DLC dodatkowe godziny gry. Jestem przeciwny DLC w Pierwszych częściach gier. Bo Ja Ja jako gracz mam zaległości w grach i jak kupiłem PS5 to w zestawie Miałe grę Horizon Forbidden West ale zanim W nią zacznę grać przeszedłem Horizon Zero Dawn i przeszedłem DLC The Frozen Wilds. Gdybym nie musiał jeszcze przechodzić DLC The Frozen Wilds już bym dawno zaczął grać w Horizon Forbidden West. Tyle mam zaległości w grach tyle mam gier do ogrania że nie widziało mi się przechodzenie DLC. Zamiast ci co tworzą gry zająć się kolejną częścią gier to marnują czas na DLC i jeszcze niektórzy gracze narzekają że DLC za krótkie. Tak samo do Cyberpunk2077 gracze się dopominają DLC a moim zdaniem Redzi powinni się skupić na nowej części gry Cyberpunk 2 i na nowej części Wiedźmina, a później gracze zdziwieni że tak długo nie ma nowych części gier. W ostatnich częściach gier to się nie dziwie że jest DLC to takie zwieńczenie przygód danej postać w ostatniej części Gry.
Co?
Straszny bełkot. Nikt cię nie zmusza do grania w DLC. Jak komuś gra się podobała to nic dziwnego, ze chce otrzymać jeszcze jakąś dodatkową zawartość po premierze. Tym bardziej, ze czasami takie dodatki mogą być nawet lepsze niż podstawowa gra.