Mass Effect 5 z ukrytym przekazem, pierwsze odkrycia i teorie fanów
Moja teoria:
spoiler start
Ludzie rozszyfrowali język Gethów i dowiedzieli się, że Reapersi zakolegowali się z Gethami żeby zdobyć cenne surowce i stworzyć kolejnego żniwiarza, który pomoże im w walce z ogromnym zagrożeniem płynącym z galaktyki Andromedy. Tu cali na biało wjeżdżają Jardaan z jeszcze większymi maszynami, przy których Repearsi wyglądają jak zabawki z Happy Meala.
spoiler stop
Reapers...
ŻNIWIARZE KUR**!
Lepiej to brzmi.
Polska wersja ME to porazka przeciez
Niech lepiej zostana przy reaperach
ME i tak miało jedną z lepszych pełnych polskich lokalizacji
W przypadku ME2 się kompletnie nie zgodzę. Shepard bez emocji, jakby nagrywał materiał do inforeklamy, a tego co zrobili z EDI to nigdy im nie wybaczę. Zmieniając głos z "kobiecego" na "robotyczny" całkowicie rozwalili cały sens tej postaci. Pozostałe głosy wydawały mi się w porządku tylko do momentu jak nie zmieniłem języka na angielski, okazało się że może nie było źle, ale nie mogłem oprzeć się wrażeniu że czegoś jednak brakuje. Jedna postać która wyszła genialnie po polsku, dużo lepiej niż w oryginale, to Kasumi - tutaj ogromne słowa uznania dla Barbary Kałużnej.
Potwierdzam. Na trzeźwo nie dało rady słychać naszego rodzinnego dubbingu.
To była ironia. Zapomniałem dać emotki z mrugnięciem oka. Jak grałem. To byłem trzeźwy, ale uszy mi więdły od naszego rodzinnego języka.
Jestem niemal pewien, że chodzi o nielegalny rozwój SAM-a, sztucznej inteligencji dla Inicjatywy Andromeda. Jako neuroimplant integrowała się z użytkownikiem, wchodziła w zasadzie w symbioze z biologicznym organizmem. Planem Aleca Rydera było, by docelowo każdy kolonista w Andromedzie miał swojego SAM-a.
Niewiele rzeczy, które wzbudzały dezaprobatę rady galaktycznej spotkałoby się z tak silną reakcją. Legalne badania nad AI mogły prowadzić tylko trzy firmy. Działania Rydera były nielegalne - za to został wydalony ze służby, stracił stanowisko attache na Cytadeli. A dopiero co zakończona wojna ze żniwiarzami jedynie podsyciła obawy dot. AI.
Zniszczenie gethów w finale ME3 wynikało tylko i wyłącznie z faktu, że wszystkie zostały ulepszone kodem źródłowym żniwiarzy i każdy jeden program gethów zyskał samoświadomość - co wcześniej wymagało łączenia ich w sieci. Tygiel niszczył żniwiarzy i ich technologię - stąd strata EDI, gethów, przekaźników masy itd. Gethy obserwowały Andromedę. Może przedostały się jakoś do sąsiedniej galaktyki jeszcze przed wojną ze żniwiarzami. Tam energia tygla rozprowadzona przez sieć przekaźników w Drodze Mlecznej by ich nie dotknęła.
Tylko, że Asari żyją >1000 lat, a Liara w ME miała ok. 100 lat, więc to, że pojawi się w następnym Mass Effect jest niemal pewnie i nie oznacza, że spotkamy tam innych członków załogi Sheparda (lub jego samego).
Ciekawe, kto będzie głównym antagonistą w ME5. Może jakiś wirus (organiczny) lub znowu jakaś proludzka organizacja pokroju Cerberus, która zdobyła nową technologię i będzie chciała wykorzystać ją by zdominować inne rasy.
Jaardan byliby interesującym przeciwnikiem. Przed ich tajemniczym zniknięciem byli na poziomie co najmniej Prothean. Albo coś zupełnie nowego.
Znowu Cerberus czy ich klon? No nie brzmi to dla mnie zbyt ciekawie, choć też jest możliwe.
Wolałbym bezpośrednią kontynuację Andromedy, tam natworzyli parę wątków, które się prosi o rozwinięcie. Chyba, że faktycznie ten ME będzie kontynuacją trójki i Andromedy. To wtedy jest szansa.
Osobiście podejrzewam tak:
1. Akcja gry będzie działa się jakiś czas po wydarzeniach z Andromedy.
2. W związku z punktem pierwszym na powrót mają szansę Liara, Wrex, Grunt, EDI i Legion (ostatnia dwójka w zależności jak zostanie wybrane kanoniczne zakończenie). Może także Javik ponieważ nie wiemy ile żyją Proteanie.
3. Powstający przekaźnik widoczny na zdjęciu budowany jest w Drodze Mlecznej i ma związek w wyprawą do Andromedy (skoro akcja ma się dziać tu i tu, to logicznie by mogło wyjaśnić połączenie obu galaktyk).
