FIFA 23 z trybem World Cup, znamy szczegóły i datę premiery
Niech te łajzy od EA zbalansują strzał z fałsza, bo grać się odechciewa gdy padają z tyłka bramki z blisko połowy boiska i wtedy niech się biorą za DLC. Gampleyowo ta FIFA to tragedia.
Ponad 850 godzin zmarnowanego życia w Fifę 2022. Teraz jakieś 60 by sprawdzić czy coś jest lepiej w tegorocznym kopiuj/wklej i co...? I wiem jedno, gbyby nie fakt, że mam miesięczną subskrypcję na EA pro (teraz żałuję że wydałem 59 PLN) nigdy bym tego już nie odpalał. Gra jest katastrofalnie durna pod wieloma względami, a ludzie którzy w to grają i im się podoba powinno się za łeb wyciągnąć na boisko sportowe by chociaż raz zobaczyli na czym polega ten sport. Bramkarze cofają lub trzymają przy sobie ręce po strzale napastnika jakby celowo chcieli wpuścić bramkę. Nie ma zagrań ręką w trybie online. Ciągle i bezsensowne autobloki przy strzałach, podaniach, itp. Kompletny brak balansu (jak EA jedno zmieni to zaraz coś innego się wysypuje). Tu możnaby co najmniej z 20 rzeczy wymienić, ale szkoda zdrowia na tą grę i ludzi którzy się nią podniecają...
Wciąż nie wierzę w to jak FIFA się cofnęła pod względem mundialowych edycji. Kiedyś to były osobne gry, a dziś raptem jakaś aktualizacja pobieżnie traktująca temat.
Ostatnią prawdziwą "mundialówką" na PC była FIFA WC 2006 i można tam było rozegrać eliminacje w każdej strefie i dostać się na mistrzostwa nawet takim Fidżi przy odrobinie wysiłku. I każde udane eliminacje to było nowe rozdanie grup. I było to w miarę zbalansowane. Raptem parę razy zdarzyło mi się, że awansowały takie zespoły kierowane przez komputer jak Uganda czy Salwador. Było różnorodnie i było czuć klimat mistrzostw.
Rozgrywka była może mało realistyczna, ale przynajmniej dynamiczna. Co w porównaniu do współczesnej Fify jawi mi się jako zaleta bo tu piłkarze ruszają się jakby grali w galarecie.
