczną kontynuacją. Dla mnie Superka jest takim "alternatywnym światem".
kolorowe włoski :) A to mi przemiany :) Jak można po SSJ3 lub 4 wpaść na różowe włoski jako przemianę? BtW super jest lepsze w wersji rysowanej.
Koyama to nie Toriyama, więc nie, jego słowo nic nie znaczy, to tak jakby McIntyre mówiła, że Kryształowa Gwiazda jest kanonicza, to że była jedną z osób pracujących przy Star wars, nie znaczy że jej słowo ma większe znaczenie. Pominę już kwestię tego, że Super jest lepsze od pożal się boże GT w którym tylko czołówka była dobra.
miłośnicy „Smoczych kul” cały czas odmawiają uznania wspomnianej serii za kanoniczną. Należało by poznać historię serii.
Nie miłośnicy, a autor mangi Akira Toriyama nie uznaję GT jak kanonicze, nie był autorem GT tylko studio tworzące animację.
To, że autor anime coś napisał nic nie znaczy. Gość ten nie ma nic wspólnego z serią Dragon Ball.
ale on się w sumie odniósł do anime, ale nie do mangi...
Z resztą trudno uznać za kanoniczne coś, co zostało praktycznie zignorowane przez głównego twórcę Dragon Ball - czyli Akirę Toriyamę. Ten tworząc przy współpracy z Toyotaro Dragon Ball Super, całkowicie olał wydarzenia w Dragon Ball GT i po prostu jakby nigdy ich nie było a seria Dragon Ball Super jest oficjalną kontynuacją Dragon Ball Z ... Więc niby jak to może być kanoniczne skoro główny twórca całkowicie wyparł tą serię?
Ludzie czy wy jesteście ...??? GT jest kanonem i super też jest kanonem haha to zostało wyjaśnione tylko dobrze poszukajcie gdzie a autorzy nie muszą wyjaśniać co jest czym ?? podpowiem że to chodzi o mulitiwersum .. po za tym obie serię są zajebiste więc te spory to nonsens wystarczy trochę wyobraźni...
Przeciwnicy GT prowadzą jakąś dziwną wojenkę, żeby tę serię całkowicie wygumkować i każda informacja o tym, że to kanon to od razu krew im się buzuje.
GT nie jest złe, ma sporo błędów i głupotek, zresztą Super podobnie i chyba nawet więcej. Osobiście uważam, że pan Akira za długą przerwę sobie zrobił od serii DB.
Gdyby GT było kanoniczne to by Goku użył Ultra Instynktu w walce albo tych innych form. Niech się Toriyama wypowie a właściwie to w d. z tym. Wracanie do starych anime wow. GT było słabe i jedynie SSJ4 trochę ratowało ten sezon. Zmieniać bohatera w dziecko było kiepskim pomysłem. Super też jest słabe. Wszystko jest słabe i nikogo nie powinna dziwić krytyka bo mają ludzi, mają twórcę, mają kasę i popularność i nic z tym nie robią. Anime z 2015/16 wygląda jak żart. Szkoda gadać.
Mnie GT zupełnie nie kręciło przez
- zmianę dubbingu z francuskiego na japoński - byłem przyzwyczajony
- małego Goku - nie wiem, wolałem go jednak dorosłego, SSJ3 był mało pokazywany i to też budziło dziwne odczucia
DBS (pomijając animacje) jest dużo lepszy i dużo bardziej spójny niż GT. Jedynie poziomy mocy są przesadzone bo skoro już UI jest wyżej niż moc bogów to kolejne transformacje wprowadzone w nadchodzącej sadze galaktycznej policji czy jak tam to się nazywa (ego Vegeta, kanoniczny beast Gohan który podobno jest po filmie znowu najsilniejszą postacią uniwersum) to już jaki poziom? W do tego pojawia się Freeza z nowym kolorkiem który oneshotuje Goku w Perfect UI xD
Jedyne co w GT było odbre to SSJ4 bo był pomysłowy, fajnie się spajał z transformacją w Oozaru i przynajmniej fajnie wyglądał w przeciwieństwie do kolejnego koloru włosów.