4. Z zakończenia Andromedy wiemy, że dotarła tam arka Quarian, która wyruszyła już po rozpoczęciu wojny ze Żniwiarzami. Może więc będą próbowali wykorzystać technologię Jaardan w związku z posiadanymi informacjami. Szczególnie, że nadal istnieje tam zagrożenie ze strony Kettów.
Tylko wtedy ma to sens, gdy:
1. Shepard żyje i jest protagonistą w grze.
2. Wraca cała jego ekipa, naturalnie ci którzy przeżyli.
3. Fabuła zaczyna się bezpośrednio po zakończeniu ME3, bądź co najwyżej kilka lat później.
4. Miły byłby powrót Legiona, EDI i gethów.
5. Galaktyka po wojnie, w trakcie odbudowy, to wymarzone miejsce na nową, pasjonującą fabułę.
6. Andromeda ma zostać zapomniana i pogrzebana.
Odruch wymiotny mnie nachodzi .....
Kurdebele co to za pomysly z tymi jak to się mówi TEASAMI ... czy jakoś tak ...
Ja pier.... zapowiedź gry ----- po 3 miesiącach pokaz gry i premiera po maks kolejnych 3 miesiącach.
Caly proces marketingowy żywy , krwisty i rzetelny a tak co dwa lata jakieś pierd..... arty, jakieś teasy ....... jakieś inne gówna i tak 3 lata od daty zapowiedzi, później dwa przesunięcia i wychodzi prawie 5 lat od pokazania do premiery.... to jest POPIE...... jak lato z radiem :)
Nie mam teorii ale mam marzenia:
1. Shepeard wraca - w dzisiejszych niespokojnych czasach przydałby się nam good old action Heroes.
2. Odniesienia do Andromedy wyłącznie w formie ciekawostek albo easter jajeczek. Ta część była słaba pod wieloma względami, jednak moim zdaniem pod względem fabularnym, to już katastrofa, błędy logiczne i zwyczajna nuda. Nie widzę potrzeby, żeby jakkolwiek do niej wracać.
3. Powrót ekipy z oryginalnej trylogii.
4. Nie robić z tego gry typu open world.
Oj tak.
Shepard is a must.
Do tego dobrze napisana, niebanalna, poruszająca historia i paru nowych bohaterów, ale nie za wielu, bo pewnie i tak nie dadzą zrobić takich super postaci jak w ME2 i 3.
I niech nie silą się na antagonistów większych niż życie. Żniwiarze już byli, ich się nie da przebić, teraz trzeba wymyślić fajną historię, a nie monumentalnych przeciwników.
Acha, i niech to będzie początek drugiej trylogii Sheparda. Więcej już od życia nie chcę.
A moze tak news o SPACE TAIL? Najwiekszej premierze w Polsce?
Przypadkiem ME5 nie ma być łącznikiem z Andromedą i ten wielki przekaźnik masy ma być owym transportem do Andromedy?
Mimo że Andromeda była taka średnia (i imo przerwana kiedy dopiero sie rozkrecało) chciałbym zobaczyć kontynuacje i najlepiej skupiona nie na kolonizacji a zagrożeniu ala żniwiarze.
Wątpię aby ME5 miał nawiązania do MEA. Lot do Andromedy trwał ponad 600 lat, więc jeśli ME5 będzie dział się jakieś 10-20 lat po ME3 to wyprawa do Andromedy ledwo opuściła Drogę Mleczną. Po wojnie ze Żniwiarzami informacje o locie do Andromedy mogły całkowicie przepaść, poza tym Droga Mleczna jest w ruinie więc istoty ją zamieszkujące mają ważniejsze sprawy na głowie niż jakaś wycieczka krajoznawcza do innej galaktyki. Nie spodziewam się więcej niż notatki lub dwóch jeśli chodzi o nawiązania do Andromedy, ewentualnie odwiedzenia stacji Hefajstos. Jeśli chodzi o antagonistę ME5, na YT widziałem filmik w którym autor twierdził że Lewiatany mogą być głównym przeciwnikiem. Nie wiem czy w zrujnowanej galaktyce Lewiatany byłyby w stanie tak szybko przejąć władzę, ale na pewno chcą zająć "należne" im miejsce jako jej władcy.
Ja dalej jestem zdania ze akcja dziac sie bedzie 600 lat po me3 dlatego liara wyglada staro oczywiscie niektorzy towarzysze przezyli oraz wiekszosc zapomni juz o shepardzie przez ten czas i tylko nieliczni beda pamietac jak liara ogolnie pamietac beda rasy ktore dlugo zyja.
Wiec bedziemy grac nowa postacią z paroma nawiazaniami dzieki starym postaciom do sheparada i zniwiarzy.
+ bedzie nowy zly mozliwe nawet kilku zlych ci z andromedy i jacys nowi u nas.
+ przez 600 lat technologia mogla pojsc do przodu mimo zamknieta (odizolowania) i podróz do andromedy moze trwac sekunde teraz (w sensie duzo krócej)
Quarianie oraz Ludzie moga tym razem byc potęgą.
